Depresja
iwcia - 23.01.2002 08:14
Depresja
Hejka! Dziewczyny - niestety osuwam siê w depresjê. Przedwczoraj mia³am zabieg a wczoraj jeszcze dziwi³am sie dlaczego daj± mi prawie dwa tygodnie zwolnienia. Wczoraj po po³udniu siê zaczê³o, a teraz siedzê zaryczana jak zakompleksiona nastolatka z poczuciem ¿e ju¿ nigdy nic w ¿yciu mi nie wyjdzie.... Logicznie rzecz bior±c wiem, ze to problem nierównowagi hormonów... "skrobanka-bluess"... ale logika nie bardzo do mnie teraz dociera. Powiedzcie mi, czy powinnam i¶æ do jakiego¶ lekarza po jakie¶ leki? Hormony czy antydepresyjne? Czy ka¿da z was jako¶ sobie sama poradzi³a? Iwcia PL
mala - 23.01.2002 08:54
iwcia tak mi przykro tule cie bardzo mocno i wiem ze zadne slowa ci teraz nie pomoga poprostu sie wyplacz wykrzycz nie dus tego w sobie ale powiem ci cos i napewno kazda to z nas potwierdzi czas leczy rany naprawde mysle ze ni potrzebujesz zadnych lekow mozesz sprobowac sa takie ziolowe tabl na uspokojenie moze cos takiego ale tak ma kazda wszystkie przechodzimy ten etap zobaczysz juz niedlugo owszem bedzie ci zal i smutno ale inaczej spojrzysz na to wszystko u mnie minal rok i do tej pory caluje i gadam do zdjecia z usg mojej fasolki traktije ja jak czlonka rodziny sloneczko nie wiem czemu zycie jest takie niesprawiedliwe ale ja wiem ze te nasze cierpienia beda w koncu wynagrodzone caluje cie mocno
serdeczne pozdrowienia mala
iwcia - 23.01.2002 08:58
to dopad³o mnie tak nagle... w szpitalu i wczoraj bylam pe³na energii, a w pewnym momencie jakby kto¶ prze³±czy³ guziczek :( Nie poznajê sama siebie.
GoskaJ - 23.01.2002 08:58
Iwciu kochana, nie przejmuj sie. Jeszcze wzystko przed nami, ja znam ten bol doskonale. To juz ponad trzy miesiace, ale widok malenkich dzieci wprawia mnie niemal w odretwienie. Musialam sobie jakos z tym poradzic, smutek mieszal sie ze zloscia, ze to akurat mnie spotkalo.... Ale mie martw sie, wszystko sie ulozy. Potrzeba tylko czasu... Wiem, ze teraz to brzmi niedorzecznie, ale uwierz mi, poradzisz sobie. Bede Cie wspierala, tak jak i mnie wspieraly dziewczyny. A moze chcesz o tym pogadac? Odezwij sie koniecznie, kochana i nosek do gory!
iwcia - 23.01.2002 09:02
tak malo siebie znam... nie przypuszcza³am ¿e tak bêdzie siê dzia³o. Przecie¿ na pocz±tku nie wiedzia³am czy cieszyæ sie z ci±¿y czy nie... Nie z³oszczê siê... po prostu czujê jak siê rozpadam. Czujê siê jak ten trup z Kwiatów Z³a Baudlaira...
GoskaJ - 23.01.2002 09:06
A dlugo trwala ciaza? Ponoc im krocej, tym predzej kobieta dochodzi "do siebie". Ale ja nie bardzo w to wierze, to zawsze boli tak strasznie.... Musimy tylko umiec o tym rozmawiac, uwierz, to na pewno Ci pomoze.
iwcia - 23.01.2002 09:09
9 tygodni I niby bylam na to przygotowana niemal od poczatku - juz w 3 tygodniu lekarzowi bylo "nie po nosie"... i dlatego myslalam ze mnie tak nie dopadnie. Ze wytlumacze to sobie... przeciez nawet nie widzialam serduszka - po prostu organizm nie pozbyl sie tego, co powinien o wiele wczesniej.... To hormony, prawda?
GoskaJ - 23.01.2002 09:15
Kochana, ja widzialam bijace serduszko mojego malenstwa, a potm juz nic nie widzialam, bo umarlo.... masz moze maila albo GG?
iwcia - 23.01.2002 09:26
maila... iwciapl@wp.pl No sama widzisz ze to smieszne... ja nie mam prawa tak tego przezywac...
<P ID="edit"><FONT class="small">Edited by iwcia on 2002/01/23 09:28.</FONT></P>
Figlik - 23.01.2002 09:31
Iwcia kochanie nie daj sie depresji , tak dobrze znam to uczucie , w moja ciaze wlasciwie wpadlam , cieszylam si jak glupia , i pozniej ryczalam jak potepieniec. Znalazlam wsparcie w moim mezczyznie , jak widzizalam jak cierpi tlumaczylam sobie ze musze byc silna za nas oboje. Rozmawialismy wiele na ten temat, pozwolilo mi to sie wyluzowac, ale nie zapomniec. Na popczatku kazda kobieta wciazy lub wozek wyciskala ze mnie potoki lez. Tez nie widzialam serduszka ale bolalo i boli tak samo. Teraz znalazlam sobie droge do nie myslenia chce miec dziecko , chce zeby moje malenstwo znow do mnie wrocilo. Robie wszystkoz eby go sciagnac spowrotem. Przytulam Cie mocno wiem co czujesz nic w tej chwili nie bedzie Cie w stanie pocieszyc. Placz , krzycz , wyj ale nie zamykaj sie w sobie Pozdrawiam Monika
Pozdrowienia Monika
GoskaJ - 23.01.2002 09:55
Wysylam Ci maila. Odezwij sie, pozdrawiam
GoskaJ - 23.01.2002 10:21
Nie moge wyslac maila, nie chce "przejsc". Wysylam Ci prywatna
iwcia - 23.01.2002 11:01
Cos widac naknocilam... drugi adres to iwcia@mir.gdynia.pl Powinno przejsc. Wlasnie wrocilam z Urzedu Skarbowego... hehe, w koncu podatki sie na cos przydaly, troche mnie to rozruszalo :) I tak urzedniczki dziwnie sie na mnie gapily... ciekawe jak wygladam dla postronnych... pewnie jak ofiara przemocy w domu, zaplakana, zalamana :)))
iwcia - 23.01.2002 11:06
mój ¶lubny... teraz stara siê... ale w pi±tek narozrabia³... i to tak naprawdê. Zrobi³ co¶ czego nie zapomnê. I teraz mi trudno uwierzyæ... Mo¿e to dlatego az tak mnie dopad³o. Dziêki. Wiem ¿e to przejdzie. Chyba nie narobiê g³upstw, bo jednak gdzie¶ w ¶rodku siedzi ta twarda baba co siê z tego ¶mieje.
zosia - 23.01.2002 11:18
Iwciu, Smutne to , ale prawdziwe i zadziwiajace, jak bardzo jestesmy zalezne od roznych hormonow, a zwlaszcza tego cholernego Progesteronu - we wszystkich moementach mojego kobiecego zycia, kiedy on spada albo sie podnosi (sama ne wiem) dostaje dzikiej furii, albo jestem zalamana - na szczescie nie trwa to bardzo dlugo. Czy to jest po IVF, po poronieniu, przed okresem czy podobno we wczesnej ciazy ten hormon powoduje ze nie jestesmy soba!!!! Ja tez jestem twarda baba, a w tych momentach..czuje sie tak jak Ty teraz. Pocieszaj sie nadzija,ze to z PEWNOSCIA przejsciowe i normalne. Lada dzien znowu bedziesz dzielna baba!!!A teraz sobie odpusc. Jesli maz Cie zawiodl powaznie....to gorsza sprawa, ale jezeli po prostu wyszedl z kolegami i sie upil zamiast siedziec przy Tobie i trzymac Cie za reke, to zlosc na niego Ci przejdzie wraz z powrotem rownowago hormonalnej i mu wybaczysz. A poza tym to jest pewne ze on to tez przezywa. Tylko inaczej;-)).
Trzymaj sie Iwciu, Zosia
ASIENKA - 23.01.2002 11:52
Iwciu trzymaj siê dziewczyny maja racje nie potrzebujesz ¿adnych leków masz NAS wygadaj siê ka¿da tu to przesz³a .Niestety ja nie mia³am wtedy jeszcze komputera i internrtu, moim lekiem by³o ZAJ¡Æ SIÊ CZYMKOLWIEK ABY NIE MY¦LEÆ, to musi byæ zajêcie tak poch³aniaj±ce ¿e naprawdê chwilami poczujesz ulgê i zmêczenie. Wspólnie bêdziemy sie wspieraæ ,nie poddawaj siê licz te dni, jak dni które pozosta³y Ci do ponownego spotkania siê ze swoim serduszkiem.Ja stracilam dwa serduszka,w pierwszej ci±¿y lekarz nic mi nie powiedzia³ ¿e plamienie to z³y znak. Mowi³ ¿e kobiety czasem plami± mocniej a czasem s³abiej, a poaz tym to on nic tu nie widzi (brak ozanaków ¿ycia)chyba pusta bañka .To by³ 5 tydzieñ wiec jeszcze nie mog³o biæ serduszko bo bylo za wczesnie ,dwa dni pó¿niej by³am po zabiegu.Przesz³am koszmar zmieni³am lekarza i dowiedzia³am siê ¿e w 5tygodniu wiele kobiet plami bo organizm ma ma³o chormonu który odpowiada za utrzymanie ci±¿y.Przesz³am pó¿niej HSG bo po poronieniu zrobi³ siê zrost, pó¿niej zasz³am ponownie ale z drug± ci±¿± bylam ju¿ sprytniejsza i z plamieniem w 5 tygodniu pojecha³am do szpitala,jeszcze nie by³o widaæ bicia serduszka ale ten lekarz powiedzia³ ¿e to jeszcze zbyt wcze¶nie na to,tydzieñ pó¿niej bi³o piêknie i mocno.Niestety mimo ¿e wtedy uratowa³am ci±¿ê to cieszy³am siê dzidzi± do pi±tego miesi±ca, opu¶ci³o mnie i do dzi¶ nie wiem diaczego(szpital nie mia pieniêdzy na takie badania).Bardzo bola³o i przesz³am koszmar nie mogê siê z tym pogodziæ.Skasowa³am nagrania video i zniszczy³am zdjêcia USG , postanowi³am zacz±æ wszystko jeszcze raz. I choæ mam s³abe szanse bo mam tylko po³owê jednego jajnika i jeden przydatek i nigdy dok³adnie nie wiem, czy moja po³ówka w tym miesi±cu wyda jajko czy w przysz³ym miesi±cu. Mo¿e nasze wspólne problemy podnios± Ciê na duchu , g³owa do góry musisz tylko trochê odpocz±æ i do dzie³a bo czas leci. PA
ASIEÑKA
iwcia - 23.01.2002 12:12
Ze slubnym - gorzej, ale nie chce tego rozdrapywac publicznie, bo samej mi wstyd za niego... niestety rozdzwiek tkwi chyba glebiej... nie wiem czy bedziemy miec razem sile zeby od nowa sie zakochac.... na razie mysle ze nie, ale wiem ze teraz nie mysle rozsadnie. Nigdy az tak nie czulam hormonow... ha, dobrze ze ktos mi moze powiedziec - spoko, to normalne :) Przejdzie. Dziêki :) nawet nie mam ochoty siê upiæ, obawiam sie ¿e tym razem to pogorszy sprawê :( Przypomina mi sie Lem i test pilota Pirxa... jak przezywal dezintegracje osobowosci... teraz juz empirycznie wiem o co chodzilo :) Iwcia PL
iwcia - 23.01.2002 12:22
Masz racje - zaj±æ siê czym¶ - ale ja mam poczucie ¿e wszystkiego czego siê dotknê to pójdzie ¼le, przepadnie... ¿e wszystko nie ma sensu... Dzieki Asienko...
ASIENKA - 23.01.2002 15:03
Wiesz faceci te¿ to przechodz± tylko trochê w odmienny sposób, w trudnych chwilach mamy zawsze nas pociesza³y , g³aska³y i mog³y¶my daæ upust swoim ³zom .Oni musz± zawsze byæ twardzielami bo tak im mówiono w dzieciñstwie nie maj± prawa na ³zy i smutki. Czasem trzeba daæ im trochê samotno¶ci , chwilê wytchnienia i godzinkê na przemy¶lenia .Dobrze to zrobi wam obojgu. Minie stres opadn± emocje zwi±zane czasem ze s³owami które bola³y i zaczniecie my¶leæ!!!!!!. Mo¿e to jego reakcja na sters , my tego dobrze nie rozumiemy bo nami w takich sytuacjach rz±dzi tylko uczucie ,chormony , ¿al i potrzeba cip³a . Trzymj siê cieplutko.PA
ASIEÑKA
Kinga - 23.01.2002 15:40
Oj, Iwcia, Iwcia... wiem, ze podle sie czujesz i masz do tego pelne prawo. Hormony skacza jak nienormalne, do tego dochodza mysli: moglo byc a nie ma. Co zrobilam zle, w ktorym momencie? Dlaczego tak sie stalo, dlaczego ja? Nie ma na to odpowiedzi. Jedno ci moge powiedziec napewno, kiedys bedzie lepiej, bedziesz o tym myslec do konca swoich dni ale juz nie tak czesto i nie z takim bolem. A teraz placz dziewczyno, klnij na caly swiat bo MASZ DO TEGO PRAWO bo wlasnie stracilas ciaze. Nie wazne czy jest to ciaza kilkutygodniowa czy trwala kilka miesiecy, bilo serduszko czy nie. To jest twoja strata i masz prawo do cierpienia. Co do meza to nie wiem co ci zrobil i nie chce go usprawiedliwiac ale moze byl to krzyk rozpaczy lub moze probowal choc na chwile zapomniec? Ludzie w chwilach kryzysowych bardzo roznie reaguja... Iwcia, bedzie lepiej, zobaczysz. Dziewczyny tutaj bardzo mi pomogly wiec i tobie pomozemy... Iwcia, jestem z toba! Pa Kinguska
iwcia - 23.01.2002 16:03
Swietnie siê rozumiemy... szczê¶cie w nieszczê¶ciu, prawda? Nie mam ochoty p³akaæ i wyæ. Jest mi ju¿ tylko smutno, ale to taki strasznie destrukcyjny smutek. Wiesz, co do ¶lubnego to pewnie masz racjê... problem w tym ¿e pewne rzeczy wybacza siê, ale nie zapomina... czujê ¿e powolutku siê wyci±gam za uszy... okupi³am to gór± niezdrowego jedzenia (tak, a potem kto to bêdzie z siebie zrzuca³???) i marudzeniem Wam na forum. Jutro wyjezdzam na dwa dni w zwiazku ze sklepem... z siostr±, nie chc± mnie samej nigdzie pu¶ciæ :) To dobrze... kiedy¶ jako nastolatka zastanawia³am siê co bêdzie je¶li puszczê kierownicê na zakrêcie... Pa Iwcia
Kinga - 23.01.2002 16:12
Iwcia, uspokoj sie w tej chwili!!!!!!!!!!!!!!!! Pisze do ciebie e-mail! Kinga
iwcia - 23.01.2002 16:15
Przecie¿ ju¿ siê uspokoi³am wariatko :)))
kajado - 23.01.2002 19:21
IWCIA..... !!! PORONI£AM W STYCZNI.U ..2....BY£O MI BARDZO BARDZO CIʯKO.... !! NIE MÓWIÊ , ¯E NIE JEST, BO CI¡GLE O TYM MY¦LÊ, NIE MOGÊ ZAPOMNIEÆ.!!! DAJ SOBIE CZAS NA " ¯A£OBÊ " TO BARDZO WA¯ NE....MUSISZ SIÊ WYP£AKAÆ !!! MÓW O WSZYSTKIM CO CZUJESZ....MʯOWI, KOLE¯ANCE.........DLA MNIE !!!! NAPEWNO CIÊ WYS£UCHAM.......JESTEM Z TOB¡ !!!! TRZYMAJ SIÊ .....KOCHANA IWCIU... !!!!!
Rybka
iwcia - 24.01.2002 09:15
Dziewczyny! Chcia³abym Wam strasznie podziêkowaæ za wszystko :))) Ju¿ dzisiaj czujê siê lepiej... nawet jestem w stanie sobie pod¶piewywaæ Lipnick± "wszystko siê mo¿e zdarzyæ, gdy serce pe³ne marzeñ...." :) Powolutku z tego wyjdê, ale to co ze mn± dzia³o siê wczoraj zapamiêtam jako najwiêkszy koszmar...czego¶ takiego nigdy nie prze¿y³am i mam nadziejê ju¿ nie bêdê musia³a prze¿ywaæ :( Jako¶ to bêdzie, prawda? Nie mo¿e byæ ci±gle ze wszystkim tak ¼le. Nied³ugo mo¿e zacznê siê pytaæ jakie badania trzeba zacz±æ robiæ i jak szybko... lekarz prowadz±cy powiedzia³ "pó³ roku" ale ja poczekam trzy miesi±ce - i tak siê od razu nie uda, bo mój ¶lubny ma ma³o p³ywaczków. Dosta³am od Was potê¿n± dawkê pozytywnej energii, która teraz bêdzie pewnie czeka³a a¿ nastêpna z nas siê za³amie... Pa Iwcia PL
Olivka - 27.01.2002 15:36
Droga Iwciu! Wspó³czujê Ci z ca³ego serca! Proszê trzymaj siê! Zobaczysz jeszcze wszystko siê u³o¿y! Musimy wszystkie w to wierzyæ choæ wiem, ¿e to takie trudne.
Od momentu poronienia tak¿e w moim ma³¿eñstwie zaczê³y siê nieporozumienia. Nie jest ju¿ tak jak wcze¶niej i to dobija mnie jeszcze bardziej... S±dzê, ¿e po utracie dziecka obydwoje ma³¿onkowie potrzebuj± czasu by doj¶æ do siebie, choæ my kobiety z pewno¶ci± potrzebujemy go wiêcej.
Proszê uwierz w to, ¿e przed nami jescze piêkne chwile macierzyñstwa! Ja te¿ staram siê w to wierzyæ choæ bardzo czêsto dopadaj± mnie chwile zw±tpienia. Ale musi siê w koñcu udaæ!!! POZDRAWIAM!!!
Olivka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|