Bez nadziei...
zabulijka - 01.06.2004 22:27
Bez nadziei...
(ta ikonka to powinna byæ bardzo bardzo smutna...) Chyba straci³am nadziejê...Od kiedy dosta³am teraz @ jestem totalnie rozbita, chodzê, p³aczê (nawet chodz±c po ulicach!!!), awanturujê siê i jestem w takim do³ku totalnym, ¿e a¿ chyba sama siê wy¶lê za miesi±c do jakiego¶ wariatkowa...Naprawdê, czujê, ¿e chyba nigdy ju¿ nie bêdê mia³a dziecka, ani razu ju¿ nie zajdê w ci±¿ê..To jeszcze nic, ale ten mój stan psychiczny, którego ¶wiadomo¶æ te¿ mnie wykañcza...Nie my¶la³am, ¿e tak szybko opu¶ci mnie nadzieja :((( i jeszcze stojê na rozdro¿u - czy daæ sobie ca³kiem ca³kiem od ju¿ spokój, czy mo¿e jeszcze ostatni cykl próbowaæ (potem mnie nie bêdzie przez jakie¶ trzy - cztery miesi±ce)... mam takie poczucie totalnej beznadziei...i pustki
Starania radosne - choæ niecierpliwe - od 4 miesiêcy
Zuzanna - 01.06.2004 22:30
hej moze nie jestem dzis najlepszym dawca optymizmu bo mam 1 dzien juz 19 cyklu staran ale glowa do gory nie wolno nam tracic nadziei to narazie jedyne co mamy a z tego mozna miec tak wiele..... nigdy przenigdy nadziei stracic nie mozna marzenia zawsze sie spelniaja przeciez tyle ze czasem w ciut innej formie niz poczatkowo marzylysmy:)
Zuzanna 19 cykl starañ
anaim - 01.06.2004 22:40
Moja Droga ja staram siê z mê¿em o dziecko trzeci rok. Nie piszê Ci tego, aby pokazaæ nad Tob± wy¿szo¶æ, broñ Bo¿e. Chcê Ci powiedzieæ by¶ walczy³a. Jedno co mogê poradziæ Ci z mojego do¶wiadczenia, to je¿eli jeszcze tego nie robi³a¶ to dla ¶wiêtego spokoju idz¼ do dobrego lekarz, porób sobie wyniczki, a przynajmniej bêdziesz wiedzia³a na czym stoisz. Bo w³a¶nie gdybym ja siê nie opiera³a jak osio³ i skorzysta³a z rad innych i gdybym posz³a zrobiæ badania wcze¶niej to byæ mo¿e mia³abym ju¿ gromadkê dzieci. A tak to dopiero mój drugi cykl na wspomagaczach i to i tak nie wiem jak d³ugo jeszcze bêdê czekaæ, ale przynajmniej czujê jakbym zrobi³a krok do przodu. Dlatego ¿yczê Ci du¿o si³y i nie poddawaj siê. Zawsze jest forum dziêki, któremu l¿ej przejdziesz wszelkie trudno¶ci.
kar - 01.06.2004 23:32
powolutku... usmiechnij sie... zamknij oczka i wyobraz sie z dzieciatkiem w ramionach... widzisz? nie wolno tracic nadziei! wszystko jest mozliwe! z tego co piszesz to dopiero 4 cykl staran, wiec jeszcze nie ma co panikowac! Zobaczysz- ja gleboko wierze, ze wczesniej czy pozniej bedziesz obdarowana tym cudnym malenstwem! Pozdrawiam cieplutko Karolka
magdu¶ - 02.06.2004 08:25
Bardzo mnie poruszy³o to co napisa³a¶, sama jestem w 5 cyklu faktycznych starañ i jak 5 dni temu w imieniny dosta³am @ (spó¼nia³a siê 2 dni wiêc nadzieje mia³am przeogronme) to p³aka³am jak bóbr i do dzisiaj mi nie przesz³o - zdarza mi siê i¶æ ulic± i czuæ jak pod powiekami zbieraj± mi siê ³zy. Na domiar wszystkiego wszyscy wko³o s± w ci±¿y lub w³a¶nie urodzili dziecko (czujê siê taka gorsza), wczoraj dowiedzia³am siê, ¿e moje kole¿anka zza biurka wpad³a ............ (nic chyba wiêcej nie muszê dodawaæ) co dziennie bêd± omawiane tematy nastrojów, apetytów......., a mi to bêdzie takie obce, dalekie, jak nie mi pisane. Jestem dzisiaj s³abym materia³em na pocieszania, ale wiem dok³adnie co czujesz, spróbuj policzyæ dni ile ci zosta³o do nowej nadziej (to zawsze podnosi na duchu) wierzê g³êboko, ¿e za kilka dni napiszesz, ¿e znów znalaz³a¶ w sobie si³ê by walczyæ, walczyæ o to co najcenniejsze. ¯yczê ci tego z ca³ego serca.
ania123 - 02.06.2004 08:38
hej zabulijka chyba dam ci klapsa, szybko g³owa do góry, ja te¿ jestem tzw "¶wie¿ynk±" bo staram sie ok4-5 cykli...i co mam siê za³amaæ..?? nie têdy droga.. Powiedz mi, bo nie wiem za bardzo czy wszytkie badania zrobiliscie z mêzem chociazby te podstawowe..? Ja przez ten czas mia³am robione hormony, stymulowany cykl bo jednak estradiol wskazywa ³,ze jajeczka s± nie wpe³ni warto¶ciowe, m±z zrobi³ bad,nasienie, ja HSG ...Moze poprostu tzreba zrobic badania diagnostyczne,a to...nawet jak wszystko jest wporz±dku nie daje gwarancji ze siê odrazu zaci±¿y...ponoæ tylko 30% parom udaje sie ustzreliæ za pierwszym razem...To jest prawda ,ze to jest loteria..ale sa sposoby ¿eby sie wspomóc chocia¿by inseminacja... G³owa do góry i do staranka..napewno wam siê uda..zoabcz ile tu jest dziewczyn które staraja sie latami...takze to chyba nas tez powinno podtzrymywaæ,ze wiara i si³a jednak s±.. Wyrzyj sie jak trzeba na czym¶ (na kim¶ raczej mo¿e nie..?) pop³acz i zobaczysz jutro bêda nowe si³y do "walki" BUZIAKI, jak cos pisz chetnie wys³ucham, w miare mo¿liwo¶ci odp, pomoge bUZIAKI!!!! NOWY CYKL NOWE MOZLIWOSCI!!
petervdo - 02.06.2004 08:57
Witam,
Nie mo¿esz tak my¶leæ, a przede wszystkim siê za³amywaæ- wiem jakie to trudne. Dziewczyny te¿ mnie pociecza³y i dodawa³y otuchy- po to jeste¶my. Du¿± rolê odgrywa psychika. Czasami jest tak, ¿e cz³owiek tak czego¶ pragnie, ¿e tworzy siê blokada przed tym. Tak mi czêsto t³umaczy mój m±¿. Ja jestem bardzo nerwowa i niecierpliwa. Jak sobie co¶ zaplanujê, to od razu chce ¿eby to zosta³o zrealizowane- niestety nie zawsze tak jest. Tak by³o z zaj¶ciem. Jak zdecydowali¶my siê , to my¶la³am, ¿e na pewno zajde od razu, bo niby czemu by tak nie mia³o byæ. Jednak by³o inaczej. Trzeba przede wszystkim wierzyæ, ¿¿e siê wkoñcui uda. S³ysza³am te¿ o takich przypadkach, ¿e dziewczyna tak pragnê³a dziecka ale nie wychodzi³o. Jak odstawia³a starania, przesta³a my¶leæ" w tym miesi±cu musze zaj¶æ", to w³a¶nie uda³o siê i zasz³a. Po prostu przesta³a tak siê mêczyæ t± my¶l± i zasz³a "spontanicznie". Mo¿e spróbuj takiej medoty. W ka¿dym razie ¿yczê Ci powodzenia i si³- z ca³ego serca. Na pewno siê uda!
Sama muszê zacz±æ siê uczyæ takiego podej¶cia do sprawy. Wiem, dobrze siê komu¶ tak t³umaczy, gorzej tak my¶leæ. Ale tak trzeba, bo inaczej mo¿na zwariowaæ.
Natala 2 cykl starañ
KreseczkaII - 02.06.2004 09:03
No wiesz!!!
popatrz na te wszystkie dziewczyny. One walcz± latami!!!A ty dopiero 4 miesi±ce.Ja tez to przechodzi³am 2 lata temu, kiedy zaczê³am starac sie, i co?? Dalej nie mam, ale nie poddaje sie!!Tez p³aka³am, co 2 tyg. lata³am do lekarza, zeby powiedzi³am, ze bedzie ok. a nie by³o. Wyda³am kupe kasy.Kiedy widzia³am kobiety w ci±¿y rycza³am , nawet w sklepie.przechodzi³am totalna za³amke a na to wszystko widziaam 2 kreseczki na 2 dni i poronienia!! To jest bol, ale wiem, ze to przez stres. G³owa do gory.Moja kolezanka walczy³a 10 lat i teraz ma 4 dzieci...zawsze mowi³a, ze dopoki nam nie wytn± macicy...zawsze jest szansa.Moze za czesto sie przytulacie???Jest taka rewelacyjna ksia¿ka o naturalnym Planowaniu Rodziny. Ja dzieki niej mam syna, ktory skonczy³ juz 6 lat, a lekarze mowili, ze ja dziecka nie bede mia³a, Ws³ucha³am sie w swoj organizm i sie uda³o juz za pierwszym podejsciem, czy cyklach 40-70. A wiec....g³owa do gory, wiem, ze ³atwo jest mi mowic o niepoddawaniu sie, jak walczysz o pierwsze dziecko, a ja je mam. To nie jest tak. Cierpie tak samo , jak wy wszystkie!!! Musi nam sie udac. miedzy jajowodami a jajnikami jest dziura i jak dojrzewa jajeczko, to nie zawsze przeskoczy ta dziure. Dlatego lekarze uwazaj±, ze dopiero po 6 miesi±cach nieudanych prob trzeba zacz±æ szukac przyczyny.Wiem, wiem....latwo mi powiedziec. Ale pamietaj, ze taki stan zatyka jajowody i wtedy nigdy nie zajdziesz.Musisz sie rozluznic!!I radze kupic ta ksi±¿ke. jak chcesz dam ci namiar, bo to tylko wysy³kowo. Co jeszcze moge Ci poradzic.......Starajcie sie nie przytulac przez 10-12dni przed owu, zgromadzcie duzo silnych ch³opaczkow, i jak zobaczysz pierwsze sluzowe objawy...dzien i walczcie..ale nie kilka razy dziennie!! To je bardzo os³abia!! Najlepiej co 2 dzien...silne plemniki wytrzymaj± nawet 72 godziny.I pozniej nogi wyzej i tak 20 minut.To sa rady z ksia¿ki i od lekarza, profesora!!
Trzymaj sie i nie poddawaj, jak nie zajdziesz rok...wtedy mozesz przechodzic pierwsze objawy depresji, ale teraz!? Walcz dziewczyno!!!!!!!!
Starania o Julke lub Piotrusia.http://www2.fertilityfriend.com/home/DAGMARA
Bramka - 02.06.2004 09:24
Problem twoj zaczyna sie juz w samym podejsciu do staran. Zanim sie zacznie powinno sie nastawic, ze starania moga trwac rok i ze to nie bedzie nic nadzwyczajnego jesli tyle potrwaja. Ja przynajmniej takie nastawienie mialam, nie wymyslilam go sobie, ale tak powiedzieli mi lekarze. Przez rok nieplanowany spontaniczny seks, potem zaczynamy sie badac. Takie nastawienie stwarza duza szanse ze uda sie wczesniej ale bedzie to mile zaskoczenie. I tak sie stalo! Osobiscie uwazam, ze to co napisalas jest okrutne w stosunku do dziewczyn, ktore starja sie latami, a nadziei i zapalu w staraniach nie traca. Uwazam, ze po 4 cyklach staran nie masz podstaw do zalamania, ani nawet do depresji, to dopiero poczatek! Wykorzystaj ten czas na radosny seks bez myslenia o ciazy, nie stresuj sie, nie nakrecaj, nie wmawiaj sobie, ze cos jest nie tak, bo naprawde te 4 miesiace nie musza niczego oznaczac, wrecz powiem wiecej - niczego jeszcze nie oznaczaja! Glowa do gory! :-) Pozdrawiam Bramka
asiucha - 02.06.2004 09:35
Kochana nie mozesz tak szybko sie za³amywaæ i traciæ nadzieii. Starasz siê dopiero od czterech miesiecy. To nie jest d³ugo. Wiem ¿e ³atwo mówiæ, pocieszaæ - ale musisz byæ dzielna. Ja staram sie od 2 lata i wiem ¿e tylko dziêki swojej sile i nie poddawaniu sie mogê osi±gn±æ swój wymarzony cel. Dlatego musisz walczyæ i nie poddawaæ sie. Zobaczysz kiedy¶ i Ty bêdzie cieszyæ sie swoimi 2 cudnymi kreseczkami !!! B±d¼ silna :)
Asia http://www.FertilityFriend.com/home/23604
bambamek - 02.06.2004 09:46
Zabulijko, u¶miechnij siê, strasznie mocno wierzê ¿e szybciutko Ci siê uda :))) Twoja beznadzieja ju¿ nied³ugo zniknie a pustka zamieni siê w pe³ny brzuszek, taki okr±glutki :)
bambamkowe tempki [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
KMoni - 02.06.2004 10:38
nie smutkuj
nie smutkuj proszê, jeste¶my na podobnym etapie, lekarz ju¿ mi zapowiedzia³, ¿e na ten cykl nie mam co liczyæ, ale bêdzie kolejny i Ty te¿ musisz o tym pamiêtaæ, w koñcu musi nam siê udaæ nie wolno Ci mówiæ, ¿e nie bedziesz mia³a dziecka, zobacz ile dziewczyn stara siê o wiele d³u¿ej ni¿ my i w koñcu im siê udaje, nie mozna traciæ nadziei ja tez niedawno ¿ali³am siê przyjaciólce, ¿e mam do¶æ ³ykania pigu³ek i robienia sobie nadziei, ale na szczê¶cie mi ju¿ minê³o i Tobie tez minie (na gg wstawi³abym ikonkê ) uszy do góry, wyp³aczesz smutki i dla Ciebie za¶wieci s³oñce ja na Twoim miejscu nie dawa³abym sobie spokoju, a nóz teraz siê uda :-) pozdrawiam cieplutko i przytulam Cie wirtualnie
mk 4 cykl starañ
sisna - 02.06.2004 11:50
Kochana zabulijko! nie mo¿esz tak podchodziæ do swojej przysz³ej ci±¿y. Ja pragnê³am mieæ dziecko od 7 ponad lat. W miêdzyczasie straci³am dwie ci±¿e a teraz jestem szczêsliwie zabrzuszkowana. Nawet nie spodziewa³am siê, ¿e w styczniu zdarzy siê cud, podda³am siê i zaczêli¶my my¶leæ o adopcji. Widocznie a¿ tak by³am zablokowana psychicznie, ¿e dopiero jak poluzowa³am, to uda³o mi siê zaj¶æ w ci±¿ê. Teraz liczê juz miesi±ce do pa¼dziernika bo wtedy spotkam siê z moim Kropkiem! Jestem przekonana na 100%, ¿e ju¿ nied³ugo zmienisz forum ze "staraj±cych" na "oczekuj±ce" i tego ¿yczê Ci z ca³ego serca
sisna + Kropek
zabulijka - 03.06.2004 08:55
Hej Sisna - musia³y¶my siê min±æ na staraniach- cieszê siê bardzo, ¿e Ci siê uda³o - i ¿e ju¿ za 120 dni przytulisz swoje maleñstwo...Mo¿e i mam blokadê, na razie nie mam a¿ tylu bojów za sob±, ale z tak± blokad± siê trudno walczy - powinno siê o niej zapomnieæ, tylko jak to zrobiæ...? Pa¼dziernikowy maluch to super, pewnie bêdzie charakterny, jak mój mê¿usiek...:))) Dziêki za po¶cik, i kto wie, mo¿e siê jeszcze na oczekuj±cych spotkamy???
[pomaranczowy]Starania ci±gle radosne - choæ niecierpliwe - od 5 miesiêcy [/pomaranczowy]
zabulijka - 03.06.2004 08:58
no widzisz, ja to dopiero jestem nieudana...wszyscy dooko³a mówi±, ¿eby siê nie martwiæ, bo nie ma czym (nawet lekarze), a ja ju¿ nie mogê...To takie lekkie za³amanie, nawet chyba wiem sk±d wynika...Dziêki za pocieszenie - szczególnie za przytulenie - takie g³aski s± nies³ychanie potrzebne, a jakie cuda potrafi± zdzia³aæ!! A na marginesie - czemu lekarz kaza³ Ci spisaæ cykl na straty? Mój kaza³ mi przyj¶æ za kilka miesiêcy, hmmmm
[pomaranczowy]Starania ci±gle radosne - choæ niecierpliwe - od 5 miesiêcy [/pomaranczowy]
zabulijka - 03.06.2004 09:05
Hej Asiucha! Tak jak ju¿ napisa³am - bardzo Ciê podziwiam za tak± si³ê ducha - i patrz±c np. na Ciebie mam jak±¶ malutk± nadziejê, ¿e i ja dam radê wytrzymaæ...Powinnam czerpaæ od Was tê si³ê, choæ nie wiem, jak to zrobiæ! Ale ju¿ jest trochê lepiej, i g³ównie dziêki takim kochanym my¶lom jak Twoje i innych dziewczyn...Dziêkujê! I jak tylko znajdê ¼róde³ko si³y, to siê nim bêdê te¿ dzieliæ...
[pomaranczowy]Starania ci±gle radosne - choæ niecierpliwe - od 5 miesiêcy [/pomaranczowy]
zabulijka - 03.06.2004 09:16
Hej Dagmarko, Ciebie te¿ podziwiam bardzo - naprawdê! Mo¿e co nas nie zabije to nas wzmocni - mo¿e muszê przej¶æ taki dó³, ¿eby siê potem z niego podnie¶æ silniejsza...Czwórka dzieci - pamiêtam dok³adnie 4 dni przed zaj¶ciem w ci±¿ê - to ju¿ prawie 1,5 roku temu - mówi³am koledze, ¿e my chcemy mieæ pi±tkê, a poniewa¿ on jest Anglikiem, to ciut mu siê to wyda³o za du¿o...Teraz to ju¿ nawet nie my¶lê o pi±tce, bo nie wiem, czy w ogóle zd±¿ê... Dziêki za rady, i za ciep³e s³owa, jaka¶ odrobinka nadziei mi wraca...A ksi±¿kê chêtnie bym sobie poczyta³a, je¶li mo¿esz, to daj na ni± namiary: mój adres zabulija@gazeta.pl Jeszcze raz dziêkujê i bêdê dalej obserwowa³a Twoje poczynania, mo¿e siê czego¶ nauczê... buziaczki
[pomaranczowy]Starania ci±gle radosne - choæ niecierpliwe - od 5 miesiêcy [/pomaranczowy]
bambamek - 03.06.2004 09:17
zabulijko :))) musisz sobie poprawiæ wpisik na samym dole, bo siê nie wy¶wietla na pomarañczowo :)))) Buziaczek :)
bambamkowe tempki [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
zabulijka - 03.06.2004 09:35
Hej Zuzanna, dziêki za po¶cik...Wierzê, ¿e Tobie siê uda - mo¿e ju¿ nie rozpoczniesz "dwudziestki"... I ¿e te marzenia, o których piszesz, bêd± prawdziwe zanim siê zorientujemy...Tyle tylko, ¿e po prostu czasem mi jest ciê¿ko widzieæ sens w tym, co siê dzieje i musi siê co¶ wydarzyæ, co mnie do pionu ustawi...Dziêkujê!
