ďťż
Strona główna
 
czy ja nie jestem z tego świata?



pandora - 23.06.2004 12:52
czy ja nie jestem z tego świata?
  powiedzcie mi proszę, że ze mną jest coś nie tak, czy ten świat zmierza niewiadomo gdzie ,a ja pozostałam w tyle. Ale do rzeczy.... przypadkowo dowiedziałam się, że mój partner zapisał się do portalu Randka i pisuje z różnymi dziewczynami. Po tym jak zrobiłam mu awanturę, obiecał, że to koniec.... ostatnio sprawa znowu wyszła. Ni ewiem na jaki temat odbywają się rozmowy, ani czemu w preferencjach napisał cel kontaktu m.in. sex. rozmawiałam o tym z przyjaciółką- ona stwierdziła, że przesadzam, że nic się nie stało. Przecież to tylko internet. No tak, ale ja uważam to za zdradę, za brak lojalności. Ciężko mi po tym mu zaufać, inaczej patrze na niego, nie wiem, co bedzie potem- flirt na żywo? Wokoło wszyscy się zdradzają, romansują, ja jestem jakaś chyba dziwna :( Nie zrobiłabym takiego świństwa komuś kogo kocham. Moja koleżanka pracuje w dużej firmie i opowiada mi jak o realcja w jej firmie- ta ma tego kochanka, a ta spała z tym, tamten sypia z tą...... zroza!!! Tak jakby to było normalne. Znjadz sobie kogoś- to Ci przejdzie- radzi mi. Chyba powinnam żyć w średniowieczu bo zuperłnie nie rozumiem tych obyczajów. A fakt, że mój chłopak szuka "szczęscia" w portalu randkowym bardzo mnie rani......

Pandora




a_nushka - 23.06.2004 13:39

  Moj narzeczony na zadnym takim portalu nie jest zapisany (o ile dobrze wiem). Ale kiedys prowadzil "ciekawe" rozmowki na ircu, gg. Pewnego razu gdy go nie bylo a ja siedzialam przy jego komputerze zajrzalam z ciekawosci (ah ta babska ciekawosc) w jego archiwa. SZOK przezylam czytajac jego rozmowki z "kolezankami". Sprawil mi tym wielka przykrosc, a on tylko uwazal to za 'rozmowki' i ze to nic takiego tak sobie gadac jak on gadal. No ta ale jak to ja myslalam, "a co pozniej po tych rozmowach,spotkanie na zywo i jeszcze niewiadomo co robic beda..."
Powiedzial,ze przestanie prowadzic takie rozmowy.. do tej pory przez tamten incydent zagladam mu w archiwa (wiem ze to nieladnie,ale gdybym tego nie wykryla co wykrylam to bym tego nie robila). Nic nie znalazlam, moze sie zabezpieczac i kasowac. Ale ja mu zaufalam.. No chyba, ze...



Ania i Natalka (04.05.04)



kotagus - 23.06.2004 13:45

  A ja ujmę to tak ( za grupami dyskusyjnymi) - TROLL DETECTED

dla mających wątpliwości przejrzeć drugi wątek Pandory [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]

Kotagus i Mati 28.01.04





Katarzynka - 23.06.2004 14:22

  widzę Pandora, że Ci się ułożyło (to może za duże słowo zważywszy na treść tego posta) z ojcem dziecka - przynajmniej jesteście razem i wnioskuję, że także razem mieszkacie - więc "problem" samotnego macierzyństwa Cię ominął. Pamiętasz - w zeszłym roku pisałyśmy do siebie.

Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące :-)




Devilry - 23.06.2004 15:29

  Polecam książkę "Samotność w sieci".

Rybcia






agniesia22 - 23.06.2004 15:52

  Wiesz...ja bym mimo wszystko tej sprawy tak nie zostawila.Niestety takie rozmowkiz "kolezankami" uzalezniaja, spelnia przez to jakies swoje fantazje a dziewczyny pewnie opowoadaja czego to one nie robia.Przepraszam ze nie pocieszam ale znam to z autopsji.
Potem przychodzi chcec spotkania i tragedia gotowa.
Porozmawiaj z partnerem, powiedz mu jak Cie tym rani i kontroluj te rozmowki.I obserwuj go, zobacz czy sie nie zmienil, czy nie poswieca wiecej czasu "randkowaniu" i chuchaj na zimne.
Zycze powodzenia.

Aga+POLA(30.04.04)



justborn - 23.06.2004 16:29

  moim zdaniem stwierdzenie, że to TYLKO internet jest strasznym błędem. ja w sieci znalazlam męża...

pozdrawiam!

iza i kubuś (08.01.2004)



aniasilenter - 23.06.2004 17:55
Nie daj się zwariować.To Ty masz rację!
  Uważam, że NIC nie usprawiedliwia zachowania Twojego partnera. Co to znaczy tylko internet?[img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img]. Moim zdaniem to szybko może przerodzić sie w tragedię - najpierw internet, potem spotkania w realu. Nie gódź się na to. A zachowania opisywane przez Twoją GŁUPIĄ koleżankę nie są bynajmniej cool tylko ohydne i żałosne.
pozdrawiam

Ania i Ola (22.01.2004)
zmieniłam nick z unruzanka na aniasilenter, ale to cały czas ja [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



Karolcia_ - 23.06.2004 18:43

  Co Ty- w Średniowieczu było jeszcze gorzej, a w Starożytności, to już w ogóle- ho ho! [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
A tak całkiem poważnie to mi się to też bardzo nie podoba, choć uchodzę podobno za osobę liberalną...
Zgadzam się z Tobą, że nigdy nie zdradziłabym ukochanej osoby... Pewnie niektórzy powiedzą "nigdy nie mów nigdy", ale ja po prostu tak mam, że jak kocham jakiegoś faceta, to inni dla mnie w ogóle mogliby przestać istnieć (pod względem emocjonalno-seksualnym rzecz jasna, bo tak to niech sobie istnieją :))!
A jesli chodzi o Twojego Męża, to może spróbuj z nim poważnie pogadać-powiedz, że Cię to uraziło i zapytaj jak on czułby się na Twoim miejscu...
A może on sobie po prostu jaja robi i faktycznie nie ma się czym martwić. Głowa do góry! [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

Serdecznie Pozdrawiam,
Karolcia_




Leszczynka - 23.06.2004 18:50

  W średniowieczu moja droga była jeszcze wieksza rozpusta i łajdactwo tylko po kryjomu.

A jeśli chodzi o zachowanie twojego partnera to uważam że nie przesadzasz ,ja bym sie wściekła.Flirtowanie przez internet uważam również za zdrade zwłaszcza że celem jest tutaj seks.Zapytaj partnera czego mu brakuje w waszym związku skoro szuka znajomości .Poza tym to dziecinada i chyba nie dorósł do roli ojca i męża.

LESZCZYNKA ,Mati,Natka i Emi.




Leszczynka - 23.06.2004 19:10

  A tak wogóle to chyba kiedys pisałaś że rozstałas sie czy nawet rozwiodłaś z mężem.

LESZCZYNKA ,Mati,Natka i Emi.




pandora - 24.06.2004 08:08

  Cieszę się, że mnie jeszcze pamiętasz :)
Faktycznie, próbujemy sklecić jakoś nasz związek z mniejszym lub większym skutkiem. Ostatnio z mniejszym :) Na pewno jednak jest lżej finansowo niż gdybym sama brała odpowiedzialność za dziecko.
Pozdrawiam Cię cieplutko i Natusię
Nie bywam na forum ale czasami czytam posty- muszę przyznać, że naprawdę mądra z Ciebie kobieta.

Pandora



aborka - 24.06.2004 16:58

  dla mnie to niedopuszczalne. nie ma żadnego usprawiedliwienia. co innego jesli ma duze potrzeby i załatwiłby to sam, z gazetką czy filmem. to bym zaakceptowała. w koncu niech sie nie męczy. ale flirt z obcą ale zywą osobą to faktycznie zdrada. ja bym tego nie zniosła. jakos trudno uwierzyc ze robi to tylko dla zabawy. bo jakos mnie to nie bawi. nie chce ci nic sugerowac. poprostu pisze jakie jest moje zdanie. moze to dlatego ze mój mąż nawet przy mnie nie powie ze ktos jest ładny czy sexowny. i to nie dlatego ze jestem zazdrosna. jest poprostu w 100% lojalny. wczesniej byłam z facetem który zachwycał sie innymi i nawet razem o tym rozmawialismy, ocenialismy. nie było to miłe. on twierdził ze nigdy mnie nie zdradzi bo go nikt nie zechce (marna wymówka).
rozumiem twoje rozterki. ja chyba tez ne z tego świata jestem

Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003



Katarzynka - 25.06.2004 16:19

  dzięki za miodzio na mą duszę :)))

Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące :-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT