2 x OBUMARŁA CIĄŻA
anettka - 13.05.2004 09:36
2 x OBUMARŁA CIĄŻA
Witam, wszystkie forumowiczki a w szczególności Ciebie Buniu. Ja również dwa razy zachodziłam w ciążę, niestety ze skutkiem tym samym-ciąża obumarła, zabiegi, łzy i po ostatniej wizycie dowiedziałam się tylko tyle, iż z wyniku histo-patologicznego wynika, iż przyczyna obu obumarć była taka sama ale nie wiadomo, jaka? Lekarz u którego byłam podejrzewa, że tu może chodzić o bakterie w nasieniu męża. Moje badania hormonalne ok. innych jeszcze nie robiłam. Mamy również z mężem konflikt serologiczny ale po zabiegach podawano mi przeciwciała tzw.antygen. Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi doświadczeniami, w szczególności Ty Buniu, która przeszłaś podobne perypetie, czekam na jakiekolwiek porady. anettka
Aggulka - 13.05.2004 10:34
Cześć, przykro mi... ja przeszłam przez to samo co Ty. Też 2 razy. Minęło już pół roku od drugiego razu. Zrobiłam bardzo dużo badań, które nic nie wykazały. Trafiłam po drodze na paru konowałów i jedego oszusta. Wiesz, nie bardzo rozumiem, jak badanie histopatologiczne miałoby wykazać, ze była wspólna przyczyna, tylko nie wiadomo jaka... Jeśli chodzi o badania, to znajdziesz całą listę na forum poronienia. Tam też znajdziesz dziewczyny, które mają podobne doświadczenia. Badanie nasienia z posiewem to pierwsza rzecz, którą powinniście zrobić. Ja zrobiłam poza tym następujące badania: Hormony (w różnych fazach cyklu) : LH, FSH, E2, progesteron, prolaktyna z mtc, testosteron, SHBG, DHEAS, TSH, T3, T4. Immunologia: przeciwciała antykardiolipinowe, SLE, APTT Infekcyjne: CMV, toxoplasma, listeria, chlamydia (czekam właśnie na wyniki tych badań) USG - u bardzo dobrego specjalisty, który stwierdził, że nie ma żadnych wad w budowie macicy ani zrostów. Jak tylko dostanę wyniki ostatnich badań (właśnie dzwoniłam do laboratorium - wyniki toxo i CMV są ujemne w obu klasach [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]), będę mogła wznowić starania... Myślę, że badania są bardzo ważne, ale głównie po to, żeby mieć świadomość, że zrobiło się wszystko, co możliwe. Bo bardzo często wszystkie badania wychodzą ok. Myślę, że powinnaś też zajrzeć na forum bociana poronienia, tam jest list od Jacka, uważam, ze bardzo ważny. Podawałam nawet link do niego na tutejszych poronieniach. Tytuł: Myślę, że warto przeczytać. To chyba w skrócie wszystko... Aha - zmieniłam też monitor komputera na płaski LCD - niepromieniujący. I piję melisę [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img], bo nerwy też odgrywają niemałą rolę. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to pytaj! Pozdrawiam, Agata
MagdaMal - 13.05.2004 12:32
Mój przypadek jest niemal identyczny - dwie ciąże obumarłe: dokładnie rok po roku. Nieznana przyczyna. W styczniu tego roku zmiana lekarza, potem histeroskopia i inne badania - wszystko ok. Mąż ok. Nic nie wiadomo - czeski film:( Strasznie boję się kolejnej straty, chyba psychicznie tego nie wytrzymam. Z drugiej strony kiedyś padło tu na forum powiedzenie: "co cię nie zabije to cię wzmocni" - tego się trzymam. Każde cierpienie nas wzmacnia i widać to na odległość. Myślę że już nie jestem taka "ciepła klucha" jak byłam niedawno. Teraz potrafię walczyć ze swoim bólem, znosić w miarę godnie niepowodzenia. I tego wam drogie koleżanki życzę! Głowa do góry i nam się uda:)
anettka - 13.05.2004 13:57
dzięki za odzew Madziu, a tak na marginesie co to jest ta histeroskopia?
anettka - 13.05.2004 14:00
dzięki za odzew Madziu, a tak wogóle co to jest ta histeroskopia?
anettka - 13.05.2004 15:42
Dzięki za wskazówki zwłaszcza te dotyczące rodzaju badań jakie powinnam wykonać, za inne również, łącząc się z Wami-jakoś lżej żyć, napisze jeszcze w wolnej chwili anettka mój adres e-mail dla chętnych do konwersacjii prywatnie: anpiel@wp.pl
MagdaMal - 17.05.2004 08:35
To zabieg który ma na celu dokładne zbadanie wnętrza macicy. Wprowadza się małą kamerkę i obserwuje na ekranie całe wnętrze. Sprawdza się czy nie ma np. dwurożności, przegrody, zrostów, endometriozy itp.
Pozdrawiam cię serdecznie Magda
targo - 20.05.2004 14:15
Witaj Anetko, mnie tez spotkało to nieszczęście tyle ,że raz i mam nadzieję, że więcej juz mnie to nie spotka. Mogę juz starać się o drugiego dzidziusia od 3 miesięcy ale strasznie się boję:((. Robiłam badania hormonów i podobno jest wszystko dobrze juz, bo poprzednio miałam za wysoka prolaktynkę. Mój mąz nie robił żadnych badań ale chyba go wyśle ponieważ troszkę się boję. Poza tym chyba mam dwórożną macicę- ale to podobno nie ma aż takiego znaczenia tym bardziej ,że nie poroniłam tylko ciąża poprostu obumarła. Mója gin. powiedział ,iż poniewaz w moim przypadku to była wpadka i to nie w dni płodne( -nie wiem jak to się stało ) plemnik ,który przebywał jakis czas w macicy był bardzo słaby i utworzył się błąd genetyczny- czy cos takiego i w pewnym momencie zarodek obumarł. Mam nadzieję, że w końcu zbiorę siły ale napewno poczekam jeszcze rok.
Życzę powodzenia i samych sukcesów:)) Targo
MagdaMal - 21.05.2004 12:00
wpływ promieniowania na ciążę...
Cześć Aggulka, twój post mnie zmartwił, a dokładnie ostatnie zdanie: :kupiłam monitor ciekłokrystaliczny aby zmniejszyć promieniowanie". Ja od początku drżę na myśl o tym właśnie promieniowaniu. Moje dwie ciąże obumarły i nikt nie zna przyczyny (jak zwykle zresztą), Pracuję jako nauczycielka informatyki tak więc mam w małej sali po 7 godzin dziennie włączonych 17 komputerów. Wychodzę do domu i kręci mi się w głowie przez brak zapachu tego cholernego sprzętu:( Każdy lekarz mówi jednak że kompy nie szkodzą ciąży, drugi nawet - jak byłam w drugiej zagrożonej ciąży kazał mi normalnie pracować i się nie oszczędzać - bo co ma być to będzie... Jestem rozbita! Uważam że kompy szkodzą! I nie wiem co robić - już drżę o następną ciążę bo przecież z pracy nie zrezygnuję... Pozdrawiam., troszkę się wygadałam, dzięki... Magda
mery - 21.05.2004 14:33
Ja w lutym miałam zabieg obumarłej ciąży. Przyczyna oczywiście tak do końca nie została wykryta. Byłam trochę przeziębiona, miałam katar i opryszczkę. Lekarz doszedł do wniosku że to musiał być jakiś wirus.Zrobiłam dużo badań i lekarz stwierdził, że wszystkie wyniki są w normie. Powiedział, że możemy już zacząć starania. Boję się, żeby ta historia się nie powtórzyła. Mam jednak nadzieję, że tym razem jak zajdę w ciążę wszystko będzie ok. Czego Wam również życzę. Pozdrawiam
mery Aniołek 12.02.04r
Marti1 - 21.05.2004 15:33
Anettka,
Ja jestem po jednej ciąży obumarłej ale sporo się już natułałam po lekarzach i napłakałam. Dochodzi jeszcze problem taki, że teraz nie bardzo nam się udaje zajść w drugą ciążę więc smutek mnie nie opuszcza.
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym na początek badania genetyczne, bo dwie obumarłe ciążę już rzadziej są przypadkiem i genetykę warto wykluczyć. Koniecznie też sprawdź bakterie u męża...po moim poronieniu okazało się, że mąż ma bakterie, leczenie zajęło 6 miesięcy ale przynajmniej się wyleczył a ja drugi raz ryzykować się boję chociaż nie wszyscy lekarze uznają, że bakterie w plemnikach mają wpływ.
Bardzo mi przykro, że spoktało Cię to aż dwa razy i jestem pewna, że kolejna ciąża będzie udana bo nam wszystkim musi się udać! Ściskam,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Buniaa - 23.05.2004 16:47
Witam cię Anettka! Bardzo mi przykro, że tak się dzieje na tym naszym świecie. Nie wiem czy właśnie o mnie ci chodziło czy też jest jeszcze jakaś inna Buniaa na tym forum. Pewne rzeczy jednak się zgadzają: 2 x ciąża, konflikt serologiczny z mężem. Jeśli byś chciała pogadać to nie ma sprawy moje gg 3094047. Ja już troszku zabliżniłam rany od stycznia i bardziej już ich nie zabliźnię. Teraz zastanawiam się co dalej, bo jakoś żyć trzeba. Gdybym jakoś mogła ci pomóc lub gdybyś miała konkretne pytania chętnie ci na nie odpowiem! Być silna choć wiem, że to nie jest łatwe! I pamiętaj nigdy nie wolno tracić nadzieji! Pozdrawiam i do usłyszenia! Buniaa
Aggulka - 24.05.2004 17:17
Magda! Ja też uważam, że komputery są szkodliwe. I nie tylko ja. Niektórzy lekarze też sie już do tego przekonali. Ja miałam na studiach zajecia z ekotoksykologii. Tam też mówiono o szkodliwym wpływie komputerów na ciążę. Zresztą to ograniczenie czasu pracy ciężarnej do 4 godzin dziennie też sie znikąd nie wzięło. Wiadomo, czasem jest ciężko, nie można sobie pozwolic na to, zeby nie pracować w ciąży... Ale na Twoim miejscu przewartościowałabym jeszcze raz. Może mogłabyś mieć mniej zajęć - przecież 7 godzin w sali z tyloma monitorami to istny horror! Wyobrazasz sobie jakie tam jest promieniowanie? I pewnie wszystkie te monitory stoją tyłem do Ciebie... Wiem, że to bardzo trudna decyzja, ale może znalazłoby się jakieś wyjście, żeby Cię na te 9 miesiecy przynajmniej troche odsunąc od tych komputerów. Choćby dla Twojego spokojnego sumienia - przecież strona psychiczna jest nie mniej ważna... Pozdrawiam, życzę powodzenia, Agata
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|