Dzieci dwujezyczne
anna27it - 20.02.2005 17:02
Dzieci dwujezyczne
Z tego co czytam, jest sporo mam mieszkajacych na obczyznie, pytanie kieruje glownie do dziewczyn zwiazanych z obcokrajowcem, czy mowicie do dziecka wylacznie po polsku? nawet w obecnosci tatusia? ja mam straszne problemy, bo jak jestem sama z Zuzia ( 6 m-cy) to mowie jej po polsku, spiewam, bawimy sie po polsku, ale jak juz przyjdzie tatus z pracy i jestesmy w trojke to mowie po wlosku, wiem, ze powinnam sie trzymac jednego jezyka i to mojego, ale tatus nic nie rozumie co ja mowie, np. nie wie, ze ladnie zjadla obiadek, ze potem pojdziemy na spacerek itp. jak mowie jego jezykiem to jest bardziej wtajemniczony w nasze zycie, jest wieksza wiez miedzy nami wszystkimi i pyatnie, czy ktoras z Was ma podobne doswiadczenie? i jak sobie radzicie? dodam, ze maz nei nauczy sie polskiego... zna pare wyrazen, wyrazow typu barszcz czerwony i dzien dobry :-=)
Susanna ur.08.09.2004
Kata - 20.02.2005 18:13
hej ja siê zg³aszam, tata Dorianka(9 mcy) jest Kolumbijczykiem, wydaje mi siê ¿e to niemo¿³iwe ¿eby mówiæ wy³±cznie swoim jêzykiem, zw³aszcza ¿e mój m±¿ dobrze polskiego nie zna i ja czêsto mówiê tez po hiszpañsku - w³asnie tak jak u Was. Dorianek - czujê to - rozumie nas oboje, moze dziewczyny których dzieci ju¿ mówi± wiêcej ni¿ bababa dadada tata siê wypowiedz± [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
mój kud³aty skarbek
kantalupa - 20.02.2005 18:27
Wprawdzie moj maly ma dopiero dwa miesiace, ale staram sie konsekwentnie mowic do niego tylko i wylacznie po polsku. Z mezem rozmawiamy po angielsku. Czasami najzwyczajniej mowie mezowi, co wlasnie powiedzialam do Adama. Dla mnie mowienie po polsku to koniecznosc, bo mieszkamy w Slowenii, wiec w gre wchodzi jeszcze trzeci jezyk. Pozdrawiam,
Magda i Adas 12.12.04
anna27it - 20.02.2005 21:24
Ale prosze powiedz mi czy jak mowisz cos do Dorianka po polsku to od razu powtarzasz to samo po hiszpansku? Bo jest mi przykro jak tata Zuzi nei rozumie co ja do niej mowie, wiec czesto powtarzam sie po wlosku, natomiast w ksiazce pisza, aby mowic wylacznie w swoim jezyku do dziecka... boje sie, ze Zuzia wyrosnie i nie bedzie chciala mowic po polsku, nawet tesciowa patrzy na mnie dziwnie i zlosliwie mowi, ze mala mnie nie rozumie...jak tak mozna!
Susanna ur.08.09.2004
heksa - 20.02.2005 22:49
Moj maz jest Amerykaninem i mieszkamy w Stanach. Ja jestem jedyna osoba polskojezyczna w otoczeniu mojej corki i tym samym jedyna jej szansa na nauczenie sie jezyka polskiego, dlatego nie mam zadnych obiekcji zeby mowic do niej po polsku, kiedy nikt wokol mnie nie rozumie. Na poczatku nie bylam pewna czy to grzecznie, szczegolnie w obecnosci rodziny mojego meza ... ale kazdy to rozumie i nie ma nic przeciwko. Hej, juz cala rodzina zalapala kilka polskich slowek, poczawszy od dziadka na kuzynkach konczac, wszyscy mowia do Sophie "choc" zamiast "come" [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] Nie sadze tez zeby moj maz cos tracil nie rozumiejac o czym z corka "rozmawiam" [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]... well, przynajmniej jeszcze nie teraz. [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] Poza tym u nas jest tak, ze ja z corka spedzam przedpoludnia i po poludniu kiedy ide do pracy najpierw bierze ja babcia a potem odbiera tata, wiec i tak wieksza czesc jej dnia jest wypelniona jezykiem angielskim ... i niestety jezyk angielski dominuje w jej slownictwie, chociaz rozumie oba jezyki jednakowo. [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Coraz bardziej sobie uswiadamiam ze latwo nie bedzie nauczyc ja mowic po polsku, dlatego nie marnuje zadnej okazji zeby miala z tym jezykiem kontakt.
Luiza i Sophie (20 m-cy)
Bondi - 20.02.2005 23:32
Moj maz jest australijczykiem, mieszkamy kolo Sydney. Podobnie jak u Heksy jestem jedyna osoba w otoczeniu Kubusia, ktora mowi po polsku. A mowie do niego po polsku od samego poczatku, nie wazne czy w obecnosci meza, jego rodziny, znajomych czy w sklepie. Na poczatku tez sie martwilam ze to niegrzecznie, ale doszlam do wniosku ze jak ja nie bede stanowcza to nie ma szans zeby Kubus uzywal polskiego. Oba jezyki rozumie, choc po polsku wiecej:o)) Maz nie ma nic przeciwko temu i tak zamiast Jake wola na niego Kuba, Kubus, i sam czesto pyta co do niego mowiea potem jak sa sami ( a mi uda sie podsluchac) stara sie mowic do niego po polsku. Wiekszosc dzieci naszych przyjaciol tez opanowalo kilka slow: nie, nie wolno, i mowia na niego Kubus:o))
Kubus 03/02/04 i? 10/08/05
Kata - 21.02.2005 20:00
Nie , mówiê do niego po polsku, a jak jest Edgar to rozmawiamy po hiszpañsku, a obok mieszkaj± dziadkowie z wujkiem i po polsku..niez³y chaos
a to wredna te¶ciowa
jak mówisz do ma³êj po polsku to na pewno siê nauczy.ja planujê dawaæ do s³uchania radio kolumbijskie jakie¶ bajki czytaæ bo u nas przewaga polskiego...zrób to samo puszczaj jej radio polskie przez internet, niech siê os³uc***e
mój kud³aty skarbek
beatuchna - 21.02.2005 20:27
Witaj! Mowie do Karola tylko po polsku, takze w obecnosci mojego meza, holenderskiej rodziny i znajowmych. To jest jedyna metoda, zeby dziecko nauczylo sie jezyka polskiego, a na tym mi przeciez bardzo zalezy. Do tej pory nikt nie robil mi zadnych uwag. Dzieci mojej koleznaki, Polki, ktora tez ma meza Holendra, rozumieja doskanale oba jezyki i mowia rownie dobrze. Co prawda zaczely nieco pozniej mowiec niz dzieci jednojezyczne, ale to przeciez zrozumiale.
Mysle, ze jesli ci zalezy na tym, zeby twoje dziecko mowilo po polsku, powinnas konsekwentnie wlasnie do niego mowic po polsku. To jest jedyna metoda, a skoro tesciowa nie rozumie, to juz trudno..
Pozdrawiam,
Bea i Karol
blueanna - 21.02.2005 21:41
Witajcie ! U nas sytuacja wyglada tak, ze mieszkamy w kraju niemieckojezycznym, moj maz jest Chorwatem. On mowi do malego po chorwacku, ja po polsku, a miedzy soba rozmawiamy (staramy sie) po niemiecku. Zdarza sie jednak ze i po angielsku, bo tak porozumiewalismy sie przez 5 lat zwiazku przedmalzenskiego, kiedy to ja mieszkalam jeszcze w polsce i mialam wrodzona awersje do niemieckiego. Mamy ambitne plany, aby nasz malec opanowal wszystkie 4 jezyki choc w stopniu porozumiewania sie. Polskiego bedzie musial sie nauczyc bo inaczej nie dogada sie z moimi rodzicami, chorwackiego tez bo nie dogada sie z tesciami, niemieckiego - nauczy sie tak czy owak mieszkajac tu, zas angielskiego - mamy nadzieje ze nauczy sie przed pojsciem do szkoly, najpozniej w szkole. Oczywiscie co z tych planow wyjdzie - pokaze zycie, ale starac zawsze sie mozna. Jesli chodzi zas o realizacje - pomogla mi bardzo ksiazka Elke Montanari (niemka zamezna z wlochem) "mit zwei sprachen groü werden" ("dorastac z dwoma jezykami"). Przytacza ona b. wiele roznych - wielojezycznych rodzin, w ktorych swietnie funkcjonuje uzywanie czesto 5 jezykow na raz. Sukcesem ma byc ustalenie pewnych regul i trzymanie sie ich (zreszta jak chyba w calym wychowywaniu) - oczywiscie najprostsza z nich jest tzw. 1:1 - jedna osoba jeden jezyk - czyli mama po polsku, tata po chorwacku itp. Ale jak same widzicie czesto nie da sie tak rady, tymbardziej jesli druga polowa nie zna naszego jezyka. Autorka podaje proste rozwiazania - typu : regula jest, ze jak jest tato w poblizu to rozmawiamy jezykiem otoczenia ( w moim przypadku niemiecki), regula jest, ze jak sa dziadkowie to po chorwacku, czy po polsku. Regula jest tworzenie tzw. wysp jezykowych - gdzie mozna z dzieckiem "uciec" aby rozmawiac w danym jezyku np. bajke na dobranoc czyta/opowiada mama tylko po polsku i jest to swietne pol godziny na nauke tego jezyka. Dzieci b. szybko chwytaja sie regul i szybko same sie ich trzymaja- np. jesli chcielibysmy wprowadzic jezyk angielski nie burzac istnialej do tej pory struktury, wystarczy przedstawic np. dziecku lalke i powiedziec " to jest john. john nie rozumie ani jezyka taty, ani jezyka mamy, ani tego co mowia dzieci w przedszkolu, ale john rozumie angielski, zawsze jak john jest z nami bedziemy mowic po angielsku". badania wykazaly, ze dzieci nie maja szczegolnie wiekszych (niz inne dzieci jednojezyczne) problemow z rozroznianiem jezykow, ich struktur gramatycznych. porzadkuja sobie z czasem wszystko w ich slicznych glowkach. nalezy byc tylko cierpliwym, wyrozumialym. nie wiem czy dostaniecie ksiazke tam gdzie mieszkacie i w zrozumialych dla was jezykach, ale b. polecam, poniewaz podaje ona wiele rozwiazan. i niekoniecznie trzeba tylko po polsku mowic do dziecka, zeby sie ono tego jezyka nauczylo. wg autorki w przypadku gdy tato nie rozumie jezyka mamy, gorsze jest izolowanie go od komunikacji i lepsze jest wprowadzenie kolejnego zrozumialego dla calej trojki jezyka. jej ciezko mi tak wszystko tu wylozyc a i tak sie rozpisalam strasznie w kazdym razie - my wspolnie jak jestesmy rozmawiamy po niemiecku:) polecam ksiazke i pozdrawiam wszystkie wielojezyczne rodzinki !
ps. juz zauwazylam jak maluszek sie dziwi jak zmieniam jezyk w zaleznosci od sytuacji - bo i tonacja sie zmienia ! :) ale powoli sie przyzwyczaja !
Ania+Gordan Dorian (05.10.2004)
gosik - 22.02.2005 09:21
No witam :)
Mój m±¿ jest Chorwatem. Mówimy w obu jêzykach. Mê¿u g³ównie mówi do ma³ego po polsku, ale i po chorwacku. Ja te¿ g³ównie po polsku, ale w ramach æwiczeñ lubiê pogadaæ po chorwacku. Nie mamy jeszcze planu ,,jak to zrobiæ coby siê dziecku nie pomiesza³o'' Gdzie¶ s³ysza³am, ¿e dziecko powinno siê najpierw nauczyæ jêzyka , z którym bêdzie mia³o mniejsz± styczno¶æ. Teoria jak ka¿da inna - pewnie co¶ w sobie ma.....My¶lê, ¿e mówi±c w obu jêzykach na raz, dziecko mo¿e zacz±æ pó¼niej mówiæ, ale bêdzie rozumia³ oba. To moje zdanie :)
GOSIA iFilipek
Kata - 22.02.2005 12:41
super, dzieki za te metody... ja po polsku, wiekszosc dnia jestesmy sami..dziedki codziennie po polsku....tata jak jest to po hiszpañsku i my razem po hiszpañsku
obecnie ulubione s³owo to chata [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
w google nie znalaz³o...moze po autorce?......tez nie ale znalaz³am tez to, wklejam
<font color=red> BILINGUALIZM - DWUJÊZYCZNO¦Æ
Wielojêzyczno¶æ jest bogactwem, jeste¶my tego ¶wiadomi ale nierzadko przez lenistwo pozbawiamy w³asne dzieci tego bogactwa. S± ró¿ne modele rodzin gdzie stykamy siê z bilingualizmem czy wielojêzyczno¶ci±: - Rodzice maj± ró¿ne jêzyki ojczyste - otoczenie jêzyk trzeci - Rodzice maj± ró¿ne jêzyki ojczyste - otoczenie jêzyk jednego z rodziców - Rodzice maj± wspólny, ró¿ny od otoczenia, jêzyk ojczysty
M³odzi rodzice, którzy znale¼li siê w jednej z powy¿szych sytuacji czêsto nie bardzo wiedz± co by³oby najlepsze. Czêsta jest obawa, ¿e wychowanie w wiêcej ni¿ jednym jêzyku mo¿e staæ siê za du¿ym obci±¿eniem, za bardzo zam±ci w ma³ej g³owie, ¿e najpierw nale¿y po¿±dnie wpoiæ jedn± mowê a potem dziecko i tak da sobie radê, bo przecie¿ dzieci ucz± siê szybko i ³atwo. Naukowcy s± innego zdania. Claudio Nodari, w³oski jêzykoznawca, syn emigrantów twierdzi - je¿eli rodzice trzymaj± siê pewnych regu³ to nie jest to ¿adne obci±¿enie. Do¶wiadczenie uczy, ¿e dziecko nie musi najpierw nauczyæ siê jednego jêzyka nim zetknie siê z drugim. Polecane s± trzy podstawowe metody. Pierwsz± z nich mo¿na by nazwaæ osoba - jêzyk. Dziecko identyfikuje jêzyk z osob±. Mowa przekazywana jest przez rodziców lub najbli¿sze, maj±ce sta³y kontakt, osoby, uosabiaj±ce ten w³a¶nie jêzyk.
Karolina i £ukasz, ona z pochodzenia Wêgierka on Polak, mieszkaj± w Wiedniu. Ich synek Attila skoñczy³ w³a¶nie 14 miesiêcy. Obydwoje postanowili, ¿e bêdzie chowany od pocz±tku w trzech jêzykach. Wertuj±c fachow± literaturê zdecydowali siê na metodê osoba - jêzyk. W praktyce wygl±da to tak, ¿e ka¿de z nich mówi do Attili w swoim jêzyku ojczystym, to samo robi± dziadkowie, ciocie itd, a z niemieckim os³uc***e siê ch³opczyk si³± rzeczy; jest to bowiem wspólny jêzyk jego rodziców. To doprawdy fascynuj±ce obserwowaæ jak ma³y cz³owiek przyswaja sobie - narazie biernie - te trzy, nale¿±ce jakby nie by³o do ró¿nych grup jêzyki. Polski, wêgierski czy niemiecki on wszystko rozumie! Pierwsze wypowiedziane s³owa to powtarzane bezustannie - ott (wêg. tam) i polskie - a tu. Sposób wybrany przez Karolinê i £ukasza wymaga konsekwencji i pewnego wysi³ku. Pobyty w ojczystych krajach obydwojga bêd± bardzo pomocne. Attila przekona siê, ¿e wielu ludzi mówi tak jak on. Wielojêzyczno¶æ sprawia, ¿e dzieci staj± siê bardziej ch³onne, wszechstronne, bardziej otwarte na inne kultury a poznanie innych kultur miêdzy innymi prowadzi do wiêkszej tolerancji. £atwiejszy sposób komunikowania siê owocuje wiêksz± pewno¶ci± siebie. To ¿e na okre¶lenie ka¿dego przedmotu i pojêcia ma siê ró¿ne s³owa wspomaga elastyczno¶æ i kreatywno¶æ my¶lenia. W zwi±zkach gdzie obydwoje rodzice maj± wspólny jêzyk ojczysty bardziej sensowna wydaje siê metoda jêzyk - miejsce. Dziecko mówi w domu innym jêzykiem ni¿ otoczenie zewnêtrzne. Sposób ten zastosowa³am we w³asnej rodzinie. Muszê przyznaæ, ¿e gdy dzieciaki mówi³y ju¿ po niemiecku lepiej ni¿ my (a poznawa³y go na placu zabaw, w przedszkolu i szkole), by³a pewna pokusa by wykorzystaæ tych korepetytorów do bezp³atnych konwersacji. Ale rozs±dek podpowiada³, ¿e wtedy koniec z ich polszczyzn±. Po 20 latach mogê z ca³± pweno¶ci± powiedzieæ, ¿e op³aci³o siê byæ konsekwentnym. Ca³a trójka, w tym najm³odszy urodzony ju¿ w Wiedniu, zna polski w mowie i pi¶mie. Kiedy jednak zejd± siê wszyscy troje mówi± automatycznie po niemiecku co potwierdza regu³ê przy dwujêzyczno¶ci jeden z jêzyków, przewa¿nie ten otoczenia, jest dominuj±cy. Nale¿y te¿ pamiêtaæ, i¿ nie u¿ywanie jêzyka stopniowo wymazuje go z pamiêci, dlatego wa¿ne s± ró¿ne ¶rodki zaradcze jak filmy, ksi±¿ki wakacje u dziadków czy rodziny itd.
Trzeci± metodê przekazywania dzieciom jednocze¶nie dwóch jêzyków mo¿na by nazwaæ okresow±. W rodzine Aliny i Kurta przyjê³o siê, ¿e ka¿dy weekend, ¶wiêta czy wakacje to dni polskie. Wtedy to Alina rozmawia z ma³± Ank± i Johannesem po polsku a dziêki temu i Kurt radzi sobie ju¿ nie¼le z t± trudn± mow±. Ka¿dy z nas mieszkaj±cy d³u¿szy czas na obczy¼nie ma w³asne do¶wiadczenia na polu dwu- lub wielojêzycznego wychowywania dzieci. Zapraszam do podzielenia siê swoimi obserwacjami, polecam jednocze¶nie ciekaw± ksi±¿kê i internetowe linki.
Ewa Mróz
Elke Montanari "Mit zwei sprachen groü werden"
ISBN 3466305969 eur. 14. 95
http://www.mehrsprachige-familien.de/ http://www.familie-online.de/ http://links-guide.ru/sprachen/zweisprachigkeit.html
home.gif</font color=red>
blueanna a gdzie aktualna fokta???? pliiiiiiisssssssssssssss
mój kud³aty skarbek
ELFA - 22.02.2005 17:49
My mieszkamy w Polsce (Tomek zawsze tutaj mieszka³ a ja spêdzi³am prawie 20 lat w Niemczech, czocia¿ pochodzê z PL). Nie mogê siê prze³amaæ ¿eby do ewci mówiæ po niemiecku (a mam jêzyk naprawdê opanowany w takim samym stopniu jak polski) - mo¿e dlatego ¿e nigdy w domu nie rozmawia³am w innym jêzyku ni¿ polski?! Z rodzicami rozmawiali¶my w domu wy³±cznie po polsku a niemieckiego siê z bratem uczyli¶my w szkole... bardzo bym chcia³a daæ ewci szanse nauczenia siê drugiego jêzyka bez ¿adnego wysi³ku, ale nie wiem czy siê prze³amie. czy kto¶ jest mo¿e w takiej sytuacji jak ja? i jak sobie radzi? pozdrawiamy:-)))))
OLA & EWCIA & ALEX(?16.04.2005?)
blueanna - 22.02.2005 21:59
Czesc! Sama nie jestem w takiej sytuacji, ale mam kolezanke, co wlasnie ma tak opanowany jezyk angielski i mieszkajac w Polsce uczy swoja mala - po prostu wybrala w ciagu dnia odpowiednia pore (powiedzmy po obiedzie) kiedy sie z nia bawi i uzywa wtedy tylko jezyka angielskiego. Ponadto zaopatrzyla sie w kasety video z bajkami po angielsku - mala ma 2,5 roku i ma opanowane juz wiele slowek po angielsku. Mysle, ze warto- to tak jak moja mama ma za zle mojej babci ( w polowie niemki) ze nigdy tego jezyka jej nie przekazala ... Zycze powodzenia !
Ania+Gordan Dorian (05.10.2004)
Nena - 23.02.2005 00:22
Hej.mieszkam w anglii,maz jest anglojezyczny.Do dziecka mowie po polsku i po angielsku,teraz mam sposob powtarzania slowa polskiego po angielsku i odwrotnie.czesto zalezy od sytuacji.na pewno chce zeby mowila i po polsku i po angielsku.Poniewaz tu planujemy ja wyslac do szkoly(juz jest w przedszkolu)wiec angielski podejrzewam opanuje szybko i na pewno lepiej niz ja...a polski ...hmmm moze tez jej utkwi w glowie,a moze bede ja musiala edukowac,wiec na pewno o to zadbam(wyjazdy do polski,jakas szkolka wekeendowa,rozmowy w domu itp) Nie panikuje,chociaz na poczatku tez mnie to zastanawialo.Z czasem sama zobaczysz.Ja teraz nie wiem w jakim jezyku zacznie gadac moje dziecko...poza tym maz ma swoj jeszcze inny odrebny jezyk...yoruba(afryka),wiec mala tez go powinna znac...hehehehe.Wiadomo jednak ,ze pojemnosc naszych umyslow jest ogromna a wykorzystywana w minimum,wiec miejsca na nauke i zapamietywanie na pewno twojemu dziecku nie zabraknie.Bye!
Janet 24.11.03.
tora - 23.02.2005 05:38
to jest link do forum mam dzieci dwujezycznych.
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=12142
moj maz jest polakiem i mieszkamy w kanadzie, oboje mowimy do marty po polsku . do tej pory wlasciwie nie mielismy takich dylematow, ale od jutra moja roczna martusia idzie po raz pierwszy do przedszkola. oczywiscie z jezykiem angielskim. tak wiec i nas zacznie dotyczyc ten problem. zgromadzilam juz calkiem spora biblioteczke polskich ksiazeczek, mysle tez zeby zaczac uczyc ja czytac, tak, zeby pierwszy jezyk w ktorym zacznie czytac, byl polski. pozdrawiam
kasia
kasia z martusia (3 luty 2004)
Kata - 23.02.2005 09:51
ale fajny Dorianeki te blue oczêta...takie egzotyczne dla mnie [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
Kata - 23.02.2005 09:56
ale sliczna coreczka
i taki egzotyczny jezyk...bedzie mogla kazdemu nagadac hihi super, pozdrowionka
Alya - 23.02.2005 10:56
hihi..ja jestem dzieckiem dwujêzycznym [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] To znaczy by³am..bo ju¿ dzieckiem nie jestem oczywi¶cie..
Ja mia³am to szczê¶cie ¿e mia³am odpowiednie warunki do opanowania dwóch jêzyków perfekcyjnie z odpowiednim akcentem. Mój tata jest Jordañczykiem (jego jêzyk to arabski),mama polka.Pierwsze piêæ lat mojego ¿ycia mieszkali¶my w Polsce,wiêc zna³am tylko ten jêzyk.. Potem wyjechali¶my do Jordanii,i tam pozna³am moj± arabsk± rodzine (ca³± masê kuzynów i kuzynek)..nie pamiêtam ¿e mia³am trudno¶ci w porozumieniu siê,choæ nie zna³am s³owa po arabsku.. Po prostu jak co¶ dzieci powiedzia³y,lecia³am do taty,pyta³am co znaczy s³owo np. "majje' tata mówi³ "woda"..i koniec zakodowane..drugi raz nie pyta³am.. To niesamowite jak dzieci ch³on± jêzyk.. w domu rodzice postanowili rozmawiaæ wy³±cznie po polsku ¿ebym nie zapomnia³a jêzyka.. Do tego doszed³ w szkole angielski (drugi jêzyk w Jordanii).. I mogê siê pochwaliæ ¿e znam te trzy jêzyki bardzo dobrze,i nie mam obcego akcentu w ¿adnym z nich..
Jak przyjecha³am do Polski na studia nikt nie wierzy³ ¿e chodzi³am tylko do arabskiej szko³y..
Teraz mamy synka Adnanka-mój m±¿ jest arabem,ale mieszkamy i pracujemy w Polsce.. Nie wiem jak bêdzie z nauk± jêzyków u naszego synka,ale napewno chce ¿eby zna³ i polski i arabski i ka¿dy inny jêzyk napewno mu siê przyda i bêdzie dla niego skarbem..
Na razie Ada¶ jest malutki (3,5 miesi±ca) mówimy do niego ró¿nie,po polsku i po arabsku.. Wkrótce wracam do pracy,i ma³y zostanie z opiekunk± (która lubi mówiæ)[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]..wiêc bêdzie mia³ du¿± styczno¶æ z jêzykiem polskim.. Dlatego planujemy teraz czê¶ciej mówiæ do niego po arabsku.
W ka¿dym razie polecam uczyæ dziecka od ma³ego jêzyków,bo na w³asnym przyk³adzie wiem ¿e warto (nie musia³am traciæ roku przed studiami na studium jêzyka polskiego,tylko posz³am od razu na pierwszy rok)
Nie wiem czy istnieje jaka¶ idealna metoda jak to zrobiæ-ale napewno warto mówiæ do dziecka w ró¿nych jêzykach ¿eby siê z nimi os³ucha³o..
I pamiêtajcie ¿e dziecko do 5-go roku ¿ycia ³apie te¿ akcent,wiêc jest wa¿ne ¿eby to zrobiæ jak najwcze¶niej..
Powodzenia,
ANIA&
Kata - 23.02.2005 15:00
Alya czeka³am na Ciebie [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Adnan cudo, te slepka [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Anastazja - 23.02.2005 17:54
Masz slicznego syneczka :))) Co do jezykow to moj maz jest wlasciwie pol holendrem pol polakiem ;) niestety nie mieszkal od urodzenia w nederlandach ;) wyjechal jako chlopiec do mamy i taty :))) Szybko sie nauczyl jezyka , do tego zna super angielski i niemiecki :))Uczyl sie sluchajac i ogladajac telewizje :) Ma swietny akcent i ogolnie lubi jezyki obce :) jednak jesli chodzi o pisownie to jest klapa ;)))) bo pisze tak jak slyszy ;) jego dzieci mowia po polsku , holendersku , angielsku , niemiecku i francusku :0) maz zaczyna uczyc sie japonskiego :))) bo mu sie bardzo ten jezyk spodobal (mamy przyjaciela Japonczyka ;) Jagodzia rowniez swietnie reaguje na jezyki obce ;) co oznacza tyle ze rozumie co sie do niej mowi i wykonuje polecenia :) niestety nie jest skora do rozmow :((( pocieszam sie tym, ze dzieci mojego meza zaczely mowic pozno bo jak mialy ponad 2 i pol roku .
Do autorki posta ;) Nie mowie do J po holendersku bo nie znam go na tyle dobrze aby uczyc dziecko mowic w tym jezyku . Nie chodzi o zwykle pogaduchy przy jedzeniu ;) ale o akcent , ktorego juz ja jako stara baba nie moge nabyc :((( chyba z lenistwa bo sie malo staram ;0p ....Jagodzia zaczyna mowic po polsku :))) mowi kilka slow a na tate wola papa ;))) boje sie , ze sie dziecku w glowce pomiesza ;)))
Pozdrawiam was dziewczyny bardzo serdecznie :)))))
Jagoda 01.08.03.
Alya - 23.02.2005 19:43
Hihi..trzeba by³o g³o¶niej zawo³aæ...[img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] A Twój Dorianek te¿ ma piêkne oczêta..oj bêd± ch³opaki zarywac laski..[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Pozdórwka,
ANIA&
Alya - 23.02.2005 19:47
Witaj Anastazja.. Dziêki za mi³e s³owa..a ja jestem fank± Twojej Jagodzi!¦liczna dziewczynka..[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Oj ja te¿ kocham jêzyki obce..chyba siê mine³am z powo³aniem[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]..powinnam i¶æ na co¶ zwi±zanego z tym tematem. Japoñski powiadasz..ho ho...to ju¿ rzeczywi¶cie bardzo obcy jêzyk..przynajmniej dla mnie..nie znam ¿adnego Japoñczyka..[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Pozdrawiam,
ANIA&
Kata - 23.02.2005 21:07
ojjj ja tez bym siê chêtnie uczy³a wszelkich jêzykow gdybym mog³a [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|