Dziękuje wam, fluidki od was pomogły!
Edysia - 16.07.2004 21:46
Dziękuje wam, fluidki od was pomogły!
Dzięki dziewczyny wasze fluidki pomogły [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] !
Właśnie wracam od gina i na razie cesarki nie będze ! To co mnie tak bolało zwłaszcza w niedziele to po prostu zaczeło mi się robić rozwarcie...i miałam przedsmak bóli porodowych, świetnie teraz wiem jak to boli !! bryyyyyyyy! Mam rozwarcie na palec ( wiecie jak to bolało jak mi palucha do szyjki włożył, oj.oj.oj ) kosc łonowa też mi sie ciut rozeszła ok centymetra ale jest to wszystko w granicach normy, mam zakaz przemęczania się, duzo mam leżeć dostałam lek o nazwie Diprophyllinum mam go brać 3x1 tabletkę i jeszcze zakaz sexu do końca 36 tc, nad czym najbardziej ubolewam [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] no ale cóż, po 37 tc moge sie kochac codziennie, najwyzej w moim stanie sobie poród przyspiesze [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] tak mi lekarz powiedział [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img], ale ze względu na wyjazd mojego gina na urlop 3 września to urodzenie do tego czasu jest bardzo wskazane [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Jak by mi się wcześniej cos takiego zaczeło dziać to bym miała założony passer ale na tym etapie ciąży ( 33 tydzień) to juz sie tego nie stosuje. I to tyle ... ciesze się, ze cesarki nie będzie ale ten brak sexu mnie zmartwił hihihihihihi, no cóż musimy wytrzymać [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
To tyle.. Jeszcze raz dziękuje wam za wszystkie przesłane dla mnie fluidki...odniosły skutek :-)) Teraz zaczne pakować torbe do szpitala, bo jak widać to u mnie różnie moze być [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] i moze na koniec sierpnia zostane już mamusią. Buziaczki
Edysia z
Lea - 16.07.2004 22:46
Gratulacje! Ciesze sie, ze wrocilo Ci dobre samopoczucie :-) Z rozwarciem takim mozna jeszcze sporo pochodzic (a moze raczej "polezec" hihi)
A sex... hm.. niektore mamy w ciazy nie wiedza, co to jest ;-)
Lea i Mateuszek (14.03.03)
Edysia - 17.07.2004 09:50
Dobre samopoczucie wróciło, fakt :-)) Tylko, ze teraz obchodze się ze sobą jak bym była jajkiem hihihii. No i jeszcze mnie to krocze troche boli, co mi daje dyskomfort psychiczny bo mam wrażenie, ze jak boli to mi sie rozwarcie powiększa. No ale cóż, jeszcze 1,5 miesiaca musze wytrzymać. Dzieki Lea za twoje zainteresowanie Buziaczki [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Edysia z
krzemianka - 17.07.2004 10:55
Widze, ze humorek sie poprawil i fakt, ze ominie Cie cesarka przeslonil to, ze masz rozwarcie... Teraz jednak trzeba na siebie uwazac i spoooro lezec :) Wiem, bo tak mialam z Igorem. Wytrwalam do 36 tc tyle, ze w szpitalu... Ty masz wiecej szczescie, ale konicznie - uwazaj teraz na siebie podwojnie. Trzymam kciuki, bys dotrwalam do wrzesnia! :)
A, Igor ( ROK!) i Adas (17.08.04)
Edysia - 17.07.2004 14:42
Dzięki...ale wiesz raczej nie wytrwam [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Koniec sierpnia to raczej mój termin [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Dzisiaj byłam na zakupach po szlafrok i koszulę do szpitala, troche pochodziłam ok 1 godziny, przyjechałam do domu i mnie juz krocze boli i sie brzuch stawia [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img] Staram się jak moge wypoczywać, ale to nie takie łatwe...a jeszcze w tym tygodniu muszę sporo na badania połazić, mam i diabetologa i badania krwi do zrobienia...a szpital daleko ode mnie a w samochodzie mnie normalnie krocze boli jak trzęsie na naszych "równych" drogach. Oj mówie Ci ... do września to ja raczej nie wytrzymam Buziaczki Ps: A jakie leki ty brałaś jak Ci sie rozwarcie zaczeło robić??
Edysia z
krzemianka - 17.07.2004 15:14
Koniec sierpnia... Postaraj sie, zeby nie byl to koniec lipca, bo jak dalej bedziesz tak aktywnie zyc, do konca sierpnia nie dasz rady... Nie chce Cie straszyc- ale jak lekarz kaze lezec to trzeba. Ja wiem, ze nie jest to latwe, bo ja sie meczylam od 24 tyg. Ale to koncowka i musisz powalczyc... Z podrozowaniem wiem jak jest... Kiedy wypuscili mnie ze szpitala, pojechalam do Wroclawia do innego lekarza. 3 razy w ciagu paru dni odbylam te trase (ok.70 km), no i w koncu ponownie trafilam na patologie :((( Wspominam to jako koszmar, ale to dlatego, ze sama idea - szpital - powoduje u mnie strach. Dlatego pisze, zebys uwazala, bo naprawde lepiej lezec w domu niz w szpitalu. Nie moze Cie ktos odciazyc z zakupami? A Ty nie mozesz zredukowac badan?
A leki bralam te typowe czyli Fenoterol z Isoptinem. Potem w innym spzitalu kroplowa z magnezem, a w innym cos jeszcze innego, ale juz nie pamietam... No i zastrzyki na pluca mlodego... Trzymaj sie w kupie Edysia!!!
A, Igor ( ROK!) i Adas (17.08.04)
Edysia - 17.07.2004 17:00
[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] po zakupy byłam dla siebie, koszula do szpitala, szlafrok...już mi resztka zakupów została więc musze to zrobić a że musiałam przymierzyć więc nikt mnie nie mógł wyręczyć. ....Dadań nie zredukuje, w poniedziałek mam diabetologa a we wtorek badania krwi i ide po nowe L4, więc musze iść a raczej mąż mnie zawiezie, bo od mojego domu do szpitala to ja musze przejechać całe miasto ! .....Co do leku co ja biore, to nie wiem co to jest i na co dokładnie ?? tzn. jakie ma dokładne działanie.. ale nic wiecej nie dostałam ani mocniejszych środków jak Feneterol ? nie wiem, a z tym lezeniem, to ja nie musze plackiem ale mam duzo odpoczywać i nie przemęczać się. Buziaczki
Edysia z
krzemianka - 17.07.2004 19:57
Edysia, najwazniejszy optymizm, a tego Ci widac, nie brakuje :)
A, Igor ( ROK!) i Adas (17.08.04)
Mata_Hari - 17.07.2004 23:49
Cieszę się, że sytuacja się wyjaśniła. Od razu widać, że tryskasz optymizmem. Żebyś tylko z tej radości zbyt wcześnie nie "wytrysnęła" czymś innym, hihihi. Uważaj na siebie.
Pozdrowionka
Joanna i Michaś (09-05-2004)
blueanna - 19.07.2004 15:48
jejku Edysiu! jak sie ciesze, ze "prawie" wszystko ok! przez ten cholerny modem, to wpadam tu raz na jakis czas, i dopiero teraz przeczytalam co sie u ciebie wydarzylo! wiem jak musialas sie czuc jesli chodzi o CC, bo to samo mi powiedzieli jak podejrzewali to lozysko przodujace. I jakos tak sie ma w glowie ubzdurane, zeby jak najnaturalniej przechodzic ciaze, urodzic naturalnie i byc super matka, ze perspektywa CC jest nie do zaakceptowania! niestety znowu sprawdza sie twoja teria, ze ciaza to jedna wielka niespodzianka, dzis jest tak, a jutro jeszcze inaczej!a malo tego to nie jest wyzwanie, tylko okres, ktory przede wszystkim trzeba przejsc bezpiecznie dla dziecka i siebie! ciesze sie, ze to tylko rozwarcie, co tak jak mowisz na tym etapie ciazy nie jest juz katastrofa. uwazaj jednak na siebie i wytrzymaj - nie do sierpnia - tylo do wrzesnia!!!!!! bede trzymac kciuki, zeby corcia przyszla jak najdorzalsza na swiat :) wyglada na to, ze jest takim samym diabelkiem jak ty i nie moze juz wysiedziec! pozdrawiam serdecznie!
Edysia - 19.07.2004 17:35
Dzięki :-)) Ja z mężem też się śmiejemy, ze jej się zaczyna do nas spieszyć i chce już na druga stonę brzuszka [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]. Mam nadzieje...ze jeszcze trochę pednak posiedzi u mamy pod serduszkiem...chociaż teraz pogoda zaczeła mnie wykańczać... Buziaczki
Edysia z
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|