ďťż
Strona główna
 
Czy po odstawieniu smoczka dziecko śpi lepiej???



anecia - 07.09.2006 09:10
Czy po odstawieniu smoczka dziecko śpi lepiej???
  Proszę doświadczone mamy smoczkowych dzieci o radę. Mam 1,5 roczną dziewczynkę i od kiedy pamiętam zawsze żle spała. Budziła się kilka razy w nocy, ale praktycznie wystarczyło jej dać smoczka i zasypiała a potem sama go wypłuwała. Potem jednak zrobiła się "mądrzejsza" i przestała smoczek wypluwać tylko ciumkała go całą noc i spała super. To jednak nie trwało długo, bo zaczęłam jej ten smoczek po prostu wyciągać, ale zauważyłam, że zaczęła się coraz częściej wybudzać. Właściwie wystarczyło nadal włożyć smoczek do buźki i wyciągnąć go za chwilę. Teraz niestety doszło do tego, że zaczęła się przebudzać przy wyciąganiu smoczka i nie wystarczy już poczekać chwilkę, aby go wyciągnąć. Zanim ona na dobre zaśnie (na jakieś 2 godz.), to takie wyciąganie smoka i jej przebudzanie się trwa z godzinę. Oczywiście nie trudno się domyślić, że po przebudzeniu się ja jej tego smoka muszę włożyć, bo zaczyna płakać. I tak pół nocy. Rezultat jest taki, że ani ja, ani mąz nie jesteśmy wyspani, a musimy iść do pracy.

Wiem, że jest już czas na odstawienie smoczka i szczerze żałuję, że tego wcześniej nie zrobiłam. Moje pytanie jest takie czy miałyście taką sytuację i czy po odstawieniu smoka dziecko faktycznie zaczyna lepiej spać? Czy mam go po prostu go wyrzucić??? Nie ukrywam, że boję się nocy. Może po godzinnym wyciu w końcu zaśnie, ale co zrobić w nocy??? I jak długo takie płacze trwają???

Dodam, że Usia nie ciumka i nigdy nie ciumkała smoczka w dzień (oprócz podróży i pojedynczych sytuacji) i w dzień jest pogodnym, żywym, dzieckiem. Dlaczego więc tak źle śpi?

Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc,
Aneta

Necia





kra - 07.09.2006 09:28

  No to ja Cię nie pocieszę :-( Wiktor zaczął przesypiać całę noce (ze smoczkiem) mając jakieś 15 miesięcy. Ogólnie był smoczkowym maniakiem - najchętniej w ogóle by go z buzi nie wyjmował. Odzwyczajaliśmy go stopniowo - najpierw w dzień, a jak już w dzień nie ssał, to w nocy. MEtoda była taka, że przecięłam smoczka (zrobiłam w nim dziurę) i mu dałam, ale takiego ssać nie chciał, więc trochę popłakał i położył się spać. Zasypiał wtedy z 1.5 godziny, chociaż wcześniej zajmowało mu to 10 minut. Generalnie po dwóch dniach już jakby nie pamiętał o smoczku, więc rozpaczy nie było (pomimo tego, że młodszy brat ssał smoczka). Ale od tamtej pory do dzisiaj (już prawie rok) zasypianie trwa bardzo długo i diiecko budzi sie w nocy po kilka razy i muszę go ponownie usypiać. A przez sen nadal wykonuje ustami ruchy, jak podczas ssania smoczka.


Kra+Wiktorek(2l 9m)+Marcelek(13m)



anecia - 07.09.2006 09:46

  No to mnie załamałaś.........................

Necia




AnnaW - 07.09.2006 12:35

  Gdy natalka miala 1,5 roku powiedzialam ze smoczkiem koniec . No i pewnego wieczoru nie dalam jej ,plakala sporo nie mogla zasnac ,siedzielismy z mezem obok niej ogladajac bajki a ona poplakiwala za smoczkie, ale w koncu zasnela .Nastepnego dnia placzu wieczorkiem bylo mniej ...a trzeciego dnia poszla spac jak gdyby nigdy smoczka nie miala. Jesli chodzi o spanie w nocy to bylo zdecydowanie lepiej ,wczesnie jwybudzala sie bo szukala smoczka ,który w trakcie nocy jej wypadal z buzki ,albo którego ja jej wyjmowalam...a tak nie ma smoczka i spi cala noc ,nad ranem tylko przechodzi przez dziure w szczebelkach do naszego łózka ale tylko po to aby spac dalej....
radze odstawic smoczek im dluzej czekasz tym gorzej ...a kiedys smoczka i tak bedziecie chcieli sie pozbyc ....nigdy nie wiadomo jak Twoje dziecko zareaguje noca na brak smoczka ,moze bedzie lepiej ,moze gorzej ..kazde dziecko jest inne...
ale mysle ,ze warto podjac to ryzyko...

<a target="_blank" href=http://tinyurl.com/rmcdk>GaleriaPakamera</a>





siczuko - 07.09.2006 13:32

  Mój synek używa smoczka wyłącznie do zasypiania. Dawniej sam go wypluwał, a teraz ja mu go wyjmuję. Podczas snu nigdy nie miał go w buzi.
Mam radę nietypową.
Wojtek nie cierpi mleka i nie wypije i nie zje go pod żadną postacią. Oprócz tego apetytem na inne jedzenie też nie grzeszy. Więc siłą rzeczy mleko i kaszkę daję mu przez sen (podczas drzemki dziennej, jak zaśnie wieczorem i nad ranem). Nie mogę zrezygnować ze smoczka, ponieważ jak Mały śpi, to wyjmuję smoczek i wkładam butelkę z mlekiem (inaczej nie wypije).
Może spróbuj dać swojej córeczce butelkę z wodą - Mała napije się i sama wypluje. Wojtuś po wypiciu mleka smoczka już nie pragnie.
Mnie prababcia oduczyła smoczka soląc go. Podziałało i nie chciałam ju ż na niego patrzeć - ani w dzień, ani w nocy.
Natomiast jeśli chodzi o związek smoczka ze spaniem, to nie mam pojęcia. Wojtek śpi bez smoczka, a noce nadal są tragiczne. Przeczytaj sobie kilka notatek niżej - tytuł: NOCNE KŁOPOTY

Dorota i Wojtuś 20.08.2005



anecia - 07.09.2006 15:50

  Dzięki za cenne info. Spróbuję posypać czyms smoczek albo go przetnę, albo córka go sama wyrzuci. Przeczytałam ten wątek poniżej z tymże tam dziecko śpi bite 4-5 godzin i dopiero później się wybudza a u nas budzi się średnio co 1,5 godz.

Przypomniałam sobie teraz, że mniej więcej w czerwcu, przed tymi upałami Usia spała przez jakiś czas naprawdę dobrze, budziła się raz, 2 razy. Później jak zaczęła spać coraz gorzej to pomyślałam, że to przez ten gorąc, potem były wakacje, liczne wyjazdy. Jednak tak naprawdę źle to ona śpi od jakiś 2 tyg. Zaczęłam się zastanawiać nad jakąś nietolerancją (mniej więcej w tym okresie zaczęla bardzo polubiła płatki Cheerios 4 zboża a tam jak się okazało są śladowe ilości mleka i orzechów. Może coś jej dolega??? Zobaczymy.

Anecia




angica - 07.09.2006 17:00

  Mysle, ze gdyby to byla alergia na orzechy, to objawy by byly nieco bardziej widoczne, ale z orzechami warto uwazac, bo sa niebezpieczne.
Jezeli chodzi o odstawienie smoka, to u nas poszedl w odstawke dokladnie tydzien po powrocie z wakacji. Trzeba wybrac moment, kiedy nie planujecie zadnych atrakcji.
U nas odstawienie bylo w miare latwe, moze dlatego, ze przez pierwsze dni wymeczylam ja tak zabawa przed snem, ze padala do lózka nie marudzac.
Kolejne dni byly trudniejsze, bo wybudzala sie w srodku nocy i marudzila. Nawet sie raz poddalam i wsadzilam jej smoka do buzi...ale o dziwo nie chciala go:-) Jak sie potem okazalo, wychodzily jej 4 zeby naraz :-)
Moze u Was to tez sa zabki?
Ja ze swojej strony radze spróbowac odstawic smoka w weekend i konsekwentnie trzymac sie swojej decyzji. Zobaczysz, córeczka bedzie Ci w przyszlosci wdzieczna za ladny zgryz :-)
Pozdrawiam

