Kiedy w polskich szpitalach będzie normalnie ???
EwkaM - 08.06.2003 22:12
Kiedy w polskich szpitalach będzie normalnie ???
dziś dzwoniła do mnie koleżanka... razem ze swoim niespełna trzymiesięcznym synkiem trafiła w piątek do szpitala na Litewskiej; rozpoznanie: zakażenie dróg moczowych; z tego co mówiła zaczęło się tydzien wcześniej od zielonych kupek... ale na początku innych objawów nie było, więc stwierdziła, że to efekt kilku zjedzonych truskawek; tak było do środy... pojawiła się temp, mały zrobił się niespokojny, płakał; na szczęście pediatra kazała zrobić badanie moczu (innej przyczyny nie znalazła)... wyniki tragiczne :(((
i tak znaleźli się w szpitalu; Patryczek dostaje antybiotyk i temp. spadła, ale... nie wiadomo, czy infekcja nie zaatakowała nerek i czy nie powstały nieodwracalne w nich zmiany; nie wiadomo, bo W WEEKENDY NIE WYKONUJĄ BADAŃ USG !!! zgroza !!!! badanie dopiero w poniedziałek;
na sali z Patryczkiem leży jeszcze trójka niemowlaków z takim samym rozpoznaniem... u jednej dziewczynki nie funkcjonuje już połowa jednej nerki :(((
warunki w szpitalu są tragiczne !!! na małej sali 4 niemowlaków, wiadomo, mamy przy nich; NA KRZESŁACH !!! NIE WOLNO przynosić materacy ani karimat do spania !!! wiadomo, jak są ludzkie pielęgniarki, to przymykają na to oko, inne przymykają dopiero po obejrzeniu banknotu 50 lub 100 zł !!! wiadomo, że dla dziecka matka zniesie wszystko, niewyspanie, niewygodne krzesło... koleżanka dzielnie się trzyma
ale na sali z Patryczkiem leży dwutygodniowy chłopczyk !!! a obok niego na krzyśle siedzi mama... jeszcze obolała po porodzie, z bolącymi piersiami, problemami z karmieniem;
ja już sama nie wiem co mam dalej napisać... płakać mi się chce, bo tak bardzo mi jej żal :(((
CZY TO SIĘ KIEDYŚ ZMIENI ???
[i]Ewa i Krzyś (pół roku !!!)
Zielony - 08.06.2003 22:25
Póki będziemy mieli ministrów zdrowia, którzy dbają o własne interesy i interesy swoich koleżków - raczej nie.
serdecznie pozdrawiam
Krzysiek
mąż Agnieszki
tatuś Dawidka (17-03-2003)
olenka_p - 08.06.2003 22:39
jezu, ja też już ryczę............
zwłaszcza, że moja koleżanka właśnie dzisiaj też zawiozła dziecko do szpitala - gorączka od piątku powyżej 39, podejrzenie zapalenia opon (chwała bogu po punkcji wykluczyli taką opcję). mały ma 7 miesiecy, leży na oiomie, gdzie ania moze byc tylko do 20tej. karmi piersią, właśnie odciaga mleko na 2 nocne karmienia i moze tylko prosić pieleniarki, żeby mu podały jej pokarm z kubeczka a nie kachę z butli. ten kubeczek jest o tyle istotny, że maluszek na początku nie miał odruchu ssania i anię wiele kosztowało rozpoczęcie naturalnego karmienia. ale kto da gwarancję, że go nakarmia w ten sposób?
dlaczego nikt nie widzi, że matka na oddziale przy chorym dziecku jest niezbędna?! że pomaga dziecku i odciąża personel?! dlaczego w ministerstwach siedzą same bezmózgi?! cholera jasna!!!!!!!!!
olenka & tygrysek adaś (23.12.02) 
ag_ag - 08.06.2003 22:43
Noz sie w kieszeni otwiera. Kiedys Gretkowska napisala, ze najlatwiej rzadowi uderzyc w mlode matki i noworodki, bo one nie wyjda na ulice protestowac. Cos w tym jest. Moj krotki pobyt w szpitalu po porodzie nauczyl mnie jednego - krzyczec, robic zadyme (na szczescie moj maz mnie w tym wyreczyl), jak cos choc troche nie gra - wtedy lekarze (oczywiscie, sa wyjatki, na szczescie) zaczynaja reagowac. Na spokojne pytania rzadko sa odpowiedzi. Gdyby nie zadyma jaka zrobilismy, odwodnilby sie nasz Maluszek.
o_d - 08.06.2003 23:24
Dla mne to też jest przerażające i nie do pojęcia! Jak tak można!
Tym wszystkim konowałom, którzy popełnią choć jeden błąd powinno się zabraniać wykonywania zawodu do końca życia! Oni tylko szkodzą a nie pomagają!
A pielęgniarki nie są lepsze (ukłon dla tych z prawdziwego zdarzenia, bo jest ich trochę!!!). Przecież do jasnej Anielki są zawody, do których trzeba mieć powołanie i te dwa do takich należą! Każdy świadomie kształci się w tych kierunkach, więc niech nie narzeka na warunki i wynagrodzenie (ZAWSZE tak było), ale NIECH PRACUJE RZETELNIE!!!
Też byłam ze Stasiem w szpitalu i TEŻ musiałam robić "zadymy". Jak to troska o dziecko z cichej i spokojnej osoby potrafi zrobić wulkan!
Życzę dużo zdrowia do chorowania!
Ola+Staś+Tadzio+Basia 
kiuik - 09.06.2003 08:03
czytam czytam i jestem przerazona....:(....
ja bedac a jasiem w szpitalu dostalam normalne lozko obok niego (szp bielanski oddz chirurgii dzieciecej) i jako matka dziecka do 6 mies nie musilam za nie placic (inne mamy a w zasadzie wszystkie bo najmlodsze po jasiu mialo 10 mies placily 30 zl za dobe za samo lozko)...co do lekarzy i pielegniarek - jedne moglabym udusic golymi rekoma a inne no coz - to byly te rzadkie wypadki z powolaniem....
kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
<a target="_blank" href=http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=7702&q=yahoo&k=2>http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=7702&q=yahoo&k=2</a>
OlaSz - 09.06.2003 09:36
ja wierzę, że ta Unia jakoś nam pomoże, bo przecież gorzej być nie może !!!
Od rana siedzę w robocie i ryczę - to Bruni i Filipek, to Tami z chorymi oczkami, teraz jeszcze Ty - dół kompletny...
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
basik - 09.06.2003 21:31
Ewa, jesli dzieciatko jest pod opieka dr Krzemien to w lepszych byc nie moze. Jeden z lepszych nefrologow w Warszawie. Trzeba byc dobrej mysli.
Odnosnie zmian - moze dzieci naszych dzieci nie beda mialy takich tematow do rozmow jak syf w sluzbie zdrowia...
Basik i Tynia urodzona 3.10.2002
DOROTA27 - 09.06.2003 21:44
nie chce was dodatkowo denerwowac..jednak dorzuce swoje dwa grosze ....
w usa nie tylko dostaje sie wlasny pokoj z dzidzia...ale lozko i posilki dla mamy.....
ale co tu porownywac...
dorota i claudia ur. 29 maja 2003../czyli 3 dni wczesniej/
olenka_p - 10.06.2003 22:08
kiedy przeczytałam o tych Stanach przypomniał mi się fantastyczny dowcip, który dostałam od kumpla mailem - kopiuję poniżej.
mam nadzieję, ze nie urażę niczyich uczuć patriotycznych :-)
siedzą w gownie dwa robaczki, tatus i synek. synek pyta:
- tato, tyle lat mieszkamy juz tutaj, w tym gownie.. a powiedz tato,
moglibysmy mieszkac w jabluszku?
- tak synku, moglibysmy.
- a moglibysmy mieszkac w gruszeczce?
- tak synku, w gruszeczce tez.
- a w brzoskwince?
- w brzoskwince tez.
- a na przyklad... w winogronku?
- w winogronku tez bysmy mogli.
- to czemu ciagle mieszkamy w tym gownie?
- bo, synu, jest takie pojecie: ojczyzna.........
... i dodam jeszcze, że tez baaaardzo liczę na UE :-)
olenka & tygrysek adaś (23.12.02) 
EwkaM - 10.06.2003 22:36
hihihihi
[i]Ewa i Krzyś (pół roku !!!)
pluto - 10.06.2003 22:37
Pewnie tak........tylk tego nie dożyjemy...........
Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 12 miesiąc!!!!!!!!!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
| Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
| . : : . |
|
