Strona główna
 
Jeszcze raz o tych nieszczesnych chodzikach



karola80 - 05.07.2005 15:34
Jeszcze raz o tych nieszczesnych chodzikach
  Ja nie wiem skad wam przyszlo do glowy ze chodziki sa nie zdrowe. Moze cos bylo w tv albo w gazecie pisalo??? Nie mozna wszystkich dzieci wsadzac do jednego "wora". Sa dzieci ktore moga chodzic w chodzikach a sa dzieci ktore nie moga. To ocenia rehabilitant. Nie ktore dzieci maja poprostu predyspozycje do tego ze nie wolno ich sadzac w chodzikach.

Karolina & Jasiu (17.11.04)




AgaSkol - 05.07.2005 16:20

  To tak jak z telefonami komórkowymi. S± niebiezpieczne dla zdrowia a i tak wszyscy nosz± je w kieszeni bo funkcjonowaæ bez nich nie potrafi±.
Pamiêtam, ¿e ja mimo zakazu ortopedy wsadza³am Ty¶kê do chodzika na 15-20 minut. Musia³am. Inaczej nie zjad³abym ¶niadania. Tyle czasu Ty¶ce wystarczy³o by zwiedziæ ca³± kuchniê. Pó¼niej ju¿ siê nudzi³a.

Mimo wszystko do chodzików przekonana nie jestem.
Ortopeda u którego leczy³am Ty¶kê odradza³ a szczególnie w jej przypadku (dysplazja stawów).

...ale lekarz lekarzowi...

Aga i Ty¶ka **22m-ce**



ania_st - 05.07.2005 19:59

  Bojê siê, ¿e w±tek ten mo¿e wywo³aæ burzê ale mimo to napiszê co my¶lê.

Jak na mnie obecnie panuje propaganda antychodzikowa, co jaki¶ czas mod siê zmienia, 25 lat temu nikt sobie nie wyobra¿a³ chodz±cego dziecka bez bucików z super sztywn± piêtk±-teraz dzieci przecie¿ chodz± boso, takich przyk³adów móg³by mno¿yæ,

Ja nie uwa¿am chodzika za jaki¶ super po¿yteczny wynalazek ale uwa¿am ¿e u¿ywany z rozs±dkiem nie zrobi krzywdy dziecku.

Pewnie, ¿e lepiej jak maluch robi wszystko o w³asnych si³ach, lepiej jak sam pobrzuszkuje na pod³odze ale nie zawsze tak siê da.

My o brzuszku mogli¶my tylko pomarzyæ. Czy mia³am swoje dziecko z refluksem rzuciæ do ³ó¿eczka po karmieniu bo pionowa pozycja jest dla niego nienaturalna. Nie, bra³am go od pierwszych dni na rêce pionowo i nosi³am godzinê po ka¿dym jedzeniu , czasami i d³u¿ej a ¿e ma³y jad³ co dwie godziny to czêsto by³o tak,¿e tylko do jedzenia le¿a³ a spa³ w pozycji pionowej, inna sprawia³a mu powa¿ny dyskomfor
t
Zawsze zastanawiaj± mnie stwierdzenia ¿e ja nie wk³adam dziecka do chodzika bo to takie strasznie z³e, za to u¿ywam siedziska w kszta³cie majteczek, z miejscami na nó¿ki, a niby czym s± obecne chodziki jak nie wiszacymi gatkami, bo jak na mnie to jedno i to samo, tylko chodzik ma jeszcze kó³ka.Zdanie, ¿e w Kanadzie zakazano sprzeda¿y bo to strasznie z³e-dlaczego panuje taki pêd,¿e u nas wszystko musi byæ jak w Kanadzie, dlaczego wszyscy uwa¿aj±,¿e tam jest lepiej.

Bez przesady prawie ca³e nasze pokolenie wychowane jest na chodzikach i jako¶ wszyscy nie chodz± na palcach, nie wszyscy maj± problemy z krêgos³upem, czy bioderkami.
Jestem zdania,¿e ostatnio panuje jaka¶ chodzikofobia, a moda na na niechodziki jest po czê¶ci wywo³ana przez producentów innych chodzikopodobnych wynalazków, które niejednokrotnie s± kilkarazy dro¿sze
Najlepiej niech ka¿dy robi co zechce, wk³ada, niewk³ada do chodzika swojego malucha, a nie tak jak jedna znana prze ze mnie mama z tego forum zawsze pisze jakie to chodziki z³e, jak to ona do chodzika nie wk³ada kiedy na w³asne oczy widzia³am jaj dziecko w chodziku spêdza³o tyle samo czasu co mój Mateusz

Ale siê rozpisa³am

Pozdrawia
Ania


Mati 14m-cy



sreberko - 05.07.2005 21:21

  Ja zawsze bylam "antychodzikowa"
I nie ze wzgledu na to co teraz stalo sie naglosnione, ze to niezdrowe itd.
Po prostu uwazam, ze lepiej jesli dziecko bedzie wlasnymi silami osiagac pewne procesy.

