Strona główna
 
Kto jeszcze nie powiedzial o ciazy bliskim?



NasDwoje - 01.10.2003 06:57
Kto jeszcze nie powiedzial o ciazy bliskim?
  Kochane Kobietki!

Jestem w 16-tym tygodniu (czyli juz niedlugo zaczne
5-ty m-c), a oprocz mojego meza i mnie nikt a nikt nie wie jeszcze o tym, ze jestem w ciazy. Postanowilismy nie robic wielkiego halasu wsrod bliskich, jak i rowniez nie zapeszac - poki dopiero pierwsze miesiace. Zamierzamy dopiero to 'oglosic' ok. listopada (troche sie czuje tylko winna ze wzgl. na moja mame, ona tez oczywiscie o niczym jeszcze nie wie). Ale oboje stwierdzilismy, ze tak bedzie lepiej i choc na poczatku cieszyc sie ciaza tylko we dwoje.

Czy jestem jedyna z takim podejsciem do sprawy, czy ktoras z was podobnie postepuje. Napiszcie, prosze!

Pozdrawiam serdecznie

Ania i Kochane Malutkie Serduszko





laura1 - 01.10.2003 07:04

  MY powiedzielismy rodzicom i rodzenstwu od razu. Reszta dowiedziala sie dopiero w 5 miesiacu. BYli strasznie zaskoczeni ze tak pozno powiedzielismy. Wszyscy mysleli ze uslysza ze to drugi miesiac.

laura (26.10.03) Kanada



mausky - 01.10.2003 08:36

  Ja powiedzia³am wszystim w 8 tygodniu..By³o super. Mia³am z kim pogadaæ. polecam.

Aneta i Tymek (20.10.2003)



bozka - 01.10.2003 08:50

  Ja te¿ jeszcze nie powiedzia³am swojej mamie, bo nie chcia³am zapeszaæ. Natomiast mój m±¿ powiedzia³ swoim rodzicom jak tylko zrobi³am test ci±¿owy. Troche by³am na niego z³a, bo jakby odpukaæ co¶ nie wysz³o to pewnie byliby bardzo zawiedzeni.
Pozdrawiam

Bo¿ena i dzidzia 01.04.2004




colora - 01.10.2003 16:17

  My powiedzielismy dopiero ok 25 tygodnia. Moi rodzice mieszkaja na drugim koncu kraju i nie chcialam im mowic przez telefon, wiec czekalam na spotkanie... Doczekalam sie dopiero w 25 tygodniu, a ze juz bylo widac, to tez zbyt wiele nie trzeba bylo mowic. Rodzina sie cieszyla, a ja mialam wyrzuty sumienia, ze nic nie powiedzialam, chociazby telefonicznie. Rodzicom mojego meza tez powiedzielismy w tym samym czasie, bo stwierdzilismy, ze albo mowimy odrazu wszystkim, albo nikomu. Jego rodzice mieli jednak zal, ze tak dlugo im nic nie mowilismy...

colora + chlopczyk (10.10.03) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



anet - 01.10.2003 18:12

  Ja powiedzialam tylko rodzicom, reszta rodziny nic nie wie, znajomi i w pracy tez nie --- ale brzuszek robi sie coraz bardziej widoczny wiec to kwestia pewnie dni kiedy powiadomie reszte swiata o swoim kolejnym maluszku [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

Aneta+Agniesia(7.07.02)+?(17.01.04)



SWA - 04.10.2003 10:04

  My powiedzieli¶my zaraz po wizycie u gina potwierdzaj±cej poprawno¶æ testu. Wszystko zale¿y chyba od relacji w rodzinie, ale uwa¿am ¿e nie mówi±c o ci±¿y swoim najbli¿szym, np. mamie, odbieramy im rado¶æ oczekiwania i czas, w którym jeszcze przed przyj¶ciem dziecka buduje siê z nim emocjonalne wiêzi, a sobie odbieramy wsparcie i poczucie pewnej wspólnoty.
Mama mo¿e po prostu poczuæ siê odtr±cona, niewa¿na, zepchniêta na margines. Ka¿da z nas boi siê zapeszyæ, ale w³a¶nie w przypadku, gdy co¶ ¼le siê dzieje, mo¿e siê okazaæ, ¿e potrzebujesz najbli¿szych najbardziej. Gdybym np. dowiedzia³a siê, ¿e moja córka jest w szpitalu, bo utraci³a dziecko, o którym nawet mnie nie poinformowa³a, czu³abym siê podwójnie skrzywdzona - bo cierpi moje dziecko i dlatego, ze nie chcia³o siê ze mn± podzieliæ swoim ¿yciem.
Ja sama nie mam najlepszych relacji z moj± mam±, nie jeste¶my sobie szczególnie bliskie, jednak zdecydowa³am siê powiedzieæ jej o ci±¿y. Ona naprawdê jest szczê¶liwa, ¿e bêdzie babci±, snuje plany na przysz³o¶æ, wspiera mnie i troszczy siê o mnie jak nigdy. Wiem, ¿e moje dziecko ma szansê mieæ z ni± tak± relacjê, o jakiej ja nigdy nie ¶ni³am.

Wybór oczywi¶cie nale¿y do Was, macie pe³ne prawo decydowaæ o Waszym ¿yciu, ja mogê tylko podzieliæ siê swoimi spostrze¿eniami. Niestety, nie ma jednoznacznych dobrych rozwi±zañ w stosunkach miêdzyludzkich. Czasem ³atwiej dzieliæ siê swoim szczê¶ciem, ale te¿ i smutkiem, z nieznajomymi, tak jak tu na forum...

¯yczymy Wam wiele rado¶ci, trzymajcie siê. WSZYSTKO BÊDZIE DOBRZE!!!!




Niki23 - 04.10.2003 11:47

  Ja dowiedzia³am siê o mojej ci±¿y bardzo wcze¶nie, bo ju¿ w 3 tyg. po zap³odnieniu. Test wyszed³ mi pozytywny przed spodziewanym terminem miesi±czki. Po te¶cie polecia³am zrobiæ B-hcg- wysz³o 850 jednostek, potem z wynikiem do gina, a gin zobaczy³ na USG maluteñki pêcherzyk. Wysz³am uradowana z gabinetu i NATYCHMIAST powiedzia³am o tym ca³emu ¶wiatu!! Dzwoni³am,pisa³am maile do wszystkich znajomych, do rodzinki i wogóle to zap³aci³am maj±tek za telefon. Rodzicom i te¶ciom powiedzieli¶my osobi¶cie- te¶ciowa,a¿ siê pop³aka³a ze szczêscia, moja mama jak zwykle zanosi³a siê radosnym ¶miechem i wogóle by³o super, super, super!!! Polecam ka¿demu!!




Agnisia - 04.10.2003 13:04

  jak zobaczy³am pozytywny test mia³am ochote krzyczeæ ze szczê¶cia ¿eby ca³y ¶wiat siê o tym dowiedzia³. Najbardziej nie mog³am siê doczekaæ reakcji moich rodziców wiem jak bardzo chcieliby byæ dziadkami. Jak siê o tym dowiedzieli oszaleli ze szczêscia! teraz wszyscy o mnie dbaj±, zawsze przynasz± mase pyszno¶ci martwi± siê jak tylko poczuje sie ¿le. Nie wyobra¿am sobie ¿eby pozbawiæ ich tych 9 miesiêcy oczekiwania!




aniaje - 04.10.2003 13:29

  Mo¿e Wasze dzieci by³y wytêsknione przez dziadków-moje nie jest ,raczej jest niechciane.
Ale dzis mam zamiar powiedziec-jestem prawie w 22 tyg!brzuch widac,mama nie zauwazy³a jeszcze
kilka dni temu-mia³am farta.Od rana sie przymierzam zadzwonic i chyba w ci±gu najbli¿szych minut to zrobiê.
Trzymajcie za Nas kciuki,bo nie wiem jak to siê skoñczy,ma to bardzo trudne:(....
Anka




colora - 04.10.2003 13:50

  U nas nikt sie tego nie spodziewal. Mieszkalismy sobie beztrosko razem bez slubu, ja studiuje, chlop tez... Balam sie powiedziec jak diabli, chociaz z drugiej strony nie wiem czemu, bo z rodzicami kontakt zawsze mialam i mam dobry, zawsze chetni do pomocy itp. Balam sie jednak, ze ich zawiodlam... Nic sie nie martw, wbrew pozorom oni patrza na to inaczej niz my. Mozesz byc mile zaskoczona ich reakcja, czego Ci zycze i trzymam kciuki!!!

colora + chlopczyk (10.10.03) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



Gaba - 04.10.2003 14:24

  podziwiam ja nie powiedzialam tylko w pracy- niedawno wrocilam po wychowawczym...ale tez niestety nie przed wszystkimi udalo mi sie zachowac tajemnice
co do rodziny i znajomych po prostu sobie nie wyobrazam ze mozna nie powiedziec! nawet was troche podziwiam

Gaba i Marysia+ Fasola! (6 tygodni)



aniaje - 04.10.2003 23:44

  powiedzia³am...nie krzycza³a ale sie martwi³a,po kilku godzinach znów zadzwoni³a i wypytywa³a
czy badania robie i ¿e musze zdrowo je¶æ i czy mam dobrego lekarza i.....wiêc nie posz³o tak ¼le:)))
fakt,by³a smutna ¿e tyle to ukrywa³am...no i problem-nie pracujê wiêc nie dostane nawet z zasi³ku kasy
i jak sie utrzymamy-za jego pensje?jak on sta³ej pracy nie ma,a mamie zabior± podatek,z którego utrzymywa³a
mnie:(((ale mam nadziejê ¿e bêdzie ok:)i czuje wielk± ulge ¿e ona juz wie:))))
Pozdrawiam:)




NasDwoje - 05.10.2003 06:38
Wiec chyba jestem \'inna\'...
  Czesc kobietki!

Tak jak myslalam, chyba mozna nas policzyc na palcach jednej reki..., 'ciezarowki', ktore nie powiedzialy jeszcze bliskim. Rozumiem, ze moja mama szczegolnie moze troszeczke czuc sie zignorowana faktem, ze nie mowimy jej od poczatku. Jestesmy w bardzo dobrych stosunkach, wbrew pozorom, ale po pierwsze: mieszkamy bardzo daleko od siebie - troche mi niezrecznie przekazac przez telefon taka wiadomosc, a po drugie - sytuacja w domu (ogromne problemy z moim bratem) sprawily, ze podczas gdy tam takie dramaty ja nie chce i nie moge 'wyskakiwac jak Filip z konopii' z taka radosna wiadomoscia.
Rowniez przez niemowienie o ciazy rodzinie i znajomych, i zachowywaniu tego choc teraz dla siebie nasze szczescie zwiazane z dzidzia nabralo takiej... intymnosci. Tak fajnie teraz czuc, ze jestesmy prawdziwa rodzina: mama, tata i dzidzia, snujemy sobie rozne plany, marzenia i jest to takie fajne, magiczne. Taki maly sekret, nie dla calego swiata jeszcze, ale tylko nasz. Czy ja naprawde jestem taka inna...?

Pozdrawiam was i wasze malenstwa bardzo serdecznie!

Ania i Malutkie Kochane Serduszko
(23 marca 2004)




NasDwoje - 05.10.2003 06:41
Do Ani!
  Droga Aniu!

Ciesze sie, ze nie bylo tak zle. Widzisz, twoja mama naprawde sie cieszy i na pewno duzo ci pomoze. A Tobie kamien spadl z serca i teraz mozesz skupic sie na sobie i dzidzi: dbaj o siebie, odpoczywaj i ciesz sie tym, jednym z najpiekniejszych okresow w zyciu!

Pozdrawiam

Ania i Malutkie Kochane Serduszko
(23 marca 2004)




colora - 05.10.2003 11:12

  Jak juz sie powie, to jest ogromna ulga, ja odrazu zaczelam lepiej spac, bo badz co badz, zanim powiedzialam, mialam ogromne wyrzuty sumienia.

colora + chlopczyk (10.10.03) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



bratek - 05.10.2003 13:18

  Rozumiem Ciê!
Mieli¶my z mê¿em ten sam pomys³. To dlatego, ¿e przy poprzed niej ci±¿y poroni³am a wiedzieli wszyscy i wszycy potem wyra¿ali wspó³czucie co by³o straszne... Wiêc teraz na wszelki wypadek postanowili¶my trzymaæ w tejemnicy, przed wiêkszo¶ci± ¶wiata. Tyle, ¿e nie bardzo to siê udsa³o. Moja przyjació³ka siê domy¶li³a, w pracy musia³am powiedzieæ bo mam niebezpieczn± dla dziecka pracê i potrzebna mi tam wspó³praca kole¿anek, te¶ciowa zrobi³a awanturê, ¿e nie chcê jej pomóc w wykopkach, wiêc m±¿ mnie wyt³umaczy³, itd... Ale nadal nie wszyscy wiedz±. Tyle ¿e skoro skoñczy³ mi siê 1-sz trymestr ( a skoñczy³- hurrra!) to jak kto mnie zapyta, to mogê ju¿ szczerze odpowiadaæ...
Ty te¿ ju¿ mo¿esz.... W sumie to przecie¿ wielka frajda!
Pozdrawiamy - Bratek i Ma³e




Iwi - 05.10.2003 15:13

  Ja zrobi³am podobnie. Oprócz mojej przyjació³ki i mê¿a oczywi¶cie nikt bardzo d³ugo nie wiedzia³, ¿e jestem w ci±¿y. Mama dowiedzia³a siê w czwartym miesi±cu, bo po prostu sama siê domy¶lila (a nie by³o widac po mnie do koñca 6-go miesi±ca), bo od pocz±tku cia¿y dopiero wtedy mnie zobaczy³a. Reszta rodziny dowiedzia³a siê w siódmym miesiacu !
To, ¿e nic nikomu nie powiedzia³am by³o spowodowane tym, ¿e nie chcia³am, ¿eby wszyscy ko³o mnie skakali jaK wokó³ jajka. A has³a w stylu jak siê czujesz doprowadza³y mnie do sza³u. Nie wiem, mo¿e ja jestem dziwna?


Iwcia i Laurusia 5 m-cy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi± "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT