Głupi jestes, idz Ty glupku, glupek..glupek
nelly - 24.11.2008 16:23
Głupi jestes, idz Ty glupku, glupek..glupek
tak przez ponad pol godziny byl nazywany i wyzywany moj syn przez kuzyna, wczoraj jak u nich bylismy... Hubert kilka razy przychodzil na skarge, z minka w podkowke widac bylo ze jest mu zle, przykro(zreszta komu by nie bylo, on bardzo sie cieszyl ze jedzie do kuzyna, pomagal mu skladac klocki, bo ten nie umial, przynosil wszystko itd..bylo super) w pewnym momencie K. powiedzial ze nei wpusci H. na lozko pietrowe bo on jest glupi, i zaczelo sie....Glupi jeste, odejdz glupku, glupek,ale glupi jestes itd...H. siedzial i nic nie mowil, tylko prosil by go wpuscili...baaaardzo prosil, przyszedl do nas na skarge powiedzialam,ze ma powiedziec by K. na niego tak nei mowil i ze nie jest glupi...caly czas czekalam na reakcje siostry i szwagra....w koncu mowie ze H. ma isc do siory bo to jej dziecko siora na to co powiedzial H. odpowiedziala, ja nic nie slysze...wszyscy slyszeli bardzo dobrze... wiec w koncu ja poszlam, powiedzialam, K. ze brzydko jest tak mowic itd...wszystko co mowilam H. by nigdy nikogo nie przezywal...stanal za ma moj szwagier ktory powiedzial,ze mam dac mu spokoj, bo NAPEWNO H. cos zaczal(akurat nie), szwagier stwierdzil ze to normalne ze sie kloca itd... dla mnei owszem normalne sa klotnie,bojki itd...ale nienormalny jest brak reakcji ze strony starszych. skoro moga mowic tak na H. to moze mowic i na rodzicow, dziadkow itd..teraz to slowo "glupi"pozniej bedzie inne... wyszlam bardzo zniesmaczona, oburzona, po kolejnej mojej interwencji K. przeprosil i sie bawili ladnie...ale mi nie smak pozostal...to kolejna sytuacja kiedy siora niereaguje... Moja mama (jak zawsze) stanela po stronie siostry ze co sie czepiam... ale czy ja naprawde sie czepiam???czy dziecko 6 letnie ma prawo wyzywac kogos, obrazac????
jak ktos doczytal do konca to dziekuje....
Dodam,ze wczoraj o 8.15 byl program na TVP3 o przedszkolu mojego synka...my nie mamy tej tv bo jest to poznanska i do nas nie dochodzi...prosilam by nagrali, nawet nei obejrzeli, moja mama powiedziala,ze dla 10 min. nie bedzie sie zrywac....smutno mi... bo po glebszym namysle, chyba przytakne mezowi...ze siostra swoje rozgrywki ze mna przeniosla na dzieci...
gotka - 24.11.2008 16:30
Pogratulować tylko wychowania K...Neluś no co poradzisz na ludzką głupotę????Może hormony u mnie buzują, ale normalnie wymiękam:Boje się:..ja bym Hubiemu wszystko wytłumaczyła w domku..ale pewnie tak zrobiłaś:)
nelly - 24.11.2008 16:33
Cytat:
Napisał gotka
Pogratulować tylko wychowania K...Neluś no co poradzisz na ludzką głupotę????Może hormony u mnie buzują, ale normalnie wymiękam:Boje się:..ja bym Hubiemu wszystko wytłumaczyła w domku..ale pewnie tak zrobiłaś:)
no my pogadalismy...ale mimo to, trudno dziecku wytlumaczyc dlaczego tamten moze tak mowic...ciagle bylo pytanie a czemu ciocia pozwala....na to pytanie nie umialam odpowiedziec....
tusiaaa24 - 24.11.2008 16:34
kurde wspolczuje i sciskam mocno H.
wiesz co mysle ze syn siostry musi albo sam byc tak nazywany np. przez kolegow i teraz to przeniosl na pole ze slabszym przeciwnikiem jakim jest dla niego Hubcio (i ztego wzgledu ze K czuje sie wiele razy zle bo ktos go brzydko nazywa probuje sie odegrac na H za swoje niepowodzenia) albo nie wie jak mu dokuczyc i wlasnie w taki sposob chce go dotknac -dzieci tak czesto maja
a co do zachowania siostry i szwagra - hmm ciazka sprawa
jak dla mnie to jak dziecko sie zachowuje jest tylko i wylacznie zasluga rodzicow (i mowie tu o dziecku ktore ma 6l - bo trudno tego wymagac od nastolatki)
chyba wiecej bym nie chodzila na spotakania z K.
a synkowi wytlumaczylabym ze nie jest glupi :)
aba - 24.11.2008 16:48
Cytat:
Napisał nelly21
tak przez ponad pol godziny byl nazywany i wyzywany moj syn przez kuzyna, wczoraj jak u nich bylismy... .
Scena jak z SuperNiani prawda?:( A szczerze to zareagowałabym szybciej. Mój Jasiek jest szczególnie jakoś wrażliwy na "przezywanie" - szczególnie babcia lubi sobie "pożartować" a on się denerwuje. Nauczył się wtedy mówić : Nie mów tak, bo mi przykro". Ostatnio nawet dostał od Pani pochwałę za takie zachowanie:kolegę zamurowało jak mu tak powiedział i odszedł od zabawy;) ale kolega zrozumiał, że robi źle:)
Szkoda tego kuzyna bo najwidoczniej ktoś inny tak go traktuje i jak ktoś napisał, znalazł sobie słabszego... Rozmowa z siostrą widzę nic nie da, więc następnym razem- szybciej zainterweniuj:)
kurczak - 24.11.2008 16:53
Cytat:
Napisał nelly21
no my pogadalismy...ale mimo to, trudno dziecku wytlumaczyc dlaczego tamten moze tak mowic...ciagle bylo pytanie a czemu ciocia pozwala....na to pytanie nie umialam odpowiedziec....
Ja kiedyś miałam podobna rozmowę z Asią. Chodziło o sypanie piachem na placu zabaw i odzywki typu "idź stąd, nie bawimy się z Toba" - agresorem była moja córka i jej koleżanka, mamy (ja i moja koleżanka) stałyśmy z boku. Ja swoją zwinęłam do domu, koleżanka została. No i Asia miała pretensje, czemu J. może się tak zachowywac i jej mama nie reaguje, a ja ją zabieram (co było naprawdę wielką karą)...
Ja powiedziałam wprost (fakt, że byłam wściekła), że dorosli nie zawsze postępują słusznie, a pozwalanie na takie zachowanie nie jest słusznę. Ja nie pozwalam, bo jest moją córką i nie chcę się za nią wstydzić. A jak tak postępuje to się za nią wstydzę. A za J. wstydzi JEJ mama i skoro ona LUBI się wstydzić to niech się wstydzi...
dorotka1 - 24.11.2008 16:54
Nelly - wymiekam przy takich opowiesciach
wydaje mi sie ze sposob aby jest najlepszy a wyjasnienie dlaczego siostra pozawala swojemu dziecku? moze powiedz po prostu ze tak sie nie zachowuja uprzejmi ludzie jelsi wywnioskuje ze siostra nieuprzejma lub niewrazliwa to w sumie slusznie nie? jedyne co ryzykujesz to ze powie jej nastepnym razem ze jest nieuprzejma chyba zadne przestepstwo ....
nelly - 24.11.2008 16:56
Cytat:
Napisał aba
Rozmowa z siostrą widzę nic nie da, więc następnym razem- szybciej zainterweniuj:)
ale ja od razu zareagowalam, wlasnie najpierw mowiac H. ze ma powiedziec tekst: prsosze nei mow tak bo mi przykro...pozniej tlumaczenie, pozniej kolejne bylo prosba do siostry i potem co sama poszlam do K. przezywanie skonczylo sie tak,ze zabralam H. do pokoju obok i sobie gadalismy...nie pisze wszsytkiego po to przezywanie trwalo ok40 minut wlasnie z tymi przerwami, jak H. wrocil to K. znowu zaczal...niestety i tak w kolko... watpie w to by ktos tak na niego mowil, bo rozmawialam z nim i powiedzial ze tak sie mowi, bardziej odnioslam wrazenie ze siora w domu tak mowi....:Boje się:
nelly - 24.11.2008 16:59
Cytat:
Napisał dorotka1
Nelly - wymiekam przy takich opowiesciach
wydaje mi sie ze sposob aby jest najlepszy a wyjasnienie dlaczego siostra pozawala swojemu dziecku? moze powiedz po prostu ze tak sie nie zachowuja uprzejmi ludzie jelsi wywnioskuje ze siostra nieuprzejma lub niewrazliwa to w sumie slusznie nie? jedyne co ryzykujesz to ze powie jej nastepnym razem ze jest nieuprzejma chyba zadne przestepstwo ....
wyslalam dzis siostrze sms gdzie napisalam,ze wanza jest reakcja itd...
aba - 24.11.2008 17:00
Cytat:
Napisał nelly21
ale ja od razu zareagowalam, wlasnie najpierw mowiac H. ze ma powiedziec tekst: prsosze nei mow tak bo mi przykro...pozniej tlumaczenie, pozniej kolejne bylo prosba do siostry i potem co sama poszlam do K.
no właśnie mi chodziło o szybszą rozmowę z K. Bystry z niego chłopak skoro później ładnie się bawił z Hubim. A skoro siostra tak się zachowuje, to co się dziwić dziecku...pffff
P.s. a gdy nie działa " Nie mów tak.." Jasiek po prostu odchodzi i nie bawi się z delikwentem... Wtedy kolegę trochę otrzeźwia...
nelly - 24.11.2008 17:00
[quote=kurczak;1770083]. Ja nie pozwalam, bo jest moją córką i nie chcę sę za nią wstydzić. A jak tak postępuje to się za nią wstydzę. [quote] no ja kiedys tez tak wytlumaczylam....a o siostrze chyba tak powiem, bo inaczej chyba nie da rady...
Figa - 24.11.2008 17:34
Cytat:
Napisał kurczak
Ja powiedziałam wprost (fakt, że byłam wściekła), że dorosli nie zawsze postępują słusznie, a pozwalanie na takie zachowanie nie jest słusznę. Ja nie pozwalam, bo jest moją córką i nie chcę się za nią wstydzić. A jak tak postępuje to się za nią wstydzę.
o, to jest wytłumaczenie imho. Inni dorośli to nie są "nietykalni" i jak się nie potrafią zachować to nie będę ich wybielać. Dlatego podpiszę się pod takim wyjaśnieniem.
Figa - 24.11.2008 17:47
Cytat:
Napisał nelly21
tak przez ponad pol godziny byl nazywany i wyzywany moj syn przez kuzyna, wczoraj jak u nich bylismy... Hubert kilka razy przychodzil na skarge, z minka w podkowke widac bylo ze jest mu zle, przykro(zreszta komu by nie bylo, on bardzo sie cieszyl ze jedzie do kuzyna, pomagal mu skladac klocki, bo ten nie umial, przynosil wszystko itd..bylo super) w pewnym momencie K. powiedzial ze nei wpusci H. na lozko pietrowe bo on jest glupi, i zaczelo sie....Glupi jeste, odejdz glupku, glupek,ale glupi jestes itd...H. siedzial i nic nie mowil, tylko prosil by go wpuscili...baaaardzo prosil, przyszedl do nas na skarge powiedzialam,ze ma powiedziec by K. na niego tak nei mowil i ze nie jest glupi...caly czas czekalam na reakcje siostry i szwagra....w koncu mowie ze H. ma isc do siory bo to jej dziecko siora na to co powiedzial H. odpowiedziala, ja nic nie slysze...wszyscy slyszeli bardzo dobrze... wiec w koncu ja poszlam, powiedzialam, K. ze brzydko jest tak mowic itd...wszystko co mowilam H. by nigdy nikogo nie przezywal...stanal za ma moj szwagier ktory powiedzial,ze mam dac mu spokoj, bo NAPEWNO H. cos zaczal(akurat nie), szwagier stwierdzil ze to normalne ze sie kloca itd... dla mnei owszem normalne sa klotnie,bojki itd...ale nienormalny jest brak reakcji ze strony starszych. skoro moga mowic tak na H. to moze mowic i na rodzicow, dziadkow itd..teraz to slowo "glupi"pozniej bedzie inne... wyszlam bardzo zniesmaczona, oburzona, po kolejnej mojej interwencji K. przeprosil i sie bawili ladnie...ale mi nie smak pozostal...to kolejna sytuacja kiedy siora niereaguje... Moja mama (jak zawsze) stanela po stronie siostry ze co sie czepiam... ale czy ja naprawde sie czepiam???czy dziecko 6 letnie ma prawo wyzywac kogos, obrazac????
jak ktos doczytal do konca to dziekuje....
Dodam,ze wczoraj o 8.15 byl program na TVP3 o przedszkolu mojego synka...my nie mamy tej tv bo jest to poznanska i do nas nie dochodzi...prosilam by nagrali, nawet nei obejrzeli, moja mama powiedziala,ze dla 10 min. nie bedzie sie zrywac....smutno mi... bo po glebszym namysle, chyba przytakne mezowi...ze siostra swoje rozgrywki ze mna przeniosla na dzieci...
Naucz syna, żeby zamiast robić podkówkę wyrażał kategorycznie i głośno swoje zdanie na temat przezywania. Zeby nie czuł sie ofiarą w takich sytuacjach. Naucz, że jak ktoś go przezywa to nie ma racji. Że jak ktos mówi do dziecka "głupi" to nie ma racji bo dzieci są madre. Naucz dziecko, że przezwiska to objaw złego wychowania. Zrób wszystko, co pozwoli dziecku nie czuć sie dotkniętym przez przezwiska.
Nie użalaj się nad nim, kiedy słyszy, bo nabierze przekonania, że stałą się rzecz straszna. A trzeba go odwrażliwić na takie zachowania, skoro na interwencję dorosłych liczyć nie można.
ahimsa - 24.11.2008 18:39
Ja bym ostro i głośno zareagowała- zwłaszcza w takiej sytuacji. Grzecznie ale dośc stanowczo. Może by się głupio siostrze zrobiło?
ahimsa - 24.11.2008 18:39
Cytat:
Napisał Figa123
Naucz syna, żeby zamiast robić podkówkę wyrażał kategorycznie i głośno swoje zdanie na temat przezywania. Zeby nie czuł sie ofiarą w takich sytuacjach. Naucz, że jak ktoś go przezywa to nie ma racji. Że jak ktos mówi do dziecka "głupi" to nie ma racji bo dzieci są madre. Naucz dziecko, że przezwiska to objaw złego wychowania. Zrób wszystko, co pozwoli dziecku nie czuć sie dotkniętym przez przezwiska.
Nie użalaj się nad nim, kiedy słyszy, bo nabierze przekonania, że stałą się rzecz straszna. A trzeba go odwrażliwić na takie zachowania, skoro na interwencję dorosłych liczyć nie można.
No to też! dokładnie.
nelly - 24.11.2008 18:47
Cytat:
Napisał Figa123
Naucz syna, żeby zamiast robić podkówkę wyrażał kategorycznie i głośno swoje zdanie na temat przezywania. Zeby nie czuł sie ofiarą w takich sytuacjach. Naucz, że jak ktoś go przezywa to nie ma racji. Że jak ktos mówi do dziecka "głupi" to nie ma racji bo dzieci są madre. Naucz dziecko, że przezwiska to objaw złego wychowania. Zrób wszystko, co pozwoli dziecku nie czuć sie dotkniętym przez przezwiska.
Nie użalaj się nad nim, kiedy słyszy, bo nabierze przekonania, że stałą się rzecz straszna. A trzeba go odwrażliwić na takie zachowania, skoro na interwencję dorosłych liczyć nie można.
Figa on powiedzial glosno, nie mow tak nie jestem glupi, dlaczego tak mowisz nie mow tak..itd...zrobil wszystko co go uczylismy...podkowke mial chyba bardziej po reakcji siostry....
mi nie chodzi o to, co ja mam zrobic z dzieckiem,ale bardziej z siostra, mlody umie sie bronic i to robi b. dobrze,ale widzialam bezsilnnosc w jego oczach... chcialam tylko sie upewnic,ze moje oburzenie nie jest moim jakis przewrazliwieniem, ze dorosly ma obowiazek reagowac na takie zachowanie...opinie o siostrze wyrazilam tam...a takze wyslalam jej dzis sms na spokojnie by sobie przemyslala... on wie ze nie stala sie rzecz straszna, ja wiem ze dzieci bija sie, kloca itd...ale widze ze dzieje sie cos zlego z k. i martwi mnei brak reakcji mojej siostry...K. urodzila sie neidawno siostrzyczka i widze ze jego zachowanie sie zaostrzylo...
Figa - 24.11.2008 18:53
No ok, nie wcinam się. Ale w wychowywanie dorosłych nie wierzę.
Po prostu klimat z twojego postu bije taki, jakby stało się coś, co naprawdę zraniło Huberta, jakby rodzina zabawiała się twoim i jego kosztem. Stąd moja wypowiedź. Ale już znikam.
nelly - 24.11.2008 19:09
Cytat:
Napisał Figa123
No ok, nie wcinam się. Ale w wychowywanie dorosłych nie wierzę.
Po prostu klimat z twojego postu bije taki, jakby stało się coś, co naprawdę zraniło Huberta, jakby rodzina zabawiała się twoim i jego kosztem. Stąd moja wypowiedź. Ale już znikam.
nie znikaj:) chodzi mi o to,ze myslalam ze jestem przewrazliwiona.... wkurzylo mnei to wszystko strasznie...mlody napewno troche oberwal,ale swoje wie:)to jego slowa, tylko ja mam problem mowic mu o siorze zle, bo chcialabym aby nasze kontakty byly ok...oj naiwna ja...i masz racji doroslych sie nie wychowa... chyba na przyszlosc nie bede juz patrzec by nei umoralniac nikogo przy gosciach, bedzie jak kiedys....ostro...
czarna111 - 24.11.2008 19:29
po mojemu dziecko musi wiedzieć, że dorośli też czasem się mylą, robią źle, czy nieładnie. można H. wyjaśnić, że ciocia powinna nauczyć K., że tak robić/mówić nie wolno.
A czemu nie zrobiła? zawsze ciocia/siora może wytłumaczyć;) jak H. zapyta, to się chyba na Ciebie nie obrazi???
nelly - 24.11.2008 20:03
Cytat:
Napisał czarna111
po mojemu dziecko musi wiedzieć, że dorośli też czasem się mylą, robią źle, czy nieładnie. można H. wyjaśnić, że ciocia powinna nauczyć K., że tak robić/mówić nie wolno.
A czemu nie zrobiła? zawsze ciocia/siora może wytłumaczyć;) jak H. zapyta, to się chyba na Ciebie nie obrazi???
no to logiczne:)
kas - 24.11.2008 20:48
Cytat:
Napisał nelly21
no my pogadalismy...ale mimo to, trudno dziecku wytlumaczyc dlaczego tamten moze tak mowic...ciagle bylo pytanie a czemu ciocia pozwala....
Bo jest głupia...
Wybacz, samo mi się nasunęło. Współczuję sytuacji - sama nie wiedziałabym co zrobić. A sześciolatek nie może mieć przyzwolenia na takie słownictwo. Zu z przedszkola wyniosła określenie głupi (my w domu go właściwie nie używamy) i czasem musimy ostro zareagować. Na szczęście używa sporadycznie.
lauidz - 25.11.2008 04:01
Nelly - przykro mi z Toba!!!
Dziecko dzieckiem - ale brak reakcji siostry - udawanie ze nie slyszy i szwagra- ze dzieci sie kloca itp - smutne i zalosne jednoczesnie :(
Moze faktycznie chodzi o cos wiecej niz przepychanki miedzy dziecmi.... Wale nie sadze ze jestes przewrazliwiona....
Gosia - 26.11.2008 13:44
Współczuję Ci. Dobrze, że zareagowałaś. Zachowanie siostry i szwagra poniżej krytyki.
MONIKACHORZÓW - 26.11.2008 19:23
mój marcin -taki twardziel(nigdy nie robia na nim wrażenia wyzywania czy zaczepki -odwraca sie i idzie w swoja strone) -kiedys przyszedł z przedszkola bardzo smutny bo kolega powiedział na niego "głupek".pytał sie mnie dlaczego jest głupkiem...kurcze i jak wytłumaczyc dziecku ze nie jest głupkiem,że inne dziecko tylko tak powiedziało ze nie miało nic na mysli......kilka dni po tym incydencie pytam sie czy cos tam zrobił a on na to ze nie ,bo przeciez jest głupkiem .... ale byłam wściekła....całe szczęscie zapomniał i nic takiego juz nie mówi...ale pewnie przezywał to słowo bardzo... ja nie robie z niego aniołka bo tez mu się zdarzy powiedziec cos -ostatnio ma na tapecie dupa i dupa i dupa i tak ciągle ...rózne -niepoprawne formy tego wyrazu tez:).ale to takie gadanie ...nie mówi tak na ludzi....za jakis czas pewnie zapomni ....ALBO ZAMIENI NA INNA PEREŁKE:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|