Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?
iwi78 - 11.02.2004 12:17
Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?
Tak się własnie zastanawiam nad tym czy iść czy może też nie iść do szkoły rodzenia i już sama nie wiem ....A jak jest z Wami idziecie się podszkolić? Zacząl mi się 21 tydzien i to chyba najwyższy czas podjąć jakąś decyzję... Pozdrawiam
Iwi78 i maleństwo 30.06.2004
majarzeszow - 11.02.2004 13:16
ja nie ide. uwazam, ze jestem wystarczajaco wyedukowana, maz takze. tylko na cwiczenia bede chodzic do pani rehabilitantki, tam chodzi moja mama i 2 kolezanki. w sumie jest nas 4 i kazda ma swoje cwiczenia. teraz jak sa jaja z refundacja z NFZ, to szkoda kasy na szkole, wole kupic cos dla malego. pozdrawiam !
Maja + synek (1 czerwca)
baby - 11.02.2004 13:20
No widzisz - ja co prawda jestem lipcowka ale termin mam na 1go lipca. Jestem w 20stym tyg i tak mi sie wydaje ze jezeli mam zaczac chodzic to najlepiej teraz. Potem sie zrobi upalnie - szkoda bedzie przesiedziec takie ladne popoludnia w "szkole" :)) Poszlam wczoraj - chcialam sie dowiedziec co i jak albo najlepiej juz zaczac. Narazie chodze sama ale chcialabym czasem pojsc z mezem - niestety czesto wyjezdza i nie wiem ile razy bedzie mogl mi towarzyszyc :(( No i pani prowadzaca powiedziala z wyraznym rozbawieniem ze "jestesmy jeszcze za mlodzi". Glupio mi sie troche zrobilo , bo keidy mam sie dowiadywac o tych wszystkich waznych rzeczach? pod koniec ciazy ? jak juz bede spanikowana porodem? nie rozumiem takiego podejscia. I chyab poszukam innej szkoly u mnie w miescie - za duzego wyboru to nie mam :((( ale sprobuje Pozdrawiam
Baby + lipcowy bąbelek
Beasia - 11.02.2004 13:34
Ja się zapisałam do szkoły, ale zajęcia rozpoczynam dopiero 31 marca, bo we wcześniejszych terminach nie pasowały nam z mężem godziny zajęć. Ostatnio troche mi się odechciewa tej szkoły rodzenia, szkoda mi kaski. no i trochę przeraża mnie rozmaiar mojego brzuszka, bo będę wtedy już w 30 tyg. Najwyżej jak mi się nie spodoba to pochodzę tylko miesiąc i zrezygnuję.
Basia i Najukochańsza Kruszynka (12.06.2004)
rymunia - 11.02.2004 13:50
Ja nie idę ale już dwa razy to przeszła - tylko że nic już nie pamiętam ;-)
Kasia, Adam, Mateuszek i Rozbrykane Maleństwo ;-D
skate130 - 11.02.2004 13:51
Czesc, ja ide ale tylko dlatego, ze zapisalam sie z kolezanka z tego forum, samej raczej by mi sie nie chcialo tym bardziej, ze maz nie bedzie mial czasu ze mna tam chodzic. U nas zaczynaja sie zajecia od polowy marca czyli w 28 moim tygodniu ciazy
skate i maleńki chłopiec czerwcowy (12.06.2004)
AAGa - 11.02.2004 14:39
My wybieramy sie do szkoly rodzenia, ale kiedy to nastapi, wyjasni sie dopiero w piatek: mam wizyte kontrolna. Tak sie fajnie sklada, ze moj gin prowadzi zajecia w tej szkole. Mojemu mezowi nie bardzo pasuja zajecia w tygodniu, ale u nas oplata za szkole rodzenia jest jednoczesnie oplata za porod rodzinny, takze najwyzej na zajecia pojde sama, a do porodu... wybieramy sie CHYBA(!) razem. Pozdrawiam serdecznie. Aga i Ktos(7.06.04)
rymunia - 11.02.2004 14:51
właśnie sobie przypomniałam że patrzac na moje zachowanie to do pierwszego porodu lepiej byłam przygotowana jak do drugiego ;-) podejrzewam że przy drugim położne miały ze mnie niezły ubaw takie cudeńka wyprawiałam ;-)
Kasia, Adam, Mateuszek i Rozbrykane Maleństwo ;-D
sreberko - 11.02.2004 14:55
Wlasnie tez sie nad tym zastanawiam. W sumie warto by bylo sie zapisac tylko, ze mi nie bardzo sie chce. Poza tym gdybym sie zdecydowala to i tak chodzilabym sama bo moj filipciu jest wiekszosc dnia zajety. Ech..nie wiem sama Mysle ze jak juz przyjdzie dzien porodu to tak bede sie darla ze mi ta szkola w niczym nie pomoze:)
Powaznie...warto chyba jednak sie zapisac.
