ďťż
Strona główna
 
już wiem - będę ciocią wrześniową! (długie)



annika - 19.08.2003 12:55
już wiem - będę ciocią wrześniową! (długie)
  Już wszystko wiadomo! We wrześniu, najpóżniej poczatek pażdziernika, będę ciocią. Moja siostra "urodzi" dzidziusia. W cudzysłowiu - bo to adopcja. Ale od początku..
Zawsze uważałam swoją młodszą siostrę za takie dziecko szczęścia. Czego się nie dotknęła, to się udawało. W końcu dostała się na elitarne studia, poznała idealnego mężczyznę, znalazła świetną pracę. Żyć, nie umierać. Wyszła za mąż. Dzieci nie planowali. Wręcz odwrotnie - ona zawsze twierdziła, że nie nadaje się na mamę, nie ciągnie ją w ogóle do macierzyństwa, nie rozumie dzieci. Tak było kilka lat. I nagle się odmieniło :)) Koniecznie dziecko i tak jak najszybciej. Pierwsze rozczarownie po kilku miesiącach - dzidzi nie ma. Wizyty u lekarzy ( sław lekarskich), leki, próby. Następne kilka miesięcy - badania okazują się... coraz gorsze. Nie wiadomo dlaczego system hormonalny rozregulowany całkowicie, leki mają efekt odwrotny od zamierzonego. Dodatkowo badania męża - wyniki również niepomyslne. To jak gwóźdż do trumny. Płacz i zwątpienie. Lekarze rozkładają ręcę, przy intensywnym, długotrwałym leczeniu dają góra 20% szans na dzidziusia. Na koniec 2002 roku postanawiają oboje: staramy się o adopcje. Wchodzą w wir przygotowań. Szczęśliwie spełniają wszystkie warunki. Teraz szkolenia, kursy, spotkania. Powiem wam - to dużo trudniejsze niż ciąża :) I już wiadomo - dzidziuś czeka w szpitalu. Jest siedmiu chłpców i jedna dziewczynka, więc prawie na pewno "dostaną" synka. Jestem szczęśliwa, bo widziałam ich walkę, zwątpienie, ciągły stres. Jakiś maluch znajdzie szczęśliwy dom i naprawdę kochających rodziców. A im spełni się największe marzenie. A poza tym moja siostra planuje jeszcze dwójeczkę. Śmieję się w duchu, gdy przypomnę sobie, jak nie chciała mieć dzieci. W głębi duszy wiedziałam, że to się na pewno zmieni :))
Trzymam za nich kciuki i czekam na nowego członka naszej rodziny.

Ania





atarasa - 19.08.2003 13:01

  Przekaż proszę swojej siostrze życzenia wszystkiego co najlepsze. Dla Niej, męża i dzidziusia.
Aga




Katarzynka - 19.08.2003 13:03

  To cudownie, że Dzidziuś znajdzie kochającą rodzinę :))))) Wszystkiego dobrego Ciociu :))))

Kaśka z Natusią (17 miesięcy :-)



riiba - 19.08.2003 13:04

  Brawo dla Siostry i Męża jej!! Dopiero co moja koleżanka opowiedziała mi historię swojej przyjaciółki, 5 lat starań i nic, problem leży po stronie faceta aż wreszcie stwierdzili, że nie ma na co czekać i zaadoptowali synka, a niedawno jak rozmawiałam z tą moją koleżanką , to się dowiedziałam, że synuś ma teraz jeszcze siostrę, też ją zaadoptowali. Może nie są super bogaci, ale dach nad głową mają i są podobno teraz super szczęśliwi.
A tak już w ogóle poza tym, jak to mówią, nie ta matka, co urodziła, ale ta co wychowała ( i od siebie dodam i ofiarowała serce i czas;)
Pozdrów ode mnie Siostrę!

Marysia zwana riibą [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]




Ninka - 19.08.2003 13:11

  To cudownie, że w końcu spełni się ich marzenie:) Złóż jej od nas najlepsze życzenia no i gratulacje dla cioci[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]

Ninka[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
moje temperaturki



Gabaa - 19.08.2003 13:11

  Gratulacje dlaTwojej siostry!!!!!!

anias



ewike - 19.08.2003 13:14

  Jestem pełna podziwu dla Twojej siostry.
Chciałabym dorosnąć do takiej decyzji.

Ewike
wykresik



kiki25 - 19.08.2003 13:25

  Masz wspaniałą siostrę składam ogromne gratulacje dla Niej i męża wspaniali są oboje! mają wielkie serducha! W przyszłości jeśli to tylko bedzie możliwe oprócz swoich dzieci też z mężem planujemy jedno zaadoptować!

Kasiek
moje temperaturki!



Betsi - 19.08.2003 14:06

  Trzymam mocno, ale w głębi serca czuję że maleństwo znajdzie u nich najlepszy dom jaki może mieć, pełen miłości i szczęścia. Uściskaj siostrę, powiedz jej że tu wszystkie jesteśmy myślami z nią.

Proszę o kciuki, aby w tym cyklu się udało!
Betsi



Belcia - 19.08.2003 20:19
Nie uwierzycie!!!
  Znam historię z mego bliskiego otoczenia, która zapiera dech w piersiach i zarazem wyciska łzy. Wobraźcie sobie, że znajoma po długich staraniach zdecydowała się na adopcję. "Dostali" cudownego niemowlaczka i ... tak wyluzowała, że ... zaszła w ciążę[img]/images/forum/icons/cool.gif[/img] Czy to nie piękne[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]!!! Rodzina stwierdziła, że się pośpieszyli z tą adopcją... Ja osobiście myślę, że TAK miało być i kwita!!!

IZA - we wrześniu HSG




z_kasia1 - 19.08.2003 20:26

  Aniu,
naprawdę podziwiam Twoją siostrę i jej męża.....adopcja to wielkie wyzwanie i niezła szkoła życia.
A tak na marginesie, słyszłam o ludziach którzy adoptowali dziecko a po kilku miesiącach okazało się:-) że będa mieli jeszcze jedno maleństwo:-) pani zaszła w ciąże choć nikt nie dawąał jej szans. Teraz cała gromadka (2 dzieci, piesek i rodzice) żyje wspaniale, są szcześliwi, wspaniali i kochają swoje dzieci.
Tego szczęścia rodzinnego życzę Twojej rodzinie, również Wam dziewczyny:-) kończę, bo się wzruszyłam.....
pozdrawiam,

Kasia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]



komkoma - 19.08.2003 20:43

  Wspaniale! Szczesliwy bedzie ten bobas. Wszystkiego dobrego dla przyszej mamy, taty i cioci:-)

komkoma



komkoma - 19.08.2003 20:46

  Rowniez slyszalam o takich historiach. Stwierdzenie, ze sie pospieszyli z adpocja jest jednak bardzo nie na miejscu, delikatnie mowiac. Moze zostali nagrodzeni za to, ze stworzyli dziecku prawdziwy dom.

komkoma



riiba - 19.08.2003 20:47

  nic dodać, nic ująć

Marysia zwana riibą [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



annika - 19.08.2003 20:53
dzięki!
  Dzięki! Przekonuję się, że coraz bardziej, że jesteście niezastąpione :) Bo ja to wszystko też bardzo przeżywam. Szczególnie teraz, gdy sama staram się o bobaska. Trzymam kciuki za nas wszystkie!!!
A prorpo's... mam takie przeczucie, że i u mojej siostry skończy się... własnym dzidziusiem :) Tak czuję.

Ania




z_kasia1 - 19.08.2003 20:57

  Popieram, widocznie tak miało być i już......pozdrawiam:-)

Kasia [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT