Dlaczego?
orlika - 15.01.2004 23:13
Dlaczego?
Dlaczego mój m±¿ nie interesuje siê naszym dzieckiem?Dlaczego?Wiêcej nie napiszê,bo ³zy...<P ID="edit"><FONT class="small">Edited by orlika on 2004/01/15 23:44.</FONT></P>
Japanka - 15.01.2004 23:17
oj widze ¿e masz ogromnego do³a :-((( przykro to chyba z³e okre¶lenie. Zapytaj siê go dlaczego?
Ania mama 26 miesiêcznego Micha³ka
polahola - 15.01.2004 23:19
jak to nie chce? a on ci odpowiedzial na to pytanie? bo to chyba jego powinnas zapytac :(
powodow moze byc wiele...trudno mi tak strzelac. a tyle sie ostatnio mowi o nowej generacji troskliwych ojcow.
pola (nina, adam & maya)
Kamelia - 15.01.2004 23:23
Wiesz, wielu mê¿czyzn prze¿ywa taki moment, zw³aszcza przy pierwszym dziecku... Mój m±¿ ta¿ mia³ (miewa nadal, ale duuu¿o rzadziej) takie chwile, ¿e wydawa³o mu siê, ze nie potrafi Mi¶ka uspokoiæ, nie potrafi go trzymaæ odpowiednio... Du¿o z³ego robi³am ja sama (robiê nadal). Ci±gle mia³am wra¿enie, ¿e on co¶ robi nie tak, ¿e ja sobie lepiej poradzê, strofowa³am go, poprawia³am, a nawet zabiera³am od niego synka... Teraz jest lepiej. Mo¿e Twój m±¿ potrzebuje wiêcej czasu... Pozdrawiam cieplutko.
[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Kamelia i jej ch³opaki
orlika - 15.01.2004 23:26
On uwa¿a,¿e skoro ON pracjej,to nie ma obowi±zku...
Ja nie potrzebujê pomocy, ju¿ przyzwyczai³am siê,¿e sama zajmujê siê Ma³ym....tylko...nie wiem...dlaczego jego nie rusza to,¿e np. May je pierwsz± zupkê,ja krzyczê "zobacz...to jego pierwsza zupka!!":A on..Jeszcze tyle zupek...Zd±¿e zobaczyæ...
Ja krzyczê..."Zobacz jak chwyta zabawkê!"On-"no i co?My¶³a³em,¿e wszystkie dzieci w koñcu chwytaj±, a Ty robisz z tego wielkie haloo"
Jak mo¿na byæ tak nie czu³ym dla swojego dziecka, przecie¿ obcy by siê zainteresowa³ i przyszed³ zobaczyæ .......jak ...chwyta...Eh...
Orlika&Patry¶ 19-08-03
orlika - 15.01.2004 23:30
Jego ju¿ pyta³am...Odpowied¼?¦mia³yby¶cie siê...
Orlika&Patry¶ 19-08-03
Kamelia - 15.01.2004 23:42
Przykre... Mo¿e spróbuj spokojnie opowiedzieæ mu jak siê z tym czujesz... ¯e to wszystko co jest pierwsze powinno byæ równie wa¿ne, ekscytuj±ce i cementuj±ce Wasz± rodzinê dla Was obojga... Mo¿e zrozumie...
Je¶li nie,to ciesz siê tym sama i dziel siê rado¶ci± tu na forum. Podobno dzielona rado¶æ wzrasta w dwójnasób, a dzielone nieszczê¶cie staje siê dwa razy mniej dokuczliwe... (nie pamiêtam dok³adnie[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]).
Kamelia i jej ch³opaki
Marzena29 - 15.01.2004 23:44
Moze twoj maz jest tak wychowany na zimno,moze sam nie mia³ za duzo milo¶ci od rodziców i nie potrafi teraz okazac uczuc synkowi,przeciaz dziecko tak szybko ro¶nie i trzeba cieszyc sie ka¿dym slowem,usmiechem itp.Jezeli twój maz tego nie potrafi zrozumiec to niech ¿a³uje!!!!!
Tyle pieknych i wzruszaj±cych momentow niewidzi,a Partyczek jest taki ¶liczny ,¿e ciêzko mi zrozumiec jak tata nie umie tego zauwazyc,mam jednak nadziejê ¿e to minie ,¿ycze wam szczê¶cia i rado¶ci.
Marzena z Juli± 28.07.03
Leszczynka - 15.01.2004 23:53
A czy on wogóle chcial dziecko?
A mo¿e jest zazdrosny,¿e zachwycasz sie ma³ym a jemupo¶wiêcasz mniej czasu.Faceci czasami tak maj±.
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Katarzynka - 16.01.2004 08:41
Sylwia, mo¿e pogadamy o tym osobi¶cie......
Ka¶ka z Natusi± (21 miesiêcy :-)
Katarzynka - 16.01.2004 08:43
do takich rozmów potrzeba DWÓCH dojrza³ych osób....
Ka¶ka z Natusi± (21 miesiêcy :-)
smoki - 16.01.2004 09:51
Kochana ...
Bo jeszcze nie doros³ bo tego...
I musisz go tego nauczyc bo nie wiadomo kiedy sam na to wpadnie :(
smoki i Dawidek (16 miesiêcy)
smoki - 16.01.2004 09:53
A ZJAD£? Patryk oczywiscie....
PS> Wiesz co sobie mysle? ¯e moze piewsza choroba Patryka bedzie dla niego zimnym kub³em wody na ³eb.........
smoki i Dawidek (16 miesiêcy)
ewa250 - 16.01.2004 10:02
U nas przyzwyczajanie trwalo dlugo...., dopiero od jasiegos miesiaca moj maz tak naprawde zajmuje sie czasami Jasiem (czasami tez mu to nie wychodzi najlepiej...), pobawi sie z nim i mowi do mnie "popatrz jakiego mamy pieknego synka", czasami tez zniecierpliwiony mowi zebym go wziela bo marudzi... no marudzi bo ida zeby... bo jest spiacy....itd, ale jest stanowczo lepiej niz bylo. I tak naprawde dopiero teraz widze ze czuje sie tata. Ale sporo sie nastaralam zeby taki stan rzeczy osiagnac... czasami zrzedzilam mu ... czasami tylko wskazywalam i naprowadzalam i troszke sie udalo.... mimo ze miedzy nami (jako malzenstwo) uklada sie naprawde roznie....
Zycze zeby i wam sie udalo.
Ewa i Ja¶ - 6 miesiêcy!
GOHA - 16.01.2004 10:23
To o czym piszesz jest smutne, ale nie poddawaj siê, musisz sie dokopaæ do niego i u¶wiadomiæ jak wiele traci... z ka¿d± zupk±, z ka¿d± zabawk±... z ka¿dym dniem...
Mo¿e niech przeczyta nasze wypowiedzi z forum. Mo¿e wtedy dotrze do niego, ¿e Twoje zdanie nie jest odosobnione...
 GOHA i Dareczek 9 m-cy (02.04.03)
lwica - 16.01.2004 11:25
Postaram siê Ciebie pocieszyæ. Nie mogê powiedzieæ, ¿e mój m±¿ nie interesuje siê dzieckiem ale napewno nie wykazuje tyle entuzjazmu co ja. Do tej pory np. nigdy nie przewin±³ ma³ej, ani jej nie wyk±pa³. Mówi, ¿e j± kocha i ca³uje czule w g³ówkê ale szybko siê zniêchêca, gdy ma³a p³acze w jego ramionach. Gdy ja szala³am ze szczê¶cia, gdy Natinka u¶miechnê³a siê po raz pierwszy mój ma³¿onek spokojnie przyj±³ jej u¶miech.
Ja ca³ymi dniami i nocami zajmujê siê Natalk± i to jest najwa¿niejsze co robiê , reszta jak siê uda. W zwi±zku z tym m±¿ przej±³ sprz±tanie i gotowanie. Tu siê mo¿e wykazaæ i pomóc mi. Mo¿e to w³a¶nie o to chodzi? ¯e przy dziecku trudno mu siê wykazaæ i byæ lepszym od Ciebie?
Nie wymagam od mê¿a by wstawa³ w nocy do dziecka, on chodzi dom pracy, a ona jest stresuj±ca; ja sobie mogê dospaæ w dzieñ.
Mój m±¿ twierdzi, ¿e bêdzie mia³ lepszy kontakt z ma³±, gdy ona bêdzie trochê starsza, bêdzie mówi³a itd ..
Wiemy ile traci !!!!!!! Ale to jego sprawa.
No ... ale jutro bêdzie mia³ zaprawê - ja idê do fryzjera, a on po raz pierwszy zostanie z Natink± d³u¿ej.
Bardzo bym chcia³a, aby ma³a by³a dla niego "przychylna".
To by by³o na tyle, a tak jak która¶ z nas napisa³a, rado¶ci i obawy mo¿esz dzieliæ na forum , z rodzin± , kole¿ankami.
Ja czêsto "wiszê " na telefonie i rozmawiam z siostr± albo kole¿ankami ( wszystkie z ma³ymi dzieæmi). Temat naszych dzieciaczków nigdy nam siê nie nudzi.
Acha, postawa mojego mê¿a nie budzi we mnie ¿adnych obaw ( ma dzieci z poprzedniego ma³¿eñstwa) i widzê jaki fajny ma z nimi kontakt i wiem, ¿e zajmowa³ siê nimi du¿o, gdy ju¿ nie by³y ma³ymi niemowlaczkami.
Pozdrawiam i nie za³amuj siê.
lwica z Natalk± (05.11.2003r)
basiogroszek - 16.01.2004 12:31
Kilkakrotnie czyta³am, ¿e mê¿czy¼ni tak s± skonstruawani, ¿e rzeczywi¶cie bardziej interesuj± siê dzieckiem, gdy mozna z nim nawi±zaæ kontakt. My, matki ten kontakt nawi±zujemy od samego pocz±tku - bardzo szybko wiemy co oznaczaj± poszczególne grymasy naszego dziecka. Dla nas to juz jest KONTAKT. Oni potrzebuj± wiêcej. Mój m±¿ nie unika Stasia, zajmuje siê nim w miarê mo¿liwo¶ci, ale ca³y czas powtarza, ¿e nie mo¿e siê doczekaæ, kiedy bêdzie mówi³, kiedy bêdzie mo¿na bawiæ siê z nim klockami. Ja te¿ na to czekam, ale wystarczy mi u¶miech ma³ego, czasem tylko jego wodzenie za mn± wzrokiem, a czasem to, ¿e mogê popatrzyæ jak spokojnie ¶pi pod moj± opiek±. My¶lê, ¿e powinna¶ popatrzeæ na to w ten sposób, ale nie przestawaj angazowaæ mê¿a w rozwój dziecka. Dobrze, ¿e o wszystkim mu mowisz, ale zrozum dlaczego on nie pa³a takim entuzjazmem jak Ty. Miejmy nadzieje, ze jego fascynacja dzieckiem zbli¿a siê wielkimi krokami.
Basia ze Stasinkiem (02.07.03)
kasiek74 - 16.01.2004 18:47
chyba czasami zadaje sobie podobne pytanie...fakt ze kobiety inaczej podchodza do maluszkow...faceci- tatusiowe inaczej-zdecydowanie..
pocieszyly mnie wypowiedzi dziewczyn na ten temat..
moj maz twierdzi ze ja wiem jak sie corka zajmowac ...ze ona u mnie nie placze...ze wiem co jej jest...a on jak wezmie to cos jest nie tak...
fakt ze jestesmy z dziecmi caly dzien.i noc...a oni tylko kilka godzin na dzien a nawet i nie...i stad moze problem...
i potwierdza sie rowniez fakt ze on czeka na moment kiedy bedzie mogl z nia gadac..bawic sie...
moze powinnysmy teraz te miesiace odbierac za cos wyjatkowego - szczegolnego ..ze mozemy pielegnowac i poglebiac wiez -MATKA -DZIECKO
KaSieK i MaRtuSia 26.10
Helga - 16.01.2004 20:46
Wiesz, mój m±¿ te¿ siê nie interesuje naszym dzieckiem. Mówi, ¿e Miko³aj go mêczy. I wiesz do jakiego wniosku dosz³am? ¯e wysz³am za dupka i buca. Niestety tylko taka odpowied¼ przychodzi mi do g³owy. Mam m꿱 palanta! I na dodatek on ma bardzo ma³o czasu, ¿eby to zmieniæ!
 Helga i Miki
Lea - 16.01.2004 21:18
:-(
Lea i Mateuszek (14.03.03) 
sroczka - 17.01.2004 08:38
Na pocz±tku mój m±¿ równie¿ nie lubil siê zajmowaæ Adasiem, ostatnio jest trochê lepiej. Stwierdzi³, ¿e nie potrafi!!! ¯e z takim ma³ym dzieckiem nie mo¿na siê normalnie pobawiæ, i czeka kiedy Ada¶ zacznie reagowaæ mocniej na niego, kiedy bêd± mogli zaszaleæ. My¶lê, ¿e u Ciebie te¿ siê poprawi, kobiety zawsze by³y o wiele wra¿liwsze od facetów!!! Przeczekaj spokojnie te trudne chwile! Nied³ugo wyjdzie s³oñce zza chmurek!! [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Ela i Ada¶ 16.08.2003
gucia - 17.01.2004 08:48
moze po prostu nie jest wylewny......?
guciak i Ninka 27.04.2003
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
| Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
| . : : . |
|
