Strona główna
 
..a mnie i tak jest zle....



Niki23 - 12.02.2004 18:56
..a mnie i tak jest zle....
  ..Drogie forumowiczki, po przeczytaniu mojego opisu porodu ,odpisa³y¶cie mi,¿eby najlepiej zapomnieæ o tym wszystkim i ,¿e najwa¿niejsze jest teraz dziecko. Owszem zgadzam siê z wami w 100 %, ale niestety nie potrafiê siê z tym wszystkim pogodziæ. po pierwsze mam ogromniaste wyrzuty sumienia,ze nie uda³o mi siê donosiæ ci±¿y, czujê siê winna, i ca³y czas my¶lê co zaniedba³am. Chocia¿ naprawdê stara³am siê oszczêdzaæ i wogóle...A po za tym , ( pewnie uznacie mnie za g³upi±), ale czujê sie roz¿alona,¿e to wszystko sie tak skoñczy³o. Za³ujê strasznie,ze nie urodzi³am naturalnie( choæ ba³am siê porodu) ,¿e nie z mê¿em itd. Czujê siê naprawdê z tym wszystkim beznadziejnie. No i chyba nie muszê Wam mówiæ jak by³o mi przykro, gdy inne mamy mia³y swoje dzieci ze sob± na sali, a ja le¿a³am sama, bo dzidziu¶ by³ w inkubatorze. To wszystko wywar³o na mnie ogromny wp³yw, a najgorsze jest to,ze ca³y czas siê w tym pogr±¿am coraz g³êbiej, a nie potrafiê jeszcze z nikim o tym porozmawiaæ, tak w cztery oczy...czy s±dzicie,ze mam jeszcze w ¿yciu szanse prze¿yæ normalny poród po 9 miesi±cach ci±¿y. Czy myslicie,ze moja córeczka mimo niedotlenienia przy porodzie bêdzie ros³a i rozwija³a siê zdrowo...?? tak strasznie siê o ni± bojê. A w dodatku stwierdzam,¿e jestem beznadziejna. Bo¿e, nawet nikt nie wie jak mi zle..............





agnieszka24 - 12.02.2004 19:49

  Doskonale Ciê rozumiem i jak tylko chcesz to pogadam z Tob± bo te¿ chcia³am ¿eby wszystko by³o jak najlepiej a niestety porodu swojego nawet tu na forum nie opisa³am!!! Pos³uchaj: czas leczy rany naprawdê uwierz mi a Twoja córcia bêdzie ros³a zdrowo i zanied³ugo tak Ciê poch³onie ¿e owszystkim zapomnisz
Ja te¿ siê obwinia³am ¿e to moja wina ¿e nie umia³am urodziæ naturalnie ale widocznie mia³o byæ cc (MIcha³ mia³ 4 kg i 61 cm) i cieszê siê ¿e tak siê sta³o bo dziêki temu ¿yje a ja mogê siê nim cieszyæ ka¿dego dnia!
Pisz kochana jak chcesz siê wy¿aliæ a ja ju¿ postaram siê wesprzeæ Ciê i odwróciæ Twoj± uwagê od czarnych my¶li

POZDRAWIAM

Agnieszka i Micha³ek



GosiaG - 12.02.2004 20:49

  Przykro mi bo nawet nie mogê w doslownym tego s³owa znaczeniu powiedzieæ, ¿e wspó³ - czujê... urodzi³am normalnie, z mê¿em, bola³o jak cholera ale jak dali Ma³± na brzuch to rycza³am ze szczê¶cia!!!!!!
W jednym jednak Ciê rozumiem: Moja Jula jak przysz³a na ¶wiat by³a wielka (4 520g i 63 cm) ale mimo to urodzi³a siê normalnie... No i od pocz±tku by³a najbardziej rozp³akanym dzieckiem na oddziale... nie wiedzia³am dlaczego - by³o mi przykro, czu³am ¿e co¶ zawalam jako mama... po dwóch dniach zamiast do domu... zabrano mi dziecko na oddzia³ noworodkowy bo z tego p³aczu dosta³a goraczki... i znowu te straszne wyrzuty sumienia, ¿e to moja wina, ¿e robiê co¶ nie tak. Je¶li jeste¶ w stanie wyobraziæ to sobie - p³aka³am non stop przez ca³y dzieñ! Dokarmili mi Julê butelk± i gor±czka usta³a ... czyli: g³odzi³am dziecko przez te dwa dni! Te¿ czu³am siê podle... potem jeszcze po powrocie do domu karmi³am z ponadrywanymi brodawkami (ból, ropa, blizny do dzi¶) bo chcia³am za wszelk± cenê byæ t± super mam± karmi±c± swoje dziecko piersia... skoñczy³o siê na tym ¿e moja Corka przez pierwszy miesi±c nie przybra³a nic na wadze a jeszcze nawet nie nadrobi³a spadku wagi ze szpitala!!!!
depresja poporodowa dopad³a mnie w swoje szpony... :-(
Ale dziêki mê¿owi i bliskim nie trwa³o to d³ugo. jako¶ siê wyliza³am i cieszy³am swoim szczê¶ciem.... I wierzê, ¿e i Ty siê "wyli¿esz"!
Nie mo¿esz siê obarczaæ tym, ¿e za szybko urodzi³a¶... popatrz na to pozytywnie - dzieciaczek i Ty jeste¶cie cali i zdrowi!!!!! to wa¿ne... jak masz w±tpliwo¶ci to poczytaj o poronieniach... jakie zaawansowane ci±¿e dziewczyny trac±... albo decyduj± siê na szybszy poród (ze skutkiem ¶miertelnym dla dziecka) bo okazuje siê po 20 kilku tyg. c., ¿e dziecko nie ma mózgu, rozszczep krêgos³upa i takie tam! We¼ swoj± dzidziê na rêce i Bogu dziêkuj (albo Komu chcesz) ¿e tulisz do siebie to maleñstwo, ¿e znasz smak macierzyñstwa, ¿e sama to by³a¶ tylko na porodówce, a teraz na pewno s± bliscy z Tob±! BÊDZIE DOBRZE!!! Jestem tego pewna tylko przestañ siê obwiniaæ i nareszcie z kim¶ o tym pogadaj... wirtualnie... nie zawsze pomaga!!!!!
Trzymam kciuki!
Gosia

Edited by GosiaG on 2004/02/12 20:53.



Lea - 12.02.2004 20:54

  Ojej... wierz mi, czê¶æ z tych mysli minie i jest wynikiem walki hormonalnej w Tobie, szoku, wyobra¿ania sobie, co by by³o gdyby... wszystkiego.. nie s± obiektywne. Bo na pewno nie zawinilas i z czasem zrozumiesz to - mam nadzieje. Mam nadzieje, ze znajdziesz kogos, z kim bedziesz mogla sobie do woli pogadac o tym w kazdej chwili, gdy ogarnie Cie zw±tpienie. ¯ebys w sobie tego nie t³umila i nie powiekszala negatywnych odczuc. To wszystkonie jest Twoja win±, odklejaj±ce siê ³ozysko moze nast±pic np. przy krótkiej pêpowinie, zupe³nie za to nie odpowiadasz. Wykazalas sie przytomnosci± umys³u i wielk± odwag±, ja bym nie wypuscila meza i pewnie bym zemdla³a... Nie da³abym mu odejsc, choc wiem, ze to by bylo bez sensu, bo przy operacji by i tak nie móg³ byæ (ja mojego 3 dni trzyma³am w szpitalu, zap³aci³am za porod rodzinny a i tak nie mogl byc przy narodzinach dziecka :-(
Nie dziwie sie, ze czuals sie strasznie, nie dojrzalas do mysli o porodzie, co dopiero o cc (ja przy naglym cc tez pewnie bym sie tak czula.. ale dojrzalam do niego przez 36 godzin porodu.. i mysl, ze operacja uratowala dziecko nie daje mi pretekstu, by sie obwiniac, ze tak a nie inaczej urodzilam... ratowalas dziecko!). Czulas sie samotnie - chyba bym zwariowala... w dodatku slyszals romowy lekarzy przy operacji - ja celowo nie sluchalam, choc mi bylo latwiej, bo bylam na prochach...
Z czasem tê drobinke w inkubatorze bêdziesz wspominac ze wzruszeniem... mnie zdjecia wczesniaków rozbrajaj± bez granic... narodziny tych dzieci to cud.. choc ich mamy przeszly wiele. Ja w porownaniu do nich przeszlam malo, a przeciez i tak mialam przedsmak - rozdzielenia z dzieckiem po porodzie, niepodawania mi dziecka do karmienia, przez dwa dni myslalam, ze nie bede mojemu dziecku poterzebna... wyolbrzymia³am wszystko strasznie, a welflon w jego g³owie by³ dla mnie powodem do strasznego ryku. Staralam sie wtedy myslec tylko o tym, czego ono chce i czego bedzie potrzebowac... dobro dziecka jest przeciez najwazniejsze i nasze wyobrazenia o macierzynstwie, porodzie - musza odejsc w cien. Kto wie, co bys myslala o porodzie naturalnym, gdybys taki miala. moze tez wiele rzeczy by³abo inaczej, niz wymarzylas sobie.. najbradziej mi przykro, ze lekarze kazali Ci odeslac mêza i ze bylas zdana na ich chwiejne decyzje, ale to juz niech oni sami sie wstydz±! Nie mysl ani chwili wiecej, ze jest w Tobie cos beznadziejnego!

Co do niedotlenienia - mysle ze punkty, jakie córeczka uzyska³a rokuj± bardzo dobre nadzieje, tak jak pisaly dziewczyny - na forum jest wiele dzieci, ktore sa zdrowiutkie, a punktów dostaly mniej. Pomysl o swoim dziecku jak o cudzie.. gdybys rodzila w innej epoce, wcale nie tak dawno temu, wygl±da³oby to wszystko znacznie tragiczniej... mysle, ze to zrozumiesz i ze teraz calokszta³t tych przejsc tak mocno na ciebie wp³yn±³, ze nie oceniasz tego obiektywnie.. dochodzi tyle uczuc i tyle sie przypomina. ja taki etap mialam ok. 3 miesiecy po porodzie, wtedy zacza³ snic mi sie szpital i ró¿ne rozwi±zania mojej ci±zy. Nie trwalo to d³ugo, ale wiem, ze takie mysli, wspomnienia, s± czesto tak przesycone naszymi uczuciami, przezywaniem wszystkiego od nowa - ze nie ma w nich rozs±dku i rzeczowej oceny sytuacji. Wiec na pewno beznadziejna nie jestes.
¯ycze wspanialego i coraz weselszego macierzynstwa. I moze ciep³ych rozmów z osobami, ktore mialy podobne przejscia, bo one zrozumiej± Cie najlepiej, a i Ty poczujesz, ze mozesz z nimi bez obaw rozmawiac. Pozdrawiam.

Lea i Mateuszek (14.03.03)




Niki23 - 12.02.2004 21:31
Lea, Gosia, Agnieszka - DZIÊKUJÊ WAM!!!
  Jestescie naprawdê kochane!! tak mi³o jest us³yszeæ (tzn.przeczytaæ), ze jest kto¶ kto rozumie co sie prze¿ywa. Ja te¿ mam nadziejê,¿e na razie hormony trzymaj± górê,ale ¿e nied³ugo to wszystko minie. A i tak wierzê mocno,¿e kiedy¶ przyjdzie taki dzieñ , w którym bêdê te¿ p³akaæ ze szczê¶cia i wzruszenia jak us³yszê pierwszy krzyk dziecka, bo tym razem te¿ p³aka³am , ale ze strachu, niepewno¶ci i bezsilno¶ci. ale macie racjê ,¿e coreczka wynagradza wszystko. Jest naprawdê kochaniutka i cudowna i postaram siê jej daæ wszystko to co mgê najlepszego.Buziaki!!!!




aga30 - 12.02.2004 21:57

  Niki
Bardzo mi przykro, ¿e Twój poród tak wygl±da³, ale nie jest wa¿ne w jaki sposób urodzimy nasze dzieci±tko, najwazniejsze ¿eby by³o zdrowe, lekarze przecie¿ ratowali ¿ycie twojej ma³ej, nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia przecie¿ to by³o od ciebie niezale¿ne ja te¿ mia³am cc w 8 m-cu, syn le¿a³ w inkubatorku, ale ja wola³am ¿eby zosta³ tam jak najd³u¿ej je¿eli mia³oby to uratowaæ jego ¿ycie. Zyczê ci aby¶ jaknajszybciej dosz³a do siebie, wiem,¿e z bólem psychicznym trudniej sobie poradziæ, A Twoja córeczka napewno bêdzie chowa³a siê zdrowo

Aga i Dawidek anio³ek (10.12.2003)



ellenka25 - 12.02.2004 23:52

  nic tu nie jest Twoja win±! na pewno niczego nie zaniedba³a¶, i nie doszukuj siê teraz przyczyn, to nie ma sensu, im bardziej bêdziesz rozmy¶lac tym bardziej bêdzie bola³o, spójrz na swoj± córeczkê- nosi³a¶ j± pod sercem, dziêki Tobie oddycha³a i od¿ywia³a siê, jest zdrowa a teraz dajesz jej to co najlepsze, i to jest najwa¿niejsze.
moja córka urodzi³a siê z niedotlenieniem, kiedy siê o tym dowiedzia³am za³owa³am ze nie zrobiono mi cc, przysz³a by na ¶wiat wcze¶niej i pewnie by³oby ok a tak, le¿a³am w sali gdzie mamy tuli³y swoje dzieci podczas gdy ja swoje widzia³am tylko chwilkê,
dzi¶ uwa¿am ze nie jest wazne w jaki sposób dziecko przychodzi na ¶wiat - wa¿niejsze jest to by ten sposób okaza³ siê dla niego najlepszy, dla Twojej córeczki to by³o cc.
Bêdzie dobrze! zobaczysz, córeczka na pewno bêdzie ros³a zdrowo a kiedy hormony przestan± szaleæ i Ty poczujesz sie lepiej
pozdrawiam i trzymaj siê ciep³o

Ola z Natali±- 2czerwca2003




nikita33 - 13.02.2004 21:08

  My¶lê, ¿e jeste¶ bardzo dzielna, bo przesz³a¶ wiele, wiêc nie obwiniaj siê o co¶, na co nie masz wp³ywu. Czasem co¶ idzie nie po naszej my¶li mimo, ¿e siê staramy. Nie wmawiaj sobie, ¿e co¶ zrobi³a¶ nie tak, niektóre rzeczy nie zale¿± od nas. A przez to, ¿e nie rodzi³a¶ naturalnie, wcale nie czuj siê gorsza. Poród to poród i ju¿ - wyda³a¶ na ¶wiat dziecko, to najwa¿niejsze. Wiem, ¿e wiele kobiet cierpi z powodu cesarki. Mnie to te¿ grozi, ale mówiê sobie - je¶li tak jest lepiej dla dzidzi, to musi tak byæ. U Ciebie te¿ tak by³o - je¶li to by³o lepsze dla dziecka, to zrobi³a¶ to, co by³o trzeba. I nie my¶l, ¿e jeste¶ beznadziejna. Wiele przesz³a¶, wiêc masz prawo byæ roz¿alona, ale g³owa do góry. Ja wiem, ¿e to ³atwo tak mówiæ, jak siê stoi z boku, ale uwierz mi, z³y nastrój minie. Nie rozpamiêtuj tego, co by³o, ciesz siê swoj± dzidzi±. Znam wiele dzieci moich kole¿anek, które mimo niedotlenienia przy porodzie rozwijaj± siê ca³kiem prawid³owo.A szanse na nastêpny normalny poród masz jak najbardziej.
Nie daj siê handrze i z³ym my¶lom i trzymaj siê mocno -
Go¶ka




Magdzik - 16.02.2004 18:25

  Wiem co prze¿ywasz, choæ ja mia³am poród w terminie i naturalnie... Ja przez kilka pierwszych dni nie mog³am sie pogodzic ze strat± brzucha... przed rozwi±zaniem marudzi³am, ¿e chcia³abym mieæ wszystko za sobi±, mia³am czarne wizje, ¿e ta ogromno¶æ mnie pozostanie....Do tej pory odczuwam brak brzuszka i tak bardzo za nim têsknie. Kocham swojego synka, uwielbiam patrzeæ na niego, ale strasznie brakuje mi takiej symbiozy sprzed porodu.
Pewnie Ty tak¿e mocno prze¿y³a¶ roz³±kê z dzieckiem. Wcale nie jestes beznajdziejna. Jeste¶ wspania³a, bo da³a¶ ¿ycie cudownej istocce. Córeczka napewno dojdzie do siebie i ju¿ niebawem bêdzie Ciebie obdarzaæ u¶miechami mi³o¶ci i rado¶ci.
Trzymaj siê, g³owa do góry!!!

Pozdrawiamy,

Magda i Albercik ur. 8.09.03




Paula26 - 16.02.2004 18:41

  napewno nic bêdzie Twojej córeczce i szybko nadrobi zaleg³o¶ci w stosunku do rówie¶ników. co do cc, to naprawdê nie uwa¿am, ¿eby by³ to gorszy poród. ja te¿ mia³±m cesarkê i nnie uwa¿am siê za gorsz± od tych dziewczyn, które rodzi³y naturalnie. za kilka miesiêcy napewn spojrzysz na to wszystko z innej strony. g³owa do góry [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

Paula i Borysek (7 miesiêcy)



mamma - 17.02.2004 12:16

  Kochana Nikusiu,chyba jestem w stanie choæ trochê Ciê zrozumieæ,bo mimo,¿e moja Domi nie le¿a³a w inkubatorze i urodzi³a siê tylko 11 dni przed terminem (wtedy to by³o dla mnie "a¿" 11 dni i te¿ siê obwinia³am,¿e to na pewno co¶ ja zrobi³am nie tak,¿e urodzi³am wcze¶niej...),to urodzi³a siê malutka (2770 g),równie¿ przez cc (bo by³a nieprawid³owo ustawiona do porodu)-po prawie trzech godzinach ostrego bezskutecznego parcia (!!!) i ja cc przyjê³am jak zbawienie...
Spêdzi³y¶my z Domi w szpitalu prawie dwa tygodnie,bo mia³a infekcjê dróg moczowych i dostawa³a antybiotyk do¿ylnie...jak ja wtedy prze¿ywa³am ten wenflon,który jej za³o¿yli...na g³ówce !...i w ogóle-prze¿ywa³am maksymalnie nie tylko los mojego dziecka,ale i los wszystkich maluszków na oddziale...a ju¿ widok dzieci w inkubatorach zupe³nie wytr±ca³ mnie z równowagi :-( ...
Poza wszystkim - masz prawo byæ w takim nastroju,bo jeste¶ w koñcu jeszcze bardzo krótko po porodzie...ale nie obwiniaj siê ju¿,broñ Bo¿e i nie b±d¼ roz¿alona,bo tak widocznie mia³o byæ i by³o najlepsze dla Twojego Dzieci±tka...wiem,¿e trudno tak o wszystkim zapomnieæ,bo ja do dzi¶ pamiêtam i czasem jeszcze prze¿ywam-chocia¿ to ju¿ ponad dwa lata minê³y...ale spróbuj pamiêtaæ o tym wszystkim bez ¿alu i poczucia winy...spróbuj-warto.

Pozdrawiam Ciê bardzo serdecznie i gratulujê Maleñstwa oczywi¶cie

Aga i Dominika 5.12.2001



samiutka - 18.02.2004 15:22

  A ja mam wrazenie ze ciagle sie tylko uzalasz nad soba.Jezeli twoj dzidzius jest zdrowy to czego wiecej chciec?Ja tez jestem mama.Pierwszy raz urodzilam dziewiec lat temu a teraz spodziewam sie drugiego dziecka,w miedzyczasie mialam jedna ciaze pozamaciczna.Moj pierwszy porod trwal 14godz. Ale nie narzekalam bo nikt mi przeciez nie obiecywal ze to wszystko bedzie bezbolesne i cudowne.Owszem,tez plakalm ze szczescia jak uslyszalam placz mojego synka i wlasnie w tym momencie zapomnialam caly bol.Nie wiem skad wzielyscie teze ze to wszystko jest takie cudowne.Wiem,ze medycyna poszla od tego czasu do przodu i sa znieczulenia itd.Ale zawsze porod to porod.Tak ze przestancie sie kobiety uzalac nad soba i wezmiecie sie w koncu za siebie!!!Macie dzieci,wspanialych mezow i czego wam jeszcze potrzeba?!!!

Ludka i baby (28.08.04)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi± "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT