Ile czasu spędzacie na spacerach?
bratek - 06.08.2004 00:31
Ile czasu spędzacie na spacerach?
Tak jak w tytule- mam pytanie o to ile czasu jesteście dziennie z dzieckiem na dworze? Pytam bo mądre książki i moja pediatra mówią,że dziecko powinno być ok 6 godzin dziennie na dworze. A ja jestem szczęśliwa jak uda misię 4- 4,5 godziny na tym spacerze spędzić. Piszą też, że nie powinno się wychodzić między 11-15 godz. bo wtedy ostre słońce więc szkodzi. Jeżeli do tego dołożyć jakieś sprzątanie, gotowanie i zakupy to za nic w świecie nie starcza godzin na wykrojenie tych 6 spacerowych... No, przynajmniej mnie nie starcza. A Wam jak się to udaje? Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)
colora - 06.08.2004 06:55
6h? O matko! I co ja bym miala robic przez te 6h? Godzina na hustawkach, godzina lezenia na trawie, godzina chodzenia po parku i jakies pol godziny na zakupy (tak przy okazji). Do tego nie ma sie do kogo odezwac ( w mojej okolicy matki boja sie, zeby dzieci za duzo swiezego powietrza nie dostaly) Czasami jeszcze na wieczor 1h spaceru. To wychodzi jakies 3,5 - 4,5h. W tej madrej ksiazce chyba zapomnieli, ze od czasu do czasu trzeba sprzatnac w domu, przygotowac jakies jedzenie i choc chwile odpoczac. No chyba, ze u nich doba trwa 48h. Gdybym miala dom i ogrod, to pewnie Szymek siedzialby na dworzu caly dzien, a tak musi sie biedak zadowolic 4 marnymi godzinami:(
colora + Szymonek (22.10.03) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Bey - 06.08.2004 07:29
6 godzin??? - o rany, to ja wyrodna matka jestem.... ;-P
Bey i Nikola (14.01.2004)
kulki - 06.08.2004 08:06
2-3h. 6 to lekka przesada.
Kinga i Łucyjka (6 m-cy)
ivo27 - 06.08.2004 08:17
Niestety na tygodniu godzinę, dwie- od razu po przyjściu z pracy- a weekendy- czasami cały dzien jak jest ciepło
Iwona i Wiktoria (11.08.03)
Jagaa - 06.08.2004 08:54
W zyciu i nigdy nie udaloby mi sie byc z dzieckiem na spacerku 6 godzin dziennie!!! My chodzimy 1,5-2 godziny. I tak po takim spacerze jestem wykonczona, a moj kregoslup wola o lawke. Jak Piotrek bedzie starszy to chetnie sobie posiedze pare godzin przy nim w piaskownicy. W weekendy za to caly dzien siedzimy na dworze u dziadkow na dzialce.
Pozdrawiam, Jagaa i Piotruś 31.10.2003
aanna - 06.08.2004 09:19
Czasem mi się to udaje :-)
Nawet nie wiedziałam że dziecko powinno być tyle godzin na spacerze! ale muszę się przyznać że czasem mi się to udaje. Bo jak tylko lato da nam troszkę ładnej pogody to wychodzimy ok 9-10 i łazimy po caaałym mieście, sklepach, parkach itp aż do 17-18 oczywiście Mały w międzyczasie je gdzieś w parku. a o obiad i sprzątanie nie muszę się martić. Bo sprzątam przed wyjściem z domu a obiad gotuje nam teściowa z którą mieszkamy:-)
Całuski
ANIA+ROBERT (23-12-2003)
aniaf - 06.08.2004 09:27
my mamy szczęście, ponieważ mieszkam w domu jednorodzinnym z dużym ogrodem, więc w moim przypadku jest to możliwe, praktycznie cały dzień siedzimy w ogrodzie a do domu idziemy tylko na posiłki, jeżeli bym mieszkała w bloku to uważam że jest to niemożliwe, bo gdzie tak długo można chodzić z dziećmi ??!!
aniaf i Wiktoria (26.11.2003)
mirabelka79 - 06.08.2004 09:39
my jestemy ok 1,5 - 2,5 godzinny w tygodniu...w weekendy czasem troche dluzej bo Gosia idzie wtedy z mezem a on ma chyba wiecej sily i zaparcia by dluzej z nia chodzic....bierze soczek, jakis deserek i czasem ich nie ma ze 4 godziny.
Ala i Małgosia (16.12.2003)
maduxia - 06.08.2004 10:46
O kurde, nie wyobrażam sobie, żeby Antonio wytrzymał 6 godzin w wózku. My wychodzimy codziennie na 2-3 godziny, w tym spacerek, spanie czasem, odwiedziny u dziadków w firmie i zabawa z nimi. Mieszkamy w bloku więc nie wiem co mialabym robić tyle czasu na dworze z dzieckiem, ktore jeszcze nie chodzi ??? W soboty i niedziele u dziadków jednych albo drugich rozkładam koc w ogrodzie albo byczymy się na tarasie, i wtedy na dworze jesteśmy cały dzień. A tak w ogóle, to u nas są ciągle otwarte okna i Antoś zawsze śpi przy otwartym, nawet zimą, więc to chyba też się liczy jako dotlenianie??? :-)
Antoś (24.11.2003) i mama
tekilla30 - 06.08.2004 11:04
3 , 4 godziny dziennie
Ania i dzieci
karmiza - 06.08.2004 22:58
Oj, jak ja CIę rozumiem!!! Ja się staram wychodzić z Tosią 2x dziennie po ok 1,5 h (dłużej mi nie wytrzymuje bez jedzenia). A i to nie zawsze się udaje. A jak już wyjdziemy, to nie ma gdzie pójść. U nas do parku jest daleko, do lasu samej trochę strach... i tak włóczymy się po osiedlu. Najchętniej chodzę na spacery na... cmentarz. Odwiedzam tam tatę, ale przy okazji spacerujemy. Jest cicho, spokojnie, dużo drzew, śpiewają ptaki i nie czuć spalin...
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
Usianka - 07.08.2004 21:44
Nam sie udaje spedzic 6 godzin na dworze juz od dosyc dawna (zimą oczywiscie było mniej). Ostatnio wychodzimy około 10 i wracamy na obiadek czyli około 14:30. Wiem - odradzają te pory, ale upałów az takich to ostatnio nie ma, a przynajmniej w parku w którym zawsze spacerujemy - jest miły chłodek i cień. Moja pediatra nigdy nie miała do tego zastrzeżeń. Potem na dwór znowu od 16 do 18 - zazwyczaj z tatusiem. No i po deserku jeszcze na działkę - tak do 20 albo ciut dłużej. W weekendy wogóle jedziemy na działkę od rana i tam siedzimy do oporu - aż Milunia sie znudzi. Wtedy na troche do domu, a potem znowu do parku. Tyle że my teraz mieszkamy u mojej mamci, więc wszystkie obowiązki dzielimy miedzy siebie.
Usianka i Emilka (4.XI.2003)
Usianka - 07.08.2004 21:56
Hihi - można [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Przykład - ja i co najmniej 2 moje spacerowe koleżanki. Chodzimy - nie siedzimy - po duzym parku.
Usianka i Emilka (4.XI.2003)
MONIKACHORZÓW - 07.08.2004 22:24
przeważnie spędzamy dwie godziny do południa na dworze i czasami godzinke po południu.ale czasem po prostu nie mam siły dłużej łazić mimo tego że mam dwa parki bardzo blisko - w tym jeden chorzowski -a tam możnaby tydzień chodzić i nie sposób się znudzić.jak jeszcze zrobie po drodze zakupy ,wstapie do koleżanki na ploteczki ,czasem posiedzimy na ławeczce na osiedlu to uzbiera się z trzy godzinki ale dłużej to nigdy.czekam tylko aż moja jedna koleżanka zacznie wychodzić na spacery z córeczką która ma dopiero 1,5 tygodnia a druga urodzi ale to dopiero w grudniu.może wtedy spacery będą dłuższe.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Marzena29 - 07.08.2004 22:43
Zalezy od pogody,jak jest cieplo to w sumie ok.5 godz,ale w chlodniejsze dni tylko 1-2 godz.
<font color=green>Marzena z Julcią 28.07.03 i Patrykiem19.02.1997</font color=green>
mimmi - 08.08.2004 18:25
U mnie max 2h dziennie. Ma czuly sen, wiec wole zeby spal w domu, bo na dworze budzie sie i jest potem marudny. Natomiast jak jest aktywny, to po godzince nudzi sie w wozku. Zreszta niedawno zaczal raczkowac, wiec teraz gania po podlodze zadowolony, ze moze wszedzie wejsc. Jak bedzie chodzil, bede z nim wychodzic na dluzej, teraz widze, ze woli bawic sie w domu. Zreszta opiekunka wychodzila z nim na te 6 godzin- dziecko bylo wiecznie przemeczone. Jak dla niego to za dlugo.
aga i michalek
nosowska - 08.08.2004 23:51
2h dziennie
src="lilypie.com/baby1/050531/3/16/1/+1" alt="Lilypie Baby Days" border="0" /></a>
aga__w - 08.08.2004 23:52
My spacerujemy jakieś 3 do 4 godzin, zdarza się dłużej ale raczej rzadko [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Agnieszka i Oleńka (01.09.03.)
<a target="_blank" href=http://www.ola.wichlacz.prv.pl>www.ola.wichlacz.prv.pl</a>
inti - 09.08.2004 10:42
teraz Julka z nianią wychodzi ok 11 i wraca ok 14. jak jest za gorąco, to Julka śpi w domu(od 12-14) potem, po południu ostatnio Julka siedzi na tarasie i w baseniku albo na trawie.jak jest gorsza pogoda, spacere przedpołudniowy to ok 3 godz na dworzu i po południu piaskownica albo spacer gdzieś 1,5 - 2. 6 nam chyba nie wyjdzie........ zresztą, własnie - co tu robić? ile czasu można chodzić albo siedziec przy piaskownicy?
sylwia i JUlka 20.01.2003
WiolaZMarysieńką - 09.08.2004 11:16
My spędzamy dużo czasu na dworze. Mieszkamy na 4 piętrze więc jak wyjdziemy ok. 11-12 to wracamy wieczorkiem - nawet ok 20. Chodzimy tam gdzie jest mniej samochodów, siedzimy w parku, odwiedzamy babcie, robimy zakupy, spotykamy inne mamy i czas mija. Pewnie jak będzie chłodniej już nie będzie nam tak fajnie na dworze więc będziemy dłużej w domku, ale teraz jak lato korzystamy z okazji:))) A jeśli chodzi o sprzątanie czy pranie- robimy to zwykle rano a obiadki mamy jak narazie gotowe ze stołówki:)) smacznie i tanie:)) Pozdrawiamy
Wiola z Marysią 16.03.2004.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|