torbiel na jajniku

ďťż

torbiel na jajniku

chybatata - 29.01.2003 01:16
torbiel na jajniku
Witam wszystkie Panie...jak widzicie jestem chybatata, ale jescze nie wiem napewno, bo nie zdążyliśmy się upewnić u lekarza czy na 100%. Niestety wczoraj musiałem zawieźć moją żone Agatke do szpitala no i została tam bo po USG okazało się że ma torbiel na jajniku;natomiast nie było niestety jeszcze widać zarodka(chyba powinien być to 4 tydzień). A ja teraz siedzę załamany sam w domu (a tak się przedwczoraj cieszyliśmy) no i nie wiem na ile to poważne i co właściwie z tym fantem począć. Dlatego jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat to bardzo proszę o radę......dodam że lekarz w szpitalu nie chcia nawet powiedzieć jakie podał żonie lekarstwa i jakiś zastrzyk.
Pozdrawiam wszystkich
chybatata

Lea - 29.01.2003 01:30

Witaj... Lekarz nie ma prawa nie powiedzieć o tym, co podał! Po prostu nie ma prawa.
Na jakiej podstawie sądziliście, ze to ciąża? Z jednej strony testy moga własnie torbiel wziąć za ciążę.. a z drugiej - jeśli to jednak ciąża a torbiel nie jest duża, to istnieje prawdopodobbieństwo, że w ciązy zaniknie. Często ciąza działa łagodząco na torbiele i nadżerki.
Musisz chyba jednak poczekać na orzeczenie lekarskie - 4 tydzień po ew. zapłodnieniu to już 6 tydzień ciązy, bo oblicza się ją od ostataniej miesiączki (wiem, ze to dziwne, ale już sie przyzwyczaiłyśmy do tego dziwnej arutmetyki lekarskiej) - a w 6 tygodniu może jeszcze nie być widać pęcherzyka płodowego, więc szansa na ciąże jest, choć nie mogę nic obiecać, bo torbiel mogła wywołać jej objawy... W kazdym razie zdarza się dosć czesto, ze ciązy jeszcze tak prędko nie widać i wykrywa się ja dzięki innym objawom, np. spulchnieniu macicy. lekarz powinien Wam o tym powiedzieć...
Gorąco polecam jedno - dobijanie się o swoje prawa. lekarz musi Was poinformować o wszystkim, co wie, i nie ma prawa podawać niczego, czego wam wprost nie nazwie. Nie dajcie się zbyć słowami, ze wie, co robi i że to dla Waszego dobra. Dla niego to rutynowa czynność, a dla Was wielka niepewność i dlatego macie naprawdę prawo do bycia szczegółówo poinformowanym, co się z Wami dzieje w szpitalu. Tylko spokojnie, bo niestety nie każdy zrozumie, ze masz prawo być poirytowany tą sytuacją - a w tym wypadku lekarz zachował się po prostu nie fair i niezgodnie z etyką lekarską.
Pozdrawiam i życzę pomyślnych wieści :-)

Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

rudasek - 29.01.2003 09:14

Żona miała pewnie swojego lekarza - to go poproś aby zadzwonil do szpitala i o wszystko zapytał.
To jest wasze podstawowe prawo - dowiedziec się o wszystkim w szpitalu, ale jeśli nie masz siły to zrób to co wyżej napisałam.
Torbiel w ciąży zmniejsza się - czasami nie zaraz ale później.

Rudasek i Mróweczka.

Madalenka - 29.01.2003 17:17

U mnie niestety torbiel wykryto dopiero gdy pojawiałm się w szpitalu z krwawieniem (11 tyg. ciązy). Niestety było za późno. Ale lekarze nie potwierdzili iż to torbiel była przyczyną poronienia. Jeżeli chodzi o leczenie to zrobili ni badanie krwi CA125 - marker rakowy oraz USG. Moja torbiel jednak była tak duża a CA125 podwyższone że zdecydowali się na laparoskopię. Wiem jednak że jeżeli jest torbiel mała leczy się tabletkami.
Nic się nie martw

Pozdrawiam

Mój wykres

chybatata - 29.01.2003 23:10

Dzieki za pocieszeni:)....jeśli wolno spytać, jak duża była Twoja torbiel, bo u mojej Agatki orzekli 5x6cm......no i poza tym dalej nie widzą zarodka więc dziś orzekli lekarze ,ze ma tydzień poleżeć a potem zobaczą co dalej
Pozdrowionka

Madalenka - 30.01.2003 09:48

Przykro mi to pisać ale moja torbiel też miała 5x6 cm. Wiem że od 5 cm się operuje. Ale ważny jest też wynik CA125. Będąc na USG też nie było "echa od zarodka" - wg 2 lekarzy, a był to 11 tydz. Musicie poczekać ten tydzień i żeby tylko Agata się nie denerwowała tym wszystkim. Mam nadzieję że bedzie wszystko OK.
Pisz na forum co dalej z twoją żoną spróbujemy wam pomóc.
Trzymam kciuki by było wszystko dobrze, abyście mogli utrzymać tę małą kruszynkę.

