2-letni Tyran
Bronia - 22.09.2008 15:06
2-letni Tyran
Mój synu¶ bardzo wyra¼nie i g³o¶no daje znaæ, co chce. Do rozwrzeszczanego tyrana, którego nie da siê opanowaæ jeszcze mu trochê brakuje, ale ostatnio stwierdzi³am, ¿e chyba jest jednak za bardzo rozpuszczony i - jak chce - potrafi tyranizowaæ otoczenie. Trafi³am na ten artyku³: http://www.miejscadzieci.pl/magazyn.php?mid=9 i ciekawa jestem, co o tym my¶licie. Mnie tu brakuje jakiego¶ konkretnego "przepisu" na grzeczne dziecko. Ale mo¿e takiego przepisu nie ma....
Klucha - 22.09.2008 18:21
Ka¿dy maluch, a na pewno 99% tyranizuje otoczenie, 2-latek na swój sposób, 6-latek na swój, nie wspomnê o 15-latku :) na ile sobie pozwolimy - rodzice - to ju¿ od nas zalezy
nie ma przepisu na grzeczne dziecko nie lubiê okre¶lenia grzeczne
dorotka1 - 22.09.2008 19:12
no mysle ze napisali dobrze i tak powinno byc dziecko zeby bylo szczesliwe musi sie czuc bezpiecznie czyli musie miec wyznaczone reguly i granice
kas - 23.09.2008 00:01
Cytat:
Napisa³ dorotka1
no mysle ze napisali dobrze i tak powinno byc dziecko zeby bylo szczesliwe musi sie czuc bezpiecznie czyli musie miec wyznaczone reguly i granice
Podpisujê siê :) Jeszcze mam w pamiêci tymkowe próby wywalczenia sobie dominacji nad nami. Mo¿e dziêki temu, ¿e jest drugim moim dzieckiem to akcje rzucania siê na pod³ogê itp. wzbudza³y g³ównie mój wewnêtrzny ¶miech.
Bronia - 23.09.2008 12:35
Cytat:
Napisa³ dorotka1
no mysle ze napisali dobrze i tak powinno byc dziecko zeby bylo szczesliwe musi sie czuc bezpiecznie czyli musie miec wyznaczone reguly i granice
"Je¶li, z rozmaitych przyczyn, owo fundamentalne poczucie bezpieczeñstwa zostanie zachwiane, pojawia siê szereg anomalii w procesie rozwoju, w¶ród nich mo¿e wyst±piæ swoista tyrania, czyli dominowanie nad otoczeniem, manipulowanie zachowaniem doros³ych tak, aby podporz±dkowaæ ich swojej woli."
Czyli bezpieczeñstwo + wyznaczone granice? Bo przyznam, ¿e po przeczytaniu powy¿szego cytatu zaczê³am siê zastanawiaæ, czy to, ¿e dziecko zaczyna tyranizowaæ otoczenie jest nastêpstwem utraty poczucia bezpieczeñstwa? Czy mo¿e jednak to poczucie jest efektem ulegania rodziców dzieciêcym zachciankom. Bo je¶li to drugie, to OK. Jesli jednak zachowanie dziecka wynika z utraty poczucia bezpieczeñstwa, to znaczy, ¿e 99 proc rodziców robi co¶ ¼le. Mam nadziejê, ¿e w miarê zrozumiale to napisa³am.
"ulenie, g³askanie, ko³ysanie, a nawet g³os matki, ojca wyciszaj± lêki dziecka, gwarantuj± komfort psychiczny i emocjonalny
Hmmmm tulê, ca³ujê swoje dziecko, mówiê, ¿e je kocham, staram siê nie krzyczeæ, tylko stanowczo t³umaczyæ.... jako¶ mam wra¿enie, ¿e odnosi to odwrotny skutek - dzieæ wykorzystuje moje uczucia i chce mn± rz±dziæ. To jak to siê ma do poczucia bezpieczeñstwa, szczê¶cia i niezachwianych relacji dziecko-matka?
Bronia - 23.09.2008 12:40
Cytat:
Napisa³ Klucha nie ma przepisu na grzeczne dziecko nie lubiê okre¶lenia grzeczne
Grzeczne w sensie takie, które nie rzuca siê z wrzaskiem na pod³ogê. Nie chodzilo mi o "wlasne zdanie", tylko o sposób wyrazania go.
Figa - 24.09.2008 09:57
Cytat:
Napisa³ Bronia
"Je¶li, z rozmaitych przyczyn, owo fundamentalne poczucie bezpieczeñstwa zostanie zachwiane, pojawia siê szereg anomalii w procesie rozwoju, w¶ród nich mo¿e wyst±piæ swoista tyrania, czyli dominowanie nad otoczeniem, manipulowanie zachowaniem doros³ych tak, aby podporz±dkowaæ ich swojej woli."
Czyli bezpieczeñstwo + wyznaczone granice? Bo przyznam, ¿e po przeczytaniu powy¿szego cytatu zaczê³am siê zastanawiaæ, czy to, ¿e dziecko zaczyna tyranizowaæ otoczenie jest nastêpstwem utraty poczucia bezpieczeñstwa? Czy mo¿e jednak to poczucie jest efektem ulegania rodziców dzieciêcym zachciankom. Bo je¶li to drugie, to OK. Jesli jednak zachowanie dziecka wynika z utraty poczucia bezpieczeñstwa, to znaczy, ¿e 99 proc rodziców robi co¶ ¼le. Mam nadziejê, ¿e w miarê zrozumiale to napisa³am.
Chichotem reagujesz kiedy co¶ Ciê roz¶mieszy. Ale te¿ w sytuacjach stresuj±cych sie zdarza. Jedna reakcja - mimo, iz przyczyny ró¿ne. Podobnie z "tyrani±" dzieci - przyczyny konkretnego zachowania bywaj± ró¿ne, nawet u tego samego dziecka.
Recepty i szablonu na "grzeczne" dziecko nie ma, bo dziecko to cz³owiek, a cz³owiek nie robot. Nie dzia³a na zasadzie jeden bodziec - jedna reakcja - jedno zachowanie. Cz³owiek dzia³a nieprzewidywalnie, nie poddaje siê ¶cis³ym zasadom. Szczególnie ma³y cz³owiek.
Tak jak dziewczyny pisz± - jasne granice, konsekwentnie wskazywane i egzekwowane. To daje dziecku poczucie bezpieczeñstwa, ALE nie gwarantuje rodzicom, ¿e dziecko nie bêdzie próbowa³o tych granic naruszyæ lub choæby sprawdziæ, czy jeszcze s± aktualne - bo a nu¿ co¶ sie zmieni³o? Jak roz sprawdzi i zobaczy, ¿e granica jest ruchoma, to po rosole :D I potem ciê¿ka i przykra roborta, ¿eby owa granica nadal w tym miejscu pozosta³a. Dlatego konsekwencja to podstawa.
Cytat:
"ulenie, g³askanie, ko³ysanie, a nawet g³os matki, ojca wyciszaj± lêki dziecka, gwarantuj± komfort psychiczny i emocjonalny
Hmmmm tulê, ca³ujê swoje dziecko, mówiê, ¿e je kocham, staram siê nie krzyczeæ, tylko stanowczo t³umaczyæ.... jako¶ mam wra¿enie, ¿e odnosi to odwrotny skutek - dzieæ wykorzystuje moje uczucia i chce mn± rz±dziæ. To jak to siê ma do poczucia bezpieczeñstwa, szczê¶cia i niezachwianych relacji dziecko-matka?
Gdyby¿ to by³o tak proste, ¿eby to mo¿na by³o w jednym zdaniu uj±æ...
Nie ma takich recept, jakich szukasz. No nie ma. Tulisz, czulisz i w ogóle, ale nie wiemy kiedy, w jakich sytuacjach, czy to nie jest przyjêty przez Ciebie sposób na wychowanie dziecka, itd, its. Generalnie chodzi o to, ¿e je¶li nie wiadomo, jak funkcjonujecie na codzieñ, jaki jest system kar i nagród, czy jeste¶ konsekwentna, w jaki sposób reagujesz na histerie to trudno cokolweik doradziæ poza tym, co ju¿ tu napisano.
Wiadomo, ¿e przytulanie, ca³owanie i chwalenie to jedna z najlepszych rzeczy, któr± mo¿na dziecku daæ. Ale niew³a¶ciwie i w niew³a¶ciwych momentach dawkowane ;) mo¿e te¿ szkodziæ. Tak uwa¿am na podstawie 5,5 letniego okresu wychowywania temperamentnej ma³oletniej ;)
No to se popisa³am ;)
Figa - 24.09.2008 10:08
Cytat:
Napisa³ Bronia
Grzeczne w sensie takie, które nie rzuca siê z wrzaskiem na pod³ogê. Nie chodzilo mi o "wlasne zdanie", tylko o sposób wyrazania go.
Dziecko w ten sposób sprawdza, czy wrzask zadzia³a.
P. wykona³a rzut na glebê "bo ja chcê" tylko raz. W okresie oko³ogwiazdkowym, w Sephorze. Le¿a³a se na czerwonej wyk³adzinie dok³adnie w przej¶ciu i wrzeszcza³a. Starali¶my siê z ca³ych si³ nie daæ po sobie poznaæ, jak bardzo nas to obesz³o. Ona wrzeszcza³a i p³aka³a a my sobie ogl±dali¶my jakie¶ perfumy. Kiedy kto¶ chcia³ przej¶æ przesunê³am dziecko i dalej do ogl±dania. Kiedy siê uspokoi³a, poszli¶my se stamt±d. To by³ jej pierwszy i ostatni raz. Po prostu wykuma³a, ¿e ten sposób jest nieskuteczny i trzeba szukaæ innego :D
A potem przychodz± nowe zagrania, i nowe i nowe. Takiej superrecepty na wszystko nie ma i ju¿ :)
ahimsa - 24.09.2008 10:21
Cytat:
Napisa³ Figa123
Dziecko w ten sposób sprawdza, czy wrzask zadzia³a.
P. wykona³a rzut na glebê "bo ja chcê" tylko raz. W okresie oko³ogwiazdkowym, w Sephorze. Le¿a³a se na czerwonej wyk³adzinie dok³adnie w przej¶ciu i wrzeszcza³a. Starali¶my siê z ca³ych si³ nie daæ po sobie poznaæ, jak bardzo nas to obesz³o. Ona wrzeszcza³a i p³aka³a a my sobie ogl±dali¶my jakie¶ perfumy. Kiedy kto¶ chcia³ przej¶æ przesunê³am dziecko i dalej do ogl±dania. Kiedy siê uspokoi³a, poszli¶my se stamt±d. To by³ jej pierwszy i ostatni raz. Po prostu wykuma³a, ¿e ten sposób jest nieskuteczny i trzeba szukaæ innego :D
A potem przychodz± nowe zagrania, i nowe i nowe. Takiej superrecepty na wszystko nie ma i ju¿ :)
Podziwiam!
Figa - 24.09.2008 10:26
Cytat:
Napisa³ ahimsa
Podziwiam!
Chyba nie ma za co. Do dzi¶ nie wiem jak to siê sta³o, ¿e nie zwiali¶my stamt±d :D No i oboje nie wiedzieli¶my co za flakon ogl±damy z tak± uwag± ;) To by³ spory stres ale siê op³aci³o :)
avi - 24.09.2008 11:50
hmmm dziewczyny a powiedzcie mi jak mam post±pic z histeryzuj±cym pó³toraroczniakiem wczoraj np nie chcia³ wej¶æ ze mn± do domu tylko stan±³ pod drzwiami i wrzeszcza³ ale widzê ¿e on po jakim¶ czasie nakrêca siê coraz bardziej - no wpada w histeriê wiêc podesz³am i zaczê³am ³agodnie a stanowczo przemawiaæ ¿e nie wolno, ¿e ma i¶æ ze mn± wtedy zacz±³ rzucaæ siê no i musia³am go przytrzymaæ aby krzywdy sobie nie zrobi³, wiêc wychodzi na to ¿e jako¶ interweniowaæ muszê w pewnym momencie.... no i teraz my¶lê czy on tego nie bêdzie wykorzystywa³ i bêdzie od razu przechodzi³ do rzucania g³ow± na o¶lep:eek:
niby wszystko wiem i czuje temat bo nie od dzi¶ go zg³ebiam (poradzi³am sobie juz z jednym delikwentem) ale ten egzemplarz zaczyna mnie przerastaæ:(:eek:
szpilki - 24.09.2008 11:55
Cytat:
Napisa³ avinion
wczoraj np nie chcia³ wej¶æ ze mn± do domu tylko stan±³ pod drzwiami i wrzeszcza³
no i moje stoi i wrzeszczy - na zdrowie ja wchodze do domu i robie swoje calkowicie go ignorujac. dlugo tak nie powrzeszczy - jak zaczne mu tlumaczyc to sie nakreca i wrzeszczy bardziej.
beamama - 24.09.2008 12:10
Cytat:
Napisa³ Figa123
Dziecko w ten sposób sprawdza, czy wrzask zadzia³a.
P. wykona³a rzut na glebê "bo ja chcê" tylko raz. W okresie oko³ogwiazdkowym, w Sephorze. Le¿a³a se na czerwonej wyk³adzinie dok³adnie w przej¶ciu i wrzeszcza³a. Starali¶my siê z ca³ych si³ nie daæ po sobie poznaæ, jak bardzo nas to obesz³o. Ona wrzeszcza³a i p³aka³a a my sobie ogl±dali¶my jakie¶ perfumy. Kiedy kto¶ chcia³ przej¶æ przesunê³am dziecko i dalej do ogl±dania. Kiedy siê uspokoi³a, poszli¶my se stamt±d. To by³ jej pierwszy i ostatni raz. Po prostu wykuma³a, ¿e ten sposób jest nieskuteczny i trzeba szukaæ innego :D
A potem przychodz± nowe zagrania, i nowe i nowe. Takiej superrecepty na wszystko nie ma i ju¿ :)
A ci tam, wszêdobylscy ochroniarze, nie chcieli wypraszac? hmmm
avi - 24.09.2008 12:12
Cytat:
Napisa³ szpilki
no i moje stoi i wrzeszczy - na zdrowie ja wchodze do domu i robie swoje calkowicie go ignorujac.
tak tez i ja uczyni³am ale chodzi mi o to rzucanie g³ow± na o¶lep...
Bronia - 24.09.2008 13:25
Cytat:
Napisa³ Figa123 P. wykona³a rzut na glebê "bo ja chcê" tylko raz. W okresie oko³ogwiazdkowym, w Sephorze. Le¿a³a se na czerwonej wyk³adzinie dok³adnie w przej¶ciu i wrzeszcza³a. Starali¶my siê z ca³ych si³ nie daæ po sobie poznaæ, jak bardzo nas to obesz³o. Ona wrzeszcza³a i p³aka³a a my sobie ogl±dali¶my jakie¶ perfumy. Kiedy kto¶ chcia³ przej¶æ przesunê³am dziecko i dalej do ogl±dania. Kiedy siê uspokoi³a, poszli¶my se stamt±d. To by³ jej pierwszy i ostatni raz. Po prostu wykuma³a, ¿e ten sposób jest nieskuteczny i trzeba szukaæ innego :D
A potem przychodz± nowe zagrania, i nowe i nowe. Takiej superrecepty na wszystko nie ma i ju¿ :)
Mój próbowa³ metod z waleniem g³ow± o pod³ogê jaki¶ czas temu (ledwo chodziæ zacz±³, a ju¿ rogi pokaza³ ;) ), ale poniewa¿ ja by³am rzucajacym siê egzemplarze, to uczulona przez moj± mamê, wiedzia³am, co robiæ. I problem szybko znikn±³. Zauwa¿y³am, ¿e mój syn czêsto sonduje sta³o¶æ wyznaczonych granic. Czego¶ chce, a wie, ¿e nie mo¿e - ryczy. Mnie serce pêka, ale staram siê staæ przy swoim. Gorzej z mêzem - facet jest nieodporny i pozwala ma³emu na wszystko, inaczej sam w sza³ od tych wrzasków wpadnie. No i tu dziecko widzi, ¿e jednak wrzaskiem mo¿na co¶ ugraæ. Druga strona medalu to owo okazywanie uczuæ. Czasem odnoszê wra¿enie, ¿e dziecko potrafi wykorzystaæ do w³asnych celów rodzicielsk± mi³o¶æ. Nie umiem tego obrazowo przedstawiæ, ale ch³opak wie, ¿e go kochamy i na g³owie dla niego stajemy, i potrafi nas zmanipulowaæ dla osi±gniêcia korzy¶ci. Najprostszy przyk³ad to chyba owo tulenie siê i wyznawanie "mamo kocham Ciê, w³±cz mi Minimini". Wie, ¿e nie mo¿e w danej chwili ogl±daæ TV, ale tak zagra na naszych uczuciach, ¿e mu ulegamy.
Kurcze, ³atwiej by³o byæ dzieckiem ni¿ rodzicem... a tak wtedy rodzicom zazdro¶ci³am, ze to oni s± duzi i wyznaczaj± regu³y...echhh
Bronia - 24.09.2008 13:26
Cytat:
Napisa³ avinion
hmmm dziewczyny a powiedzcie mi jak mam post±pic z histeryzuj±cym pó³toraroczniakiem wczoraj np nie chcia³ wej¶æ ze mn± do domu tylko stan±³ pod drzwiami i wrzeszcza³ ale widzê ¿e on po jakim¶ czasie nakrêca siê coraz bardziej - no wpada w histeriê wiêc podesz³am i zaczê³am ³agodnie a stanowczo przemawiaæ ¿e nie wolno, ¿e ma i¶æ ze mn± wtedy zacz±³ rzucaæ siê no i musia³am go przytrzymaæ aby krzywdy sobie nie zrobi³, wiêc wychodzi na to ¿e jako¶ interweniowaæ muszê w pewnym momencie.... no i teraz my¶lê czy on tego nie bêdzie wykorzystywa³ i bêdzie od razu przechodzi³ do rzucania g³ow± na o¶lep:eek:
niby wszystko wiem i czuje temat bo nie od dzi¶ go zg³ebiam (poradzi³am sobie juz z jednym delikwentem) ale ten egzemplarz zaczyna mnie przerastaæ:(:eek:
Moja mama ze mn± za³atwi³a sprawê tak - kiedy¶ mia³a dosæ mojego rzucania siê i walenia g³ow± o pod³ogê i powiedzia³a: Mocniej córeczko.... podzia³a³o. Wiêcej siê nie rzuci³am ;)
Klucha - 24.09.2008 15:51
Cytat:
Napisa³ avinion
hmmm dziewczyny a powiedzcie mi jak mam post±pic z histeryzuj±cym pó³toraroczniakiem wczoraj np nie chcia³ wej¶æ ze mn± do domu tylko stan±³ pod drzwiami i wrzeszcza³ ale widzê ¿e on po jakim¶ czasie nakrêca siê coraz bardziej - no wpada w histeriê wiêc podesz³am i zaczê³am ³agodnie a stanowczo przemawiaæ ¿e nie wolno, ¿e ma i¶æ ze mn± wtedy zacz±³ rzucaæ siê no i musia³am go przytrzymaæ aby krzywdy sobie nie zrobi³, wiêc wychodzi na to ¿e jako¶ interweniowaæ muszê w pewnym momencie.... no i teraz my¶lê czy on tego nie bêdzie wykorzystywa³ i bêdzie od razu przechodzi³ do rzucania g³ow± na o¶lep:eek:
niby wszystko wiem i czuje temat bo nie od dzi¶ go zg³ebiam (poradzi³am sobie juz z jednym delikwentem) ale ten egzemplarz zaczyna mnie przerastaæ:(:eek:
gdy moja tak histeryzowa³a to nauczy³am siê nie zwracac na ni± uwagi, bo inaczej wpada³a jeszcze wiêkszy sza³ to by³o jak "AAAA mama siê mn± zainteresowa³a, ale za du¿o nie wskóram to zacznê g³o¶niej i wiêcej"...
fakt ca³kowita ignorancja z mojej strony te¿ nie za³atwia³a problemu, bo k³ad³a siê u moich stóp i wy³a dalej :D, ale bez histerii
zostawilabym ma³e przed drzwiami, informujac je ¿e ja idê so domu.
Figa - 24.09.2008 18:24
Cytat:
Napisa³ beamama
A ci tam, wszêdobylscy ochroniarze, nie chcieli wypraszac? hmmm
Ju¿ nie pamiêtam. W koñcu to by³o jakie¶ prawie 4 lata temu ;)
avi - 24.09.2008 19:52
Cytat:
Napisa³ Bronia
Moja mama ze mn± za³atwi³a sprawê tak - kiedy¶ mia³a dosæ mojego rzucania siê i walenia g³ow± o pod³ogê i powiedzia³a: Mocniej córeczko.... podzia³a³o. Wiêcej siê nie rzuci³am ;)
hmmm spróbujê i tego ale w±tpiê ¿e argument ten dotrze do póltoraroczniaka....;)
Figa - 24.09.2008 20:01
Cytat:
Napisa³ avinion
hmmm spróbujê i tego ale w±tpiê ¿e argument ten dotrze do póltoraroczniaka....;)
Nie znam Twojego dziecka, wiêc nie wiem czy to podzia³a. Swoj± bym unieruchomi³a, mocno przytulaj±c, trochê jak w Superniani ;) jej plecy do mojego brzucha, trzyma³abym wpó³, czujnie - ¿eby mi nie przywali³a g³ow± albo rêk±. Bez s³owa, bez komentarza, bez z³o¶ci, na zimno ;) Takie niepozwolenie na walenie g³ow±, ale bez dania dziecku uwagi.
avi - 24.09.2008 21:33
Cytat:
Napisa³ Figa123
Nie znam Twojego dziecka, wiêc nie wiem czy to podzia³a. Swoj± bym unieruchomi³a, mocno przytulaj±c, trochê jak w Superniani ;) jej plecy do mojego brzucha, trzyma³abym wpó³, czujnie - ¿eby mi nie przywali³a g³ow± albo rêk±. Bez s³owa, bez komentarza, bez z³o¶ci, na zimno ;) Takie niepozwolenie na walenie g³ow±, ale bez dania dziecku uwagi.
brzmi sensownie nawet bardzo na pewno spróbujê dziêki:)
dzis znowu by³a histeria - nawet nie pamiêtam dok³adnie o co:cool: da³am radê- przetrzyma³am - przesta³ w momencie ale tym razem to na szczê¶cie nie by³ sza³ z waleniem g³ow± w co popadnie
mamoli - 25.09.2008 01:41
Histeria histeri± ale wkurzaj± mnie dziadki, babcie i obcy którzy reaguj±, czêstuj± tym co maj± w kieszeni, odwróc± uwagê na chwilê, a ty siê matka mêcz.
Klucha - 25.09.2008 08:48
Cytat:
Napisa³ mamoli
Histeria histeri± ale wkurzaj± mnie dziadki, babcie i obcy którzy reaguj±, czêstuj± tym co maj± w kieszeni, odwróc± uwagê na chwilê, a ty siê matka mêcz.
mo¿e nie wszyscy, ale byli tacy co pomogli dziecko ryczy i le¿y w dzrwiach do supermarketu przechodzi ma³¿eñstwo, pani mówi to jak nie chcesz i¶æ z mam± to moze pójdziesz ze mn± dziecko wsta³o, otrzepa³o siê i posz³o z mam± :D
a ma³¿eñstwo ¿e oni maj± wnuka w tym samym wieku i te¿ takie sceny urz±dza :)
olencja - 25.09.2008 09:06
Cytat:
Napisa³ beamama
A ci tam, wszêdobylscy ochroniarze, nie chcieli wypraszac? hmmm
do nas (Ulka leza³a na posadzce w galerii handlowej, dar³a siê a ja czeka³am a¿ jej przejdzie) raz podszed³ ochroniarz z Empiku i powiedzia³, ¿e to siê do psychiatryka nadaje i co ja sobie my¶lê, jak ja ¶miem byæ w cia¿y (to by³a koñcówka Wojtkowej cia¿y) przecie¿ ja sobie z jednym dzieckiem nie dajê rady to co dopiero z dwoma. Mnie siê smiaæ zachcia³o i mówiê do niego: "Pan to chyba dzieci nie ma." A on: "Mam! Ale nie takie niegrzeczne" :D
avi - 25.09.2008 09:08
Cytat:
Napisa³ olencja
do nas (Ulka leza³a na posadzce w galerii handlowej, dar³a siê a ja czeka³am a¿ jej przejdzie) raz podszed³ ochroniarz z Empiku i powiedzia³, ¿e to siê do psychiatryka nadaje i co ja sobie my¶lê, jak ja ¶miem byæ w cia¿y (to by³a koñcówka Wojtkowej cia¿y) przecie¿ ja sobie z jednym dzieckiem nie dajê rady to co dopiero z dwoma. Mnie siê smiaæ zachcia³o i mówiê do niego: "Pan to chyba dzieci nie ma." A on: "Mam! Ale nie takie niegrzeczne" :D
:eek::eek::eek:
beamama - 25.09.2008 10:11
Cytat:
Napisa³ olencja
do nas (Ulka leza³a na posadzce w galerii handlowej, dar³a siê a ja czeka³am a¿ jej przejdzie) raz podszed³ ochroniarz z Empiku i powiedzia³, ¿e to siê do psychiatryka nadaje i co ja sobie my¶lê, jak ja ¶miem byæ w cia¿y (to by³a koñcówka Wojtkowej cia¿y) przecie¿ ja sobie z jednym dzieckiem nie dajê rady to co dopiero z dwoma. Mnie siê smiaæ zachcia³o i mówiê do niego: "Pan to chyba dzieci nie ma." A on: "Mam! Ale nie takie niegrzeczne" :D
:D:D:D Pogratulowa³a¶ super dzieciaka?
fafikowa - 29.09.2008 09:48
Równie¿ podziwiam
fafikowa - 29.09.2008 09:50
Cytat:
Napisa³ Figa123
Dziecko w ten sposób sprawdza, czy wrzask zadzia³a.
P. wykona³a rzut na glebê "bo ja chcê" tylko raz. W okresie oko³ogwiazdkowym, w Sephorze. Le¿a³a se na czerwonej wyk³adzinie dok³adnie w przej¶ciu i wrzeszcza³a. Starali¶my siê z ca³ych si³ nie daæ po sobie poznaæ, jak bardzo nas to obesz³o. Ona wrzeszcza³a i p³aka³a a my sobie ogl±dali¶my jakie¶ perfumy. Kiedy kto¶ chcia³ przej¶æ przesunê³am dziecko i dalej do ogl±dania. Kiedy siê uspokoi³a, poszli¶my se stamt±d. To by³ jej pierwszy i ostatni raz. Po prostu wykuma³a, ¿e ten sposób jest nieskuteczny i trzeba szukaæ innego :D
A potem przychodz± nowe zagrania, i nowe i nowe. Takiej superrecepty na wszystko nie ma i ju¿ :)
no w³a¶nie jeszcze raz: Podziwiam!
olencja - 29.09.2008 10:36
Cytat:
Napisa³ beamama
:D:D:D Pogratulowa³a¶ super dzieciaka?
Stwierdzi³am, ¿e lepiej z nim nie rozmawiaæ, ¿e widocznie stres w pracy sprawi³, ze facet zwariowa³ Hmmm... A ¿e go¶ciu z broni± chodzi Boje siê to lepiej od takiego z daleka. Potem go widzia³am jeszcze tylko raz. Widocznie siê nie nadawa³ do tej pracy.....
krecik_75 - 29.09.2008 11:09
"uwielbiam" jak obcy sie gapia na wrzeszczace dzieci. mojej sie kilka razy zdarzylo sprobowac wymoc cos krzykiem ( i to dosc donosnym ), nie reagowalam, przeczekalam, ale co musialam z boku posluchac " to jej daj bo sie ludzie gapia ", " oj bo cie pani porwie od mamusi ", " bo superniania cie odwiedzi" .:eek::eek::eek: ja mam zasade - nie odwracam sie jak rodzic "walczy" z dzieckim, jak piszczy w sklepie i jak lezy na posadzce w centrum handlowym. wiem co czuje rodzic i ze chcialby jak najmniejszej widowni.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|