starania ci±gle radosne - ale coraz bardziej niecierpliwe -5 raz ju¿ ]
zabulijka - 03.06.2004 09:44
Dziêki Natala za pozytywne my¶li...Tak jak moja przyjació³ka powiedzia³a - no có¿, obsesja ma to do siebie, ¿e wraca...A "niedenerwowaniesiê" ma taki skutek, jak mówienie sobie "Nie my¶l o ró¿owym s³oniu", i od razu widzisz ró¿owego s³onia. Co¶ siê chyba musi wydarzyæ w moim ¿yciu zupe³nie innego i baaaardzo absorbuj±cego, ¿eby mnie od tych my¶li odegna³o - ale hmmm co? Prace mam dwie plus jeszcze pracujê spo³ecznie, rodzinê mam absorbuj±c±, teraz malowa³am mieszkanie, chodzê na aerobic, spotykam siê du¿o z przyjació³mi, du¿o wyje¿d¿am...I Qrczê ci±gle ta jedna upiorna my¶l w g³owie, a raczej ca³y nat³ok my¶li, bueee. Ja Ci te¿ ¿yczê - planowanej czy "zapomnianej" planowanej - fasolki, na pewno bêdzie jeszcze szybciej ni¿ my¶lisz...A mo¿e takie pierwsze niepowodzenia ucz± nas pokory??
starania ci±gle radosne - ale coraz bardziej niecierpliwe -5 raz ju¿ ]
zabulijka - 03.06.2004 09:53
Ania, taki klaps to mi siê naprawdê przyda...Rzeczywi¶cie siê za bardzo rozczulam nad sob±. Zw³aszcza, ¿e prawdopodobnie nie mam podstaw specjalnych, hmmm. Badañ jeszcze nie mia³am robionych, dzisiaj zrobi³am testosteron, wczoraj by³am na USG, oprócz tego cytologia, i lekarz kaza³ siê cieszyæ mê¿em i pojawiæ za kilka miesiêcy. Rok temu robi³am na bakterie, choróbska itp. i wszystko by³o w miarê ok, jakie¶ bakterie wyleczy³am...Progesteron taki jak trzeba, ro¶nie i spada. To chyba tyle, na razie nie ma powodu - wg lekarza - do intensywnych badañ. Mê¿usia z kolei trudno mi namówiæ na badania, jeszcze nam siê nie uda³ post taki jak trzeba, ale ju¿ w poniedzia³ek chyba siê wreszcie wybierze. Widzisz, ja ju¿ jedn± ci±¿ê biochemiczn± za sob± mam - bez specjalnych starañ, po dwóch - trzech miesi±cach. Ale teraz chyba siê zablokowa³am... Na razie sobie pop³aka³am, i mo¿e rzeczywi¶cie nied³ugo mi sie znów zachce...walczyæ. Ten cykl to ostatni przed przerw±, to siê trochê poobserwujê...Dziêki serdeczne i przeogromne za buziaki (które po klapsie s± na pewno potrzebne...).... Bêdê Ci te¿ kibicowaæ!!
starania ci±gle radosne - ale coraz bardziej niecierpliwe -5 raz ju¿ ]
zabulijka - 03.06.2004 09:58
Hej Anaim, po pierwsze to mam nadziejê, ¿e trafi³a¶ na w³a¶ciwe sposoby, w³a¶ciwego lekarza i teraz ju¿ nied³ugo zaczniesz sobie gromadkê dzieciaków gromadziæ :))) Ja jestem na etapie, na którym lekarze ( w tym mój w³asny stryjek - endokrynolog) mówi±, ¿e mam siê skupiæ na mê¿usiu, i niczym nie przejmowaæ. Mo¿e badania powinnam zrobiæ, ale je¶li bez nich popadam w takie stany, to nie chcia³abym siê jako¶ strasznie nakrêcaæ. Chocia¿ mo¿e niepewno¶æ jest gorsza...Dziêki za trochê otuchy - i wiem, ¿e ten kroczek, który zrobi³a¶, jest we w³a¶ciw± stronê!! Mnóóóóstwo ciep³ych u¶cisków!
starania ci±gle radosne - ale coraz bardziej niecierpliwe -5 raz ju¿ ]
zabulijka - 03.06.2004 10:08
Magdu¶, dziêki za odpowied¼, to pewnie ja Ciê powinnam dla odmiany trochê pocieszyæ - trochê wiem, sk±d ta moja reakcja, która mnie sam± zaskoczy³a swoj± si³±. Przede wszystkim Magdu¶ nie czuj siê gorsza - uwa¿am, ba, jestem ¶wiêcie przekonana, ¿e to, ¿e mamy takie ciut d³u¿sze ni¿ "z³oty strza³" do¶wiadczenia, a jeszcze jako¶ wytrzymujemy i nie rzucamy siê na ciê¿arne (hmm chocia¿ my¶li mam czasami naprawdê naprawdê okropne, wierz mi!), to ju¿ o nas dobrze ¶wiadczy :)) Moja pracownica w³a¶nie mi przys³a³a sms-a, ¿e testowa³a i jest w ci±¿y, nieplanowanej i niechcianej póki co, a niedawno wróci³a z urlopu macierzyñskiego - wiêc te¿ bêdê przechodziæ md³o¶ci, zapaszki, rado¶ci - tyle, ¿e nie swoje...A przy okazji muszê j± pocieszaæ, bo ona jest za³amana...I muszê byæ dla niej mi³a, bo po pierwsze j± lubiê, a po drugie, ¿eby mi z pracy nie uciek³a!!! A chêtnie bym siê z ni± brzuchami zamieni³a (my¶lê, ¿e ona w pierwszej chwili te¿ by na to posz³a...)...A wiêc jeste¶my naprawdê w podobnej sytuacji...Jak znajdziesz sposób, ¿eby nie wydrapaæ oczu swojej kole¿ance, to mi podaj :))) Ja mam jeden - my¶lê, ¿e czasem jest tak, ¿e jak wysyp to wysyp. Przez piêæ lat pracowa³am z samymi babami, ale ¿adna nie zasz³a w ci±¿ê. Mo¿e siê teraz zacznie??? I zanim siê obejrzymy, stworzymy przedszkola u siebie - kto wie, mo¿e to tak w³a¶nie bêdzie...? ca³uski serdeczne, i te¿ siê trzymaj - a jedziemy naprawdê na tym samym wózeczku...
starania ci±gle radosne - ale coraz bardziej niecierpliwe -5 raz ju¿ ]
zabulijka - 03.06.2004 10:39
hej Karolka, nie ma³am chyba jeszcze nigdy odwagi sobie w³a¶nie czego¶ takiego wyobraziæ...ale mo¿e masz racjê - od ka¿dej z Was czego¶ siê tu uczê...- wg NLP to w³a¶nie takie wizualizacje przynosz± prawdziwe efekty...Trochê siê bojê, ¿e siê rozklejê, ale co tam! Dziêki Karola, mo¿e je¶li kto¶ jeszcze wierzy, to siê w koñcu uda...Serdeczno¶ci i u¶ciski...
starania ci±gle radosne - ale coraz bardziej niecierpliwe -5 raz ju¿ ]
KMoni - 03.06.2004 10:45
cieszê siê, ¿e chociaz troszkê Cie pocieszy³am mo¿e jeszcze jedno przytulenie i pog³askanie? :-) a co do mojego cyklu to pêcherzyki by³y przero¶niete, no i lekarz w porê nie zareagowa³ pregnylem czy jako¶ tak, nie sprawi³, ¿eby pêk³y wiêc moge cykl spisaæ na straty, ale w nastêpnym tak ³atwo siê nie poddam i Ty równie¿ pozdrawiam cieplutko
mk 4 cykl starañ
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|