Głosowanie Nowy Kącik !!!!!!!!!!!!!!!!
ASIENKA - 30.09.2002 09:24
Głosowanie Nowy Kącik !!!!!!!!!!!!!!!!
KOCHANE FORUMOWICZKI I FORUMOWICZE
Wpadłam na pomysł , który wydał mi się dobry po przeczytaniu postów Minti właściwie w naszym forum jest "przestrzeń , puste miejsce " dla nowego tematu
Zauważyłam że pomiędzy Kącikem PORONIENIE a NIEPŁODNOŚĆ nie ma kącika dla osób , które starają się o dzidzie ale , nie jest to jeszcze niepłodność.
Kochana Nasza Redakcjo , może zmieści się jeszcze jeden kącik dla tych osób??????????
Niech i oni mają szanse na znalezienie się w swojej równie ważnej i trudnej sytuacji, może znajdą tu swoich przyjaciól i dobrą redę dla siebie.
My możemy wymyśleć ciekawą i właściwą nazwę.
Tu mam nadzieję , że pomożemy Naszaj Redakcji w wymyśleniu odpowiedniej nazwy dla kącika .
Ja proponuję nazwę : MIERZĘ TEMPERATURKĘ [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]Niech kącik będzie poświęcony właśnie sposobom na liczenie dni płodnych i mierzenia tęperaturki , czyli naturalnym sposobom regulacji i obserwacji cykli miesięcznych .Niech piszą na tym kąciku osoby , które nie tylko straciły ciążę i zaczynają wszystko od nowa , ale i te , które właśnie trafiły tu do nas po raz pierwszy i dopiero zaczynają moierzyć temp. i liczyć dni cyklu .Dajmy im możliwość odnalezienia się i wymiany doświadczeń w swoich staraniach.
[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Taka jest moja propozycja i wydaje mi się ,że tego tu u Nas brakuje .Bo tak naprawdę trochę piszą na poronieniu a trochę na niepłodności , niech zapanuje czysta i jasna sytuacja dla nich .Dajmy im ich własny kącik.
Nasza Kochana Redakcjo liczę na Waszą niezawodność i dbałość o dobre samopoczucie naszych forumowiczów wieżę , że to nie jest wielki problem .
Kochani Forumowicze liczę na to , że pomożecie nam wymyśleć ciekawą nazwę na ten właśnie kącik .
Niech Minti czuje się u Nas dobrze i jak u siebie , zawsze może liczyć na dobre rady tych odświadczonych forumowiczów , z kącika Niepłodność , bo wiedza ich i doświadczenie to czyste złoto[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
MAM NADZIEJĘ , ŻE PODOBA WAM SIĘ TEN POMYSŁ I ZAPRASZAM DO DYSKUSJI [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img].
ASIEŃKA
Trodis - 30.09.2002 11:27
ja pomysł popieram, choć chyba najlepiej by było gdyby wypowiedziały się osoby dla których ewentualnie ten kącik byłby najbardziej potrzebny i czują się zagubione w skakaniu od "poronienie" do "niepłodność" (np mint). Ja tam skaczę po wszystkich kącikach :), czytam posty mamusiek oczekujących na dziecko i nawet mamusiek karmiących mimo że jestem na etapie leczenia niepłodności a nie ciąży :)) i mam nadzieję że mamusiki chyba nie mająmi tego za złe
ASIENKA - 30.09.2002 11:40
Jasne ja też tak robię [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] ale dziewczyny nie mają się gdzie podziać , są na Forum porozrzucane wszędzie po trochu , niech i one mają swój kącik.
Jeśli macie pomysły na nazwę takiego kącika to napiszcie , może wspólie coś wymyślimy , głosować może każdy FORUMOWICZ[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img].
ASIEŃKA
mint - 30.09.2002 13:40
Po przeczytaniu odpowiedzi na mój poprzedni post a także po przeczytaniu podobnej wypowiedzi ze strony Jewki jakiś czas temu i odpowiedzi jakie ona otrzymała, wnioski nasuwają mi się bardzo smutne...
Starających się o poczęcie dziecka możnaby podzielić na dwie grupy: osoby, które starają się o dziecko i po latach walki z niepłodnością uznają IVF za możliwe rozwiązanie ich problemu oraz osoby które starają się o dziecko a jeśli te starania się nie kończą sukcesem - godzą się z takim stanem rzeczy lub adoptują dziecko. To co sprawia, że nie decydują się na IVF to zazwyczaj poglądy religijne (w szerokim tego słowa znaczeniu: mam na myśli katolików, którzy kierują się nauką Kościoła jak i osoby, które po prostu stwierdzają "taka widać wola Boska" a także tych, którzy uważają IVF za "nienaturalne" - lub względy ekonomiczne (co również zdarza się bardzo często).
Zaznaczam, mówię tu o osobach, których ten problem bezpośrednio dotyczy, nie o otoczeniu przyjaznie czy wrogo nastawionym do IVF. Dla osób bezpośrednio dotkniętych problemem niepłodności wybór czy iść w stronę IVF czy też zatrzymać się lub wybrać ścieżkę adopcji JEST WYBOREM OSOBISTYM. Ty masz prawo do IVF, ja mam prawo tego nie robić. Ty wybierasz IVF w imię subiektywnych wartości, ja tego nie wybieram w imię moich subiektywnych wartości... Wydawać by się mogło, że to takie oczywiste. Ale tak niestety nie jest. Ktoś kto otwarcie mówi o tym, że nie zdecydował się na IVF ze względów religijnych, przez wiele zwolenników IVF jest uważany za osobę nienowoczesną, nie nadążającą za duchem czasu, zdewociałą itp. (Oczywiście proszę się nie obruszać, nie przez wszystkich!). Jeżeli nie zdecydujesz się na IVF, bo uważasz że to nie jest do końca zgodne z naturą - zostajesz zarzucony argumentami, że gdyby IVF nie było naturalne to by nie zostało odkryte. I wtedy nagle zaczyna się nasuwać wniosek, że to Twoje podejście jest nienaturalne...
A przecież nie o to chodzi! Nie rozmawiamy o tych wyborach jako o czymś bezosobowym... Rozmawiamy JAKO osoby, które tych wyborów dokonały lub dokonują. Ja nie wybieram IVF, ty je wybierasz. Ani moje ani twoje dziecko nie jest lepsze czy gorsze. Ani moje ani twoje przesłanki, którymi się kierowałaś dokonując takiego wyboru nie są złe. Ty wybierając IVF, bo jest to dla Ciebie jedyna szansa na posiadanie własnego genetycznie dziecka kierujesz się własnymi nie podlegającymi ocenie innych przesłankami... Ja decydując się jedynie na "tradycyjne" spłodzenie potomka dokonuję całkowicie osobistego wyboru, nie podlegającego również żadnym ocenom ze strony innych. Ty nie chcesz słyszeć ode mnie żadnych słów krytyki, ja również nie chcę tego słyszeć od Ciebie...
Mój poprzedni post w telegraficznym skrócie brzmiałby tak:
Dokonałam takiego wyboru, nie krytykuję kogoś kto wybrał inaczej, jeżeli zaś wybrałaś tak jak ja - odezwij się, wymienimy się doświadczeniami.
Czy to naprawdę jest takie trudne do zrozumienia?
Oczywiście, mając za sobą "tylko" 7 miesięcy starań i 32 lata, nie kwalifikuję się do Forum niepłodność. Dlatego też zamieściłam w moim poście wzmiankę o wymianie postów na privie a nie na forum.
A kącik dla osób takich jak ja... No cóż, nie mi o tym decydować... Na mój post nie otrzymałam żadnej odpowiedzi od osoby czynnie starającej się o dziecko, nie decydującej się na IVF czy inseminizację, a jako jedyną alternatywę przyjmujących adopcję. Wniosek, poza mną nikt takich wyborów tu nie dokonał. Dla mnie jednej kącika nie warto tworzyć... Jeżeli Redakcja uzna to jednak za warte rozpatrzenia - chętnie będę pisać w takim kąciku - nawet jeśli to będzie monolog.
Nazwa? Jakakolwiek, która zróżnicuje ten kącik od niepłodności (żeby nie było nieporozumień)
Pozdrawiam
Mint
olahh - 30.09.2002 14:27
mnie sie pomysl podoba :) nie poronilam, wiec 'poronienie' nie dla mnie, staram sie od roku o dzidziusia, ale jeszcze nei robie zadnych badan, wiec troszke nieporadnie mi pisac na 'nieplodnosci'. Rzeczywiscie, brak czegos dla dziewczyn, ktore po prostu probuja...
pozdr
Kinga - 30.09.2002 15:24
Mint
Zgadzam sie z toba w 100%. Do konfliktow jednak czesto dochodzi z powodu braku zrozumienia:(. Mam nadzieje, ze mnie uda sie miec naturalne dziecko bez ivf. Poprostu boje sie calej procedury i tyle. Uwazam, ze wiara nie ma tu nic do tego gdyz jestem z tych, ktore twierdza "gdyby Pan Bog nie chcial to by...". Jakos nie moge pojac dlaczego ktos moze machnac reka na to wszystko z czym laczy sie noszenie dzidziusia w sobie i przejsc bez wczesniejszej walki prosto do adopcji. Nie zrozum mnie zle jestem naprawde pelna podziwu co nie zmienia faktu, ze nie rozumiem. Nie rozumiem ale nie oceniam tak jak sama nie chce byc temu poddana za swoje przekonania. Kazdy jest kowalem wlasnego losu i lepiej niech tak zostanie.
Buzka
Kinguska
PS Forum nie byloby zalozone tylko dla ciebie gdyz kobiet, ktore nie poronily i nie maja stwierdzonej nieplodnosci jest na szczescie wiele
Buziaczki :)
Kinguska
mint - 30.09.2002 15:48
Kinga!
Mamy przed sobą co najmniej cztery lata prób - bo tyle do wymaganego przy adopcji stażu małżeńskiego nam brakuje.
A rozważanie adopcji jako alternatywy nie jest dla mnie "machnięciem ręką" na możliwość posiadania własnego genetycznie dziecka, na cud ciąży czy narodzin. Nie! Oczywiście, że chciałabym to wszystko przeżyć i mam nadzieję, że tak się stanie. Ale głęboko wierzę w kres wszystkiego. Także w kres starań, jeśli czuję, że nie ma to dalszego sensu. Takim momentem może być dla nas chwila za te kilka lat. Nie jestem pesymistką, staram się mieć nadzieję i wierzyć, że się uda, ale przyjmuję też do wiadomości fakt, że może się nie udać. I co wtedy? Warto chyba odpowiedzieć sobie na te pytania w małżeństwie, poznać wzajemny stosunek do pewnych życiowych przecież problemów...
A czy adopcja jest lepsza lub gorsza od ciąży i narodzin? Nie. Jest po prostu nieco inna... Uboższa w jedne przeżycia, bogatsza w inne. Na szczęście, dzieci nie kupuje się w sklepie, a cała procedura trwa dość długo. Czasami nawet dłużej niż 9 miesięcy. A uczucia towarzyszące nadejściu TEGO dnia są napewno podobne jak w dniu narodzin dzieciaczka. :o)
Monitoruję swój cykl od samego początku, mierzę temperaturę, oglądam inne rzeczy, heh. Znam się na tym wszystkim całkiem nieżle, ale jak widać wiedza nie wystarczy. Potrzeba jeszcze tej iskierki i dużo szczęścia.
Czego Tobie i wszystkim potrzebującym życzę z całego serca
Mint
ASIENKA - 30.09.2002 16:01
Jest to moja dopowiedź na pierwszy post Minit do mnie tak dla wyjaśnienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Patrz post z godziny 13:40
Minti słonko dużo słów a treść pozostaje taka sama [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]Głową muru nie przebijesz jeśli nie zrozumiesz podstawowych prostych zasad.
Szukasz kogoś do rozmów i rozważań ( czy słusznie czy nie) nie w tym kąckiku .
Nie wynika to ze złośliwości naraz wszystkich , tylko z tego , że nie tu stawiasz takie pytanie. Nie wiem jak mam Ci to wyłumaczyć ............
Jesteś jak zraniona zwierzyna niczym cię nie można zadowolić , tyle żalu i goryczy i po co ??????????
Jeśli chcesz podyskutować na temat adopcji to musisz tam skierować swoje pytanie , ja nie mam o tym zielonego pojęcia , nie myślę jeszcze o tak ważnym i niezwykle istotnym kroku w życiu , to zbyt daleki i poważny krok jak dla mnie, dlatego nie moge z Tobą dykutować na ten temat , bo nie mam takiego doświadczenia jak dziewczyny na forum Adopcja .
Masz żal , że nikt nie odpowieda na twoje posty ...........
Pochopnie kalasyfikujesz i krytykujesz innych tylko czemy to ma służyć ???? zastanawiam się właśnie skąd w Tobie tyle żalu i rozgoryczenia ??????(więcej zdziałasz dobrym słowem ).
. Wierz mi dużo doświadczenia mają dziewczyny na tym forum właśnie w tej dziedzinie czyli niepłodności , tu możesz zawsze zapytać o to co dalej jak sobie poradzić jakie należy wykonać badania itd. , itd.[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Ale jeśli chcesz podyskutować o adopcji to takie pytanie możesz śmiało skierować na Forum Adopcjie. Zaufaj osobą które mają w tej dziedzinie wiedzę i doświadczenie.[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img].
Napisz możesz się dowiedzieć od dziewczyn jak zacząć starania o dziecko i co powinnaś zrobić z pewnościa udzielą Ci fachową poradę i podyskutują z Tobą na ten temat .
Minti zrozum Kącik jest potrzebny i to nie tylko dla Ciebie .Ty jesteś jedynie Moim przykładem w poście do Redakcji aby każdy , kto przeczyta ten post , miał jasność.
Myślę , że jest wiele osób, które bardzo by były zadowolone z możliwości pisania i dzielenia się swoimi doświadczeniami np. jak mierzyć temperature , jak wyliczyć dokładnie, kiedy jest ten odpowiedni moment i co dalej jeśli nic nie wychodzi .........(może Twój przykład nie udał mi się ale tak naprawdę nie jesteś jedynym przykładem na potrzeby stworzenia takiego właśnie kącika) wystarczy poczytać kilka wątków na poronieniu , czy na każdy temat .Mam nadzieję , że jest to zrozumiałe.
Prosiłam o pomysł na nazwę kącika i to też jest istotne , bo wyrażnie kierował by te soby we właściwy kącik , co nie znaczy że nie klikamy na innych stronkach .
Owszem ja również klikam ale jeśli mam coś ciekawego do powiedzenia i oczywiście staram się zawsze na temat.Zacznij myśleć bardziej pozytywnie , pomyśl czasem o innych i miej złości a więcej pogody ducha nikt tu do Ciebie nie strzela z ''flinty''.[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Wydaje mi się , że wyjaśniłam Ci i to jest już jasne , kąciki mają swoje tematy a pod nazwą widnieje napis jakie tematy tu się porusza , nie ja to wymyśliłam a ktoś , kto chciał zachować ład , przejrzystość i porządek w danym Kąckiku.
CZEKAM NA POSTY ZWIĄZANE OCZYWIŚCIE Z MOIM HASŁEM ''GŁOSOWANIE''.[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img].POZDRAWIAM
ASIEŃKA
Kinga - 30.09.2002 16:23
Asienka, kochanie, pomysl uwazam za strzal w dziesiatke (czego zreszta zycze wszystkim starajacym sie;))) ale ...... nie mam pojecia jak nazwac takie forum. Kucze, moze POCZATEK?
Buziaczki :)
Kinguska
ASIENKA - 30.09.2002 16:35
No właśnie to już coś mamy więc moje
-MIERZĘ TEMPERATURKĘ i
-POCZĄTEK
To już są dwa głosy , mamu więc dwie propozycje ..............[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
ASIEŃKA
mint - 30.09.2002 17:03
Asiu...
Nie wiem dlaczego starasz się mi za wszelką cenę udowodnić, że ja czegoś nie rozumiem. Ależ ja naprawdę wszystko doskonale rozumiem. I te proste podstawowe zasady też. Nie chcę Cię urazić, ale dlaczego przybierasz ton pouczający? Dlaczego radzisz mi być bardziej pozytywną podczas gdy to właśnie posty skierowane do mnie były nastawione negatywnie? Ja się nie złoszczę (internetowe forum to trochę za mało, żeby mnie rozzłościć)... Kogo ja sklasyfikowałam czy skrytykowałam??? Czy żalem i rozgoryczeniem jest stwierdzenie, że zostałam zbesztana za moje poglądy dotyczące przecież tylko mojego własnego życia?
Nie przeczytałaś uważnie żadnego z moich postów, bo teraz ty życzliwie kierujesz mnie na kącik adopcji, tylko dlatego że rozważam adopcję jako alternatywę (za minimum 4 lata!).
Kiedy znalazłam to forum to się bardzo ucieszyłam, a teraz sama już nie wiem co o tym myśleć... Jeżeli każdy post nie będący w 100% zgodny z wizją liderów tego forum - będzie tak mielony i przezuwany - to poszukam dla siebie miejsca na bardziej otwartym forum. Bez urazy.
Pozdrowienia dla wszystkich
Mint
joasik_ - 01.10.2002 08:50
jestem jak najbardziej za. Staramy się dopiero drugi cykl /wcześniej brałam tabletki/ i tak zaglądam po trochu do różnych kącików.
może "czekając na dwie krechy" ?
ASIENKA - 01.10.2002 09:02
[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]KOCHANE FORUMOWICZKI
TEMAT JEST WCIĄŻ AKTUALNY , FORUM
TO MY I WSPÓLNIE MOŻEMY COŚ TU ZMIENIĆ I JEŚLI
TRZEBA POPRAWIĆ , TAK ABYŚMY SIE TU DOBRZE CZULI
WSZYSCY FORUMOWICZE .[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
CZEKAM NA KOLEJNE PROPOZYCJE , jeśli chcecie pomóc innym koleżankom aby poczuły się dobrze u Nas to głosujcie .
[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] PROPOZYCJE .[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
-MIERZĘ TEMPERATURKĘ
-POCZĄTEK [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
-W OCZEKIWANIU NA 2 KRECHY[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] -
CZEKAJĄC NA 2 KRECHY[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
-PRZYWOŁANIE BOCIANA[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Jutro muszę iść już do szpitala nie będzie mnie przez parę dni , ale mam nadzieję , że jak wrócę to będzie już więcej propozycji na nazwę NOWRGO KĄCIKA.
Prosze was przyłączcie sie do mojego pomysłyu . czy dziewczyny muszą być kątem na NA KARZDY TEMAT..........Poczytajcie te listy są fajne ciekawe ale porozrzucane po całym forum ................[usmutne]
Czy nie mogą mieć swojego kącika ???????????????
ASIEŃKA
EWA99 - 01.10.2002 09:31
Proponuję
W OCZEKIWANIU NA DWIE KRECHY
joasik_ - 01.10.2002 09:56
Jestem za taką nazwą i jak najbardziej za takim kącikiem, chociaż zawsze z chęcią będę zaglądać w inne miejsca
Buziaczki
Trodis - 01.10.2002 11:45
może coś w stylu: "przywoływanie bociana" ? ;)
pozdr
ASIENKA - 01.10.2002 21:19
Droga Olach dzięki za wsparcie , widzę , że kącik był by dla Ciebie również wygodny i dobrze byś się mogła tam czuć[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
dzięki za głos w tej sprawie. Pozdrawiam
ASIEŃKA
boddhi - 02.10.2002 11:36
głosuję na POCZĄTEK
też tułam się po różnych kącikach forum...
pozdrawiam
boddhi
sakurka - 07.10.2002 10:17
gdyby ktos byl zainteresowany (przynajmniej dopoki takie forum nie powstanie tutaj) to takie podforum jest tutaj:
http://www.sakurateam.com/rodzice/fo...m.php?forum=42
mint - ciesze sie, ze u nas Ci sie spodobalo :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
| Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
| . : : . |
|
