Jak to jest z noszeniem dzidzi...?
kamilkar - 12.09.2002 13:56
Jak to jest z noszeniem dzidzi...?
Ostatnio wiele znajomych-swiezo upieczonych rodzicow, uprzedzalo mnie, zebym za nic w swiecie nie uczyla swoja dzidzie spac ze mna w lozku,tylko od samego oczatku u siebie-w lozeczku! Poza tym kazdy mi mowi, zeby jej nie kolysac, malo nosic, zostawiac w lozeczku i sama ma sie "bawic" i zasnac... Kazdy mi mowi, ze jezeli naucze je usypiac na rekach, nosic, kolysac, hustac...jezeli ciagle bede przy niej Ja albo jakas inna osoba, to pozniej takie dziecko nie zostanie samo nawet na 10 min... Dla mnie to troche drastycznie brzmi...zostawic placzace dziecko w lozeczku. Ja od razu wzielabym je na rece i starala sie uspokoic... Wiec jak to jest? Jak to "ROBIC" zeby nie popelnic bledu...?
Pozdrowienia
KiKi
tao - 12.09.2002 14:06
wypo¶rodkowaæ. Jesli we¼miesz poplakuj±ce dziecko od razu na rêce to faktycznie bêdziesz ju¿ to musia³a robiæ ca³y czas. Przyzwyczai siê po prostu. Ja s±dzê, ¿e tu nie chodzi o "zimny chów" i oczywi¶cie nale¿y dziecku dawaæ odczuæ jak najwiêcej ciep³a, ale trzeba tez wyznaczyc granice, ¿e k³adziesz je do ³ó¿eczka spaæ i nie bujasz, nie nosisz, nie wyjmujesz co piêæ minut. POdejrzewam, ze przyzwyczai siê do tego szybciej ni¿ my¶lisz.
Tao
EwkaM - 12.09.2002 14:08
A wiesz co mnie w takich radach najbardziej wkurza??? ¯e daj± je rodzice, którzy do roku usypiali z maleñstwem albo przez godzinê bujali do snu. Tak naprawdê to nie wiem jak sobie z tym poradzê, ale nie pozwolê, ¿eby choæ przez chwilê mój Maluszek poczu³ siê opuszczony i bezradny. Mo¿e dobrym rozwi±zaniem bêdzie u³o¿enie go do snu w ³ó¿eczku i g³askanie, masowanie dopóki nie u¶nie?? Pozdrawiam
OlaSz - 12.09.2002 14:11
Ja sama do¶wiadczenia jeszcze nie mam,ale z relacji innych znajomych mamu¶ wiem, ¿e zbytnie - ale powtarzam ZBYTNIE nadskakiwanie przy dziecku mo¿e sie nam odp³aciæ w ten w³a¶nie sposób, ze nie bêdziesz mog³a i¶æ nawet do kibla... Moi znajomi maj± dziecko, które robi aferê, bo nie chce mu siê chodziæ i trzeba go nosiæ na rêkach. Nale¿y uwa¿aæ, zeby w pewnych zachowaniach po prostu nie przesadziæ. Moja mam tak nauczy³a moja siostrê, ¿e ta ¶pi±c w wózku musia³a byæ ko³ysana, to moja mam przywi±zywa³a sobie wózek do nogi i nawet ¶pi±c macha³a nog±, ¿eby ta siê nie dar³a. Ale to oczywi¶cie nie przemawie za tym, zeby nie wzi±æ dziecka utuliæ jak mu ¼le, czy co¶, ale trzeba to robiæ z umiarem. A co do spania z maleñstwem jak jest malunie, to ja raczej bym tego nie poleca³a chocia¿by ze wzglêdu bezpieczeñstwa - mo¿na przecie¿ niechc±cy podczas nie¶wiadomej drzemki uszkodziæ maluszka, a tego chyba nie chcia³aby ¿adna kochakj±ca mamusia :) Ale sie napisa³am... Pozdrawiam Ola i 30 tyg. dzidziu¶ :)
OlaSz
EwkaM - 12.09.2002 14:26
A wiesz, pyta³am kole¿ankê, która z ma³ym spa³a do 8 miesiaca, czy nigdy go nie przygniot³a. i powiedzia³a, ¿e matki maj± taki sen, ¿e w ¿yciu nigdy nie przygniot± swojego dziecka (no, chyba ¿e bêd± b.pijane). I chyba to jest racja, bo tak sobie my¶lê, ¿e chocia¿ ca³e ¿ycie spa³am na brzuchu, to teraz nawet w czasie b.g³êbokiego snu nigdy nie przewróci³am siê na brzuch. Mo¿e matczyny instynkt ju¿ siê odzywa?? pozdrawiam :-)
AgnesThm - 12.09.2002 14:39
No to ja swiezo upieczona mamusia, powiem jedno ze ja moje malenstwo chowam w sposob taki wiedzialo ze to jest jego lozeczko i w nim ma spac ( chodz pierwsza noc po szpitalu to byl koszmar wogole nie chcial spac w lozeczku, plakal , denerwowal sie, teraz jest troszke lepiej, chodz powiem Wam ze nocki mam przekichane), staram sie go brac czesto na rece ale nie za czesto by sie do tego zbytnio nie przyzwyczail bo pozniej nie wyjde na krok bo bedzie plakal.Ale mam nadzieje ze pomalu dam sobie rade i opanuje mojego bobaska;.-)) Pozdrawiam Aga
joannamaria1973 - 12.09.2002 14:49
Nie stersuj siê za bardzo tym ¿e kto¶ tam co¶ tam.Ty bêdziesz mam± swego dzidzusia i rób jak czujesz za w³a¶ciwie.Ja nie wyobra¿a³am sobie ¿eby mój maly mial spac sam w ³ózeczku.Teraz ma 3,5 miesiaca ¶pi w ³ózeczku albo w moim ³ó¿ku.Nie ma to dla niego duzego znaczenia.od pocz±tku w dzieñ spa³a w ³ó¿eczku a w nocy ze mna, chocia¿by ze wzglêdu na karmienie.Ale je¶li zdarzy mi sie po³o¿yæ w ³ó¿eczku po nocnym karmieniu tez nie protestuje.Je¶li chodzi o noszenie to ja nigdy za du¿o go nie nosi³am, ale przychodzi taki ciekawski wiek kiedy juz lezenie ogranicza poznawanie ¶wiata i bêdzie siê domaga³ noszenia i oprowadzania po calym domu.U mnie zacz±³ sie ten okres teraz. Asia
EwkaM - 12.09.2002 14:54
Oj, ale w dzieñ chyba smacznie ¶pi, bo inaczej co by¶ tu robi³a??? No ale siê wszystkie bardzo z Twojej obecno¶ci i rad bardzo cieszymy i mamy nadziejê, ¿e siê prêdko nie przeniesiesz na forum dla mam. ¦ciskamy
Helga - 12.09.2002 18:40
Oczywi¶cie nie jestem ¿adnym ekspertem w tej kwestii, bo Miko³ajek mieszka jeszcze miêdzy moim ¿o³±dkiem a jelitem cienkim, ale zastanawia³am siê ju¿ nad kwesti± noszenia na rêkach, latania na ka¿de kwikniêcie i spanie we wspó³nym ³ó¿ku. Wydaje mi siê, ¿e jak we wszystkim nalezy zachowaæ zdrpwy rozs±dek: nie daæ siê terroryzowaæ, ale te¿ nie byæ nieczu³± matk±:) Jestem przekonana, ¿e jak dzieciak obudzi siê w nocy, bo bexzie g³odny, to wezmê go do ³ózka, dam cycka i sobie zasnê:)) natomiast jak bêdzie najedzony, suchy i w ogóle wszystko bêdzie ok, ro niekoniecznie musze go nosiæ ca³y czas, nawet jak mu siê to nie bêdzie podobaæ. Pozdrawiam
pluto - 12.09.2002 19:02
A ja swojego Karolka czêsto noszê na rekach...i wcale siê do tego nie przezwyczai³.......poza tym jak karmi³am piersi± spa³ ca³y czas u nas w ³ó¿eczku...i teraz jak dajê mu butelkê wcale nie protestuje jak ¶pi u siebie w ³ó¿eczku........a zasypia u nas w ³ó¿ku przy karmieniu......... Ka¿dy robi jak uwa¿a......ale faktycznie by³ okres kiedy ma³y tak siê do mnie przezwyczai³, ¿e nie chcia³ zostaæ nawet na piêæ minut z Tat±.........jak wychodzi³am z ³azienki i s³ysza³ mój g³os to wpada³ w histeriê....ale w koñcu siê w¶ciek³am i raz siedzia³am specjalnie w ³azience chyba z godzinê....od tego czasu nie ma problemu.......z Tat± zostanie, ale z nikim innym ju¿ nie........no, mo¿e jeszcze z niani±...... Ja staram siê daæ Mu jak najwiêcej ciep³a.... Julka
julka
karo2 - 12.09.2002 19:51
O rety, ma nadziejê ¿e moje dziecko nie wda siê we mnie bo ja siê DAR£AM 24 godziny na dobê! Pozdrawiam Karola
anetka25 - 12.09.2002 21:23
Wyobrazcie sobie, ze dzidzia przez dlugie 9m-cy jest blisko mamuni, czuje jej cieplo, bicie serduszka, czuje sie bezpieczne. A tu nagle zostawione, bo musi spac, albo placze. dziecko przez pierwszy okres zycia potrzebuje najwiecej ciepla, dotyku, bliskosci. Pomyslcie sobie jak taka dzidzia sie czuje. Kiedy spi mozna go polozyc do luzeczka, ale jak placze histerycznie, to chyba nie...Dziecko nie jest w stanie do niczego sie przywyczaic przez pierwsze 6-8tyg. Tak gdzies wyczytalam, ale i wiem po sobie. Moj Adas nie chcial zasypiac ani w luzeczku ani w luzku. Ja np bedac w ciazy az do 42tyg bardzo ale to bardzo duzo sie ruszalam, to tez ialo wplyw na poczatku na zachowanie mojego synka. Dziecko czuje roznice, i wie co i jak , ale czuje, ze cos jest inaczej. Moj Adas zasypia tylko jak jedzie wozkiem,hihi. Inaczej sie nie dalo. jak pada z nozek, potrafi sam zasnac. Inaczej jest ryk i placz. Nie potrafilam go trzymac placzacego w luzeczku, robilam wszystko co moglam, by mu w tym pomoc, by mogl zasnac, lub by nie slyszec placzu, ale nic nie pomagalo. Teraz potrafi zasnac na rekach, w luzku. W ciagu dnia tylko 2 razy musze z nim jezdzic wozkiem, jesli nie jestem na spacerku oczywiscie:) Jesli chodzi o noszenie na rekach, to ja jestem z nim w domku juz 5-y m-c, caly czas prawie sama, maz pracuje, nie mamy tu rodzinki:( i staralam dac mu tyle ciepelka na ile tylko mnie stac by mu ofiarowac. Noszonybyl na raczkach bardzo duzo i co? nie nauczyl sie tego wcale, ani troszke. Nie ma na to regoly, ze dzidzia sie nauczy, przyzwyczai. Kazde dziecko jest inne. Jedne dzieci wola to inne tamto, jedne sie przyzwyczajaja inne nie, tym drugim wszystko jedno. Wszystko im pasuje. matkom takich dzieci jest lzej. Ni emowie, ze mialam latwo na poczatku, ale jak rozmawialam ze znajomymi, to sie ciesze, ze moj Adas nie byl taki "wymagajacy":) Male dziecko jest wrazliwe, trzeba dac mu tyle ciepla ile tylko mozemy. To bardzo wazne.A sie przyzwyczai? Mysle, ze jesli, to i tak na jakis czas, na rok max. Ale bedzie zdrowe, nie zestresowane i szczesliwe:) Ja uwazam, ze nie powinno sie zwracac uwagi czy sie przyzwyczai, ale oczywiscie nie do pewnego stopnia. Nie az tak, by jak ktoras tutaj napisala, nie mozna bylo pojsc do kibelka:) Ja sobie tego nie wyobrazam. pozdrawiam wszystkie cierpliwe mamusie:))))
Anetka
kiuik - 12.09.2002 22:29
o.. ja mam to samo - zasypialam ZAWSZE na brzuchu ale od gdzies tak drugiego miesiaca nie spie w ten sposob - jakos nie moge (a pamietam jak sie balam ze sie przewroce w nocy jak bede spac)... moze matczyny instynkt...
pozdrawiamy kasia i 16-tyg ludzik
Helga - 13.09.2002 19:19
A ja ¶piê caly czas prawie na brzuchu, z jedna nog± podci±gniêta pod brodê ( tzn. kolano mam pod brod±) Dziêki temu nie uciskam brzucha, a czuje siê jakbym na nim spa³a. Nie umiem inaczej:))
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|