Pozdrawiam

Mój wykres

chybatata - 30.01.2003 09:54

hmmm...no to faktycznie niewesołe wiadomości.....wczoraj miała wyniki badań i były naprawdę dobre (tak orzekł lekarz a ponoć jest dobry) i stwierdził że w niedziele zrobi znowu USG bo powinien być już widoczny zarodek i wtedy zdecyduje co dalej.....ale nie wiem co to za badanie CA125 a piszesz że to ważne, mogę prosić o coś bliżej na ten temat???chyba Agacie narazie tej wiadomości nie pokarze bo ona strasznie się od razu przejmuje...pozdrawiam
trochę zasmucony chybatata

chybatata - 30.01.2003 09:58

jezu....ale pieknie to napisałaś "płci zmiennej acz niezzmiennie kochanej"!!!!....dobiliśmy się o swoje prawa i już troszke więcej wiadomo...tzn właściwie najważniejszego nie wiemy bo zarodka jeszcze nie widać...trzeba czekać przynajmniej do poniedziałku (ALE DŁUGO!!!)....wczoraj był całkiem fajny lekarz i ponoć całkiem dobry więc nadzieja wróciła:)
Pozdrawiam dzieciątko i rodziców

Madalenka - 30.01.2003 14:01

Fakt Agata nie powinna czytać naszej dyskusji. CA 125 to marker raka jajnika i może wskazać jaki charakter ma torbiel. Oczywiście nie należy odrazu odczytywać tego jako raka. Jest wiele rodzaji torbieli które nie mają charaktru nowotworowego. Norma wskaźnika to 35 iu/ml. Naprawdę nie chcę was martwić.
Mój torbiel miał charakter endometrialny. Nie mogę sobie przypomnieć wszystkich rodzaji torbieli np. śluzowe,
spróbuj poczytać jeszcze lub zadać pytania na http://www.zdrowie.med.pl/uk_rozrodczy/choroby/c_ur.html
Trzymam kciuki

Pozdrawiam

Mój wykres

chybatata - 30.01.2003 15:23

Chyba już sie za dużo naczytałem, bo zaczyna mi się wszystko mieszać;).....jedno mnie dziwi: lekarze zrobili USG i nic więcej (no0 bo badania krwi i moczu to wykazały jedynie że wyniki są idealnne) a z tego USG to wiadomo tylko jakie ma rozmiary ale nie widać zarodka....czy nic nie można więcej arobić...???...dziwne
Dziękuję i pozdrowionka

Lea - 30.01.2003 21:04

Chybatato... nie chcę dawać złudnej nadziei, ale prawda jest taka, ze wiele z nas długo czekało na obejrzenie zarodka.. w ogóle lekarze przed 10 - 11 tygodniem rzadko robią usg, wiec nie wiemy, ile z nas wczesniej miało zarodek widoczny. Znam przypadki kobiet, ktore aż leżały w szpitalu bo tak długo szukano im zarodka - i zawsze w koncu sie znajdował...

Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

chybatata - 30.01.2003 22:23
hmmmm
właściwie to nie wiem czy to dobra wiadomośc że w końcu się później znajdował....no niby tak ale jeśli miałaby tak długo leżeć w szpitalu to byłbym nie fer gdybym sie cieszył....qrcze.....chyba muszę sie dzis troche przespać bo jestem juz taki skołowany (i pełen nadziei;)), że w pracy jutro to chyba niewiele zdziałam (zreszta jak od kilku dni....hihihi)
Dzięki za ciepłe słówka

kafisch - 01.02.2003 12:59

Na tym etapie faktycznie jeszcze może nie byc widac ciązy. Ja tez miałam torbiela na jajniku. Dowiedziałam sie ok 6,7 tygodnia ciąży. Torbiel tez miała ok. 5/6 cm. Byłam przestraszona i załamana. Konsultowała się z kilkoma lekarzami. Wszyscy mówili że trzeba poczekać co bedzie dalej, bo często ciąża leczy .............może się jednak zdarzyć że torbiel jednak się powiększa............w najlepszym wypadku nie rośnie, albo zaczyna się zmniejszać. U mnie całkiem zniknęła. Mam nadzieję że u was też tak bedzie. Życzę powodzenia. Daj znać co powie lekarz w poniedziałek.
Trzymam za was kciuki..............wiem co przeżywacie, ale wszystko musi być dobrze!
Pozdrawaiam.

Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

chybatata - 01.02.2003 16:50

Twoje kciuki chyba pomogły...dziękuje...bo wczoraj znalazł się mały Kubuś i torbiel zaczęła się zmniejszać (co prawda neznacznie bo o 5mm no ale jednak!!!)......lekarz powiedział że trzeba jeszcze leżeć w szpitalu co najmniej tydzień ale grunt żeby było lepiej:).....
pozdrowionka dla Martynki od tatypewniaka:)

kafisch - 02.02.2003 12:54

NO TO GRATULUJĘ!
Bardzo się cieszę, że wszystko jest OK. To że zaczyna się zmniejszać to dobry symptom...............teraz może być już tylko lepiej!

Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

chybatata - 02.02.2003 18:11

Dzieki jeszcze raz za wsparcie!!!....lekarze też mówią że jest nieźle......jak będę jechał na zachód to tylko przez Zgorzelec...zdaje się że mają tam rewelacyjnych agentów (albo przede wszystkim agentki) ;)
Pozdrawiam ponownie Martynke:)

sylwia77 - 03.02.2003 11:46

Byłam w takiej samej sytuacji. Bardzo bardzo mocno chciałam mieć dzidziusia. W końcu z uwagi na spóźniający się okres zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny,ale z pójściem do lekarza postanowiłam poczekać. Jednak po kilku dniac zaczęłam odczuwać w prawej stronie podbrzusza silny ból (tak jakby bolał mnie jajnik) i zaczęłam poplamiać. Szybko poszłam do lekarza, który na samym początku stwierdził, że to może być ciąża pozamaciczna. Po wykonaniu USG, a też to był 4 tydz. od zapłodnienia, a 6 tydz. ciąży, okazało się, że jest to dosyć duża torbiel na jajniku, a ciąża też jest i to ulokowana tam gdzie trzeba - w macicy! To był dla mnie najradośniejszy moment. W tym tygodniu zarodek już powinien byc widoczny. Lekarz nie powinien dawać żadnych zatrzyków i do tego nie informować dlaczego i na co one są! Powinien udzielić wszelkich informacji. Ja dostałam na 3 tyg. tabletki przeciwporonne i wszytsko wróciło do normy - torbiel znikła, a plamienia nie wystąpiły. A teraz dzidziuś już bryka w moim brzuszku:)

chybatata - 03.02.2003 12:48

No na szczęście Kubek (Kubuś) jest już widoczny na USG i torbiel powolutku sie zmniejsza - oby tak dalej:)....a jak często robili Tobie USG żeby sprawdzić co się dzieje???....bo Agatce dziś robią trzecie w ciągu tygodnia i troche sie niepokoje że to zbyt często....
Pozdrawiam serdecznie i dziekuję

sylwia77 - 03.02.2003 14:09

Cieszę się, że Kubuś jest już widoczny na USG-czułam,że tak będzie:) Jeśli chodzi o USG to na początku pani doktor robiła mi je też tak często jak Agatce i moi najbliżsi też niepokoili się czy to nie za często i czy nie będzie miało to wpływu na dzidziusia. Ale pani doktor dobrze wiedziała co robi. Ostatnie badanie USG z tej częstej serii miałam robione w 12 tygodniu ciąży-wszystko było w porządku i kolejne dopiero tydzień temu w 20 tygodniu. Moja Karolcia ma się dobrze i strasznie kopie:)Życzę Wam wszystkiego dobrego-wszystko się ułoży i będziecie mieli słodkie maleństwo. Mogę zapytać tak z ciekawości kiedy spodziewacie się jego przyjścia na świat? Pozdrawiam

kafisch - 04.02.2003 17:55

No dziekuję, dziekuję, właśnie ta agentka wraca jutro do pracy po ponad rocznej przerwie buuuuuuuuuuu.............nie wiem co to będzie....................
Trzymajcie się i chyba musisz zmienić nazwę użytkownika...........

Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

chybatata - 05.02.2003 00:01

No ,no!!!tylko się nie wyżywaj na biednym społeczeństwie!!!!! ;-)....na pewno będzie dobrze:-)....Martynka Ci pomoże......swojego nicka raczej nie zmienię bo mi przyniósł szczęście........
Kolejny raz pozdrawiam Martynkę:-)

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

slaveofficial.keep.pl

"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia

Pokrewne

. : : .

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL