Do mamuś, które nie rozstają się ze swoimi dziećmi
Kamelia - 29.08.2004 21:59
Do mamuś, które nie rozstają się ze swoimi dziećmi
Wiem, że jest wiele mamuś dzieci nawet kilkumiesięcznych, które nie są w stanie wyobrazić sobie, że mogłyby wyjść z domu aby się rozerwać zostawiając dziecko komuś pod opieką... Chciałam się Wam pochwalić i jednocześnie podbudować Was w tym temacie... To na prawdę nie jest takie straszne! W sobotę w południe wyjechaliśmy z domu z mężem. Michał został pod opieką babci (mojej mamy). W sobotę zajmowała się nim właśnie babcia. Przy kąpieli pomógł dziadek. W niedzielę babcia miała egzamin, więc do Misia przyjechał dziadek i wujek (mój tato i brat). "Chłopaki" świetnie się dogadali. [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Poradzili! Byliśmy na weselu. Bawiliśmy się świetnie! Tańczyliśmy dopóki moje buty nie dokonały dzieła zniszczenia na moich stopach... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Wesele było ok. 80km od naszego mista, za to blisko wsi moich teściów. Żenił się kolega z dzieciństwa mojego męża. Wytańczeni, najedzeni, nie powiem, że napici, bo ja prowadziłam [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] pojechaliśmy do domu teściów, gdzie spokojnie (BEZ POBUDEK!!!) pospaliśmy do 10 rano... Około południa, stęsknieni bardzo wróciliśmy do odmu... JAK ON SIĘ PIĘKNIE CIESZYŁ! [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Byłam taka stęskniona, że łezka poleciała... Spędziliśmy świetną rodzinną niedzielę z małymi i zabawnymi przygodami, ale za dużo pisania... [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Podsumowując! Wychodzcie z domu! Bawcie się! Niech co jakiś czas wrócą beztroskie czasy! Wasze dzieci to Wasz skarb, ale dajcie się nimi nacieszyć także dziadkom, ciociom, wujkom... [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Życzę Wam wspaniałej zabawy!
Ps. Proponuję spotkanie forumowych mamuś w Białymstoku... Kto się pisze na podwieczorne wyjście bez dzieci?
Kamelia i Michałek 14.08.2003
vieshack - 29.08.2004 22:08
No to ja proponuje takie spotkanie we Wroclawiu :)))) no....trzeba czasem tez sie wolnoscia pocieszyc.... jestem jak najbardziej za. My tez czasem porzucamy Nine :)
Monika, Mateusz & Nina 19.11.2003
Magdzik - 29.08.2004 22:32
Ja z omim synkiem rozstałam się dopiero 5 razy, od 2 do 6 godzin. Wczoraj synek sam bawił się u dziaków 5 godzin, a ja byłam na koncercie męża i u kolegi w szpitalu. Oj jak ja się cudzownie czułam bez dziecka! Ale gdy tylko go zobaczyłam, to nie mogłam się nim nacieszyć, taka byłam stęskniona.
Pozdrawiamy,
Magda i Albercik ur. 8.09.03
asia80 - 29.08.2004 22:42
Kurcze, nie wiem czy kiedys nadejdzie taki dzien!!!! A czym dalej tym gorzej pewnie [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]. No, ale jeszcze kilka takich postow i mnie umotywujesz [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img].
Asia i Oliwierek 14.01.04
agusjot - 29.08.2004 23:10
Kuba rozstał sie na razie ze mną na 5 godzin. Jak wróciłam był tak stęskniony, że nie chciał mnie puścić. Może dlatego, że jestem z nim 24 na dobę, mąż pracuje, a moi rodzice nie mieszkaja w moim mieście. Nie mam takich możliwości po prostu. A tak w ogóle to brawa dla babci!!! Egzamin=nauka, co u kobitek ok. 40-50 lat nie zdarza sie często. Pozdrawiamy.
Aga i Kuba (25.06.2003)
Kamelia - 30.08.2004 09:30
Mama kończy czwarty rok studiów zaocznych. Marketing... [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Kamelia - 30.08.2004 09:31
Spróbuję Cię motywować dalej... [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Eris - 30.08.2004 11:21
Na spotkanie piszę się jak najbardziej. Ale w grę wchodzi weekend i tow godzinach ranno-popołudniowych. Wieczorem około 19 karmię Mata piersią no i wiesz, że muszę dojechać.
Marta i Mateusz 26.10.2003
ellenka25 - 30.08.2004 12:04
fajnie[img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] ze się wybawiłaś [troszkę zazdroszczę[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]] ja sobie wyobrazam ze mogłaby zostawić Nat ale niestety nikt [poza tatą Natalki] nie wyobraza sobie ze mógłby z nia zostać... dlatego odpadaja nam wspólne wyjścia ;-((( a tak marzy mi sie jakies wspólne - dłuższe romantyczne wyjście....[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] babcia owszem zostanie z Natalką ale tylka max godzinkę i jak mam gdzieś wyjscie w celach obowiązkowych i pilnych... gdyby tylko usłyszała ze chcemy gdzies wyjsć z Rafałem... retyyy ale bym się nasłuchała.... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] "nie ma juz takich wyjsc jestes matką i musisz zajmowac się dzieckiem..." taak więc chociaż chętnie bym wyszła to nie mam jak ;-(( pozdrawiam[img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
Ola z Natalią- 2.06.2003
aba - 30.08.2004 12:30
a ja tylko moge wyjsc po wieczornym uspieniu Jasia.... raz juz skorzystalam z takiego wolnego wieczorka z kolezankami:)) co do dnia to mowy nie ma. W sobote wyszlam na pol godziny na zakupy. Jasiek owszem bawil sie, chodzil za Tata to tu to tam, ale nagle cos sobie przypomnial i z zadowolona minka pognal do duzego pokoju, rozglada sie, nie ma.... troche mniej pewny pognal do komputerowego ... tez nie ma.... no to siadl pod drzwiami i w ryk... slyszalam go na 4 pietrze (mieszkamy na 6);-))) potem jeszcze z 5 minut szlochal mi na rekach i bil lapkami;-)) tak wiec musze byc w poblizu:)) by w razie inspekcji mogl mnie zobaczyc:))
Jaś9m+8.02.05
Kamelia - 30.08.2004 20:44
Tylko tak się składa, że moje dziecie nie nadaje się do wychodzenia w miasto... Co najwyżej w grę wchodzi transport z jednego domu do drugiego, lub do lekarza itp. Spacerki tylko w odległości 15 minut od domku... Wszystko dlatego, że syn mój nienawidzi jeździć w wózku. Często nie daje się nawet w nim posadzić. Ostatnio wiele spacerków ogranicza się do dojazdu na plac zabaw, a tam huśtawka, karuzela, ławeczka... Z tego powodu, odpada spotkanie np. w parku z dzieckiem... Na piwo w sobotnie przedpołudnie jakoś głupio... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Co innego? Czekam na propozycje... Ja niestety najepniej czuję się gdy pomyślę o wieczornym wyjściu. Dziecie lulu, mąż czuwa, mamuśka ma wychodne... [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Kamelia - 30.08.2004 20:48
Buuu dziewczyny... Szkoda mi Was, tych które nie mają z kim zostawić malucha, przynajmniej raz na jakiś czas... I tych, którym dziecko wyjść nie bardzo pozwala! Łączę się z Wami w zadumie nad losem... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Kamelia i Michałek 14.08.2003
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|