jak schudnąc po porodzie????
Nunak - 19.02.2008 11:18
jak schudnąc po porodzie????
Ja już nie moge na siebie patrzec!!!!!:( Jestem wielki baleron z 3 oponami na brzuchu i plecach ..... okropieństwo!!!!! A do tego ciężko mi wnieśc np. wózek na I piętro :( Zastanawiam się nad dietą - tylko jaka ona ma byc !!!!!???? Karmię cycem i generalnie cały czas chce mi sie jeśc:(:( NO DÓŁ JAK PIES.
Macie jakieś doświadczenie, pomysły, przepisy ????? Pleaseeeeeeeeeeeeeeeee:)
eunike - 19.02.2008 11:57
No a zaglądałaś do naszego wąteczku - klubu odchudzaczek KZZK?? Tam znajdziesz mnóstwo porad i kobity z podobnym problemem ;)
Nunak - 19.02.2008 13:16
a nie patrzyłam ..... zaraz zajrze dzięki....:)
szpilki - 19.02.2008 20:22
i sa sukcesy ! zapraszamy!
Dora - 19.02.2008 20:27
Cytat:
Napisał Nunak
Ja już nie moge na siebie patrzec!!!!!:( Jestem wielki baleron z 3 oponami na brzuchu i plecach ..... okropieństwo!!!!! A do tego ciężko mi wnieśc np. wózek na I piętro :( Zastanawiam się nad dietą - tylko jaka ona ma byc !!!!!???? Karmię cycem i generalnie cały czas chce mi sie jeśc:(:( NO DÓŁ JAK PIES.
Macie jakieś doświadczenie, pomysły, przepisy ????? Pleaseeeeeeeeeeeeeeeee:)
Ciesz się, że możesz karmić piersią. Ja o tym po cichu marzę, choć bardzo się boję, że i tym razem (jak przy Kasi) nie uda mi się :( Pokarmisz, a potem będziesz się odchudzać. Głowa do góry!
Reno - 19.02.2008 21:02
Mam taki sam problem. Po Nadii niestety odchudziłam się dopiero jak skończyłam karmić. Teraz też chyba wcześniej nie uda mi się zrzucić całego nadmiaru. TAk, jak Ty - ciągle jestem głodna, może to z powodu karmienia? Trudno jakąś sensowną dietę zastosować, próbowałam Montignaca, kiedyś ładnie na niej chudłam ale ciężko mi ją połączyć z ograniczeniami przy karmieniu, może jak Młody będzie starszy.
Nunak - 20.02.2008 08:40
Cytat:
Napisał Reno
Mam taki sam problem. Po Nadii niestety odchudziłam się dopiero jak skończyłam karmić. Teraz też chyba wcześniej nie uda mi się zrzucić całego nadmiaru. TAk, jak Ty - ciągle jestem głodna, może to z powodu karmienia? Trudno jakąś sensowną dietę zastosować, próbowałam Montignaca, kiedyś ładnie na niej chudłam ale ciężko mi ją połączyć z ograniczeniami przy karmieniu, może jak Młody będzie starszy.
JA SIĘ CZAJĘ NA DIETĘ 1000 KALORII!!!! MĄŻ JEST NA NIEJ (bo tez przytył w ciąży :))I JA JUZ KIEDYŚ Z NIEJ KORZYSTAŁAM, Z DOBRYM EFEKTEM..... ALE NIE MOGĘ JEŚC TYLKO 1000 KALORII:( gdzieś przeczytałam że matka karmiaca ma jeśc 3000 kalorii !!!! Jezu..... to kiedy ja przestanę byc pontonem.....:(
Tatanka - 20.02.2008 08:57
Dziewczyny ja w ciazy przytylam z 52 do 81...i schudlam. waze teraz 54 w porywach do 55.maja ma 9 mcy..karmilam ja piersia 8mcy,z przyczyn niezaleznych musialam przerwac. samo ganianie zza dzieckiem,przy dziecku,z wozkiem za wozkiem;-) pozwala niezle "schusC" jak to owila Ewa Bem.zadnej diety nie stosowalam.najwyzej ŻM-żrec mniej
Nunak - 20.02.2008 10:07
Ja w pierwszej ciąży z 56 kg do 82 kg........ i po ciąży miałam stałe 62 - 66 kg w momencie kiedy miałam 68 zaczęłam się odchudzac(dieta 1000 kalorii) i doszłam do 62 i okazało sie, że zaszłam znowu w ciąże po 5 latach i przytyłam do 84 kg :( a teraz niecałe 3 miechy po porodzie waże 75-76 ........ a mam 160 cm .......... zgrozo..........i naparwdę nie mogę się doczekac końca karmienia bo musze przejśc na 1000 kalori .... to jednyne co na mnie działa,,,,,
Nunak - 20.02.2008 10:10
Cytat:
Napisał DziuniaP
Ciesz się, że możesz karmić piersią. Ja o tym po cichu marzę, choć bardzo się boję, że i tym razem (jak przy Kasi) nie uda mi się :( Pokarmisz, a potem będziesz się odchudzać. Głowa do góry!
cieszę się cieszę...... ale naparwdę nie mogę na siebie patzrec....... chodzę po centarch handlowych i patrze na te jeansy rurki i inne bardziej fajne ciuchy to mnie szlag trafia ..... no i do tego ciężko mi ....... z tym cielskiem,,,,,:(:(:( ale cóż trzeba będzie poczekac.....
annia - 20.02.2008 10:22
Cytat:
Napisał nato
Dziewczyny ja w ciazy przytylam z 52 do 81...i schudlam. waze teraz 54 w porywach do 55.maja ma 9 mcy..karmilam ja piersia 8mcy,z przyczyn niezaleznych musialam przerwac. samo ganianie zza dzieckiem,przy dziecku,z wozkiem za wozkiem;-) pozwala niezle "schusC" jak to owila Ewa Bem.zadnej diety nie stosowalam.najwyzej ŻM-żrec mniej
i ja sie pod tym podpiszę. Nie to że polecam ale płacząco-wymagajace dziecko czyni cuda
aborka - 20.02.2008 22:03
najlepsza metoda - u mnie 2 grypy żołądkowe, 2 anginy a teraz od 2 tygo jakieś nerwicowe ataki. Waze juz mniej niz przed pierwszą ciążą. Kazda choroba ze 2 kilo na minusie
smoki - 21.02.2008 08:39
Cytat:
Napisał Nunak
JA SIĘ CZAJĘ NA DIETĘ 1000 KALORII!!!! MĄŻ JEST NA NIEJ (bo tez przytył w ciąży :))I JA JUZ KIEDYŚ Z NIEJ KORZYSTAŁAM, Z DOBRYM EFEKTEM..... ALE NIE MOGĘ JEŚC TYLKO 1000 KALORII:( gdzieś przeczytałam że matka karmiaca ma jeśc 3000 kalorii !!!! Jezu..... to kiedy ja przestanę byc pontonem.....:(
Na pewno nie 3000!!! Przytyłabyś koszmarnie...
Nunak - 22.02.2008 10:30
no mąż mi coś takiego wyszukał..... a to dopiero..... to ile mam żrec bo już głupia jestem????:(
gosiek25 - 22.02.2008 11:02
Cytat:
Napisał Nunak
no mąż mi coś takiego wyszukał..... a to dopiero..... to ile mam żrec bo już głupia jestem????:(
Gdzieś znalazłam że w pierwszym półroczu karmienia piersią kobieta powinna zwiększyć ilość energii w diecie średnio o 500 kcal w stosunku do jej zapotrzebowania przed ciążą. Podobno dla kobiety takie zapotrzebowanie przed ciążą wynosi ze 2000 kcal. Reasumując myślę że 2200-2500 to będzie ok (przy karmieniu piersią tracisz jakieś 300-700 kcal). Ja jak przestałam jeść po 19-tej podczas karmienia piersią i ograniczyłam czekoladki to kilogramy same sobie leciały w dół, teraz kiedy nie karmię jest znacznie gorzej..
anulka00 - 22.02.2008 12:00
Cytat:
Napisał Nunak
cieszę się cieszę...... ale naparwdę nie mogę na siebie patzrec....... chodzę po centarch handlowych i patrze na te jeansy rurki i inne bardziej fajne ciuchy to mnie szlag trafia ..... no i do tego ciężko mi ....... z tym cielskiem,,,,,:(:(:( ale cóż trzeba będzie poczekac.....
Wiem co czujesz :) Ja przed ciaza wazylam 56-57 kg. A do porodu rowne 100 kg. Fakt ze mialam zatrucie ciazowe i nerki nie dzialaly wiec wiekszosc wagi to byla woda i opuchlizna. Ale po porodzie zostalo mi sie jakies 70-75 kg. Przez rok udalo mi sie dojsc do 64 kg. I chyba z rok waga nic nie chciala zejsc. Pozniej przy diecie watrobowej schudlam do 55 kg. 2 lata zzucalam zbedne kg po ciazy. I tak sie cieszylam ze na nowa przytylam 8 kg :) ale od dzis jestem na MM i mam nadzieje ze te 8 kg pojda sobie w cholere. Ja nie karmilam piersia od poczatku z przyczyn nie zaleznych ode mnie ale slyszalam ze karmienie piersia bardzo pomaga w zzuceniu zbednych kg.
fab - 22.02.2008 18:25
Cytat:
Napisał Nunak
Ja już nie moge na siebie patrzec!!!!!:( Jestem wielki baleron z 3 oponami na brzuchu i plecach ..... okropieństwo!!!!! A do tego ciężko mi wnieśc np. wózek na I piętro :( Zastanawiam się nad dietą - tylko jaka ona ma byc !!!!!???? Karmię cycem i generalnie cały czas chce mi sie jeśc:(:( NO DÓŁ JAK PIES.
Macie jakieś doświadczenie, pomysły, przepisy ????? Pleaseeeeeeeeeeeeeeeee:)
Ja tez nie mogę na siebie patrzeć- choć w miarę systematycznie waga mi spada. Po poprzedniej ciązy( 22kg do przodu) doszłam do siebie po 3 miesiącach. teraz jestem 6 tyg. po porodzie i jeszcze do zrzucenia zostalo mi 7kg!!!. ( a było 20kg). Tez cały czas bym tylko jadła-i to niestety słodkie!!! Wydaje mi się, że cały czas chodze głodna. Czas chyba zacząc po prostu ćwiczyć!!!!!! Jak skończą mi się przeboje poporodowe- zaczynam!!
Pozdr.
magonil - 25.02.2008 11:14
Cytat:
Napisał Nunak
Ja w pierwszej ciąży z 56 kg do 82 kg........ i po ciąży miałam stałe 62 - 66 kg w momencie kiedy miałam 68 zaczęłam się odchudzac(dieta 1000 kalorii) i doszłam do 62 i okazało sie, że zaszłam znowu w ciąże po 5 latach i przytyłam do 84 kg :( a teraz niecałe 3 miechy po porodzie waże 75-76 ........ a mam 160 cm .......... zgrozo..........i naparwdę nie mogę się doczekac końca karmienia bo musze przejśc na 1000 kalori .... to jednyne co na mnie działa,,,,,
Ja w poprzedniej ciąży przytyłam prawie 30 kg, baaardzo źle się czułam z tymi dodatkowymi kilogramami (15 ! )po porodzie, mimo karmienia piersią nic nie chudłam, może to dlatego że miałam niejadka. Jak skończyłam karmić to przeszłam na DC. Przez 3 tyg zrzuciłam ok 8 kg, a podczas stopniowego wychodzenia z niej doszłam do mojej wagi sprzed ciąży i nawet ważyłam mniej. Aby nie przytyć, starałam się nie jadać pieczywa ziemniaków itd , bo skłonności do tycia mam, i jakoś udało mi się utrzymać taką wagę do następnej ciąży.
heksa - 29.02.2008 19:02
U mnie sie sprawdza dieta cukrzycowa, ktorej musialam przestrzegac w ciazy ... wyrobilam sobie nowe nawyki w jedzeniu, polegajace glownie na kontrolowaniu weglowodanow. Chudnac zaczelam juz podczas ciazy i od tamtej pory caly czas chudne.. Co prawda jeszcze z 2-3 kilogramy chcialabym zrzucic, ale na dzien dzisiejszy moja waga jest najnizsza jaka udalo mi sie osiagnac od kiedy zostalam mama. :D A tak na prawde wcale sie nie odchudzam ... ot polubilam dietetyczne napoje, nieslodzona herbate, wyliczam sobie pieczywo i inne weglowodany, ale w sumie jem wszystko i nie jestem az tak regorystyczna jak bedac w ciazy na obowiazkowej diecie ... a mimo to kilogramy powoli, bo powoli, ale spadaja. Ostatnio sobie garderobe na rozmiar mniejszy musialam wymienic bo nic mi sie na tylku nie trzymalo bez paska. :p Ale wiadomo, kazdy jest inny ... u mnie ogromna roznice zrobilo wyeliminowanie cukrow - coca-cole, slodyczy itd.
Wiewiora333 - 03.03.2008 00:31
Po pierwsze picie:)
Hej, Ja jestem zwolenniczką teorii, że im więcej wypijesz, tym mniej zjesz. W czasie karmienia piersią piłam 5 litrów wody dziennie, rodzina myslała, ze ich w konia robię i te wodę po cichu wylewam, bo i m sie wierzyc nie chciało ze tyle mozna. Jesli karmisz, to musisz duzo pic a jesli znajdziesz sok i wodę, która będzie Ci smakowac, na pewno Ci to pomoże trochę zrzucic. Ja piłam Nestle Aquarel oraz sok pomidorowy, uwazaj na inne soki, bo o ile pomidorowy ma tylko 130 kcal w litrze, to juz multiwitaminowy ma 600!! a 600 kcal to ma tabliczka czekolady, jak wiadomo:/
Pozdrawiam i zycze powodzenia! Wiewiórka
anka_es - 03.03.2008 09:24
No, no 5 litrów wody w siebie włać, to nie lada wyczyn :) Dla mnie wystarczyło około 3, ale to prawda, że zdrowa woda, zdrowia doda :) Dla mnie się wzrok poprawił jak zaczęłam pić tę wodę.
Wiewiora333 - 03.03.2008 11:20
Kiedy byłam w szpitalu z córką (rota, silnie odwodniona) lekarka podała mi normę nawadniania organizmu; 100 ml wody na kazdy kilogram masy ciała. Wyszło mi zatem, ze powiannm pic 6,3 l płynów dziennie, wiec te 5 to wcale nie taki wyczyn. ale w płyny wliczają sie też zupy i inne takie. Ta ogolnie znana norma (2 litry dziennie) zawsze wydawała mi sie zbyt ogólna, bo przeciez inaczej potrzebuje nawadniać się osoba ważąca 50 kg a inaczej np. mój wujek ważący 144 kg...
DOROTA27 - 05.03.2008 04:27
wiecej ruchu moja droga, karmilam 2 lata, o diecie nie bylo mowy, nie chcialAM tez eksperymentowac, wiec spacery z wozkiem wydluzalam do granic mozliwosci, czasami chodzilam po 2-3h dziennie, nie wiem czy z dwojka masz taka mozliwosc, albo przynajmniej rowerek..i duuzo cierpliwosci...
Wiewiora333 - 09.03.2008 00:11
Hej,
Boze, pamietam jak mialam to samo, nawet w nocy mi sie snilo ze jestem taka gruba ze idąc przez przedpokój zrzucam płaszcze bo sie nie mieszcze wszerz... Pociesze Cie, ze po ustaniu karmienia wwszystko wraca do normy albo i przed normę:) Ja w zyciu nie mialam takiej figury jak teraz, brzuch mam jak nastolatka, uda szczupłe, sladu nie ma po tych dodatkowych 21kg ktore mnie zdobily po porodzie... A w okresie laktacji nabralam niezywkle cennego nawyku: picia hektolitrów wody! Ja sie normalnie wtedy uzalezniłam od wody, przy czym, ze jestem wybredna to tak długo zmieniałam az trafiłam na najlepszą dla siebie Nestle aquarel, polecam z czysytm sumieniem). Teraz to przyzwyczajenie mi naprawde bardzo słuzy:0 wiec nie martw sie, są minusy i sa plusy, a w przysżłości będa same plusy!
Pozdrawiam, wiewiorka
czarna111 - 11.03.2008 16:01
mam nadzieję, że wodny nawyk tym razem zdążę sobie wyrobic i pokarmię dłuzej niż 1 m-c, no i ze zgubię trochę (oby jak najwięcej) siebie... a poród juz niedlugo ale i entuzjazmu do gubienia na razie sporo...
Nunak - 20.03.2008 17:30
dzięki za wszelkie sugestie i podnoszenie na duchu..... zakończyłam definitywnie przygode z cyckowaniem znaczy syn zakończył :( a ja spokojnie mogę przejśc na diete :) ale to dopiero po świętach przed tem musze sobie jeszcze poszalec jedzeniowo........:D
gosiek25 - 20.03.2008 20:26
Cytat:
Napisał Nunak
dzięki za wszelkie sugestie i podnoszenie na duchu..... zakończyłam definitywnie przygode z cyckowaniem znaczy syn zakończył :(
tzn synek sam z siebie nagle zrezygnował z cycka?? :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|