Monia i czerwcowe szczescie:)
nr GG 4853122
Megan1976 - 11.02.2004 15:19
Ja idę - pierwsze zajęcia mam 1.04. i trzeba było się zapisywać dość szybko - w 3-4 miesiacu. O ile sie nie myle nie kosztuje to u nas duzo - a jest to organizowane przy szpitalu w ktorym chce rodzic - wiec poznam polozne. A nie uwazam sie za mniej wyedukowana, tylko zawsze to jakies zajecia i ruch (bo u nas nie ma cwieczen dla ciezarnych, wlasnie po za szkola rodzenia).
Pozdrowienia z Zielonej Góry magiczny termin 13.06.2004 r.
Moniek - 11.02.2004 15:24
Ja planuję iść do szkoły rodzenia w szpitalu w którym zamierzam rodzić. Na zajęcia należy sie zapisać około 28 tygodnia ciąży. Juz się dowiadywałam - trzeba chodzić 2 razy w tygodniu. Jedne zajęcia kosztują 10 zł bez różnicy czy idzie sie z mężem czy też nie i potrzeba około 10 - 15 zajęć aby się "dobrze" przygotować. Tak mówiła pani położna która takie zajęcia prowadzi. Czyli cały "kurs" to kwota rzędu około 100-150 zł. Na zajęciach oprócz ćwiczeń na sali, położne oprowadzaja po szpitalu, pokazują oddział ginekologiczno - położniczy aby przyszłe mamy oswoiły się z miejscem w którym będą rodzić itp. Już niedługo zaczynamy "edukacje" !!! Buziaczki
Monika + czerwcowe słoneczko (5.06.2004)
z_kasia1 - 11.02.2004 15:29
Ja się jeszcze zastanawiam no i czekam na najbliższe usg i wizytę - wówczas lekarz podejmie decyzję, czy mogę chodzić, czy też nie. Chciałabym chodzić, ale co będzie...hm....chcielibyśmy by mąż był przy porodzie, ale bez szkoły, to nie wiem jak to wygląda. Inna sprawa, to to, co zaplanuje mój lekarz (jaki poród..., no wiecie......z pewnych względów zdrowotnych mogę mieć cc, ale to jeszcze nic pewnego). Mnie osobiście najbardziej przydałyby się zajęcia z oddychania itp..., o etapach porodu.....a ta teoria (o ciąży itp.....zwłaszcza, że szkoły zaczynają się w jej II połowie), która jest przez większość wykładów trochę mnie zniechęca. Mam do wyboru jedną z dwóch szkół, zobaczę jak to wszystko ułoży się na dniach. Pozdrawiamy,
Kasia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]
Apolosia - 11.02.2004 15:38
Chciałabym chodzić do szkoł rodzenia, ale jeszcze nie wiem czy moja ginka mi pozwoli ( ze względu na moje bóle, skurcze). Pytałam już ją, powiedziała, że jak spotkamy się następnym razem, czyli 3 marca, to o wszystkim porozmawiamy. Zajęcia byłyby w szpitalu w którym zamierzam rodzić, czyli na Karowej ( w W -wie). Jeśli nie czułabym się na siłach, żeby na nie chodzić, moja ginka poinformowała mnie, że możliwe jest umówienie się z położną na kilka prywatnych lekcji w domu(!). No zobaczymy. Mój mąż pracuje do ok. 18:30, i martwię się, że w tygodniu na zajęcia byłoby mu trudno chodzić ze mną. A samej to jakoś łyso. Wolałabym już raz w tygodniu w soboty, pochodzić na jakiś kurs przyspieszony - w pigule.
Apolosia i bliźniątka najukochańsze:))
Kata - 11.02.2004 17:33
Ja się wybieram, o ile pamiętam zajęcia mają zacząć się już za tydzień dwa, idę bo .. mam taką wewnętrzną potrzebę żeby wiedzieć wszystko co jest możliwe, bo ja już tak mam, żeby w praktyce jak najbliżej wiedzieć co mnie czeka, idę do szpitala gdzie będę rodzić (kosztuje ta szkoła 300 zł, ale poród rodzinny jest za darmo w nowoczesnej sali z fajnym łózkiem i dla dziecka mają wszystko), mam tylko nadzieję że ginka mi pozwoli bo wiecie że byłam niedawno w szpitalu, ale na początku przyszłego tygodnia mam kontrolę więc się okaże co i jak, pozdrawiam
Kasia + czerwcowa chyba dziewczynka [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]13.06.04
Kijaneczka - 12.02.2004 00:02
ehmm
też chcę iść...ale jakoś zebrac się na telefon nie mogę!Chcę rodzić w innym mieście.....oddalonym o 35 km!Toteż szkołę musiałabym Tam zaliczyć!:(Nie wiem jaka cena, od kiedy się można zapisac itp!Dowiem się czy mogę iść w przyszłym tyg od ginki!Jakby co dam znać:)
Czerwcowa córeczka
Kaccha - 12.02.2004 00:58
Ja jestem majówką i chyba sobie podaruję. Za te pieniążki kupię coś mojej przyszłej dziewczynce (najprawdopodobniej)
Kasia i majowa Alicja
SUNNYANN - 13.02.2004 07:19
JA SIE BARDZO DENERWUJE CALYM PORODEM WIEC ZACZELAM CHODZIC,CO NIE JEST SPRAWA NAJPROSTRZA BO MIESZKAM W USA A MOJ ANGIELSKI NIE JEST PERFEKT,ALE TO DUZO DAJE UCZA NAS ODDYCHANIA I CODZIENNYCH CWICZEN OPROCZ TEGO ODP NA WSZYSTKIE PYTANIA CO POMAGA UCZA KARMIENIA PIERSI ITP JAK MASZ OKAZJE TO SIE ZAPISZ NAPEWNO SKORZYSTASZ
baby - 13.02.2004 10:28
Ja mam dylemat: też chcę rodzić w oddalonym o 38 km szpitalu [jak się uda :)] i nie wiem czy mam dojezdzac co tydzien na zajecia? W koncu to co najmniej 10 razy. Troche bym sie najezdzila. Ale moze to byloby najlepsze rozwiazanie. POznalabym porodowke [chociaz juz go raz ogladalam jako zwidzajaca :)], moze inaczej by mnie potraktowali do porodu rodzinnego, moze poznalabym tamtejsze położne, miałabym częstszy kontakt z moim ginem bo on tam "ordynuje".... nie wiem. I tak bedzie mnie to kosztowalo i tak. Mam nawet niezly dojazd pociagiem, blisko tam do szpitala z pkp a wiosna to sobie mozna jezdzic. Wiec nie zawsze musi to byc kosztowna podroz... hmmmm troche zachodu ale może warto?... i tak nie mam nic innego do roboty .... Poradźcie - mam jeszcze trochę czasu na decyzję
Baby+bąbel
daga_j23 - 13.02.2004 13:24
Ja już się zapisałam, bo okazało się, że czas najwyższy - grupy się już tworzą i my zaczynamy 2 kwietnia. U mnie jest to szkoła przy przychodni, prowadzi chyba moja ginekolog i jest za darmo. Ma być 6 zajęć w piątki po południu - wykłady i ćwiczenia (m. in. oddechowe) - jestem ciekawa jak będzie. Będę chodzić z mężem.
Dagmara i Pączuś (5.06.04r)
julkaa - 13.02.2004 14:42
Ja sie zapisalam na 8 marca, we tej szkole przyjmuja od 24 tygodnia ciazy. Moja znajoma polozna mowila ze warto, ze porody bardziej "wyedukowanych" dziewczyn sa latwiejsze. A po drugie z tej szkoly to i tatus tez cos wyniesie, a to sie przyda. Ja polecam
Julkaa i maluszek (25.06.04)
AniaiDzidzius - 13.02.2004 23:52
Ja byłam wczoraj z mężem na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru. Plan zajęć jest dość obszerny: od jogi dla pań poprzez zajęcia z psychologiem na temat odczuć, niepokojów i in. w czasie ciąży, do kilku zajęć na temat kolejnych faz porodu i przygotowania się do niego aż do zajęć praktycznych z położną z "serwisowania" niemowlaka, czyli radzenia sobie z nim po powrocie do domu. Kurs 2 x w tyg. po 2 godz. będzie trwał aż do kwietnia. Dobrze jest zacząć zajęcia w szkole rodzenia dość wcześnie, choćby ze względu na lepszą sprawność fizyczną i komfortową jeszcze wielkość brzucha :-)
Dla mieszkających w Warszawie dodam, że nie jest on przy żadnym szpitalu, tylko organizowany przez Fundację "Rodzić po Ludzku" na ul. Nowolipie 13/15 (mają swoją stronę w Internecie)
W razie pytań chętnie odpowiem. Pozdrawiam serdecznie!
Ania i Dzidziuś, który ma urodzić się 10.06.2004
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|