Pozdrawiam - Monika



Roczna Laurcia i tatko




burbus - 05.07.2005 22:27

  Hmmm, nudna bêdê... z ró¿nych punktów widzenia chodziki s± niezdrowe, nie tylko ze wzglêdów ortopedycznych. Zaburzaj± pracê b³êdnika, który powinien w swoim tempie siê rozwijaæ poprzez upadanie i podnoszenie siê dziecka o w³asnych si³ach. Je¶li tego elementu nie ma rozwój jakich¶ funkcji zwi±zanych z b³êdnikiem, a co za tym idzie z równowag±, mo¿e byæ zaburzony.
Chodziki nie daj± ¿adnych pozytywnych skutków oprócz wygody i chwili spokoju dla mamy. Dlatego je¶li nie ma pozytywów dla dziecka, a s± znacz±ce negatywy to dla mnie nie ma sensu wk³adaæ dziecka do takiego urz±dzenia. Dla mnie to tak jak z chipsami: je¶li nie ma warto¶ci, a nawet szkodzi, to dawanie ich dziecku, które jeszcze o nie nie prosi jest bezsensem. Takie jest moje zdanie.
Nie przekonaj± mnie zdania mam, które tylko od czasu do czasu wk³adaj± dziecko do chodzika. Po co? ¯eby obraæ ziemniaki? Có¿, sama znam smak bycia z dzieckiem 24 godzny na dobê bez niczyjej pomocy, nawet przez kilka miesiêcy (jestem ¿on± marynarza :(, nie mamy w Szczecinie ¿adnej rodziny), i obesz³o siê bez chodzika! Kacper zacz±³ chodziæ 2 tygodnie przed swoimi pierwszymi urodzinami, a wiêc w normie, prawda? Ortopedycznie jest wszystko ok. Nie wiem czy dziêki temu, ¿e nie u¿ywa³am chodzika... nie wiem. I nie chcia³abym wiedzieæ, co by by³o gdybym go u¿ywa³a. A zdania ludzi, którzy mówi±, ¿e sami byli wk³adani i nic im nie jest... no co¿, szczê¶ciarze. Ja wolê dmuchaæ na zimne.
Pozdrawiam ciep³o.

Agata i Pepe (Kacper) 31.07.03



Apolosia - 06.07.2005 00:17

  Te¿ tak uwa¿am. Przede wszytkim CHODZI o to, zeby dzieci chodz±c w chodziku, porusza³y siê na stoj±co, a nie siedz±c w nim. Tak w³a¶nie robia moje dzieci. Chodzik kupili im moi rodzice, i mia³am poczatkowo watpliwosci czy rozs±dnie jest je tam wsadzaæ. Ale nawet nasz ortopeda, wybitny specjalista zacheci³ nas do jego kupna(!!!!), tak¿e nasza pediatra. Dziwne? Nie sadze. Te restrykcje to w du¿ej mierze kwestia mody. Tak jak te nieustanne rehabilitacje niejednokrotnie zdrowych dzieci.
Dzieci maj± ró¿ne predyspozycje,i rozwijaj± siê w przeró¿nym tempie.
Nawet zdrowe dziecko mo¿e zacz±æ chodziæ dopiero w wieku 18 miesiêcy.I naprawdê, nie jest to dowodem jego opó¿nienia w rozwoju.
Chyba nie pojm± tego mamy pociech które biegaj± na w³asnych nogach ju¿ od 10 miesi±ca ¿ycia.
Teraz jest moda na naturalno¶æ. Mleko matki i raczkowanie. ¯adnych chodzików.
Co z tego je¶li s± dzieci które gardza mlekiem z piersi, i wcale nie gatn± siê do przemieszczania siê na czworaka.
Znam dzieci karmione piersi± któe co rusz choruj± na zapalenie oskrzeli i ³api± ca³e masy wirusów, i takie, które niemal od urodzenia pij± mleko sztuczne i nie choruj± w³a¶ciwie wcale.
Tak jak znam dzieci, które choæ chodzily w chodziku, zacze³y wcze¶nie chodziæ na w³asnych nogach.
Naprawdê nie ma regu³y.
Wrzucmy na luz.
Pozdrawiam!





magdasz - 06.07.2005 02:17

  Czesc!!
Nie chce "bronic" Kanady i nie uwazam ze tu wszystko lepsze. Jesli chodzi o te "nieszczesne chodziki" to tutaj ich nie ma, nie ze wzgledu na kregoslup, biodra czy stopki, ale inne wypadki. A byly to wypadki typu zjechania chodzikiem po schodach, "podkniecie sie" o jakies progi, itp, czyli niedopilnowanie poruszajacego sie dziecka. Jak widzisz zakaz nie ma nic wspolnego z powodami nagonki w Polsce. Moj maly jest noszony pionowo od pierwszego dnia, a nawet sadzany, bo tu jest to normalny sposob, zeby sie dziecku odbilo. A dzieci nie sa tu koslawe.

Magda i Daniel (22.02.05) 4m





ania_st - 06.07.2005 09:58

  Tak Madzi zgadzam siê z tym co napisa³a¶, ja ju¿ wczoraj nie mia³am si³ rozpisywaæ siê d³u¿ej i tak post wyszed³ za d³ugi

Napisa³am tak dlatego bo czêsto czytam jak to chodzikowanie jest z³e bo w Kanadzie....Po prostu nie mam ju¿ si³ za ka¿dym razem opisywaædlaczego w Kanadzie nie ma chodzików, takie wyja¶nienia naprawdê wielu mam± niewiele daj± a temat chodzików regularnie na forum powraca

Tak jak Apollosia s³usznie zauwa¿y³a najwa¿niejsza jest kwestia mody, tematy takie jak chodziki-raczkowanie, karmienie piersi±, mleko krowie, gluten, rechabilitacja czêsto zdrowych dzieci obecnie sa na topie

Pozdrawiam Ania


Mati 14m-cy



szpilki - 06.07.2005 10:01

  pozwole sie podpisac zwlaszcza pod stwierdzeniem o rehabilitacji zdrowych dzieci. Chodzikom mówie nie ale uwa¿am ¿e przesada w kazdym temacie jest mocno niezdrowa.

Wl±snie przeczyta³am posta Olinji której neurolog powiedzia³ ze on nie widzi asymetrii u dziecka ale ona widzi i postanowi³a æwiczyc z dzieckiem, bo na pewno to pomaga i ona widzi poprawe jaka daj± jej æwiczenia poza wiedz± lekarza (opis æwiczeñ wziê³a z forum)

Rêce opadaj±...

madzia i Wicia (16 miesiecy)



mamagacka - 06.07.2005 10:08

  Mój pierwszy kontakt z mod± antychodzikow± mia³ miejsce na studiach. Mia³am zajêcia z korektywy podczas których wyk³adowca mówi, ¿e wsadzanie dziecka w chodzik jest bardzo niezdrowe dla jego uk³adu kostno - miê¶niowego. Nie powiem Wam jakie by³y argumenty, bo jakos niespeacjalnie siê ws³uchiwa³am, jednak by³am lekko zaskoczona tym, ¿e nie powinno siê dziecka sadzaæ w chodzik, bo pamiêtam moje kuzynki, które w³a¶nie w taki sposób uczy³y siê chodziæ, wiem, ¿e ja te¿ w chodzik sadzana by³am i ca³a rzesza dzieci naszego pokolenia.

Po porodzie Julki stwierdzi³am, ¿e obêdê siê bez chodzika, co potem potwierdzi³a nasza lekarka. Zapyta³a mnie, czy planujê. Powiedzia³am, ¿e nie, na co ona - i bardzo dobrze. Zapyta³am dlaczego. Powiedzia³a, ¿e skoro ja nie chcê chodzika kupowaæ to ona nie bêdzie mi mówi³a o konsekwencjach sadzania weñ dziecko, bo nam nic nie grozi. Nie dr±¿y³am tematu, bo uzna³am, ¿e nie ma sensu. Jednak kryzys przyszed³ krótko po skoñczeniu przez Julkê roczku - moje dziecko umia³o chodziæ, ale tylko trzymane za rêkê i nasz³y mnie wizje, ¿e kupiê chodzik i mo¿e dziêki temu pomogê jej w nauce chodzenia, bo ju¿ zaczyna³am siê martwiæ, ¿e ma³a ma 13 miesiêcy a jeszcze nie chodzi. Odpu¶ci³am jednak (nie wiem co wygra³o, ale chyba rozs±dek) i doczeka³am siê - Julka w wieku 13 miesiêcy, 3 tygodni i 3 dni podrepta³a sama.

Nie wiem jakie spustoszenie sieje wsadzanie dziecka do chodzika, ale pisz± o tym w gazetach dzieciowych. Byæ mo¿e faktycznie jest to nagonka, moda itd. Nie analizowa³am tego. Intuicyjnie jako¶ wiedzia³am, ¿e nie szkodzê niczym Julce odbieraj±c jej przyjemno¶æ siedzenia w chodziku, a chyba nie znios³abym my¶li, ¿e mog³abym jej zaszkodziæ gdybym chodzik kupi³a. Oczywi¶cie jest to czysta teoria, bo faktycznie my siê w chodzikach chowa³y¶my i nie jeste¶my jakie¶ pokrzywione, my nie je¼dzili¶my w fotelikach samochodowych - sadza³o siê dziecko na tylnej kanapie (o ile nie na przednim fotelu) wielkiej Syrenki i zwiedza³o siê kraj [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img], ¿yjemy, mamy siê dobrze, nikt nie s³ysza³ o ochraniaczach na kolana i kaskach na g³owê do jazdy rowerkiem i te¿ nie mia³o to wp³ywu na nasze ¿ycie.
Mam wra¿enie, ¿e czasami nadmiar wiedzy jest zabójczy - kiedy¶ chyba ¿y³o siê spokojniej, bo nie¶wiadomie zagro¿eñ, które przecie¿ by³y od zawsze tylko nikt nie robi³ z tego propagandy.

Reasumuj±c - nie krytykujê mam, które sadzaj± dzieci w chodzik - to ich wybór. Ja wybra³am, ¿e robiæ tego nie bêdê, ale wcale nie czujê siê w tym lepsza od mam, które na chodzik siê zdecydowa³y.

Du¿a bu¼ka

Mama Gacka i Julka (01.03.2004)



JoannaR - 06.07.2005 10:33

  W³a¶nie moda:-)
W³a¶nie ze wzglêdu na to, ¿e wiem, ¿e w ka¿dej teorii s± (tak jak pisa³am w innym po¶cie) 2 szko³y o ile nie 3. Ja ju¿ z wiêkszym dystansem podchodzê do "nowoczesnych badañ", bo za chwilê s± nowocze¶niejsze które przecz± poprzednim. Wszystko jest kwesti± wyboru rodziców i to na podstawie obserwacji dzieci. Najbardziej wierzê w rodzicielsk± intuicjê. I te¿ nie stroniê od "przestarza³ych" (zdaniem niektórym mam) rad te¶ciowych, babæ i mam. Jest w nich wiele cennych wskazówek i nie trzeba na wstêpie bez zastanowienia z nich rezygnowaæ:-)
A moda? Jedna jest, jutro bêdzie nowa:-) ¯aden rodzic (normalny) nie chce ¼le dla swojego dziecka:-)
To dla mnei wyznacznik:-)

JoannaR i Pawe³ek 19.09.2003



mamaala - 06.07.2005 10:45

  <blockquote><font class="small">W odpowiedzi na:</font><hr>

my nie je¼dzili¶my w fotelikach samochodowych - sadza³o siê dziecko na tylnej kanapie (o ile nie na przednim fotelu) wielkiej Syrenki i zwiedza³o siê kraj

<hr></blockquote>
jedynie samochodów by³o zancznie mniej i nie rozwija³y takich prêdko¶ci jak dzisiaj, wszystko ma w³asny uk³ad odniesienia...

Aga i Ala (10.02.2003)




mamagacka - 06.07.2005 11:15

  Ale te¿ nie mia³y poduszek powietrznych czy kurtyn bocznych, nie mia³y pasów bezpieczeñstwa dla pasa¿erów siedz±cych z ty³u wiêc chyba taka przeja¿d¿ka - choæ w ¿ó³wim tempie (chocia¿ wiem, ¿e poczciwa Syrenka te¿ potrafi³a rozwin±æ skrzyd³a [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]) do bezpiecznych nie nale¿a³a - oceniaj±c to z perspektywy czasów wspó³czesnych i obowi±zku przewo¿enia dzieci w fotelikach, które moim zdaniem s± bezpieczne lub bezpieczniejsze ni¿ posadzenie dziecka samego, lataj±cego "luzem" bez zapiêcia pasów na tylnej kanapie. I chyba nie ma znaczenia, czy zderzenie bêdzie na pustej drodze, czy pe³nej samochodów. My¶lê te¿, ¿e rozs±dni rodzice bez wzglêdu na czasy w jakich ¿yj± nie szar¿uj± w je¿dzie samochodem. Inn± spraw± s± pozostali uczestnicy ruchu - wcze¶niej te¿ zdarzali siê przys³owiowi dawcy nerek i te¿ powodowali wypadki, a w takim uk³adzie bezwiedne dziecko bez zabezpieczenia wiadomo czym siê stawa³o. Dlatego faktycznie wszystko ma swój punkt odniesienia i staram siê kierowaæ rozs±dkiem a nie ma³powaæ wszystko, co jest trendy [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img].

Du¿a bu¼ka

Mama Gacka i Julka (01.03.2004)



zagajetka - 06.07.2005 13:28

  Wolnoæ Tomku w swoim domku...Chodzik to wolny wybór ka¿dej mamy.Nawet jesli mia³abym takowy,to i tak nie skorzysta³abym,bo nie wybaczy³abym sobie,gdyby po -nastu latach okaza³o siê, ¿e Marysia ponosi konsekwencje owej zabawki.To nie jest nieodzowny element ¿ycia dziecka (zreszt± tak jak wiele innych).A skoro tak wiele siê o tym teraz mówi,to mo¿e jest co¶ na rzeczy.S±dzê,¿e lepiej dmuchaæ na zimne, chocia¿ nie musze tego robiæ, bo w naszym przypadku chodzik jest zastrze¿ony ze wzglêdu na dysplazjê stawów biodrowych Marysi.
Pozdrawiam
Kasia

i Marysia,02.02.005





aska27 - 06.07.2005 15:08

  Tak na ch³opski rozum bior±c : dziecko do pewnego etapu ¿ycia po prostu nie jest fizycznie przystosowane do pionowej pozycji , jego gorset miê¶niowo-wiêzad³owy nie jest na tyle silny , aby utrzymaæ prawid³ow± postawê . I predyspozycje nie maj± tutaj nic do rzeczy (w³a¶ciwie o jakich predyspozycjach mówisz ???)Dzieci wsadzane do chodzików przed ukoñczeniem 6-9 miesiêcy ¿ycia s± nara¿one na bardzo du¿e obci±¿enia stawów krêgos³upa i bioder i dlatego nigdy nie wk³ada³am mojego synka do tego typu "mechanizmów" , i nigdy nie polecê tego ¿adnemu z moich pacjentów . Przynajmniej do pewnego etapu rozwoju
pozdrawiamy
A¶ka i Bartu¶

(24.07.04)



vieshack - 06.07.2005 23:13

  Te¿ uwa¿am ¿e rozs±dnie u¿ywany chodzik to nic strasznego.

Monika & Nina ( 19 m-cy)




vieshack - 06.07.2005 23:16

  hihi, co do "modnych " tematow to nie zapominaj o nocnikowaniu [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]

Monika & Nina ( 19 m-cy)




ania_st - 07.07.2005 09:27

  <blockquote><font class="small">W odpowiedzi na:</font><hr>

nie zapominaj o nocnikowaniu

<hr></blockquote>
A wiesz rzeczywi¶cie ten temat wypad³ mi z g³owy a przecie¿ zrobi³(robi) te¿ sporo szumu na forum.
Moje dziecko wysadzane od 7 miesi±ca wo³a³o przez 3 miechy a teraz siê zwiesi³o i woli nowocze¶niejsze metody walenie w pampersa do 4 lat[img]/images/forum/icons/mad.gif[/img]
Pozdrawiam
Ania


Mati 14m-cy



MORDECZKA - 07.07.2005 11:39

  A ja my¶lê,¿e najwa¿niejszy w tym wszystkim jest umiar.S± rodzice,którzy wsadzaj± do chodzika maleñstwa prawie na ca³y dzieñ i tym rzeczywi¶cie mo¿na wyrz±dziæ dziecku krzywde.Sama od 9 m-ca wk³ada³am Adasia do chodzika ale tylko na pare minut dziennie,wtedy gdy musia³am cos zrobiæ i nie mog³am sie nim zaj±æ.Te pare chwil wytrzymywa³-to by³o co¶ nowego i fajnego.Ale ju¿ za chwile chcia³ wyj¶æ bo od drugiej strony ten chodzik wydawa³ siê mu du¿o ciekawszy.
I nigdy do g³owy by mi nie przysz³o,¿eby w ten sposób pomagaæ mu w nauce chodzenia!!!
Pod tym wzglêdem nie jestem zwariowan± matk±-siadanie,wstawanie,chodzenie,mówienie,siusanie-wszystko w swoim czasie samo przyjdzie-nie dajmy siê wiêc zwariowaæ.
A jesli chodzi o bezpieczeñstwo-wiadomo,¿e trzeba stworzyc odpowiednie warunki do u¿ywania chodzika. i nadzorowaæ przebywaj±ce tam dziecko.
Pozdrawiamy

Dorota,Ada¶ /15.04.02/ i .....




ania_st - 07.07.2005 13:09

  <blockquote><font class="small">W odpowiedzi na:</font><hr>

S± rodzice,którzy wsadzaj± do chodzika maleñstwa prawie na ca³y dzieñ

<hr></blockquote>
Mnie takie zdania nie za bardzo wydaj± siê za wiarygodne, tak samo jak
"Rzuc± do ³ó¿eczka i maj± spokój", oba wydaj± mi siê nie realne, które dziecko wytrzyma d³u¿ej ni¿ 15 minut przy jednym zajêciu. No chyba,¿e dziecko ma g³uchych albo posiadaj±cych stalowe nerwy rodziców.
Gdyby moje dziecko przez 15 minut posiedzia³o by w chodziku albo pole¿a³o by w ³ó¿eczku my¶la³a bym, ¿e co¶ z nim nie tak

Pewnie wiele mam wiele by da³o aby ich pociecha zajê³a sie czymkolwiek przez choæby 10-15 minut, nawt wsadzona do chodzika

Tak jak sama napisa³a¶ dla wielu dzieci chodzik jest ciekawy ale po drugiej stronie [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

Pozdrawiam Ania


Mati 14m-cy



MORDECZKA - 07.07.2005 14:43

  Zgadzam siê z tob±,¿e wiêkszo¶æ dzieci jest z tych ruchliwych ale nie wszystkie.Obok mnie przyje¿d¿a do dziadków dziewczynka-teraz ma 2,5 latka.Czasami z Adasiem siê bawi±-czasami.Bo moje dziecie rozrywa na strzêpy to biedactwo.Ona potrafi ca³ymi godzinami bawic sie w piasku trzymaj±c jedn± ³opatke i wiaderko w rêku.Nawet siê nie pobrudzi.O bieganiu nie ma mowy-to wygl±da jak ciut szybsze chodzenie.Ale jest b.inteligentna i bystra.Bardzo szybko zaczê³a mówiæ ca³ymi zdaniami.Ale jak Ada¶ j± we¿mie za rêke i chce z ni± gdzie¶ pój¶æ to wygl±da to tak jakby j± ci±gn±³ na si³e!!
Jak usiad³a na bujaku w ogrodzie to tak mog³a siedzieæ i siedzieæ-zawsze siê czym¶ zajê³±.Nie to co mój urwis.
Marzy mi sie takie dziecko po¶rednie w zachowaniu ich obu.
Pozdrawiam

Dorota,Ada¶ /15.04.02/ i .....




vieshack - 07.07.2005 15:00

  dok³óadnie- kluczem jest ROZS¡DNE u¿ywanie chodzika.
Moje dziecko co prawda chodzika nie mia³o, ale nie uwa¿am ¿eby parê minut dziennie mog³o wyrz±dziæ jak±¶ szkodê.

Monika & Nina ( 19 m-cy)




ania_st - 07.07.2005 16:24

  A wiêc znowu wyj±tek potwierdza regu³ê ;), my¶lê, ¿e takie dzieci zdarzaj± siê naaaaprawdê baaardzo rzadko :)
Pozdrawiam cieplutko
Ania


Mati 14m-cy



Cait - 07.07.2005 21:25

  Mo¿e jest to uogólnienie, ale zak³adaj±c, ¿e nie ka¿da matka pójdzie przez zastosowaniem chodzika do ortopedy, lepiej odradzaæ ni¿ namawiaæ. Nam odradzano, nie ze wzglêdu na mo¿liwe wady stawów, ale na to, ¿e dziecko samo powinno zadecydowaæ kiedy zacznie chodziæ, bo TO JEST NATURA.


Cait + Alka (15 stycznia 2003)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi± "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT