Czy Wasze dzieci mają....poczucie humoru?
Figa - 05.11.2004 14:34
Czy Wasze dzieci mają....poczucie humoru?
Czy robią Wam żarciki? Ptyśka ma swoje żarciki, które czasem udaje mi się wykorzystywać dla rozładowania sytuacji w chwilach buntu :) Lubi dowcipkować ;)
A jak Wasze maluchy? Jakie są ich ulubione żarty? Czym Was zaskoczyły? :)))
Beata i Ptysia (30.01.03)
teo - 05.11.2004 14:55
wydaje mi sie ze kuba tez jest żartownisiem - zarówno slownym - czasme soebie wymysl różne śmiesznostki - jak i działającym ;-) ale np nie lubi jak sie ktos z niego śmieje - np oglądając jakies smieszne filmiki z nim w roli głównej - wtedy bardzo sie buntuje i czasem płacze
ale widac wyraznie np w naszym przypadku lub w przypadku naszych znajomych którzy maja prawie rówiesnika kubka - jak dzieci pod tym wzgledem czerpia od rodziców i jak czesto maja podobne poczucie humoru kubek wdał sie w nas w z takim troche absurdalnym poczuciem humoru a jego kolega jest powazny i gburowaty -zupełnie jak jego rodzice :-(
a opisów zartów nie bede tutaj produkowac bo za duzo pisania :-)
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Ewaak - 05.11.2004 14:57
Mój Dominis nie robi za dużo żarcików, ale...
...jak ostatnio oglądał na dwójce Jasia Fasolę, zanosił się od śmiechu, a potem dostał czkawki...a mnie i męża aż brzuchy bolały ze śmiechu patrząc na naszego "dorosłego syna" [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
...ach te nasze pociechy...tyle z nimi radości [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Pozdróweczki!!!
Ewa/ Filipek i Dominiś
polahola - 05.11.2004 14:57
u nas jest podobnie. nie wyobrazam sobie zycia bez poczucia humoru i ciesze sie, ze dzieci go po nas odziedziczyly ;-) rozladowujemy tym rozne napiecia, ale nie tylko. czesto robimy sobie rozne psoty dla zwyklej zabawy ;)
pola:adam 3.7l maya & nina 18m
Figa - 05.11.2004 15:08
Ja chcę opisy żartów [tup nóżką] ! Stanowczo poproszę!
Beata i Ptysia (30.01.03)
Figa - 05.11.2004 15:09
:)))))
Beata i Ptysia (30.01.03)
Figa - 05.11.2004 15:11
Opisy, opisy, opisy poproszę! Nie musi być dużo, ale chociaż ciut :)))
Beata i Ptysia (30.01.03)
Lea - 05.11.2004 15:51
Hm... poczucie humoru jest, choc niekoniecznie pokrywa sie z naszym... czy np. gryzienie w nogę jest az tak zabawne? hihi no... chowanie się nam - to juz bardziej...
Lea i Mateuszek
Paula26 - 05.11.2004 17:17
Borys urodził sie z uśmiechem na buźcie [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. jest szalenie pogodny i wesoły. a jego ulubiony żart ostatnimi czasy to dotykanie mojego nosa i mówienie "pip". stosuje ten chwyt o 6 rano jak zabieram go z jego łóżeczka. momentalnie znika moje niezadowolenie z tak wczesnej pobudki [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]. oczywiście zabawy typu chowanie się rodzicom tuż przed wyjściem z domu też przerabiamy [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
mamma - 05.11.2004 17:45
To ja rzucę dwa przykłady z ostatnich dni [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] :
1. Domi wdrapuje się na oparcie narożnika i wygląda jakby za moment miała wpaść w szparę tuż za nim...tatuś-z paniką w oczach-zwraca jej uwagę:
-Dominisiu,zejdź w tej chwili,bo spadniesz !!!
a ona na to ( ze spokojem i uśmieszkiem ):
-Tatuś,WEŹ SIĘ W GARŚĆ ! Nie spadnę...
[img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]
2. Któregoś razu upadła mi na podłogę metalowa miseczka i narobiła hałasu...a domi do mnie:
-Oferma-nie kot !!!
( od jakiegoś czasu namiętnie ogląda "Dziwny świat kota Filemona" )
[img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img]
...całą resztę mogę dopisywać na bieżąco,hehe [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
ps. a tak w ogóle to domi baaaaardzo łatwo rozśmieszyć i dzięki temu często udaje nam się odwrócić jej uwagę od niejednej konfliktowej sytuacji...
wielka buźka dla cudnej Ptysi [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Aga Domi 2 l.+11 m.
polahola - 05.11.2004 18:12
1. ostatnio mielismy wariacje na temat duchow. kupilam wszystkim straszne maski i pewnego dnia na dzien dobry, przyszly mnie budzic trzy potwory. 2. innym razem adas wzial moja torebke korzystajac z czasu moich kolacyjnych przygotowan, wymalowal (dala sie!)mayke szminka i rozem na policzki, po czym oswiadczyl, ze maya idzie do pracy. 3. w poprzednia niedziele, tacie ucinajacemu sobie poobiednia drzemke, zatykali nos przy oddychaniu (majac przy tym swietny ubaw)-az do skutku...hehe to znaczy az tatus sie obudzil i mogl je zabrac tam, gdzie im wczesniej obiecal :-)
pola:adam 3.7l maya & nina 18m
kika210 - 05.11.2004 21:53
Ada ogólnie zna się na żartach, wie, kiedy robię groźną minę dla zabawy a kiedy jestem zła itp. Sama ostatnio robi np. żart - wstaje cicho ze swojego łóżeczka, podnosi naszą kołdrę i gilgocze nam stopy albo delikatnie podgryza palce - gwałtowna pobudka gwarantowana [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Albo wciska mi swój smoczek do buzi i zanosi się smiechem jak go zabawnie ssę i robię głupie miny;)
Ada 17m. <a target="_blank" href=http://ps.friko.pl>ps.friko.pl</a>
Duśka - 05.11.2004 22:26
Myślałam, że moja jest jeszcze trochę za mała na przejawianie poczucia humoru, ale właśnie dzisiaj obejrzałam "Śmiechu warte" ... tak ... przejawy podobnego jak w tym programie "czarnego humoru" są u Emilki częste. Ostatnio rzuciła we mnie bardzo celnie ładowarką do telefonu komórkowego - trafiła prosto w wargę... polała się krew. Widok krzyczącej i krwawiącej mamusi pobudził ją do nieopanowanego smiechu. Dzisiaj przywaliła mi w czoło pilotem do telewizora ... ale miała uciechę (ja zdecydowanie mniejszą), super żart ha, ha. Mam nadzieję, że wraz z wiekiem jej poczucie humoru ulegnie jednak pewnej modyfikacji [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
pozdrawiam
Duśka i Emila (09.10.2003)
monia27 - 05.11.2004 22:59
Moj maly i owszem[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] nie potrafie ci przytoczyc teraz zadnej sytacji ale widze przed oczami ten jego lobuziarski wzroczek jak chce mi cos wykrecic,ehh slodziak maly[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Monia i Tymonek (08.08.03)
krzemianka - 06.11.2004 01:48
Tak tak, lubi sobie pożartować mój młody... Lubi się ze starych ponabijac - częstuje smoczkiem, butelką, chrupkiem... A kiedy dana rzecz jest juz prawie w buzi, zabiera, ładuje do swojej i się chichra jak opętany.
Lubi też stawać na krawędzi kanapy i udawać, że skacze. A jak matka albo ojciej zerwą się, żeby dziecię na twarz nie poleciało, moj zartowniś rzuca się w tył i sie smieje... A my nabieramy się za każdym razem ;)
Slownie jeszcze nie zartuje - nie da się wiele zdziałac tym jego "yyy?" [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
ciekawa jestem niezmiernie, w jaką stronę pojdzie jego humor .
Igor(1.7.03) i Hubert(17.8.04)
halusia - 06.11.2004 06:10
Pawcio ma własne poczucie humoru - największą radoś sprawia mu chowanie się za firanką, okładanie tatusia różnymi dziwnymi przedmiotami ( wczoraj w użyciu był kij od mopa) - bawi go to tak bardzo, że zanosi się śmiechem. Chyba w ogóle lubi się przyłączać do ogólnej wesołości, bo kiedy głosno się śmiejemy, to zaraz się przyłącza i to nas rozbawia jeszcze bardziej, więc taki śmiech trwa długo.
halusia,Pawcio17m i Kropka25.3.05
Figa - 06.11.2004 18:22
Odpiszę wszystkim Wam na raz, bo zaraziłąm się od Ptysi i ledwo siedzę ;)
UWIELBIAM takie historyjki :)))) Dzieciaki są superowe!
Dziwne tylko, że tak mało mam uważa swoje dzieci za dowcipne ;)))
Dziewczyny, WEŹCIE SIĘ W GARŚĆ ;) i opisujcie wyczyny maluchów - to rewelacyjna lektura :))))
Beata i Ptysia (30.01.03)
aniah13 - 06.11.2004 23:51
a ty co? zaczelas watek i nic nie napisalas na temat zartow swojej lobuzicy [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
moje dziecie jeszcze nie zartuje, ale za to slicznie przedrzeznia tatusiowe baki [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Figus, sliczna fotka w podpisie [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Ania i Oliwka (8-mcy)
Figa - 07.11.2004 11:50
Zdarzenie z dzisiejszego poranka: oglądamy (po raz chyba tysięczny pierwszy) ulubione książeczki Ptyśki (seria Małe Zwierzątka). Ptyśka pokazuje kolejne zwierzaki i mówi co to jest - me (kózka), muuu (krówka), pipi (myszka), tumtum (kum-kum - żabka), bzzzi (pszczółka) itd. Przechodzimy na następną stronę i tam Ptyśka pokazuje kolejne zwierzaki i mówi pipi, pipi, pipi, pipi (nazywając wszystkie zweierzęta myszką) z szelmowskim uśmiechem ;))))
Kilka dni temu siedzieliśmy z mężem na kanapie. Ptysia postanowiła wepchnąć się między nas :))) Kiedy już się usadowiła i wygodnie oparła, zrobiłą poważną minkę i patrzy w telewizor (który zwykle kompletnie jej nie interesuje). Po chwili dotyka mnie paluszkiem i mówi "tata" ze swoim przewrotnym, szelmowskim uśmiechem :))) Kiedy pytam "to gdzie jest mama?" pokazuje paluszkiem na tatę :))))
Beata i Ptysia (30.01.03)
teo - 07.11.2004 14:31
;-) poczucie humoru kubka
oj figa figa:-) to pisze- tyle ile sobie przypomne - min nie dam rady opisac - a to często główna składowa żartów
ale np żart kubka - mówi bo mnie np: babciu ;-) i w śmiech - albo ty jestes mój kochany tatuś a to mój kochany barteczek - mówi do mnie tatus a do męża barteczek albo mówi do nas - ty ty ty .....kalafiorku (ew. porywaczu jeden (z bajki:-) ziemniaczku, marchewo - zaraz cie schrupie i na niby mnie zajada - wczoraj wypalił do mnie ty świnko kochana :-)
wczoraj w aptece - mamo chce mi sie mleka - wydoj szybko krowe;-)
hej mój synu - tak mówi do swojego tatusia ;-)
kawałki z bajek - na porządku dziennym i często z nich tez czerpi słowe żarty - np z puchatka - masz jakies nici?? - pow do mojej mamy kiedy wychodziła od nas z domu - mama(jego babcia) nie mam kubusiu ?? to poczekaj - na to kubek - pobiegł i na niby przyniósł nici i podaje na niby babci - masz i sobie po drodze torche poszyj :-)
kiedys mu mówiłam ze musi jesc zeby byc duzym - a od operacji - jak 24 godz nic nie jadł ma wilczy apetyt - ciagle cos je - i kiedy dzis po 1 i 2 śniadaiu znowu cos chciał i ja mu powiedziałam ze mu brzunio pęknie - to on mi na to : mamo nie pęknie - co ty jem bo muszę być duży
pewnego dnia mówi do mnie - mamo duzo sikam ....a ja na to - no tak rzeczywiscie duzo - a on mi na to - bo ta babcia zosieńka zrobiła bardzo ostry sos i dużo piłem.......
burczy mi w brzuchu - a kubek na to - mamo - alejestem głodny burczy mi w brzuchu - ja na to - ze to mi burczy - a on nie to mój brzuch burczy tylko u ciebie słychac
i wiecej nie mam czasu pisac - bo maz wrócil z pracy i pedze robic obiad:-) aha a zarty działające - to oczywiscie laskotanie - chowanie sie - zabawy w zgadywanie jakie udaje zwierzę - i obowiazkowo musimy udwac ze nie wiemy albo ze źle mówimy i on wtedy oczywiscie bardzoooo zaciecie nam ze śmiechem tłumaczy ze to nie tak......itp itd :-)
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Lumel - 08.11.2004 22:26
Właśnie się zastanawiałam...ale chyba taaak!!! Dziś oznajmił mi , że :autobusy wyginęły..... Przechodzimy koło zajezdni autobusowej i akurat nie było żadnego autobusu....a wyginęły to od tego ,że jak mu się przypominają komary....pogryzły go troszkę w lecie....to ja mu mówie ,że na zimę komary wyginęły......no i dziś wyginęły też ...autobusy....
monika i marcel (03.03.03)
Figa - 14.11.2004 15:26
Najnowszy "wyczyn" Ptyśki:
Wracamy samochodem od babci. Ptysia baaardzo się nudzi, pyta więc gdzie są muuu, meeeee, kickic, kumkum i inne. W pewnym momencie krzyczy: fufu! fufu! (ktoś puścił bączka;)) Pytam więc, kto puścił prucika? A Ptysia na to "bzzzi" (pszczółka) :))))))))))))))))
Beata i Ptysia (30.01.03)
Nicoll - 14.11.2004 16:29
czesc:) nie tak dawno postanowilam ograniczyc ogromne ilosci pochlanianej przeze mnie czekolady. Maja jak juz wiele razy wspominalam jest niejadkiem wiec tez ma ograniczone slodkosci. jak chce cos slodkiego to zawsze jej mowie ze najpierw musi zjesc zupke. no i gotuje obiad, na stole lezy czekolada wiec cyk tafelek i zjadam a Majunia do mnie: "mamusiu najpierw zupke" :)))))))
Aga i Maja (16.02.2003)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|