ďťż
Strona główna
 
Jak długo wasze dzieci trenowały nocnik?



lotos - 01.02.2007 19:40
Jak długo wasze dzieci trenowały nocnik?
  Cześć ! Mimo, że to nie mój dział to jednak mam nadzieję, że mi odpiszecie ( w moim dziale to jeszcze nie ma za wiele mam z sukcesami ;). Mam pytanie- ile czasu zajęło wam uczenie dziecka korzystania a nocnika i w jakim wieku?

Ja właśnie uczę Domi - już 3-ci tydzien, Robi często jak ja posadzę i sisi i kupkę, ale nie woła wcale. I tam mysle, że może dać jej jeszcze spokój?

Ania i córeczka Domi (06.06.2005)i lipcowe Słoneczko




Kata - 01.02.2007 20:12

  Jeśli nie jest tym zbyt zainteresowana to odpuść, moja męka i brak nadziei na sikające i kopkujące do nocnika dziecko rozpoczeła się gdzieś w lipcu kiedy to Dorianek w wieku 2 lat i 2 miesięcy latał po domu bez gatków i bez pieluchy i gdzie stanął tam się zlał a nocnik parzył w pupsko

kibelek omijał z daleka

biegałam za nim z mopem praktycznie całe wakacje aż gdzieś w sierpniu nagle kilka razy usiadł na nocnik i siku zrobił

zwrot nastąpił kiedy poszedł do żłobka we wrześniu, w tydzien sikał na nocniku i co najważniejsze - kopkę robił, bo miała niestety histerię kopkową tzn. ani w pieluchę ani w gacie ani na nocnik, nigdzie, aż sama wylazła jakoś jak już nie mógł wstrzymywać

może spróbujesz lekturę edukacyjną typu Kamyczek robi siku na nocniczku, to taka książeczka, może by pomogła

co mogę od siebie dodać to bez nerwów podejdź do sprawy, nic na siłę bo efekt będzie odwrotny, dopóki dziecko na załapie o co chodzi i nie będzi echoć w małym stopniu świadome tego co się dzieje to nic z tego nie będzie

jak masz możliwość zapewnienia małej starszej lub bardziej zaawansowanej kolezanki czy kolegi tak zeby podpatrzyła to warto spróbować [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] a nuż jej się spodoba i zechce sama [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]


23.05.04



morena - 01.02.2007 20:31

  Moja jest 1,5 miesiąca młodsza i w dzień od miesiąca wcale nie nosi pieluchy, jedynie na spacer.
Ale ona była wyraźnie gotowa na odpieuszenie - umiała się załatwić na nocnik, wiedziała też, że chce jej się siku i zazwyczaj z pół minuty przed zrobieniem wołała "sisi".
Poszło szybko, wpadki (sporadyczne) skończyły się po kilku dniach. Teraz i w nocy dość często się budzi na siku, ale i tak zakładamy pieluchę.
Jednak jakby nie poszło mi tak sprawnie, dałabym spokój uznając, że to jeszcze nie czas. W sumie wcześniej nastawiałam się na letnie odpieluszanie, ale skoro młoda była gotowa wcześniej... wykorzystałam okazję ;-)

+ marcowy synek



DOROTA27 - 02.02.2007 02:00

  u nas bylo tak..kupilam nocnik..i dllugo stal..claudia raz na nim robila..raz nie...potem znowu stal..i w koncu claudia zaczela robic;)..ale nigdy nie trenowlam dziecka ani nie zmuszalam..jakos przyszlo to bardzo naturalnie..i wiem ze dosyc wczesnie sie nauczyla..ale u dzieci jest z tym roznie, wiec tez sie nie przejmuj ..
pozd






luczka - 02.02.2007 06:51

  Moja nocnika nauczyła babcia.
Powoli i bez przymusu. Nocnik dostała jak miała 8-9 miesięcy i na poczatku była sadzana tylko rano, zaraz po wstaniu. Później sama zaczęła dopominać się o sadzanie na nocnik. Z pieluchą na dzień ostatecznie pożegnała się jak miała niecałe 1,5 roku.






assad - 02.02.2007 22:09

  Przede wszystkim nic na siłe. Aleks miał 2 lata i 2 miesiące kiedy postanowiłam wykorzystać nocnik. Wcześniej po prostu nie był na to gotowy, a ja go nie zmuszałam. Jeśli bacznie będziesz obserwować swoje dziecko wyłapiesz odpowiedni moment. Zaletą "póznego" odpieluszania jest to, że dziecko więcej rozumie i unikniesz niepotrzebnych wpadek (mojemu synkowi tylko kilka razy zdarzyła się pózniej "wpadka"). Znajoma, która miała córkę miesiąc starszą od mojego synka, była bardzo dumna z tego, że jej dziecko już nie nosi pieluchy od lilku miesięcy. Zapomniała jednak dodać, że mała ciągle sikała jej w domu na podłogę, bo wciąż nie zdawała sobie sprawy z tego co się dzieje. Noo ale mamusia mogła się pochwalić brakiem pieluchy. Myślę, że to było bez sensu, bo tylko ona czuła się lepiej nie wydając pieniędzy na pampersy, a dla dziecka to był duży stres. Powtarzam jeszcze raz NIC NA SIŁĘ, obserwuj swoje dziecko i dopiero wtedy zdecyduj czy już pora... Życzę cierpliwości...




komanczera - 03.02.2007 09:26

  Basia nie zaakceptowała nocnika w ogóle. Edukację nocniczkową rozpoczęła od "siedesu" i tak zostało do dziś!!!! Bardzo chciała naśladować nas rodziców. Nie trwało to długo, moze tydzień!

Anka i Basiulec (17.12.2002)



lotos - 03.02.2007 16:58

  No właśnie, mnie się wydaje ,że już jest gotowa. Doskonale rozumie co to jest siusianie i robienie kupki, zawsze komentuje jak ja idę do lazienki, jak słyszy lecącą wodę to mówi "siusiu". Jak robi w majtki to mówi tez - jednocześnie jak robi. Jak zrobi do nocniczka to krzyczy : "Jeeeeeeeeeee!!!!!" i się bardzo cieszy. Tak że widze, że ona się tym interesuje, konetuje szroko zawartość, pokazuje żeby wylać do sedesu, spuszcza wodę....now ychodziło jasno, że to JUŻ. Jednak nie woła PRZED robieniem i to jest cała sprawa:(

Ale co? To czekać aż zacznie wołać i nie sadzać na nocniczek?

Ania i córeczka Domi (06.06.2005)i lipcowe Słoneczko



CIKU - 04.02.2007 03:47

  U nas to są dopiero schody.....bo jak nauczyć sikac dziecko chore? Wysadzam Kacperka co rano i widze ze zaciska z całych sił, ale w koncu nie daje rady i po 15 minutach sika na nocnik. Potem w dzień nigdy mi sie nie udaje złapać siku do nocnika, bo on trzyma i sika wyłąacznie do pieluchy. Nie moge mu wytłumaczyć, bo on nie rozumie co mówie. Nie rozumie tez całego procesu, ani nawet tego, ze chwale jak zrobi siku do nocnika. 3 latka stukna lada dzien, a jak nic sie nie zmieni to jeszcze kilka lat bedziemy w pieluszce:(
Co ja mam zrobić?

Nie próbowałam jeszcze opcji zeby puscic go po domu zupełnie bez pieluchy, bo kolejnym naszym problemem jest wieczna biegunka, a ja nawet nie mam pralki. Także wierzcie mi dziewczyny, że u Was to pestka...

Kacperek



agakuba - 04.02.2007 11:52

  Nic na siłę bo jak dziecko się zrazi to dopiero będzie problem.
Myśmy edukacje nocnikową rozpoczęli dość późno bo Emi za sżadne skarby nie chciała usiąść na nocniku. Było to gdzieś ok 2 lat ale jeszcze długo, długo nauka pozostawała bez większych efektów. Potem sie wkurzyłam i po prostu ściągłam w dzień pieluchę. I wtedy nastąpił przełom. Może ze dwa dni latałam ze szmatą aż w końcu się nauczyła wołać siku. Dużo dłużej walczyliśmy aby wołała kupę ale to już inny, dłuższy temat.


Emi 3,5 latka



assad - 04.02.2007 11:56

  Jak najbardziej sadzaj na nocnik. Widać, że zdaje sobie sprawę z tego co robi, tylko potrzebuje troszkę czasu żeby zawołać odpowiednio wcześnie. Bądz cierpliwa i nie pokazuj po sobie zniecierpliwienia kiedy nie zdąży do nocnika. Po kilku lub kilkunastu dniach zrozumie. Jesteście na dobrej drodze tylko CIERPLIWOŚCI... :))




elik - 04.02.2007 18:47

  Ciku, mysle ze jak sie uporacie z biegunka to mozesz sprobowac o ile czujesz si ena silach ze Ci wystarczy cierpliwosci. U nas to trwalo bardzo dlugo, ale Antos sie nuczyl. Puszczalam bz pieluchy z gola pula i czatowalam z nocnikiem i sadzalam na poczatku juz w trakcie sikania, bo zanim sie sikanie zaczelo to nie bylo rady zeby sam z siebie usiadl na nocniku i sie wysikal. Patrzylam gdzie najczesciej robil siku ( zdarzalo sie np przed kapiela w wannie) i tam trzmalam albo bralam nocnik. I powoli pwoli sie nauczyl - teraz juz nawet w nocy rzadko sie zdrzaja wpadki

Antek&Zosia27III07



Bondi2 - 07.02.2007 02:53

  Ciku, ja tak wlasnie nauczylam Kubusia, tzn. latal bez majtek i wazne jest aby nocnik stal w jednym miejscu. Trwalo to doslownie kilka dni. Taka sama metode zastosuje u Lilki, poczekam tylko jak bedzie blizej 2 latek.

Kubus luty'04
Lilka sierpien'05



polahola - 07.02.2007 04:44

  u moich trening zaczal sie gdy 18 miesieczna nina sama zawolala, ze chce usiasc na nocnik. to byl moment gotowosci dziecka do treningu. wczesniej nocnik stal, ale nie sadzalam, jak same chcialy to usiadly, jak nie to nie. uwazam ze jakies specjalne sadzanie nie ma wielkiego sensu, dziecko nauczy sie i tak w swoim czasie, kiedy bedzie na to gotowe. po kilku miesiacach pieluchy poszly w odstawke.





Tata_Marcin - 08.02.2007 11:59

  Oluś nie chciał siadać w ogóle. Potem, po długich bojach przekonał się do siusiania. Sikał do nocnika może z tydzień, po czym uznał, że tata robi to fajniej i z dnia na dzień "olał" nocnik i zaczął sikać do kibelka, przy czym z tydzień siadał, potem zaczął lać na stojaka.

Z kupą było gorzej - wstydził się, że robi w pieluchę, ale bał się nocnika i robienia poza pieluchę. Aż pewnego razu kąpał się na golasa w baseniku na trawce, zachciało mu się kupkę i oczywiście zażyczył sobie pieluszkę.
A że babcia nie zdążyła przynieść, zwalił kupę pod krzaczek. I to był koniec pieluch. Od tego dnia wali kupki elegancko do kibelka. Nawet czasem wyciera, ale akurat to wolę mu jeszcze sam robić :)
Reasumując - nic na siłę. Nam udało się Olka do kupki tak skutecznie zniechęcić, że potem chował się w kąt, robił w gacie i płakał... Aż do wspomnianego przełomu.
Kolega zastosował metodę brutalną, acz polecana przez niektórych - dał synkowi ultimatum - albo kupka do nocnika, albo nie będzie bajek. No i bajek nie było, a mały dostał zatwardzenia giganta, bo 2 tygodnie nie robił kupki...


Tata Marcin & Oleczek




ADDA - 09.02.2007 00:24

  Moja Malwi skończyła roczek w październiku, sadzam ją właśnie od 3 tygodni. Postępy widac w nauce duże bo jak siada na nocnik to widzę że zaczyna pchać, jeżeli jest coś nazbierane to się wysika ładnie.

W dzień nie zakładma pieluchy, jest zima mała chodzi w rajtuzach, jeżeli anwet coś popuści to nie jest tego jakaś wielka kałuża i zazwyczaj wsiąka wszysklo w rajtki więć nie mam podółg mokrych. Rjtki i majtki ściągam, zakładam nowe , tamte w rękach przepieram i jak się zdarzy następna wpadka to mogę je sćiągnąć z kaloryfera bo juz wyschną i tak się kółeczko kręci

Są lepsze i gorsze dni, dzisiaj był ten lepszy do godziny 3 chodziła w tych samych rajtuzach, ale są też takei dni że nie udaje mi się w ogóle, już chcę ja sadzac patrzę a ona już mokre gacie ma , bleee [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

Mam swoje trzy metody które stosuję jeżeli Malwi posadzona na nocnik nie sika a mi się wydaję że powinna siknąć bo np dużo piła dobrą chwilę temu:

1. Szum wody, no i chyba wszystko jasne :-))))
2.Mama sika Malwi sika - jezeli mi się chce siakć tosadzam ją pzred sobą też na nocniku i jak ona słyszy moje sikanie czasami też się ładnie wysika
3 na cytrynę - już sam zapach powoduje że ją lekko oczepie i siki lecą

zdarza się tak że żadna z powyższych metod nie skutkuje, poddaję się a za 5 min Malwi ma mokre gacie :-))))

Nie zamieraz jednak rezygnować , bo uparłam się że uda nam się i tyle

Lila przestał nosić pampa na 1,5 roku w dzień, po skończeniu 2 lat nawet na noc nie zakładałam

pozdrawiam

MALWInka LILIAnka



erika26 - 09.02.2007 09:53

  u Nas poskutkowała meoda nagród - kupiłam naklejki i pociełam.. i za jedne udane siusiu do nocniczka była jedna nalepka..
i mala sika do nockia choc zdarzy jej sie wpadka. ale nauczyla sie w klika dni..
jednak kupki sie boi - zrobila 2 razy i była strasznie przerazona co tam w nocniczku jest...
wiec nie wiem.. jak ja przekonac... do kupkania na nocnik , a nikt nie mówił ze kupke jest be tyko ze pikena zielona.. i wogle..
Pozdrawiamy

Erika i Isia (17.03.2004r)




lotos - 10.02.2007 09:10

  Nauka trwa.
Domi sama wola siusiu na nocniczek rano- jeszcze w łóżeczku i po drzemce. I woła zawsze na kupkę. To nasze na razie jedyne osiągnięcia. W czasie dnia siśka w pieluchę. Może jej tą pieluchę zdjąć?

Nagrody naklejki są fajne, chyba też kupię jej jakieś śmieszne. I ta metoda z cytryną jest niezła :)))) Tamte dwie to znałam i stosuję. Zreszta wiem, że jak utrafię w moment to na pewno zrobi.

Już jest trochę postepu, ale jak się tu naczytałam że nauka trwać może kilka dni a my już czwarty tydzień to ....;) No nic, do boju:) Chcialabym do lipca już nie zakładac Domi pieluch, bo zaczną się mi nastepne pieluszki :))) Może się uda :)

Dzięki za pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ania i córeczka Domi (06.06.2005)i lipcowe Słoneczko



Jane - 10.02.2007 10:16

  Widze, ze Domi w wieku Martinki... Ja czekam z odpieluchowaniem do lata, mysle ze zaczne dopiero ok 2 urodzin. Malgosia odpieluchowala sie w wieku 2 lata i 4 miesiace mimo ze zaczynalismy wczesnie, ok 20 miesiaca. Mam wiec juz nauczke i szkoda mi teraz nerwow. Choc oczywiscie sa dzieci, ktore lapia tak wczesnie.

Martinka 1,5& Malgosia 3,5
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT