co jedzą i robią wrześniowe dzieci
ciapa - 29.02.2004 14:38
co jedzą i robią wrześniowe dzieci
No właśnie na jakim etapie w jedzeniu jesteście - wiem że to niedawno było ale jestem ciekawa - mój Mikołaj już wtrynia bezglutenowy makaron z mięskiem i biszkopty, śliwki na parze i jabłuszka, ryż z makaronem i nienawidzi papek ze słoika. Za tydzień lub dwa zamierzam dać mu pomidorówkę. Poza tym je królika i jagnięcinę, ziemniaczki, marchew. Nie wiem czy za szybko mu nie wprowadziłam te pokarmy ale robie wszystko za zgodą lekarza. Poza ty umiemy już samodzielnie siedzieć, przewracać sie z plecków na brzuszek ale odwrotnie to już gorzej. A najbardziej uwielbia chodzić tzn jak sie go podtrzymuje za a on dotyka nóżkami ziemi (bez obciążania kręgosłupa) - jest w siódmym niebie. Z pełzaniem jest gorzej bo Mikula to straszny leń woli sie kręcić wokół własnej osi. U nas tyle - napiszczie wrześniowe mamy co słychać u Waszych maluszków
Kaska i Mikołaj 18.09
chmurka - 29.02.2004 14:59
Klaudia jak narazie je mało rzeczy. zupek słiwkopwych nie może jeść po por i seler i ryż ją uczula oczywiście pomijając już białko, więc gotuje sama : marchewke ziemniaczki pietruszke i indyczka, do tego 2 łyszki kleiku ,,, i z chęcią to je.pije soczki. Uwielbia siedzieć, praie już sama siedzi.jak siedzi u mnie na kolanach przodem to prosuje nóżki i próbuje stać.prszekeca sie zbrzucha na plecy i na odwrót,nieudaje jej sie pełzać bo chyba głowa za ciężka [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]nożki podkula i trzeba jej pomagać zeby pełzła.
ps. możńa soczki z wodą rozrabiać 2:1 ?tzn np 80ml soczku i 40 wody ?
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
ciapa - 29.02.2004 15:08
Ja Mikołajowi daję tylko rozcieńczone soczki, albo kompot - bo takich gęstych nie lubi
Kaska i Mikołaj 18.09
Magdzik - 29.02.2004 17:24
Albert także nie próżnuje i już potrafi: - jesć własne stopy, - obracać się z plecków na brzucho i czasem wychodzi mu powrót - zdarza sie mu turlać, - od tygodnia trenuje podnoszenie pupy do góry leżąc na brzuchu i wspierając się na wyprostowanych rękach, - raczkuje, a może bardziej pełza do tyłu i z dnia na dzień robi to coraz szybciej, - lubi się prostować i czasem mamy kłopot, bo Al się nie "składa" i np. nie mieści do wanienki [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img], - wyciąga rączkę do wszystkiego.
Z menu na swoim koncie ma: - deserkowe wariacje z jabłkiem ( ze słoiczków) - zaczyna powoli zupki jarzynowe bez większego entuzjazmu, - 95 % to cycuś.
A oto wymiary Alberta, dokonane 25 stycznia: - wzrost 72 cm (pierwszy pomiar od urodzenia przy wyprostowanych nóżkach) - waga 9,5 kg.
Pozdrawiamy,
Magda i Albercik ur. 8.09.03
zielona7 - 29.02.2004 20:24
Dawidek je: - cyca 3 razy dziennie i w nocy kilka razy (3-4) - zupki ze słoiczka jarzynowe i z mięskiem (co drugi dzień daję mu mięsko). Lubi tylko Bobovitę, bo jak mu próbowałam dać 2 razy Hippa, to po 2 łyżeczkach się rozpłakał i nie chciał dalej jeść:) - czasem deserki - pije soczki (często rozcieńczone wodą) i rzadziej herbatki - a codziennie o 9.00 je 125ml Sinlacu - uwielbia go !!! Dziś nawet wypił 60ml z butli:) - a butla była do tej pory be! A z jego wyczynów akrobatycznychto mamy: - obraca się na brzusio i zpowrotem bez problemu - sięga po zabawki leżąc na brzuszku - obraca się wokół własnej osi w kojcu (lubi się w nim bawić) i w łóżeczku (tu zdarza się uderzyć o szczebelki) - od 2 dni z pozycji półleżącej (np. w wózku) sam siada - dziś zainteresowała go noga i poślinił sobie skarpetę
Ewa i Dawidek (01.09.2003)
alak - 29.02.2004 20:55
My oprócz tego, że ostatnio mało obie śpimy (Majka w dzień góra 1,5 godz. i to na raty), w nocy co godzinkę cyc - pisałam o tym posta, to poza tym jest super: -chichra się często - szczególnie na odgłosy świnki i konika robione przez mamusie -fika z plecków na brzusio -wszystko ją interesuje:od kalendarza na ścianie, który już prawie jest w strzępach, po sztućce, które z hukiem spadają na ziemie (Majka łapie WSZYSTKO znakomicie) -gazetę zostawia w strzępach -zabawki interesują ją jakieś góra 3 min. - siada w leżaczku sama - ale jeszcze jej nie sadzam bez mojego podtrzymywania -uwielbia być noszona, także w nosidełku -pełza w tył bardzo sprytnie - pół pokoju już przejdzie -na mój widok i mój uśmiech zawsze się odwdzięcza :) -lubi "badać"moją twarz -robi mostek i trenuje "pompki" już jakiś czas Oj! Chyba wszystkiego nie zliczę, bo zajmuję się nią cały czas i te 10 godz. musimy jakoś wypełniać Ale z jedzeniem nie jesteśmy tak do przodu: cyc przede wszystkim, a do tego deserek raz dziennie - wszystkie te od 5 miesiąca (zupki dla niej są be).Wczoraj i dziś mieszałam jabłuszko z kleikiem ryżowym i było widocznie pyszne (A właśnie! Sama pije herbatkę z butelki i łyżeczkę trzyma przy jedzeniu, ale ja pakuję drugą deserek do buzi:))
Alicja,Maja (09.09.03)
martra - 29.02.2004 21:44
Emilek wcina wszystko co ma pod rączką [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] A tak na poważnie to mamy juz za sobą: -warzywa - marchewka ,pietruszka,seler,por, ziemniak miesko jemy od dwóch tyg. indyk, królik , kurczak,cielecinka -ryz tylko z marchewką -deserki wszystkie od 5 miesiaca -kaszki ryzowe rózne smaki najbarciej zasmakowała mu bananowa :) Oprócz mleczka Bebilon 2 podaję Emilkowi soczki i herbatki (3-4 razy dziennie) od paru dni wyciskam sok z czerwonego buraczka bardzo pomaga w zaparciach ...polecam... Nowe umiejątności Emilka ; -przkręca się z plecków na brzuszek ,choc idzie mu to bardzo opornie - wkładanie dwóch stopek na raz do buzi [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] -pełza na rozłozonym kocyku -wyciaga raczki do mamusi jak widzi ze jestem w pobliżu:)) - sam podciąga się do siadania a od trzech tyg. mamy dwa zęby (dolne jedyneczki)[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
[b]POZDRAWIAMY CIEPLUTKO[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] MARTA Z EMILKIEM
29/09/03 [b]
Toeris - 29.02.2004 22:20
Ala przechodzi bunt i teraz je zupke z mieskiem (tylko indyl lub krolik) raz dziennie i 180ml mleczka zabarwionego kaszka (2 lyzeczki) bananowa - tylko taka jest tolerowana...a reszta to cyc (w nocy1/2 razy a w dzien bywa ze i co godzine). Cala reszta jest niedobra i niejadalna ;-( wlacznie z soczkami, herbatkami etc Z innych nowosci: siedzimy same, czasem tez siadamy (to chyba jest zalezne od stopnia zmeczenia i humoru), pelzamy do tylu, raz nam sie udalo nogi pod siebie podciagnac i tylkiem pomachac ;-), obracamy sie na brzuch i plecy, rzadzimy na stole, zabawy tylko i wylacznie na otwartych przestrzeniach..kojec zostal zlozony, smiesza nas zabawki ktorymi sami sie bawimy - a smieje sie na glos, ostatnim hitem sa wszelkie sznurki i kable no i staramy sie zrozumiec ze strumienia wody zlapac sie nie da to chyba tyle
Toeris + Ala 14.09.2003
Nika73 - 01.03.2004 10:44
Dominika właśnie dzisiaj pierwszy raz dostała łyżeczkę marchewki. Pije co jakiś czas herbatkę koperkowo-rumiankową. I to wszystko co zna oprócz cyca, na wiidok którego śmieje się na głos;-). W przyszłym tygodniu kończy pół roku i powoli zaczniemy wprowadzać nowości kulinarne. Umiejętności: - Namiętnie turła się po całym pokoju - Podnosi pupę i brzuch opierając się na kolanach i na rączkach - Sama potrafi usiąść z pozycji pół leżącej np. z leżaczku - Uwielbia skakać na moich kolanach jak sprężynka - Chwyta wszystko co jest w zasięgu jej zwinnych rączek - obrusy, klamki, włosy- wszystko nadaje się do ciągnięcia
Na razie ślini się namiętnie od dłużego czasu, ale na ząbki czekamy..
Nika i Dominika (10,09,03)
Leszczynka - 01.03.2004 11:35
My juz to co dla 6 miesięczniaków jemy od 5 miesiąca.Czyli wszystkie dozwolone zupki i deserki .Niestety po deserkach i soczkach z jagodami boli brzuszek.Też Emlka nie toleruje kaszki kukurydzianej.DZisiaj pierwszy raz podamy "misiowy sad " dla 5 miesięczniaków. Najlepiej to Emi sie śmieje ,często i ze wszystkiego . Nie lubi leżęć na brzuchu ,dlatego rzadko to robi .
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
DNA - 01.03.2004 13:00
Milo jest poczytac co robia inne wrzesniowe dzieci [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Moja Gabrysia: -ma juz dwie dolne jedyneczki -potrafi przekrecac sie na plecki (na brzuszek czasami sie jej udaje, ale ma ciagle z tym problemy) -podnosi pupke i brzuszek jak lezy na brzuszku (ciekawe kiedy zacznie czworaczkowac ? [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]) -tez uwielbia skakac jak sprezynka na moich kolanach -sama jeszcze nie podciagnie sie do siedzenia, ale gdy ja puszcze to potrafi utrzymac rownowage i nie przewraca sie -siedzenie jej sie nudzi, wymusza na mnie stanie [img]/images/forum/icons/mad.gif[/img] -smieje sie na glos gdy sie bawimy w "akuku" a czasami ma ataki smiechu z niczego -na podlodze na kocyku nie chce lezec (placze) ale wielkie lozko mojej mamy zwiedza wzdluz i wszerz (po moim nie chce bo jest chyba za miekkie) A z jedzenia jestesmy w tyle: Bebilon2, herbatki (ulubiona z jablka i melisy), przerowzne soczki, kaszka (ale nie lubi), marchewka, jablko a ostatnio wprowadzam jej ziemniaczka.
pozdrawiam
Dana&Gabi(23.09.03)
ciapa - 01.03.2004 16:20
Mój Miki też nie lubi kaszki kukurydzianej :)) A co to jest ten misiwy sad??? jaki jest jego skład
Kaska i Mikołaj 18.09
Mysia2 - 01.03.2004 18:22
My od 16.02. chodzimy na rehabilitację, która polega na rozmasowaniu Natana i wzmocnieniu rączek, bo jest leniwy i nie bardzo chce kombinować na brzuszku. Ale widzę super poprawę po syneczku. Poza tym kręci się z brzuszk na plecki w obie strony. Jak go próbuję przetrzymać na brzuszku i nie pozwalam się przekręcić w jedną stronę to kombinuje zaraz w drugą. Z plecków na brzuszek też chce się bujać, ale nie do końca wie co zrobić z rączką pod brzuszkiem. Nóżki są coraz bliżej buziaczka, uwielbia dzwonić do babci (tylko nie gada z nią przez telefon). Jest jeszcze sporo jego akrobacji i osiągnięć ale nie mam jak pisać o tym, bo brakuje czasu. W każdym razie co dzień jest coś nowego, mniejszego lub większego. Jego zabawki są niedziecinne np. opakowanie po "gruszce" do noska, piloty, telefony itp. Z jedzonka to przede wszystkim cyc, 2 razy dziennie butla z mleczkiem modyfikowanym + kaszka (obojętnie jaki smak - wcina wszystko co leci do buziaczka). Na weekend planuję wprowadzić zupki. Na razie ziemniaczek i marchewka. To chyba tyle na teraz. Pozdrawiamy mamy i dzieciaczki
Mycha i Natanek 09.09.03r
anne - 01.03.2004 18:31
o widze ze wrzesniowe dzieciaczki sa sprytne. Moja Alicja niecierpi lezenia na brzuszku choc staram sie ja troche pomeczyc, raz sie przewrocila z pleckow na brzuszek ale to by bylo na tyle, spryciara wyciaga sobie reke i chwyta zabawki lezac na pleckach, jest pogodnym dzieciek. Z jedzeniowych nowosci to za bardzo nie kombinujemy bo niestety od poczatku leczymy wysypke okropna i dalej nie wiemy co mala tak uczula. Na dodtatek jeszcze wezly powiekszone jutro wyniki krwi i miejmy nadzieje ze nic powaznego. A tak rano to cyc, pozniej mala zostaje z niania (dzisiaj pierwszy dzien i rano byl wielki placz) pozniej kaszka na moim mleku, oozniej zupka z mieskiem lub warzywna ugotowana, a pozniej to juz sam cyc. Od dzisiaj jabuszko odkladam i zobacze jak tam uczulenie, zabardzo nie wiem jaki deserek jej wprowadzic, moze sprobuje jej biszkopta namoczyc w herbatce. Pozdrawiamy wrzesniowe dzieciaczki. A zobkow nie widac jeszcze.
Aneta I Ala 7.09.03
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|