List do Huberta!
nelly - 07.06.2003 16:52
List do Huberta!
Kochany synku! Tak dlugo na Ciebie czekalam,modlilam sie zebys byl zdrowy i aby umiala Cie uszczesliwic.Kocham Cie nad zycie,jestes moim szczesciem,moim promykiem slonca w pochmurny dzien,jestes mym zyciem. Niezapomne nigdy tego dziwnego tajemniczego uczucia ktore we mnie siedzialo.....szlam po miescie,zamyslona, ale usmiechnieta,weszlam do apteki poprosialm test ciazowy....w domu okazalo sie ze wynik pozytywny....moja ogromna radosc szczescie,ale i strach....co dalej....co ze studiami....strach w oczach Twojego tatusia....a poznieh cieply sms....KOCHANIE CIESZE SIE BARDZO,BEDZIEMY MIELI KOCHANE DZIECKO,KTOREMU DAMY CALE SWE SZCZESCIE. Pozniej wizyta u lekarza...WYROK-------ciaza pozamaciczna..... Lzy,rozpacz,cieple ramiona Twojego taty....inny lekarz...gratualcje jest pani w TRZECIM tygodniu ciazy:)))))) Radosc ogromna,lzy szczescia pojawily sie na mojej twarzy a w oczach Twojego taty widzialam dume i radosc..... 15 lipca pierwsze nasze spotkanie.....miales zaledwie 15 mm,ale juz byles najpiekniejszy,najkochanszy. Teraz oczekiwania na Ciebie byly coraz silniejsze....bylam ciekawa jak wygladasz,drzalam o Ciebie o Twoje zycie.
I znowu strach.....1 stycznia......mam wysokie tentno...Twoj tata zabiera mnie do szpitala....znajdujemy sie na kardiologii,spedzam tamm cala noc....wszystko wporzadku...nic Ci nie jest....
Po tym calym strachu zaczelismy kupowac Ci wszystko co potrzebne...ciuszki,lozeczko-nie lubisz w nim spac...wolisz przy mnie, przwijak itd.
I znowu strach i znowu szpital....leze na patologii ciazy przez tydzien....z Toba Misiu wszystko ok.Dzieki Bogu....
22 luty 2003 mam opuchniete nogi,strasznie zly humor,jutro sa moje urodziny,a ja chodze wscieklak,ciagle mi sie chce jesc....wieczorem zjadam talerz bigosu, talerz salatki,dwa budynie.... 22/23 luty skurcze sa coraz silniejsze,sa co 3 min.O 3.00 telefon do poloznej...decyzja jedziemy do szpitala.....cdn
Nelly i Hubert:)
ala25 - 12.07.2003 21:03
co dalej?
czekamy na kolejne czesci
ala i chybasynu¶ 28.07.2003 Edited by smoki on 2003/07/14 09:32.
nelly - 07.03.2004 11:09
Syneczku! Masz ju¿ skoñczony roczek!!! Dosta³e¶ z tej okazji mase przecudnych prezentów które teraz wykorzystujesz na ka¿dy z mo¿liwych sposobow! Jestes takis pogodny i radosny, uwielbiasz siê bawic,smiac, przytulac. A najbardziej lubisz jak mama i tata sa z Toba wieczorem i lezymy w trojke na tapczanie. Wtedy tez przytulasz siê do nas, pokazujesz gdzie mamy oczka i noski, kiedy nie mo¿emy znalezc pilota od telewizora Ty zawsze wiesz gdzie go znalzc i nam go przynosisz. Jak mia³e¶ 11 miesiecy nauczyles siê zasypiac samodzielnie, odwracasz siê wtedy na boczek i zasypiasz slodziutko, niekiedy przepudzisz siê i bierzemy Cie na raczki i tulimy.Po chwili zasypiasz znowu slodko w lozeczku.
N iestety nie mo¿esz jesc wszystkiego....masz nietolerancje glutenu.Mam nadzieje,ze minie Tobie ona szybciutko i nigdy ju¿ nie bêdê musiala odmawiac Ci kanapeczek czy ciastek które jedza babcie,dziadki,tata i ja, a nawet Krzys. Tak bardzo boli mnie serduszko jak nie mogê Ci dac i musze odmowic.
Chcialabym dla Ciebie jak najlepiej. I to dlatego zgodzilam siê na Twoje cierpienie jak mia³e¶ zapalenie oksrzeli i doktor zaczal podawac ci zastrzyki, jak pielegniarki czyscily Tobie nosek. Przepraszam Cie za to! Mam nadizeje,ze to siê ju¿ nigdy nie powtorzy, ale kochanie Ty naprawde nie chcesz brac lekow do buzi,a musisz byæ zdrowy. Plakales strasznie, a ja z Toba choc staralam siê byæ silna dla Ciebie!!!!Abys nie widzial moich lez!
Jeszcze nie chodzisz,ale jestem pewna ze niedlugo ju¿ zaczniesz i nie dasz nam spokoju z wchodzeniem po schodach.Ju¿ teraz uwielbiasz siê na nie wdrpywac...a przy tym gadasz i gadasz!
Jak cos Ci siê uda to pieknie bijesz sobie BRAWO!I cieszysz siê ze inni robia to samo.
Lubisz strasznie pieski,ale one niestety nie maja za bardzo do Ciebie sily...ciagniesz je za uszka i lapki...a je przeciez to boli.
Teraz slodko sobie spisz,ale wiem ze zaraz obudzisz siê glodny i bêdziesz chcial zjesc jabluszko lub ciastko.Tak wiec musze konczyc pisanie....
Kochanie chcialabym pisac do Ciebie codziennie,mo¿e kiedys przczytasz sobie to wszystko. Niestety jestes tak ruchliwy i tak lubisz i kochasz mieæ mnie przy sobie ze nie mogê pisac do Ciebie codziennie.Ostatnio pisalam pol roku temu...wstyd,ale chce siê poprawic. Chce abys wiedizal jak bardzo Cie kocham i jak bardzo chce bys czul to co dnia!
Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!
nelly - 07.03.2004 11:21
Twoje narodziny!
Zapomnialam Ci napisac jak sie narodziles! O 3 w nocy pojechalismy z tata do szpitala.Po drodze tata kupil sobie red bulle abu miec sily! Tam czekalam az cos zacznie sie dziac...podlaczyli mnei pod ktg,pod kroplowke...skurcze byly coraz silniejsze.Tatus caly czas obserwowal Twoje tentno,chodzil ze mna po korytarzu, wytrzymywal moj ciezar jak lapal mnie skurcz. Ok.9 rano polozna mnie zbadala i niestety pomimo silnych skurczow nie bylo rozwarcia...odeszly mi wody a skurcze jeszcze silniejsze.Co 2 minuty dlugi skurcz,tata bolala reka tak mocno mu ja sciskalam:),ale byl dzielny,wytrzymywal. Pani Renia(ze szkoly rodzenia)dzwonila do Taty aby sie dowiedziec co sie dzieje.O 12 dostalam mase innych lekow,nie wiele pamietam oprocz bolu,ale tata mowi ze z Toba wsyztsko ok,ze tentno wporzadku. O 16 przyszedl lekarz i zabrali mnei na cesarskie ciecie.Wazyles 3.860 i mierzyles 52.Wszyscy mowili mi ze jestes slodki,robisz fajne minki.Tata zrobil Ci zdjecia. Niestety zabrali mi Ciebie,ale przyniesli po 2 godzinach na karmienie.Ja nie mialam sily,nie moglam sie ruszac,nie moglam Cie dobrze przytulic,ale Ty jadles sobie slodko.Byles taki piekny slodki,malenki,caly moj!!!!!Nie moglam sie doczekac az bedziemy juz w domku! Tak bardzo sie cieszylam ze juz jestes:) Tata chodzil dumny jak paw!Z kolegami wypili za kazdy Twoj palusze,nawet ten jeden dodatkowy:)Byl dumny ze Cie ma,ze jestes zdrowy. Po powrocie do domu,kapal Cie,nosil,tulil,lulal do snu jak nie mogles zasnac.Byles kochany,ciagle jadles i dlatego jak miales 6 tyg.wazyles 5.800:) Kochamy Cie syneczku, oboje jestesmy szczesliwi ze Cie mamy!!!!!!
Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!
nelly - 08.05.2004 14:19
Kochany Synku! Kazdego dnia jestes calkowicie inny! Niekiedy mam wrazenie,ze ktos Cie podmienil,bo sa momenty ze wrecz nie poznaje mojego malego lobuza. Teraz siedzisz u babci i boje sie ze tak bedzie przez kilka najblizszych dni,tygodni....tak mi jest zle,ze musze Cie zostawiac,tak mi przykro....boje sie ze pomyslisz ze juz Cie nie kocham! Ale,prosze uwierz mi,ze tak nie jest!!!!!! Kocham Cie nad zycie,jestes dla mnie wszystkim.Ja naprawde nie moge chodzic,mam o to do siebie ogromny zal, o to ze nie uwazalam,ze nie bylam bardziej ostrozna,ze nie uwazalam tak jak powinnam.Teraz leze i pisze te slowa,a z oczu plyna mi lzy,gdyz widze jak za mna tesknisz,widze zal w Twoich oczach,zal o to,ze nie biore Cie za rece,nie prowadzam po domku za raczke i nie biore na spacer.... Misiu....mam nadzieje,ze pewnego dnia mi to wybaczysz i zapomnisz...i ze nie przestaniesz mnie kochac!
Nelly i Hubert 14 miesiecy!!!!!!!
nelly - 09.05.2004 15:42
Slowek kilka od malego Hubercik:)
Uwielbiam mamusi,kiedy zasypiam przy Tobie,kiedy moge wziasc i sie mocno przytulic do Ciebie,wziasc Twoja dlon i przytulic ja do swojej twarzy! Uwielbiam,jak mnie tulisz gdy sie przewroce,i jak calujesz miejsce gdzie boli:wiesz mamusiu,niekiedy wykorzystuje to i pokazuje rozne miejsca by dostac buziaka. Kocham jak wracasz do domu,jak sie do mnie usmiechasz i jak rano mam Ciebie przy sobie!!!!!!! Wiesz mamusiu,wiem,ze sie martwisz ,ze tesknie za Toba,wiem ze jest Ci zle,ale ja naprade czuje sie dobrze z babcia,naprawde nic mi sie zlego nie dzieje.Kocham Cie,i dlatego jak placzesz i jest Ci zle przychodze i cie tule,daje buziaki i robie ajka po Twojej nozcce,choc wiem,ze troche Cie boli to moje ajka,ale juz delikatniej nie moge.
Wiesz co mamusiu:uwielbiam jak zabierasz mnie ze soba do cioci Magdy,jak mam kolege Olwiera i mam sie z kim bawic. Dobrze,ze ciocia jest wyrozumiala i nie krzyczy jak wysmaruje jej cos jedzeniem,czy pacna lyzeczka z jablkiem o sciane...ech gdyby wszyscy byli tacy fajni:)
.....
Nelly i Hubert 14 miesiecy!!!!!!!
nelly - 04.09.2004 15:05
Sa chwile gdy mam dosc,chcialabym uciec i zostawic Ciebie,ta marudna istotke ktora dzis jestes,ale nie moge,bo kiedy oplatasz mnei swoimi lapkami,kiedy dajesz mi cmoka i slodko mowisz mamo,czuje sie kochana,kochana najbardziej na swiecie. Dzis plakalam,bo zdalam sobie sprawe jak zla matka jestem,jak bardzo nie umiem sie Toba zajac,Ciebie zywic. A wszystko to,bo znowu masz wysypke,bo znowu kupki nie takie-nie wiem jzu sama co zle robie,chcialabym by nie bolal Cie brzuszek bys mogl jesc to samo co inne dzieciaczki,ale wiem ze nie moge...moze wlasnie na tym polega milosc?By umiec odmowic osobie ktora sie kocha?By umiec robic wszystko by byla zdrowa?Sama juz nie wiem,chcialabym znalezc odpowiedz na to pytanie,usunac wszystko to co Ci niedozwolone,ratowac Cie przed tym. Wiem,ze moze kiedys Twoja dieta wyda mi sie bezsensowna,a dokladnie to ze sie nia tak martwie,modle sie do Boga codziennie by tak bylo,by sie okazalo ze mozesz juz jesc wszystko.Odsuwam zle mysli,ze tak juz zostanie do konca zycia. Tak bardoz Cie kocham!
Nelly i Hubert 23.02.03
nelly - 25.01.2005 12:33
i znowu sie obijalam. Juz niedlugo skonczysz dwa latka,nie moge uwierzyc ze ten czas tak szybko leci. Jestes juz taki dzielny i madry...niedawno powiedzialas mi swoje pierwsze kocham Cie mamusiu.Bylo to kolejne piekne uczucie jakie moglam dzieki Tobie poznac. Jestes moim calym zyciem,odgarniasz moje smutki,kiedy jest mi zle wystarczy ze spojze na Twa cudna buzke i juz jest mi lepiej....Kocham Cie za to ze jestes moim szczesciem i swiatem,za to ze po prostu jestes....
masz takie szalone pomysly,gadasz jak nakrecony,choc niekiedy sie zloscisz ze nie rozumiem tego co mowisz:))ale i tak jakos sie dogadujemy,mam nadzieje,ze tak bedzie zawsze,ze bede umiala byc Twoja mama i przyjaciolka... Uwielbiam Twoje pomysly,masz super wyobraznie,zaskakujesz nia wszystkich,wczoraj babcia Basia mowila ze bawiles sie z dziadkiem w sklep,ze mna bawisz sie samochodzikami,co prawda niekiedy doprowadzasz nas wszystkich do szalu ciaglym lobuzowaniem,ale jestem najwiekszym darem jaki moglam dostac od losu.
Hubi (23luty2003) i Nelly tez 23 luty ale kilka lat wczesniej
nelly - 12.05.2009 16:10
Bo¿e kiedy to bylo
Snoopy. - 12.05.2009 19:18
cudne wzruszy³am siê
vieshack - 12.05.2009 19:50
pamiêtam ten pamiêtnik nelly :)
Magda. - 12.05.2009 21:37
Ja te¿ :) Naprawdê super te listy...szkoda ¿e tak krótko pisa³a¶....bardzo prawdziwe s±:)
Devilry - 17.05.2009 11:51
Ale ten czas nieub³aganie pêdzi :-(
anetka_sweet - 05.07.2009 21:31
piekne.wzruszajace.lzy plunely mi po policzkach jak to czytalam.jak pieknie mowisz o milosci.przesliczne.pisz jeszcze
kama28 - 25.07.2009 00:29
Piêkne! Wzruszaj±ce sa takie listy do dzieci, mo¿e zamiast siedzieæ na necie, powinnam takie pisaæ, natchnê³as mnie, dziêki ;-)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|