ďťż
Strona główna
 
CODZIENNE POŻEGNANIA



Gosiek - 01.08.2003 14:48
CODZIENNE POŻEGNANIA
  To będzie pytanie zwłaszcza do mam pracujących
Jak żegnacie się z Waszymi dziećmi przed wyjściem do pracy ?
Uciekacie cichcem, by nie zauważyły, czy czule się żegnacie...
i co potem ????
Ja zazwyczaj zanim wyjdę mówię Tami, że idę do pracy, daję całuska po czym jeszcze chwilę się zajmuję, dyskretnie oddaję w ręce babci czy męża i wymykam się jak złodziej by niczego nie zauważyła.
Dzisiaj mąż z nią został /czekał na spóźniającą się babcię/ i podszedł z Tamarką do drzwi gdy ja wychodziłam- płacz był okropny, czekałam za drzwiami, uspokoiła się po ok 3 minutach- wołała MAMA
serce się krajało
Jak to jest u Was z wyjściem z domu, z pożegnaniem ???

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/




Katarzynka - 01.08.2003 14:59

  żegnamy się czule, i potem jeszcze machamy sobie dłuuugo łapkami (Nati przez okno)

Kaśka z Natusią (16 miesięcy :-)



Gosiek - 01.08.2003 15:01

  i nie płacze ????????
gdy zostawiam Tami u rodziców, też macha przez okno, ale nie mogę wyjść z domu żeby to widziała

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Katarzynka - 01.08.2003 15:03

  na szczęście nie :-)

Kaśka z Natusią (16 miesięcy :-)




Klucha - 01.08.2003 15:13

  Ja małą zawożę do opiekunki i nigdy nie wymykam się cichaczem, nawet gdy płacze. Oddaję ją Niani na ręcę mówię że idę do pracy i po obiadku po nią przyjdę, daję całuska i robię papa już w drzwiach.
Bywają takie dni, że mała jak tylko pójdzie do opiekunki na ręce to sama już macha rączką na pożegnanie.
Ostatnio po urlopie trochę płakała, ale wczoraj i dzisiaj już było lepiej.
Jak wyjdę to macham jeszcze z ulicy, bo opiekunka wprowadziła rytuał robienia papa z okna.

Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)




Gosiek - 01.08.2003 15:17

  przesypia noce, nie płacze przy pożegnaniu, niania złoto- ale Ty masz szczęście !!!!!!

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Gosiek - 01.08.2003 15:18

  powinnam wychodzić bez ciszego wymykania się ???
co na to psychologia ???

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Helga - 01.08.2003 15:21

  Miki zawsze uśmiecha się do mnie na do widzenia, bo kompletnie nie zdaje sobie sprawy, ze wychodze na tyle godzin. Jeste jeszcze zbyt mały. Zawsze przed wyjściem biorę go na ręce, całuje, przytulam i mówie czułe wyrazy. Ja oczywiście czuje sie koszmarnie jadąc do pracy, zawsze myślę o tym, ze jest tak ładnie na świecie, ze mogłabym iśc gdzieś z Mikim, a jade do tej pieprzonej roboty.

Natomiast strasznie dużo satysfakcji daje mi powrót do domu - po warunkiem, ze mam poranny dyżur. Gdy wracam, on zaczyna głośno się śmiać na mój widok i pędzi do mnie na czworaka. Śmieje się i tuli.

<font color=purple>Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)</font color=purple>



Katarzynka - 01.08.2003 15:23

  psychologowie mówią, żeby absolutnie nie wychodzić bez pożegnania, nie wymykać się - bo dziecko jest zdezorientowane - i nie wie gdzie jest mama

Kaśka z Natusią (16 miesięcy :-)



Gosiek - 01.08.2003 15:26

  dzięki- no to biorę się w garść i staję twarzą w twarzyczkę- bardzo nieszczęśliwą....
:((((

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Katarzynka - 01.08.2003 15:28

  no coś Ty Gosiek - ona jest podobno psychopatką - tylko jeszcze o tym nie wiem!!!! (hihi sorry - ja też nie mogłam się powstrzymać żeby tego nie napisać!)

Kaśka z Natusią (16 miesięcy :-)



Gosiek - 01.08.2003 15:30

  specjalnie o nani tak napisałam, wiedziałam, że Cię skuszę :))))

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Katarzynka - 01.08.2003 15:31

  hihihi :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))))))))))

Kaśka z Natusią (16 miesięcy :-)



Klucha - 01.08.2003 15:36

  Nie wiem jak postępować z psychologicznego punktu widzenia. ja robię tak jak podpowiada mi serduszko

Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)




Gosiek - 01.08.2003 15:38

  a moje zachowuje się jak złodziej, ucieka w popłochu :(((((

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Misioaczek - 01.08.2003 16:02

  U mnie nigdy nie było problemu, Kasia zaczęła zostawać z babcią jak miała 11 miesięcy. Często jak wychodzę do pracy ok.8.00 to ona jeszcze śpi, a jesli nie to żegnamy się czule przy drzwiach i Kasia zamyka za mną drzwi. Nigdy nie płakała przy rozstaniach, ona uwielbia zostawać z babcią, a teraz to juz sama się domaga żeby ją na przykład zawieźć do babci na kilka dni




Cat - 01.08.2003 16:28

  Ja się z Łukaszem normalnie żegnam, buzi w czółko, pa-pa i wychodzę, zostawiając go z Tatą lub Babcią (częściej). Nie ma u nas żadnych dramatów pożegnalnych, ponieważ albo:
a) przyzwyczaił się, że wychodzę - zostawiam go tak od ponad 3 miesięcy [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
b) jest za mały, żeby zrozumieć, że zostawiam go na dłużej, nie pojmuje tego jeszcze.
A może obie sprawy wchodzą w grę... Nie wiem
Zostaje z ukochaną Babcią, którą zna od urodzenia, z którą mieszka, więc smutno mu nie jest.
Za to mnie - owszem.

Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)



Gosiek - 01.08.2003 16:37

  Tamarka zostaje z babcią od 6 miesiąca życia. w wieku 8 mies. przeżywała ogromny kryzys rozstania- były wielkie płacze, dlatego wychodzę teraz ukradkiem
pewnie zmienię sposób pożegnań...

Gosiek i Tamara ur.10.05.02.
/



Lea - 01.08.2003 19:41

  jejku jakie to smutne...

Lea i Mateuszek (14.03.03)



kleeo - 01.08.2003 20:43

  ja na poczatku wychodzilam po cichu, ale to bardzo zle wplynelo na synka, bal sie, jak wracalam nie odstepowal mnie na krok, bardzo przezywal. Potem zaczelam rozstawac sie jawnie, na poczatku bylo okropnie, wiec zawsze ubieralam sie wczesniej i dlugo sie zegnalam, pozwalalm mu sie wyplakac na ramieniu, ale w koncu wychodzilam. Z czasem przyzwyczail sie ze zawsze jak gdzies wychodze to sie z nim zegnam i przestal wisiec u mojej spodnicy.
Jak bede zostawiac Natalke, to na pewno nie bede "sciemniac" :)


kleeo i Natalia (ur.26.07.02)



Avocado - 01.08.2003 21:20

  Ja daję buźki, przytulam, mówię, że mamusia idzie do pracy, robimy sobie pa-pa i wychodzę. Mała jest wtedy na rękach u babci, albo na podłodze. W ogóle nie zauważa mojego wyjścia...

[b][i] Asia i Julia (11 m-cy)



pluto - 01.08.2003 22:20

  Jak wychodziłam cichaczem to ryk trwał barrrrdzo długo....poza tym potem po powrocie z pracy nie dostępował mnie na krok..........teraz żegnam się przed samym wyjściem...........czasami nawet Karolek nie zapłacze.......

Julka i Karolek rok i prawie miesiąc



GosiaR - 01.08.2003 22:57

  u nas to jeszcze nieswiadomw ze to az tyle godzin...
robie tak...mowie mu czesc, ze ide do pracy i wkrotce wroce (bawi sie zwylke w krzesełku i malo go obchodzi co do niego mówię:) potem całusek lub dwa, krótkie papa i wychodze

Staram sie nie robic ceregielu i nie pokazywac ze serce mi sie kroi przy kazdym rozstaniu - moze łatwiej to przyjmie kiedys jak juz bedzie kumał oc co chodzi.

Gosia i Michałek (9 msc:)



OlaSz - 04.08.2003 09:21

  Nie wiem, czy jak wróciłam dopracy Dominika była na tyle mała (4,5 miesiąca), że jeszcze za bardzo nie rozumiala o co chodzi, ale u nas przynajmniej odbywa się to bezboleśnie (bardziej to ja przeżywam niż ona...). Daję je ciumka (jeśli nie śpi oczywiście), mówię, że idę do pracy, wrzucam jej do łóżeczka kilka zabawek i wychodzę...
Za to jak przychodzę i mnie zobaczy i ja niedaj Boże pójdę do łazienki np. umyć ręcę i znikne jej z pola widzenia - zaczyna tak strasznie żałośnie płakać, że wymiękam...
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
&lt;img src="http://foto.onet.pl/upload/11/71/_108644_n.jpg"&gt;
<P ID="edit"><FONT class="small">Edited by OlaSz on 2003/08/04 09:23.</FONT></P>
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT