ďťż
Strona główna
 
co spakować do szpitala?



jaasiaem - 19.03.2004 13:59
co spakować do szpitala?
  Witam wszystkich, od kilku tygodni korzystam z Waszych cennych wskazówek (do tej pory myślałam, że tylko ja mam takie abstrakcyjne rozterki:), ale nigdzie nie znalazłam spisu rzeczy, które powinnam spakować do szpitala. Proszę o pomoc, jeśli poruszałyście już ten temat, to proszę o link, jeśli nie to może któraś z Was przypomni sobie o tych wszystkich rzeczach o których się nie pamięta, a które mogą się przydać. Dzisiaj mi się śniło po raz setny, że jadę do szpitala z pustą torbą, a kilka dni temu - że mam pierwsze skurcze i zamiast spokojnie oddychać i skupić się, to ja jadę do hipermarketu po niezbędne rzeczy (?)
A swoją drogą czy też drogie mamy macie takie zakręcone sny ciążowe???

Gruby wieloryb i mała Majeczka w brzuszku




Bourbonetka - 19.03.2004 16:12

  Przede wszystkim dwie nocne koszule, jedną na czas porodu (choć ja dostałam szpitalną...), drugą na później.
Obie z krótkim rękawem (gdyby się okazało, że potrzebujesz kroplówki, rękaw nie będzie przeszkadzał a poza tym na oddziałach położniczych jest zwykle bardzo ciepło) i rozpinane z przodu (nie będziesz musiała się rozbierać, by nakarmić maleństwo).
Przyda się też rozpinany z przodu biustonosz, komplet specjalnych jednorazowych majtek (można je kupić w aptece lub sklepach dla kobiet w ciąży) lub kilka par luźnych bawełnianych oraz szlafrok i skarpetki.
Wygodne, wsuwane kapcie. Pod prysznic przydadzą się gumowe klapki .
Ręczniki najlepiej dwa, trzy i koniecznie w ciemnych kolorach - pewnie nie unikniesz ubrudzenia ich krwią.
Przybory toaletowe i kosmetyki:
Oprócz mydła warto mieć delikatny płyn do higieny intymnej; przyda się do mycia wrażliwego, obolałego po porodzie krocza. Poza tym oczywiście szczoteczka i pasta do zębów, szampon, szczotka do włosów, lusterko, krem do rąk i do twarzy. Pilnik do pazanokci [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Termometr.

Koniecznie weź ze sobą podpaski:. Czasem szpitale zapewniają łatwo przesiąkającą ligninę. Potrzebne ci będą podpaski w największym rozmiarze lub zwykłe pieluszki jednorazowe Bella.
Wkładki laktacyjne na wypadek gdyby zalew pokarmu, który zaczyna się zwykle trzeciego dnia po porodzie, zastał cię jeszcze w szpitalu.

Własny prowiant, ja dostałam na kolację lichutką prawie gorzką herbatę i SUCHĄ bułkę - to wszystko [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] dobrze, że rodzina zapewniła mi godziwą kolację...
butelkę niegazowanej wody mineralnej, ewentualnie coś do przegryzienia - na przykład zwykłe herbatniki albo biszkopty. Sztućce, talerzyk i kubek.

Pieluszki przeznaczone dla noworodków. Możesz też wziąć paczkę wilgotnych lub nasączonych oliwką chusteczek dla niemowląt.

Potrzebne dokumenty:
dowód osobisty; ważna książeczka ubezpieczeniowa (powinnaś znać swój NIP i NIP swojego zakładu pracy);
karta przebiegu ciąży; wyniki ostatnich badań krwi i moczu, a także WR, Hbs i grupa krwi.

Znalazłam listę wg której ja się pakowałam, mam nadzieję, że choć trochę się przyda...

Bourbonetka i Martusia (Ur. 15.01.2004)




jaasiaem - 19.03.2004 21:14

  dzięki bardzo, wydrukowałam i jutro zabieram się za pakowanie więc może skończą się moje koszmary. A tak przy okazji, na pewno wszyscy Ci to mówią, więc ja też powiem - śliczne maleństwo [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]

Gruby wieloryb i mała Majeczka w brzuszku



magnatok - 19.04.2004 23:50

  Trochę czasu minęło ,ale może lista przyda się jeszcze komuś.
-koszule nocne rozpinane z przodu
-szlafrok
-klapki,klapki pod prysznic
-żel pod prysznic,balsam,żel do higieny intymnej,husteczki do higieny intymnej
-papierowe ręczniki (dobre bo mocne,a świeżo po porodzie ciężko uchronić ręczniki od zabrudzenia)
-ręcznik 2 razy
-sztucce,kubek
-majtki jednorazowe najlepiej z siatki
-woda mineralna
-papier toaletowy
-walkmen
-biustonosz rozpinany z przodu
-odciągacz pokarmu jeśli masz
-ciuszki dla malucha pieluchy tetrowe wyprane w płatkach (szpitalne ubranka często uczulają)
-pampersy,chustki do pupy
-wielkie podpaski
-komórke,ładowarke lub karte telefoniczną





aga__w - 20.04.2004 01:37

  Ja poza całą tą listą przy następnym porodzie na pewno nie zapomnę wziąść własnej herbaty. Gdy po porodzie chciało mi się pić, położna zaproponowała mi herbatę, ale gdy się okazało że zapomniałam własnej, dostałam nieprzyjemny wykład, że 150 zł za poród rodzinny idzie na cele szpitala, a nie na takie rzeczy! Byłam zszokowana!
Radzę oprócz tego wziąść dużo wody mineralnej - mnie np. bardzo chciało się pić.
Pozdrawiam!

Agnieszka i Oleńka (01.09.03.)




Magdzik - 20.04.2004 18:50

  Ja proponuje zabrac jeszcze kosmetyki dla dziecka - czyli:
- oliwke,
- sol fizlologiczna,
- waciki,
- jałowe gaziki,
- spirytus 70 %,
- linomag lub inny krem do pupy (ale nie sudokrem)

oraz
- pieluchy
- nawilżane chysteczki
- ubranka dla dziecka ( przynajmniej 3 zmiany)

bo,
- u mnie w szpitalu nie było kosmetyków i oliwkę trzeba bylo miec samemu
- pepuszek tylko przecierano na rannym i wieczornym obchodzie, a to za mało i moze sie babrac,
-ubranek szpital takze nie zapewnial

A dla Ciebie:
- sztucce,
- kubek
- plastikowy podpisany pojemnik np. na wędlinę, bo po porodzie dopisuje apetyt, a racje są w szpitalu malutkie.

Pozdrawiamy,

Magda i Albercik ur. 8.09.03




kasiaaa - 20.04.2004 19:25
dlaczego?
  dlaczego nie sudocrem???myslalam ze to najlepszy krem...




Gaba - 20.04.2004 19:43

  a ja polecam Tantum rosa, do podmywania krocza
i jednak sudocrem
uzywam od urodzenia Marysi do teraz - jest super, nigdy nie zliczylysmy odparzenia pupy

Gaba i Marysia 20m-cy!+ Fasol!



Magdzik - 20.04.2004 20:26

  Sudokrem jest wysuszający skórę, a lepiej skórę natłuścić np. linomagiem, alantanem czy kremem nivea na odparzenia. Sudokrem można sobie kupić, jesli istotnie dziecko ma tendencje do odparzeń. Ja kupiłam sudokrem bo mi tak zasugerowano i używałam przez 3 pierwsze dni życia Alberta. Pediatra zaś zabroniła i zaleciła inne mazidla. Al jak dotąd odparzeń żadnych nie mial, a ja smaruję linomagiem (maścią).

Pozdrawiamy,

Magda i Albercik ur. 8.09.03




z_kasia1 - 21.04.2004 08:25

  Magda, piszesz o kosmetykach dla dziecka...hm, wiesz mnie w szpitalu położna powiedziała, że do "pielęgnacji" (kąpanie itp.) raz dziennie siostry zabieraja maleństwo. Dostałam też wykaz niezbędnych rzeczy, o które proszą (a będę rodzić na Czerniakowskiej). Myślisz, że warto naszykować choć w domu, dla męża taki "zestaw dla dziecka"? (w razie czego mąż dostarczy).
Z tego co wiem, mam mieć tylko rzeczy do przewijania, bo tym zajmują się mamusie (pieluchy jednorazowe, jakieś chusteczki i ubranka). Czy jest sens zabierać pieluchy tetrowe, tak ze 2-3 szt.? Bo nad tym się zastanawiam.
pozdrawiamy,

Kasia i majowo - czerwcowa Zosia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]



Magdzik - 21.04.2004 09:42

  Ja rodzilam na Starynkiewicza i wiem, że szpitalom nie najlepiej sie wiedzie. Jeśli mają kosmeyki to dobrze. W szpitalu u mnie zaś kąpano dziecki w pokoju ( ja wynajmowałam pokój). Zestaw kosmetyków nie jest tak wielki (gabarytowo to oliwka jest największa), więc można go zabrać ze sobą.
Pieluchę tertową miałam, lecz korzystalam ze szpitalnej. Przydawała się, jeśli chciałam na przewijaku położyć dziecko.

Aj zapomniałam - ręcznik trzeba dla dziecka!!!

Pozdrawiamy,

Magda i Albercik ur. 8.09.03




z_kasia1 - 21.04.2004 11:34

  Tak, na Czerniakowskiej też chyba się nie przelewa, ale cóż....nie zawsze o to chodzi. Dzięki za przypomnienie o ręczniku - o tym to ja w ogóle nie pamiętałam [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]....Caly czas mam wrażenie, że i tak tego wszystkiego jest tyle (dokumenty, rzeczy dla dziecka, dla mamy, itp..ech).
Coś czuję, że mąż będzie mi tylko dowoził to wszystko.
pozdrawiamy

Kasia i majowo - czerwcowa Zosia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]



Reginka - 21.04.2004 14:38

  Okazalo sie ze moje 3 paczki Bella pieluszek to bylo zdecydowanie za mało. Po cesarce tak krwawiłam, ze zuzyłam chyba z 10 opakowań Mąż tylko jeździł i dokupował.

Koszul miałam 3 sztuki ale maz ciagle je prał bo bardzo szybko sie pociłam i zmieniałam koszule z 2 razy dziennie.

Czego nie mialam a wiem ze moglo sie przydac to takich duzych podkladow, pieluch dla dorosłycjh.

Przydałoby sie i dla mnie i dla maluszka zeby ja na tym przewijac.

Paulinka, 8 IV 3700, 55 cm



aborka - 22.04.2004 22:58

  bo dla noworodka jest za gesty. mój synek miał skóre jak pergamin (wczesniak) i sudokrem zmieniał sie w kluchy. ja tylko natłuszczałam linomagiem i nie stosowałam oliwki ani nic innego. dziecka do 1 mies nie ma po co smarowac. to co sie łuszczy to ma sie złuszczyc.
a w sprawie wyprawki - naszykujcie w domy wiecel koszul lub t- shitrów. ja sie tak pociłam ze zmieniałam 3 razy dziennie. i maz mi przywoził cidzien kilka nowych. na poczatek dwie wystarcza ale dobrze mu w domu naszykowac na zapas

AniaB i Bartus 13-12-2003



aborka - 22.04.2004 23:10

  ja do dzis z kosmetyków dla małego stosowałam linomag i mydło. i sól fizjologiczna. linomagiem mozne smarowac i pupe i buzie i skóre. nie ma po co nic brac do szpitala. pieluchy, chusteczki do pupy i ciuchy. no a pielucha tetrowa jest jako scierka do wszystkiego - pod buzie jak sie ulewa, pod pupe przy przewijaniu, chłopakom trzeba siusiaka zakrywac bo leją do góry. przy nawale pokarmy jako wkładka laktacyjna. a ja jako wkładki stosowałam podpaski bella przeciete na pół. tanie i super chłonne. na szpital idealne.
A w moim szpitalu dzieci kąpano pod kranem. jedną ręką trzymała, drugą mydliła i spłukiwała - jak kociaka. i potem wycierały pieluchą (nawet recznik nie potrzebny, lepiej pieluchy bo mniej miejsca zajmują.

AniaB i Bartus 13-12-2003



z_kasia1 - 23.04.2004 08:25

  Posłuchaj, wczoraj przypadkiem natknęłam się na Linomag ale......własnie: sprzedawano oliwkę, jakąś emulsję i chyba coś jeszcze (nie pamiętam, jakieś mleczko czy coś). I co ja mam kupić ew. mąż (jak będzie trzeba)...a może ten linomag to krem? W jakiej postaci masz ten linomag? (chyba, że linomag to także firma i spotkałam wczoraj zupełnie coś innego).
pozdrawiamy,

Kasia i majowo - czerwcowa Zosia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]



mai - 23.04.2004 12:11
Linomag
  Hej!
Ja też widziałam różne Linomagi i nie wiedziałam, który to właśnie TEN. Położna na szkole rodzenia powiedziała nam, że "właściwy" linomag to maść firmy Ziołolek i najlepiej kupić w aptece.
Pozdrawiamy!
Marta&majowa Amelka 06.05 [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]




kulki - 23.04.2004 19:40

  Nie kupuj czerwonego linomagu (krem), bo zawiera kwas borowy, którego nie powinno się stosować dla dzieci poniżej 11 lat.
Poza tym: ja bym nie pakowała własnych koszul, szpitalne bardzo mi pasowały, są wygodne do karmienia, jak się zabrudzi (krwią, mlekiem, ulaniem, zapocisz) to wyrzucasz i bierzesz nową. Mi się w nich bardzo dobrze chodziło.

Też jestem po cesarce i już z drugim opakowaniem pieluch Belli nie wiedziałam co zrobić :) Więc róznie to bywa.

Kinga i Łucyjka (03.02.2004)




aborka - 23.04.2004 21:15

  teraz jest nowa linia kosmetyków pod nazwą linomag. na bazie starej receptury z lanoliną i olejami lnianymi. natomiast dla noworodków najlepiej kupic linomag masc w aptece. (to jest masc z oleju linomag, vazeliny i lanoliny) jest produkowany przez rózne spółdzielnie farmaceutyczne. występuje tez jako krem (z kwasem bornym i wodą, raczej dla starszych) i linonag płyn (moze byc zamiast oliwki tyle ze śmierdzi. ale jest lepszy niz tradycyjne oliwki bo odzywia skóre a oliwki dla dzieci to parafina która sie nie wchłania tylko natłuszcza).

AniaB i Bartus 13-12-2003



gacka - 24.04.2004 17:40

  Moja lista będzie skromna, bo w szpitalu byłam tylko 1 dobę:

- koszula do porodu (ja mialam T - shirt męża - stary, po porodzie wyrzuciłam)
- koszula z rozpięciem przy szyi - by łatwiej było karmić dzieciątko
- białe skarpetki (w czasie porodu miałam napady zimna więc skarpety się przydały, a poza tym podobno przynoszą szczęście)
- klapki lub inne papucie
- sztućce
- gazetka do czytania (jak Julka spała to brakowało mi zajęcia)
- telefon komórkowy
- woda do picia
- ręcznik
- pasta i szczoteczka do zębów
- mydło

Dla Julki

- paczka pieluch jednorazowych
- chusteczki nawilżone

W moim szpitalu nie wymagali ciuszków. Mąż przywiózł rzeczy Julki dopiero przy wypisie.

I to wszystko, co ja potrzebowałam w czasie porodu i po nim. W torbie oczywiście miałam o wiele więcej rzeczy - całą kosmetyczkę z kosmetykami (żel pod prysznic, płyn do higieny intymnej, balsam po kąpieli, krem na rozstępy, dezodorant), ale nic z tego nie użyłam w szpitalu (nie byłam w stanie doczłapać się pod prysznic), poza tym miałam stanik do karmienia, wkładki laktacyjne, drugą parę klapek z przeznaczeniem pod prysznic, majtki jednorazowe, drugi ręcznik. Nic z tych rzeczy mi się nie przydało.

Duża buźka

Gacka i Julka



Ciutka - 24.04.2004 22:09

  Mhhh... u mnie za pare dni minie roczek od porodu, ale wspominam to wszystko z łezką w oku a zabierz na pewno: szczoteczke do zębów i paste, szampon, mydło polecam Erisu do higieny intymnej, recznik, klapki, jakis kremik do twarzy, skarpetki, szlafrok, jednorazowe majtki(mozna kupic w aptece), wodę niegazowaną, oczywiscie wszystkie swoje badania, stanik do karmienia, koszule rozpinaną od góry no i tyle sobie przypomniałam, pozdrawiam i zyczę powodzenia!!!




Gaba - 25.04.2004 19:29

  skopiowałam z innego forum
lista maxi, ale lepiej wziac za duzo rzeczy niz za malo...
poprzedni nie wzielam dobrych podkładowi i jedzenia teraz wezme na pewno

JEDZENIE:
-woda mineralna
-krakersy
-suszone owoce
ART.HIG.:
-czopki
-papier toaletowy - podobno nie kazdy szpital ma...:(
-reczniki pap.
-ja jeszcze chyba kupie takie nieprzemakalne jednorazowe podkłady dla dzieci, co by nie pobrudzic przescieradła...u mnie w szpitalu dawali podkłady ligninowe i były za cienkie
-chusteczki hig.
-podpaski - ja np biore pieluszki belli - przydadza sie jako podkłady
KOSMETYKI:
-szczoteczka do zebow
-pasta
-grzebien
-szampon z odzywka
-plyn pod prysznic
-oliwka do ciala
-maszynka do golenia
-szare mydlo ja biore Tantum rosa
-chusteczki do demakijazu
-krem do twarzy
-perspirant
-reczniki
BIELIZNA:
-majtki jednorazowe
-staniki+wkladki
-skarpetki
-klapki
-koszule nocne
-szlafrok
AKCESORIA:
-karta ciazy, wyniki badan
-kosmetyczka z torebki
-komorka
-laktator
-kubek, talerze, sztucce
-rzeczy dla dzidzi (nozyczek nie wolno, lepiej sie zaopatrzyc w tzw.lapki)

Gaba i Marysia 20m-cy!+ Fasol!



jaasiaem - 25.04.2004 21:48

  Dziewczyny, bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Za trzy dni idę do szpitala a moja torba, po Waszych odpowiedziach - urosła do niebotycznych rozmiarów:)
Do wszystkich tych spisów dodam kilka rzeczy (to dla przyszłych mam) - to niekoniecznie niezbędne drobiazgi, ale niektóre mogą się przydać.
-małe koło pływackie do siadania po porodzie (ja mam z jakiejś gazety typu"rodzice") - wiem, że swoje trzeba wycierpieć po nacięciu krocza, ale z opinii znajomych ostatnio rodzących wiem, że podobno naprawdę przynosi ulgę.
-magnetofon lub radio - ja biorę tylko ulubione kasety bo w szpitalu w którym będę rodzić akurat jest jakiś sprzęt, ale może warto się nad tym zastanowić - myślę, że ulubiona muzyka może odprężyć (lub drażnić :) - same zobaczymy)
-lampka nocna (to podpowiedź położnej)- gdy poród przypadnie na porę nocną, ostre szpitalne światło nie będzie zbyt przyjemne...
-aparat fotograficzny - moja siostra ma najcudowniejsze zdjęcia na świecie - z maleństwem przy piersi i wzruszonym do łez mężem obok. Zdjęcia zrobiła położna tuż po porodzie i mają niesamowity klimat - są zupełnie inne niż te z następnych dni

No to już chyba wszystko. Zyczę krótkich i bezbolesnych porodów :) i wytrzymałych toreb, żeby to wszystko pomieścić

Gruby wieloryb i mała Majeczka w brzuszku



Suza2 - 28.04.2004 07:44

  Witajcie Dziewczyny,
mam na imie Aldona, ale wszyscy nazywaja mnie Suza :-), zas moje "Maleństwo" jest przyszlym facetem - ale na imie nie mozemy sie zdecydowac....
Bedziemy sie rozdzielac rowniez na Czerniakowskiej...dlatego tez chcialabym podpytac o wykaz o ktorym piszesz na forum. Ja praktycznie nie wychodze (poza lawka pod blokiem) z uwagi na moja nowa wage, zas moim oknem na swiat jest internet. Przyszly tatus z wielkim przejeciem zarabia na prawo i lewo calymi dniami - chyba zdal sobie sprawe z rzeczy o ktorych wczesniej wogole nie myslal. Dlatego tez nie predko bede mogla wybrac sie do szpitala, a termin mam na polowe czerwca - chyba ze malenstwo zazyczy sobie wczesniej.
Jesli moglabys mi napisac jak i co, to bede bardzo wdzieczna. Czy lekarz narzucil ci jakis termin, kiedy masz juz polozyc sie do szpitala?

Suza2



z_kasia1 - 28.04.2004 09:10

  Witaj, hm...nie bardzo Cię rozumiem jeśli chodzi o te wychodzenie? Czemu nie możesz? masz jakieś wskazania do leżenia? Bo chyba czegoś nie zrozumiałam.

Co do rzeczy, to wszystko poza dokumentami jest orientacyjne, bo nikt nie może Ci narzucać, jaki ręcznik czy jaką piżamę masz zabrać. Poza dokumentami są to tylko podpowiedzi.

Z dokumentów: dowód osobisty, legit. ubez. (ew. druk RMUA), grupa krwi - oryginał lub wpis do dowodu (jeśli grupa krwi jest Rh /-/ to wynik przeciwciał dodatkowo trzeba zabrać), Hbs, morfologia + mocz, WR, badanie usg (po 36 tyg.), książeczka przebiegu ciąży.

Z rzeczy dla mamy proponują: wszystkie niezbędne przybory toaletowe (szczoteczka i pasta do zębów, mydło, itp.), 2 ręczniki, koszule nocne (do porodu taką na wywalenie, bo może się zdarzyć że będzie zniszczona) - szpital posiada koszule, ale raczej preferowane są te własne, kapcie i klapki pod prysznic, szlafrok, figi ew. majtki jednorazowe, możesz zabrać wkładki laktacyjne, chusteczki nawilżające (bo możesz się bardzo pocić), duże podpaski, można mieć suszarkę do włosów, golarka (maszynka jednorazowa), sztućce, kubek.
Wszystkie te rzeczy dobierasz wg własnych upodobań, może niektóre dostarczyć Ci mąż (partner). Na terenie szpitala jest wypożyczalnia laktatorów - możesz więc nie brać swojego ew. nie kupować (zobaczysz, czy przyda Ci się później).

Z rzeczy dla dziecka: kaftaniki (3-4 szt.), śpioszki (3-4 szt.), czapeczka (2 szt.), skarpetki (2-3 szt.), ew. body (1-2 szt.), pieluszki jednorazowe, jakiś rożek czy becik (ew. kocyk, coś do owinięcia dziecka).
Jeśli chodzi o ubranka dla dziecka, to dobrze mieć ze 3 zmiany (tyle zwykle pozostajesz w szpitalu), jakieś dodatkowe rzeczy zawsze ktoś z bliskich może dostarczyć więc nie ma sensu zabierać "całej szafy". Tak jak radzą tu dziewczyny, możesz wszystko naczykować i zostawić część rzeczy w domu - jeśli będą potrzebne przybory, ew. dodatkowa zmiana dla dziecka będziesz już miała zapakowane i zostanie tylko sprawa dostarczenia.

Lekarz sam nie wie kiedy dokładnie nastąpi poród[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]...jak sama wiesz, takich rzeczy nie da się przewidzieć. Jeśli bedziesz po terminie, to warto zgłosić się do lekarza prowadzącego ew. do szpitala - może potrzebne będzie ktg. Generalnie nie ma czegoś takiego jak umówiony termin - no, inna sprawa z planowanymi cc. Nie wiem co bedzie więc ciężko mi przewidywać. Wiesz, jeśli odejdą Ci wcześniej wody, ew. dostaniesz skurczy to oczywiście, że musisz jechać do szpitala. Jeśli jednak nie urodzisz w wyznaczonym terminie, a czas porodu przeciągnie się, to lekarz prowadzący powie Ci co powinnaś wówczas zrobić. Dobrze było by gdybyś choć raz przejechała się z przyszłym tatą na Czerniakowską - zobaczysz gdzie jest izba przyjęć, jak się wchodzi - może będzie Wam łatwiej jak zaczniesz rodzić, nie bedzie zamieszania, szukania itp.

Z innych rzeczy: sale są najczęsciej 3 / 4 - osobowe (to nie jest wielki oddział) + 1 jednoosobowa. Prysznice są dwa, na korytarzu (nie ma łazienek w salach). W ogólnej sali porodowej są chyba 3 łóżka (o ile dobrze pamiętam) oddzielone ściankami. Szpital dysponuje także wynajmowanymi salami do porodu (tu mogą odbywać się tzw. porody rodzinne). Koszt takiej sali, wynajęcia to: 500 zł. Z innych dodatkowych opłat: to zzo też 500 zł. Możesz "wynająć" położną: tu sprawa raczej dogadania się, ale średnio to 500 zł. Wszystkie płatności załatwiasz po urodzeniu, przed wyjściem do domu ze szpitala.

To chyba tyle,
pozdrawiamy,

Kasia i majowo - czerwcowa Zosia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]



Suza2 - 30.04.2004 14:22

  Witam serdecznie,

rzeczywiście niejasno sie wyrazilam z tzw. "niechodzeniem": jestem teraz takim grubasem, ze stawy nie wytrzymuja i nie moge chodzic, bo az boli; przy tym prawie caly dzien dodatkowo mam spuchniete nogi od gory do dolu => juz bedzie jakis miesiac temu, jak wybralam sie na spacerek po osiedlu i nie moglam sama wrocic, bo kazdy krok sprawial mi niesamowity bol, ale na szczescie Bog pozwolil wymyslec komus telefon komorkowy i wrocilam do domu taksowka. Tak sie wystraszylam, ze od tamtej pory nie oddalam sie od bloku, gdy mojego meza nie ma w domu.

Za wiadomości szczerze dziekuje, bo moje kochanie do polowy maja jeszcze bedzie pracowac calymi dniami...

Kasiu, czy ciebie tez mecza duszności? Ja przez ostatnie dwa dni mam wrazenie jakby zbyt malo tlenu w powietrzu bylo, a jak mierze sobie cisnienie, to jest w mojej normie.

Pozdrawiam i zycze mile spedzonych dni majowych

Suza2



Iwu - 30.04.2004 22:19

  Hej!
Ja rodziłam mojego Kacperka we wrześniu 2003. Urodziłam wieczorem w czwartek a w sobotę o 12 byliśmy już w domu.
Po przeczytaniu wcześniejszych listów doszłam do wniosku,że trafiłam do super szpitala. Dla dziecka nie potrzebowałam niczego - ubranka,pampersy,nawilżane chusteczki dawał szpital (leżały każda mama sobie sama brała).
Jeżeli chodzi o mnie to miałam ze sobą zapas podpasek ale za ich używanie dostałam ochrzan-wolno było używać tylko szpitalnych,jałowych. jedzenia było pod dostatkiem - miałam tylko dużo swojej wody mineralnej.
Tak sobie myślę,że chyba najlepiej zapytać w szpitalu w którym będziesz rodzić co i jak,bo jak widzisz co szpital to inny obyczaj.Ja też przed porodem rozpytywałam o listę rzeczy i wszyscy mówili o tych podpaskach - zrobiłam cały zapas a okazały się niepotrzebne.
Aha ja miałam tylko 3 koszule (jedna do porodu i dwie potem i jak dla mnie to za mało).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT