2 malych dzieci, praca i studia
krzemianka - 12.07.2005 20:30
2 malych dzieci, praca i studia
Dzisiaj mialam egzamin na studia magisterskie, których wcze¶niej nie podjê³am przez ci±¿e. Zda³am ten egzamin z dobr± ocen±, wiêc jestem pewna, ¿e od pa¼dziernika wracam na studia - wieczorowe. Od wrze¶nia z kolei wracam do pracy, do szko³y. Czyli moj tydzieñ bêdzie wygl±da³ tak, ¿e od pon do pi±tku szko³a, pi±tek po po³udniu i sobota studia. Do tego jeszcze ch³opcy.
Jestem lekko przestraszona tym, jak to bêdzie. Przez 2.5 roku nie robilam praktycznie nic, poza zajmowaniem siê dzieckiem/dzieæmi. Nie lada to wyzwanie, a teraz dojd± nowe obowi±zki.
Jak ja sobie dam radê? Czy zaniedbam dzieci, czy pracê, czy studia? Jak to wszystko pogodziæ? I czy w ogóle da siê pogodziæ?
By³a która¶ z Was w takiej sytuacji? Mo¿e jakie¶ cenne rady rzucicie? A mo¿e chocia¿ pocieszycie troszkê?
Jestem szczê¶liwa, ¿e zdalam egzamin, ale jednocze¶nie sko³owana. Bo czy nie wymagam od siebie zbyt du¿o? :(
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
figa27 - 12.07.2005 21:24
Ja tez bylam w podobnej sytuacji. Co prawda mam tylko jedno dziecko, ktore urodzilam na 4 roku studiow ale ten okres dal mi troche popalic. Praca, szkola, dom i tak w kolko. Ale na szczescie przy pomocy rodzicow udalo sie pogodzic i jakos przelecialy te 2 lata. Mysl zawsze, ze robisz to dla Ciebie i dla dzieci. Kiedys moze bedzie wam lepiej. A studia w koncu nie trwaja cale zycie!! Zycze powodzenia i trzymam kciuki :-)
nelly - 12.07.2005 21:58
eh,ja wlasnie tego strasznie sie boje....korci mnie by isc w tym roku na mgr zaocznie,ale...boje sie....boje sie ze nie dam rady w pracy i ze cos zawale....a najbardziej nie chce zawalic ze tak powiem Hubiego:( do tego nie bylo by mnie wtedy praktycznie w caly weekend:(
eh. sama nie wiem co robic..... Do tego to cholerne gardlo mnie dobija...juz nei wiem co mam robic...ryczec mi sie chce,,,,
przepraszam, mialam cos doradzic,a tylko cie doluje!
Nelly i rajdowiec Hubi
ciapa - 12.07.2005 22:01
bosz... wspó³czuje, ja przy studiach i jednym dziecku, bez pracywysiada³am psychicznie i fizycznie, ale moze to kwestia zorganizowania :) W ka¿dym razie zycze powodzenia :)
Kaska i Miko³aj 18.09.03
mamaSebunia - 12.07.2005 23:05
Jestem pewna, ¿e dasz radê choæ pewnie bêdzie ciêzko. Trzymam kciuki ¿eby wszyscy woko³o Ci pomogli :)
Iwona i Sebu¶ (17.03.03)
vieshack - 12.07.2005 23:32
Pewnie lekko nie bêdzie .... Ja mam studia dzienne, 1 dziecko a w ramach pracy dajê korepetycje i s± dni kiedy wysiadam....Ale przy dobrej organizacji dadsz radê. Bêdzie dobrze Krzemianko, nie zamartwiaj siê na zapas. I wypocznij sobie trochê póki co [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Monika & Nina ( 19 m-cy)
krzemianka - 12.07.2005 23:59
Dobra organizacja, piszesz? Czy to znaczy, ¿e jeste¶ w mairê zorganizowana? Je¶li tak ;) mog³aby¶ mi przybli¿yæ jak sobie radzicie?
I masz racjê, trzeba odpocz±æ póki mo¿na :)
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
krzemianka - 13.07.2005 00:04
Figa, a napisz, czy Twój synek (albo córcia ;)) jako¶ ucierpial na tym, ¿e by³a¶ te¿ zajêta prac± i nauk±? bo ja siê tego chyba bojê najbardziej - ¿e czasu dla ch³opcow nie bêdê mia³a :( I ze babcia stanie siê im bli¿sza ni¿ ja :(
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
teo - 13.07.2005 00:08
aniu
gratuluje!!
bêdziedobrze - musisz to wszystko sprawie zorganizowaæ - zaangazowac mê¿a i rodzinê do ch³opców i do pomocy i dasz radê ... im cz³owie kma wiecej obowi±zków tym lepiej potrafi zaplnowac czas !! i nie zak³adaj ¿e co¶ zawalisz!! bêdzie dobrze:-)
ja da³am rade - studiowac psychologie - fakt - z jednym dzieckiem - ale doje¿d¿a³am z olkusza do krakowa na zajecia - a kubek siedzia³z babci± ....i wierzê ¿e ty te¿ dasz radê:-)
ILONA I KUBEK 3 lata
krzemianka - 13.07.2005 00:13
Ano, to dopiero jest pocieszenie i otucha ;)
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
krzemianka - 13.07.2005 00:20
A wiesz, ja stwierdzilam - teraz albo nigdy. Bo wiem, ¿e im d³u¿ej bêdê odwlekaæ t± niezamkniêt± sprawê, tym bêdzie trudniej. A teraz bylo naprawdê ciê¿ko zabraæ siê za naukê. Ty masz o tyle dobrze, ¿e jeste¶ ¶wie¿o po licencjacie, wiêc te kilka lat w odwodzie masz :) Ja licencjat zrobilam 4 lata temu.
Jak siê nie czujesz na silach i nie musisz, poczekaj z rok. Ja w sumie nie czujê siê na silach, ale czujê, ¿e muszê. Tu chyba rozs±dek wzi±³ górê (o dziwo ;))
A co z gardlem? Pogorszylo siê? My¶lalam, ¿e zmierza ku lepszemu, ¿e dziewczyny Ciê pocieszyly :( Nie?
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
krzemianka - 13.07.2005 00:23
Tego mi by³o trzeba :) Od razu czujê, ¿e dam radê :)
Oby Twoje slowa byly prorocze ;)
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
amber - 13.07.2005 08:20
Aniu je¿eli bêdziesz mia³a pomoc w postaci mê¿a czy rodziców to na pewno dasz sobie radê. Mo¿e nie bêdzie ³atwo, ale my¶lê ¿e kiedy¶ op³aci Ci siê ten trud [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Kciuki trzymamy za Wasze powodzenie...¿yczymy wytrwa³o¶ci i wiary we w³asne si³y!!
[b]Beata i Maciek 11.02.04.
rita25 - 13.07.2005 09:06
No proszê , brawo! A z czego mia³a¶ konkretnie ten egzamin? Wybra³a¶ ju¿ specjalizacje?Na jaka uczelnie sie zdecydowa³as? Sto pytañ do...:)
A jesli chodzi o Twoje rozterki , to na pewno nie bedzie ³atwo. Troche zale¿y te¿ od Twojego mê¿a , czy Ci pomaga w prowadzeniu domu. Jesli nie , to zacznij go juz teraz przyzwyczajaæ:) jakos to ju¿ jest , ze jak mamy du¿o do zrobienia, potrafimy sobie tak pouk³adaæ i zaplanowaæ dzieñ , ¿e na wszystko starczy czasu, gorzej z si³ami. Ja w kazdym razie ¿ycze Ci powodzenia i przesy³am energiê ( zacznij juz kumulowac na pó¼niej ;))
rita25 i Sonia 03.07.03
ania_st - 13.07.2005 10:24
Aniu, GRATULACJE jestem z Ciebie bardzo dumna no i jestem pewna, ¿e dasz radê, nie raz juz nam udowodni³a¶, ¿e ¶wietnie stawiasz czo³a nowym wyzwaniom. Teraz odpoczywaj ile siê da, zbieraj energiê a od wrze¶nia do dzie³a. Trzymam kciuki. Wszystko bêdzie OK Powodzenia,Ania
Mati 19.4.2004
vieshack - 13.07.2005 14:30
nieeee, ja to niestety wszystko odkladam na ostatnia chwilê i potem zostajê z mas± rzeczy do zrobienia na studia, korepetycjami do przygotowania na za chwilkê i jêcz±c± Nina na kolanach [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. Ale ogólnie jako¶ sobie radzimy, mo¿e jest nam o tyle ³atwiej ¿e mieszkamy u rodziców i w nag³ych wypadkach mogê podrzuciæ Ninê babci pod opiekê. No ale nie chcê tego robic za czêsto, tym bardziej ¿e moja mama i tak jest z Nina jak jestem na zajêciach....Staram sie wymieniaæ jakos z mê¿em kiedy oboje jeste¶my w domu - co prawda przez to ma³o czasu spêdzamy razem, no ale co¶ za co¶, niestety. Uczê siê g³ównie wieczorem i w nocy, to samo z przygotowywaniem korepetycji. Jak wracam z zajêæ to staram siê byæ g³ównie dla Niny....Nie chce ¿eby ca³a ta sytuacja ¼le siê na niej odbija³a.
Monika & Nina ( 19 m-cy)
nelly - 13.07.2005 21:06
niby jest lepiej,albo po prostu sie przywyczailam do bolu. Co prawda latwiej mi sie mowi i tak czesto nie mam chrypki. we wtorek koncze jonoforeze to pojde do laryngologa i zobacze co mi powie. na szczescie sprawa badan pracowniczych jest juz zalatwiona i mam to z glowy. Mi rozsadek tez podpowiada ze lepiej teraz,ale finanse pokazuja ze nie mam na to szansy. maz otwiera teraz wlasny interes i cala kase w to wtopilismy...tak wiec musze przez rok uzbierac:(
Nelly i rajdowiec Hubi
ciapa - 14.07.2005 00:01
No mo¿e przesadzi³am ;) dasz radê, jestes silana baba przezy³a¶ dwójke ma³ych dzieci na raz to wszyskiemu dasz radê :) zreszta dzieciaczki coraz bardziej samodzielne bêd±, tylko mêza pêd¼ ¿eby pomaga³ :)
Kaska i Miko³aj 18.09.03
krzemianka - 14.07.2005 07:03
Zdawalam na Uniwersytet Wroc³awski, a zdecydowalam siê na literaturê amerykañsk±, co okaza³o siê strzalem w 10 :) Da³am sobie spokój z lingwistyk± i dobrze na tym wysz³am :) A na tym uni jest tak, ¿e trzeba napisaæ tzw. projekt pracy badawczej - a potem, na egzaminie walkuja z tej pracy. Nie bylo ³atwo, bo gadali ze mn± ok. godziny. Ale udalo siê :)
Mój m±¿ na szczê¶cie z tych, co radz± sobie równie ¶wietnie jak ¿ona. CZyli o jego pomoc siê nie bojê, bo wiem, ¼e stanie na wysoko¶ci zadania. Do tego zawsze mogê liczyc na pomoc te¶ciowej. Wiêc mo¿e faktycznie a¿ tak ¼le nie bêdzie :)
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
rita25 - 14.07.2005 09:48
jeszcze raz gratulacje! Bedzie ok:)))
rita25 i Sonia 03.07.03
gosik - 14.07.2005 10:19
Hej hej Ca³kiem niedawno ( w marcu, no to jednak jaki¶ czas temu....)skoñczy³am studia (zaocznie sob-niedz) Do pracy wróci³am w styczniu po do¶æ d³ugiej przerwie....da³am sobie 2 tyg ,,okresu ochronnego'' i kaza³am ludziom w pracy daæ mi spokój [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. W rezultacie wdro¿enie siê w rytm praca-dom-studia zajê³o mi jakie¶ 3 miechy....szczególnie ¿e dosz³o mi w robocie sporo obowi±zków Grunt to dobra organizacja...daj sobie trochê czasu......nic na si³ê, nie ka¿dy od razu opanuje wszystko....ja ca³y czas my¶la³am o ma³ym, co robi, czy ¶pi, czy p³acze....wogóle nie umia³am siê skupiæ na robocie..... Dzi¶ po 7 miechach mogê rzec, ¿e sytuacja jest ca³kiem nie¼le opanowana [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
A po g³ówce ju¿ mi chodzi kolejne bobo, o czym ju¿ poinformowa³am szefa - ¿eby sobie na przysz³y rok kogo¶ na zastêpstwo zaplanowa³ [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Pozdrawiam
[b] Gosia i Filip - mój Majowy Cud [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
kzaremba - 14.07.2005 13:27
Nie lada to wyzwanie, ale dasz radê! Kobieta z ma³ymi dzieæmi jest tak niesamowicie zorganizowana, ¿e wykonuje plan niewykonywalny. Nie martw siê, sama siê zdziwisz, ¿e wszystko godzisz. Ja przed powrotem do pracy prze¿ywa³am koszmar (Sylwia mia³a 4,5 miesi±ca) a jednak wszystko pogodzi³am, wiem ¿e muszê co¶ zrobiæ w danym czasie, nie mogê siê rozdrabniaæ, muszê siê sprê¿aæ. A teraz nawet ¶piê wiêcej ni¿ kiedy¶ (nie ogl±dam d³ugo w nocy filmów, nie gadam przez telefon, tylko gdy Sylwia za¶nie - od razu myjê siê , czasem co¶ uprasujê, sprz±tnê - i lulu). No, bêdzie dobrze, chocia¿ Twój lêk jest w pe³ni zrozumia³y!
Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03
ika - 14.07.2005 14:53
Zgadzam sie z dziewcyznami - na pewno dasz sobie rae!! trzymam za to kciuki!! Pozdrawiam i ¿yczê ca³ego pasma sukcesów[img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
ika i Igor 01.04.2004
figa27 - 14.07.2005 21:33
Wiesz, myslalam ze ucierpi, ale stalo sie zupelnie odwrotnie. Karolina jest bardzo szczesliwa jak wracam z pracy i praktycznie nie odchodzi na dwa kroki. Jest bardziej przywiazana do mnie niz do meza, ktory przez okres 1,5 prawie caly dzien poswiecal malej. Jest do mnie bardzo przywiazana i bardzo mnie kocha. Takze nie bój sie. Wszystko bêdzie dobrze - trzymam kciuki!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|