Gosia i Olivia (26.06.05)




szpilki - 07.09.2006 19:39

  Wićka nie smoczkowa od 3 m-ca zycia, obecnie ma 2,5 roku i tez mam wykonuje ruch ustami jakby ssała.

marcowe szpileczki




kas - 10.09.2006 11:32

  Wasza historia to żywy argument dla przeciwników smoczkow...

Kas
<a target="_blank" href=http://www.dzieciak.com/kas>pisanina</a>




kas - 10.09.2006 11:35

  Tymek nie smoczkowy i znacznie młodszy i właśnie "ssie" przez sen. Ludzie to ssaki jakby nie liczyć [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]

Kas
<a target="_blank" href=http://www.dzieciak.com/kas>pisanina</a>




anecia - 11.09.2006 11:37

  Ja żałuję, że nie odstawiłam smoka wcześniej, ale nie ukrywam, że głównie z wygody. A za wygodę się płaci...
Niestety nie udało mi się w weekend ze smoczkiem. Spróbuję następnym razem.

Anecia




kra - 13.09.2006 12:41

  Przepraszam... Na pocieszenie powiem, że to przecież nie musi być regułą...


Kra+Wiktorek(2l 9m)+Marcelek(13m)



kra - 13.09.2006 12:44

  Fakt. Ale argumentów "za" mam jeszcze więcej. Jako przykład: półroczne dziecko raczkujące po kamienistej plaży - dopóki się nie wycwani, smoczek gwarantuje, że nie naje się kamieni (czy też śmieci na spacerze, jak już zacznie chodzić...). Albo lot samolotem, kiedy dziecko musi przełykać ślinę... itd....


Kra+Wiktorek(2l 9m)+Marcelek(13m)



dorotka1 - 13.09.2006 14:53

  no to czas na drastyczne pozegnanie sie ze smokiem....
sadze ze po odstawieniu smoka bedzie spala lepiej
ale mzoe sie okazac ze dla ciebie to bedzie oznaczalo np tydzien nieprzespanych nocy

zycze duzo konsekwencji i powodzenia

trzymam kciuki

Szymon 10.02.03 i Michał 20.06.06



MONIKACHORZÓW - 16.09.2006 19:18

  przez pierwszy tydzien na pewno będzie gorzej bo bedą poszukiwania smoka.u nas tak było i kończyło się ssaniem rozka od poduszki.rozregulowało mu się też spanie w dzien bo brakowało mu smoka...ale jak najgorsze mineło to teraz spi elegancko .zasypia ok 20-21-szej i spi ciurkiem do 8-9 rano.sadzam go 2 razy w nocy na nocnik ale siusia na spiocha i spi nadal po odłożeniu.zreszta moje dziecko od pierwszego miesiąca zycia spało cała noc i musiałam go budzić na mleko a mnie budził budzik:):)
ze smokiem rozstaliśmy sie ok 18-ego miesiąca zycia....i uważam że wczesniej byłoby to dla niego trudniejsze bo miał ogromny instynkt ssania i jeszcze by się przerzucił na kciuk co jest o wiele gorsze.
powodzenia odsmoczkowanie wcale nie jest takie trudne -ważna jednak jest konsekwencja.

Monika i Marcinek (15.01.04)



nucha - 17.09.2006 08:35

  My jesteśmy nadal smoczkowi:( Ale tylko do zasypiania, staramy sie wyjmować Olusiowi zaraz jak zaśnie.
Wklejam Ci tekst, kiedyś przetłumaczony przez mamusię z forum na gazeta.pl, z angielskiego.

By zmienic przyzwyczajenie dziecka do zasypiania tylko ze smoczkiem (przy piersi, z butelka) za kazdym razem, kiedy dziecko sie obudzi - wloz z powrotem smoczek do buzi (smoczek od butelki, smoczek uspokajacz lub sutek w zaleznosci do czego dziecko jest przyzwyczajone). Jednak zamiast zostawic dziecko i wrocic do lozka i pozwolic mu zasnac - pozwol dziecku ssac smoczek (butelke, piers) przez kilka minut do chwili, kiedy ssanie spowolnieje a dziecko stanie sie zrelaksowane i spiace. Koncem palca delikatnie zlikwiduj "zassanie" i delikatnie wyjmij smoczek (butelke, piers). Czasami, szczegolnie na poczatku dziecko bedzie w tej sytuacji zaniepokojone i bedzie szukac smoczka lub piersi. Sprobuj zamknac dziecku buzie delikatnie przytrzymujac od dolu brodke palcem jednoczesnie stosujac to co normalnie stosujesz by dziecko uspokoic (kolysanie, szeptanie jakichs slow, itp). Jezeli dziecko jest nadal niespokojne i nie daje sie uspokoic wloz mu znowu smoczek (piers, smoczek od butelki) do buzi i powtorz caly proces od nowa. Powtarzaj do skutku czyli do chwili kiedy dziecko zasnie BEZ smoczka. Jak czeste przerwy miedzy kolejnymi probami usuniecia smoczka? Kazde dziecko jest inne, ale czas okolo 10-60 sekund jest odpowiedni. Zaleznie od dziecka proces moze byc powtarzany 2 do 54 razy :) ale dziecko w koncu zasnie bez pomocy smoczka w buzi. Po kilku dniach powtarzania procesu zauwazysz, ze proby usuwania staja sie latwiejsze a przebudzenia rzadsze. Powtarzaj ten proces kazdego dnia az do czasu, kiedy dziecko nauczy sie, ze moze zasypiac bez smoczka. Jezeli twoje dziecko dobrze spi w ciagu dnia mozesz sprobowac
odzwyczajania od smoczka rozwnie podczas dziennych drzemek. Jezeli jednak dziecko nie spi dobrze w dzien, nie zawracaj sobie tym glowy. Najwazniejszy czas do przeprowadzania tej procedury to czas po pierwszym zasnieciu dziecka wieczorem. Bardzo czesto bowiem to jak dziecko przesypia noc zalezy od tego pierwszego zasniecia. Poniewaz nie chcemy by dziecko plakalo dlatego nie jest to jednodniowe rozwiazanie. Jednak w ciagu 10 dni przyzwyczajenie zostanie oslabione i zauwazysz ogromna roznice w ilosci przebudzen dziecka w nocy.

Gdy Oluś miał 6 miesięcy odzwyczajaliśmy Go od smoczka, bo potrafił się budzić w ciągu 6 godzin po 12 razy:(( Udało sie, zasypiał pięknie, przesypiał noce, jak się lekko przebudził zasypiał. Potem jakieś choróbsko, ząbki i litościwi rodzice dali smoka i znowu się zaczęło, tyle, że Oluś miał koło roczku. Różnie bywało, wyjmowaliśmy po zaśnięciu i często wcale już nie był potrzebny. Teraz też jest różnie.
Na temat smoczkowania u nas to chyba książkę mogłabym napisać, z opisem każdego etapu...

Ja na razie smoczka nie likwiduję do spania, jak zobaczę, że rzeczywiście te przebudzenia są bardzo częste, to wtedy zacznę.
Poza tym widzę, że Oluś przynajmniej w dzień lepiej śpi ze smokiem, podobnie jest z siostry córeczką, więc w dzień nie wyciągamy.
Mnie nie przekonują teskty ze zgryzem, bo w tym wypadku mam dobry przykład z życia na temat smoczkowania i zgryzu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Ania i





nucha - 17.09.2006 08:37

  U nas posypanie by nie zadziałało, Oluś wziąłby smoka, poszedł do łazienki i go umył:)
Podobno na mnie nawet sypanie czymś smoka nie działało:)

Ania i





jezynka - 17.09.2006 21:33

  jak nauczy sie zasypiac sama to bedzie lepiej spac w nocy, bo gdy sie obudzi z roznych powodow to nie bedzie potrzebowac ciebie czy smoka zeby usnac dalej. ja dlugo meczylam sie zeby nauczyc "lagodnie" Kamile samodzielnego usupiania ale poskutkowalo i spala lepiej. Wazne jest zeby nie biegnac do dziecka jak tylku kwiknie bo go wtdey sie wybudza, a dzieci sie budza w nocy, nawet jak siusiaja ale po chwili zasypiaja, ja niestety dlugo biegalam jak tylko kwiknela i dawalam cyca zeby sie nie wybudzila:) w rezultacie budziala sie pozniej co chwila, jak odstawilam od piersi to pila mleczko w kubeczku i jak sie zaczela budzic w nocy to dawalam mleko poznije o tej porze regularnie zaczela sie budzic o mleko, wiec przestalam dawac, jak cos to woda gdy sa upaly i tyle, i oduczylam tych nawykow i spi ale kosztowalo to duzo placzu i czasu ale bylo warto. Fakt ze problemy z przespaniem nocy czasem lubia wracac u nas wrocilo to gdy zaszlam w ciaze bo Kamila nagle chce spac z nami bo raz jej pozwolilam gdy byla chora i sie spodobalo, i najpierw przychodzila i sie kladla na kraju lozka i spala nie budzac nikogo, rano tylko sie budzilam w lekkim szoku, ale pozniej zaczelo sie "przesun sie" i trwa do dzis i jak jej pozwole spac to spi jak aniol cala noc jak ja odprowadze lub spiaca zaniose to czesto wraca:) no ale mowia ze wszystkie dzieci z wszystkiego z czasem wyrosna:)
pozdrawiam i wyrzuc smoka albo daj jej wyrzucic koleznaka do 2 lat sie meczyla jak wyrzucila to mala zaczela spac lalnie po nocach

Ela, Kamilka (23.10.2003) i Adelina 17.05.2006




anecia - 18.09.2006 15:48

  Dzięki za rady. Mam zamiar wkrótce wyrzucić smoczka do "be be" (czyli do kosza). Ale pomyslałam sobie, że zacznę od usypiania Urszulki bez smoczka w dzień (opiekunka twierdzi, że po 15 min marudzenia Usia grzecznie zasypia bez smoka). To dlaczego przy mnie nie może? Czy to dlatego , że poszłam do pracy i dziecko inaczej się zachowuje? A może dlatego, że wie, że dobry Tatuś jest w pobliżu i zawsze ciumkacza poda, mówiąc przy okazji, że dziecko się wykończy?
Czy Wasi mężowie Was wspierali przy odstawieniu od smoka? Bo na razie z tym mam wiekszy problem.....

Anecia




jezynka - 18.09.2006 22:02

  w sumie to ja wychowuje dzieci bo maz pracuje od rana do wieczora ale generalnie mnie wspiera, mamy oczywiscie debaty ale gdy cos postanawiamy to wspolnie i to naprawde jest wazne bo czasem gdy mialam moment slabosci to on trzymal twardo i pomagal mi sie nie poddac:) Wytlumacz mezowi ze jesli zalezy mu zeby coreczka miala ladny zgryz i nie seplenila to czas wyrzucic smoka;)
co do zachowan dziecka to wydaje mi sie ze gdy dziecku brakuje Mamy lub Taty to robi wszystko zeby byc z nimi jak najdluzej. powodzenia

Ela, Kamilka (23.10.2003) i Adelina 17.05.2006




anies - 20.09.2006 23:10

  ja odstawiłam jak miał 10 mcy
bo jak spał a mu wypadł to płakał
odstawiłam od razu, był płacz wyk itp ale tylko ok dwa dni i tylko do spania, a potem jak ręką odjąc
i dziecie spało i my

Aga i Wojtaś ( ..lipiec 2003.. )
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT