ile trwa krwawienie bez zabiegu

ďťż

norah - 05.11.2003 09:00
ile trwa krwawienie bez zabiegu
Dziewczyny, czy któraś, tak jak ja nie miała robionego wyłyżeczkowania macicy po poronieniu?
Trochę się niepokoję, bo niby USG wyszło okey /jego wyniki w moim wątku "zabieg wyłyżeczkowania macicy"/, ale ze mnie już czwarty dzień wychodzi "wątróbka" i to sporych rozmiarów 4-5 cm na 1-2 cm. Oprócz tego - wiadomo krwawienie, którego intensywność jest zależna od pory dnia, najwięcej rano i wieczorem, najmniej w nocy, kiedy leżę.
Podbrzusze nie boli mnie gdy siedzę lub leżę, jednak rwie mnie jak chodzę, choć też nie ma na to reguły.
Jak to wygladało u Was, mam czym się niepokoić, czy to taki "standard"? Ile to bedzie trwać i przypominać mi, co się stało w niedzielę?

Marti1 - 05.11.2003 13:11

norah,

Bardzo mi przykro...to ciężkie przeżycie...
Ja co prawda miałam łyżeczkowanie ale czas krwawienia powinien być podobny w obydwu przypadkach bo to oczyszcza się macica...tylko u Ciebie drastyczniej....bo u nas wyjęli resztki a u Ciebie wychodzą same...myślę, że krwawienie do 2 tygodni jest na porządku dziennym.
Po tym okresie udałabym się do ginka.

Główka do góry,

Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

targo - 05.11.2003 14:21

Norah,
Powiem Ci ,że dziwię się,że lekarz nie kazał jechać ci na zbiaeg do szpitala. Z tego co mi wiadomo to nawet po samoistnym poronieniu wykonuje się takie zabiegi. Moja koleżanka 4 miesiące temu poroniła podobnie jak ty ale jej lekarz odrazu kazał jechać do szpitala na zabieg aby pożądnie oczyścić macicę. Nie wiem czy nie powinna s sama jechać do szpitala i powiedzieć jak jest sytuacja . Podczas poronienia nie musisz mieć skierowania od gina.
Zastanów się nad tym
Trzymaj sie pozdrawiam
Sylwia

norah - 05.11.2003 15:20

Targo ja własnie za każdym razem jeżdżę do szpitala - chyba dobrego - Instytut Matki i Dziecka w W-wie. Byłam tam w niedziele, jak się wszystko zaczynało, w poniedziałek w Poliklinice IMiDZ i we wtorek na ponownym USG.
Co prawda bardziej chwalę sobie tam poród - 3,5 roku temu bardzo byłam zadowolona z podejścia do rodzącej jak i do dziecka - niż teraz traktowanie kobiety po poronieniu i zdawkowe odpowiedzi, ale dla nich to pewnie rutyna, a ja jestem kolejną z wielu pacjentek, która nie za bardzo rozumie sytuację w której się znalazła, ale cóż służby zdrowia się nie zmieni. Do gina za to już pójdę prywatnie...

targo - 06.11.2003 15:02

Wiesz co sama nie wiem co powiedzieć ja mieszkam w trójmieście i jak tylko przyjechałam do szpitala odrazu zrobili mi usg a potem kazali się przebrać i skierowali odrazu na zabieg. Nie podoba mi się to jak cię traktują ale powiem ci tyle ,że mój gin kazał mi czekać z zabiegiem aż zacznę krawić -to znaczy wiesz aż macica zacznie się sama oczyszczać i powiedział ,że jak zuważe większe krawienie odrazu mam się zgłosić na izbę przyjęć do szpitala żeby wszystko pożądnie oczyścić. No czekałam tydzień ale organizm nie chciał wydalać więc pojechałam bez krwawienia na zabieg no po dwóch tygodniach czekania juz musiałam.
Nie wiem , mam nadzieję ,że ci lekarze w szpitalu wiedzili co robią i wszystko będzie ok.

Pozdrawiam
Sylwia+aniołek

Marti1 - 06.11.2003 15:43

targo,

Ja myślę, że wszystko ok ale pytanie jak Ci rozszerzyli szyjke macicy?
Ja miałam podobny problem..miałam Ciążę obumarła i co ciekawe jak już zarodek obumarł to przestałam plamić (a ja głupia myślałam, że to dobrze, że przestałam plamić)
I w szpitalu żeby nie robić mechanicznego urazu to mi podali oksytocynę, która wywołała skurcze porodowe...nie było to miłe bo męczyłam się 12 godzin w skurczach i jak miałam wystarczające rozwarcie to mnie wzięli i oczyścili...
Także miałam zabieg ale jak najmniej ingerowali w naturę...

Ściskam,

Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

weronika75 - 06.11.2003 17:28

Ja poronilam w 45 dniu, przez 7dni mialam krwawienie dosc obfite,potem ze 2 dni przerwy(zupelnie nic,nawet kropli), potem pojawilo sie lekkie i utrzymywalo sie okolo 3 -4 dni, z tendencja do zmniejszania!mnie gin powiedzial, ze lepiej jak organizm sam sie oczysci, kazal tylko sie zglosic do szpitala gdyby nastapil nagly krwotok, lub krawienie niemialoby tendencji spadkowej, tylko bylo caly czas obfite.Na szczescie skonczylo sie samo!Powodzenia, Weronika

weronika75

moniunia - 06.11.2003 19:53

Jak długo ma trwać krwawienie zależy tylko i wyłącznie od tego jak szybko oczyści się mamcica, kawałki "wątróbki" jak muwisz jest łuszczącym się nabłonkiem, zarodek przy pronieniu samoistnym, gdzie nie konieczne jest łyżeczkowanie, wydalany jest na samym poczatku, Tak wytłumaczył mi to ginio gdy ja poroniłam. Monika

targo - 07.11.2003 11:22
Do Marti
Witaj Marti,
Wiesz co nie mam zaielonego pojęcia jak mi rozszerzyli szyjke macicy .Dostałam kilka zastrzyków do żylnie i między innymi narkozę , wydaje mi się ,że dotałam zastrzyk ,który powoduje rozwarcie szyjki. Zresztą u mnie była taka sytuacja ,że nie mogli dłużej z tym czekać ponieważ wówczas mogła mi się wdać jakaś infekcja. Dosyć długo chodziłam z obumarłym zarodkiem tak więc jak widzisz nie było innego wyścia. Samo też nie chciało wypłynąć .

Mam nadzieję ,że następnym razem nie będę przez to przechodzić i wszystko będzie ok. Czego sobie i tobie życzę z całego serca.

Pozdrawiam
Sylwia+aniołek 01.09.03

<P ID="edit"><FONT class="small">Edited by targo on 2003/11/07 11:25.</FONT></P>

Marti1 - 07.11.2003 15:57

targo,

Mi też nie chciało samo wypłynąć...i dlatego podali tą tabletkę.. może to i lepiej że miałaś zastrzyk...ja się męczyłam 12 godzin w bólach porodowych i najbardziej bolało, że tak się męczę a z tych skurczy nie będzie nawet bobaska.. tylko pustka w brzuszku...

Już na pewno nie będziemy przez to przechodzić!!!
Do nas też się szczęście uśmiechnie i mam nadzieję, że już niedługo....

Ściskam,

Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

elwira123 - 08.11.2003 16:00

Jeżeli masz nadal krwawienie zgłoś się natychmiast do lekarza.
Ja podobnie jak ty na początku nie zostałam skierowana na zabieg łyżeczkowania. Krwawienie jednak nie przechodziła, a co najgorsze nasilało się. Groziło krwotokiem, a Pani Dr, która wykonywała mi zabieg powiedziała, że jeszcze kilka dni to wykrwawiłabym się...

norah - 08.11.2003 17:47

Myślę, że już jest okey. Dzisiaj szósty dzień i tylko na prawdę niewielkie plamienie. Więc może to już koniec...

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

slaveofficial.keep.pl

"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia

Pokrewne

. : : .

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL