mam dylemat - doradzcie
Lea - 03.08.2004 14:28
mam dylemat - doradzcie
Dostalam propozycje drugiej pracy. I wspaniale, i nie ;-)
Praca w innej szkole, spolecznej, z podrecznikiem, jakiego nie znam (wiec wymagajaca dodatkowego nakladu pracy w domu - a w moim kierunku i tak mam w domu wiecej pracy czasami niz w szkole), na drugim koncu miasta, jedna klasa, wiec ok. 5 godzin tygodniowo, co jak sadze bez dokladnych obliczen daloby mi co najmniej 300 (moze wiecej? nie wiem...) dodatkowych zlotych. To duzo w zestawieniu z moja obecna pensja. Mezowi we wrzesniu konczy sie umowa - co bedzie, jesli mu nie przedluza? Przeciez od lutego i tak, mimo jego pracy, nie stac nas na czynsz. Na jego studia pozyczamy. Ale musialabym zgrac dwa plany lekcji (dyrekcja bedzie wsciekla), dodatkoo wie uczyc, biegac po miescie (nie mam samochodu, autobusy kursuja czasami co 40 minut - trudno cos zgrac). No i szkola spoleczna, czyli majca opinie taka, ze rodzic placi wiec wymaga, a uczen moze naprawde wszystko. Akurat tu plusem jest, ze poniekad znam pania dyrektor. No wlasnie... pania... wiekszosc nauczycieli narzeka na szefowe - kobiety. Ale to juz szczegol...
Co z Matim? W mojej pracy nie mam wielu godzin, wychodze srednio na 5 godzin dziennie, wiec lacznie nie byloby to wiecej, niz pracuje niejedna z Was... ale co z nim? Opiekunka odpada - jaki sens drugiej pracy, skoro szloby to na nia? Moja siostra opiekuje sie babcia (ciezki przypadek), ew. mozna by zawodzic Matiego do nich, i tak bedziemy tak robic, ale na krocej.. a siostra jest w ciazy, a potem bedzie miala dziecko swoje...
Nie wiem ile bym dokladnie tam zarabiala... ale i bez tego - pomozcie podjac decyzje. Kusi mnie, przyznaje, ale nie wiem, czy gra jest warta swieczki. Za duzo godzin to praca wykonywana z mniejszym sercem wg mnie... ale w mojej szkole mam tylko goly etat - to malutko.
Lea i Mateuszek (14.03.03)
Kamelia - 03.08.2004 14:45
Je¶li widzisz szansê np tak± ¿e kiedy¶ ta druga praca bêdzie jedyn± za lepsze pieni±dze to tak, jak nie to chyba - nie...
Kamelia i Micha³ek 14.08.2003
smoki - 03.08.2004 15:17
Ja bym sie zdecydowala
Praca jest szans± na jakas zmiane (moze pozniej ostaniesz jeszcze jakies lekcje w tej szkole?). Jak nie sprobujesz to NIC sie nie zmieni....
A jak bedzie zle? Mozna zrezygnowc chyba po semestrze czy dwoch, prawda?
smoki, Dawidek i kto¶ lutowy
krzemianka - 03.08.2004 15:45
Jezeli udaloby Ci sie zoreganizowac opieke nad synkiem, dojazdy do szkoly to mysle, ze warto sprobowac... 5 dodatkowych godzin to nie duzo, szczegolnie jesli ma sie goly etat... Pracowalam 26 godzin tygodniowo i nie mialo to wplywu na jakosc... Wrecz przeciwnie, rok wczesniej mialam goly etat + wychowawstwo i jakos gorzej mi sie pracowalo.
I tak sobie jeszcze mysle, ze szkola spoleczna pozwala na wieksza swobode, no i zarobki sa wieksze (a to przeciez wazne w Waszej sytuacji). Kto wie, czy z tych kilku godzin z czasem nie zrobi sie pelonetatowa praca...
Tak jak pisalam wczesniej - warto sprobowac :)
A, Igor ( 13 M.) i Adas (17.08.04)
anias - 03.08.2004 15:49
Wymieniasz wiele trudno¶ci, które przewidujesz, ¿e bêd± Twoim udzia³em, gdy siê na tê pracê jednak zdecydujesz. Z w³asnego do¶wiadczenia wiem, ¿e im wiêcej ma siê zajêæ, tym lepiej mo¿na sobie zorganizowaæ dzieñ. Jestem na urlopie wychowawczym, mam wiêc mo¿liwo¶æ ustawienia sobie ca³ego dnia, ale wcia¿ czujê ,¿e jestem strasznie rozba³aganiona. Za to pamiêtam, ¿e jak mia³am wiele ró¿nych zajêæ, to chcia³o siê ¿yæ, na wszystko starczy³o czasu. Niektóre trudno¶ci same siê rozwi±¿±, jak to zawsze bywa, a inne spokojnie przy pomocy rodziny i dobrych ludzi , rozwi±¿esz pomy¶lnie. Spróbuj wiêc i a nu¿ siê wszystko zmieni na lepsze. Mê¿owi przed³u¿± umowê, Ty bêdziesz mia³a wiele satysfakcji ze swojej pracy, a Mati bêdzie szczê¶liwy, maj±c w domu dwoje u¶miechniêtych, energicznych i kochaj±cych go rodziców.
Anias + Kubu¶ (25.07.03)
Cat - 03.08.2004 16:23
Tak. Bo to co¶ nowego. Bo trzeba i¶æ do przodu. Bo... gdyby¶ zrezygnowa³a pewnie by¶ ¿a³owa³a ;-)) Zorganizujesz siê jako¶. Powodzenia!
Kasia, £ukasz i ?[~03.03.05]
Lea - 03.08.2004 16:54
Oj to tak kusi... ale ja po urlopie jestem taka do niczego hihi kiedys pracowalam 29 godzin w tygodniu, teraz 19 to juz duzo i nie mialam w tym roku wychowawstwa, teraz bede mial i opiekujê sie samorzadem uczniowskim... i te dyzury po lekcjach nawet po 20 minut.. czy podolam? jak mi dadza 10 minut na dojsce nie wyrobie :-(
i jeszcze cos... gdybym teraz zaszla w ciaze? dostaje pieniadze na zwolneiniu z obu szko³? to kusz±ce ale i przeraza... mysle ciagle o ciazy, jeszcze nie jest to postanowione, ale co bedzie jesli bede musiala lezec? bo chyba nie biegac od szkoly do szkoly? i jak by wtedy na mnie spojrzano? wyluszaczka pieniedzy... juz mi moj szef powiedzial, ze szkola na mnie traci (a to ja tracilam, nie wyplacano mi czegos, co jak s±dzilam mi sie nalezalo)
Ale to wyzwanie, dziewczyny maja racje, 1 godzina dziennie wiecej, ale w domu tez wiecej, wszystkiego wiecej, rad szkoleniowych, sprawdzianow i calkiem nowy podrecznik, do ktorego trzeba przygotowac sobie baze metodyczna... ale kusi kusi.. inaczej nic bym tu nie pisala.. juz jedna propozycje mialm, ale tak±, o ktorej powaznei nawet nie pomyslalam.. a teraz jednak mysle...
Lea i Mateuszek (14.03.03)
Lea - 03.08.2004 17:03
Mysle o ciazy... a to gimnazjum startuje, tam byla podstawowka, nie wiem, czy gimnazjum przetrwa, u nas sie szkoly ostatnio likwiduje raczej...
bardzo mnie to kusi... a jak zajde w ciaze????
Lea i Mateuszek (14.03.03)
Cat - 03.08.2004 17:10
Tak siê tu wpiszê pod tym postem, bo wcze¶niej nie mia³am odwagi rzuciæ pytania o plany macierzyñskie... Mia³am nadziejê, ¿e nie zrezygnowa³a¶. Wiesz, ja te¿ miesi±c temu dosta³am propozycjê pracy. Innej, lepiej p³atnej, bardziej "dla kobiety" ni¿ ta, któr± wykonujê teraz. Mia³am straszny mêtlik w g³owie. Przecie¿ wiedzia³am ju¿ o ci±¿y. Byæ mo¿e "ta sprawa" nie przeszkadza³aby nawet mojemu nowemu pracodawcy (na to wygl±da³o) i by³am bliska decyzji o zmianie. Nigdy nie sta³am przed tak trudn± decyzj± zawodow±. Odrzucia³am tê propozycjê z powodów formalnych, tu mam sta³± umowê, której bardzo potrzebujê, tam nie by³o jasne czy bêdzie etat (mo¿e... ale na czas okre¶lony, a to mnie nie satysfakcjonuje). I tak... szansa przesz³a ko³o nosa. Na szczê¶cie tam sobie drzwi nie zamknê³am, wiêc mo¿e jeszcze kiedy¶ propozycja wróci. Taka ma³a dygresja... Daj znaæ co zdecydowala¶.
Kasia, £ukasz i ?[~03.03.05]
bruni - 03.08.2004 17:21
Lea, nic prostrzego - czyta kartka, d³ugopis i rób notatkê ZA i PRZECIW... w ¿yciu trzeba ryzykowac...
Bruni i Filipek'04.2003
Lea - 03.08.2004 17:54
Czy kazdy za niweluje przeciw? Sa rownorzedne? Nie wiem...
Kurcze, pracuje ktos w szkole spolecznej? tam sie duzo zarabia? hihi materialistka...
Lea i Mateuszek (14.03.03)
smoki - 03.08.2004 21:49
To wtedy bedziesz sie o to martwi³a :)
Ciaza to super pomysl byle by nie myslec o tym zbyt dlugo bo nigdy nie jest ten "wlasciwy" czas ;P
A co do lezenia to w pierwszej ciazy maialm nakaz nie podnoszenia nieczego co jest ciezsze niz kilogram a teraz jakos jest w porzadku
smoki, Dawidek i kto¶ lutowy
anies - 03.08.2004 22:51
a teraz kto sie Matim opiekuje jak Wy w pracy ?
Anies i Wojtu¶ (23.07.2003)
Lea - 03.08.2004 23:05
Teraz mam wakacje... ma¿ ma prace od koncówki czerwca... od wrzesnia gdyby pracowa³ to na 2 zmiany, tylko co 2 tygodnie siostra by sie zajmowala ma³ym, a ja bym pracowala krótko, chyba ze ta druga opcja..
w³asnei sie dowiedzialam, ze szanse na przed³uzenie umowy meza maleja... :-(
Lea i Mateuszek (14.03.03)
nelly - 03.08.2004 23:34
dokaldnie,ja bym sie zdecydowala!Zawsze to dodatkowa kasa!
Nelly i Hubert 23.02.03
anies - 04.08.2004 07:55
id¼ do tej roboty :))
Anies i Wojtu¶ (23.07.2003)
ewa250 - 04.08.2004 08:02
ryzyko jest zawsze ale tez zawsze mozna zrezygnowac.... to nie samolot mozna wysiasc.... jesli okaze sie ze nie dajesz rady, czy nie chesz tam pracowac mozesz zrezygnowac, ja bym zaryzykowala
Ewa i roczny Ja¶
inti - 04.08.2004 10:11
a ja mam troszkê inne zdanie... nie podjê³abym siê pracy, gdybym nie by³a na 100% pewna, ¿e nie zawiodê pracodawcy.... nie podjê³abym siê nowej pracy, planuj±c w najbli¿szej przysz³o¶ci ci±¿e, bo to by³oby po prostu nie fair moim zdaniem... I nie podejmowa³abym pracy z przekonaniem, ze w kazdej chwili mogê zrezygnowaæ... szczególnie w szkole, gdzie z mojego punktu widzenia dosæ wa¿na jest pewna ci±g³o¶æ... ale tak ju¿ mam. jak ju¿, to siê zaanga¿owaæ i podj±æ wyzwanie do konca. napewno by mnie kusi³o, bo to ¶wietna proozycja itd, ale dziewczyny Ci ju¿ wszystkie pozytywy opisa³y do¶æ wyrazi¶cie. ale w ostatecznym rozrachunku mog³oby u mnie wyj¶æ "nie".
sylwia i JUlka 20.01.2003
Lea - 04.08.2004 10:50
Dziêkuje za opiniê :-) Ka¿da jest cenna:-)
Gdyby by³o tak, jak piszesz, te¿ nie mia³abym w±tpliwo¶ci. Ale... ja w ci±zy nie jestem ani sie nie staram, po prostu planujê, kusi mnie.. ale równie dobrze moze to byc za 2 lata... Wiêc gdyby tak patrzy³a, to nigdy bym nie zdecydowa³a sie na nic... Mam po prostu watpliwo¶ci, ale ta ciaza ew. nie mo¿e decydowac...
Zrezygnowac z ew. pracy nie planujê, absolutnie nie biore tego pod uwagê, mysle, ze umowa by³aby na rok i musia³by sie jakis koszmar wydarzy (hmm...) zebym chciala rezygnowac. Tylko jak sie bede czuc? Nie dowiem sie, jak nie spróbujê...
Po wczorajszym wieczorze niestety powaznie tez biore pod uwage, ze m±z zostanie bez pracy... pomyslec, ze jeszcze wczoraj rano tak tylko sobie gdybya³am.. a teraz sie boje, ze jednak tak sie stanie - szef meza troche obudzil we mnie w±tpliwosci, a nawet duzo (wczoraj :-( )
Lea i Mateuszek (14.03.03)
ellenka25 - 04.08.2004 11:00
kto nie ryzkuje ten nie wygrywa[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] tylko mam nadziejê ze znajdziesz jeszcze czas na forum .... ??? [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] pieni±dze to nie wszystko - ale bez nich...bieda, jesli jet tylko szansa na dodatkowy zarobek- trzeba spróbowaæ! pozdrawiam[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Ola z Natali±- 2.06.2003
inti - 04.08.2004 12:09
no to cofam [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] mo¿e siê troszkê zasugerowa³am inyymi postami i troszkê niedok³adnie zrozumia³am Twoje w±tpliwo¶ci...
czasami nie ma innego wyj¶cia, jak wzi±æ byka za rogi. masz jeszcze trochê czasu, zorganizujesz wszystko
najwa¿niejsze, ¿eby¶ chcia³a i by³a pewna swojej decyzji
sylwia i JUlka 20.01.2003
Agata76 - 04.08.2004 20:12
Lea, uwa¿am, ¿e powinnas przyjac te propozycje. Wydaje mi sie, ze jestes, oprocz tego, ze fajn± i kochaj±c± mam±, tak¿e osob±, dla której wa¿ny jest rozwój. Taka praca napewno daje Ci tê szansê, bo wykonujesz piêkny i trudny zawód. Zobaczysz, ¿e wszystko siê u³o¿y i bêdziesz potrafi³a zorganizowaæ czas, aby wszyscy byli zadowoleni:) Ja akurat nie mam dzieci, wiêc nie wiem z autopsji, jak to jest ³±czyæ i pracê i dom, ale uwa¿am, ¿e warto zaryzykowaæ, zw³aszcza, ¿e kasa piechot± nie chodzi w dzisiejszych czasach- niestety;) Ja tez ryzykujê i od wrze¶nia zaczynam drug± pracê- najpierw mia³o byc to na luzie bo mój "dodatkowy" zawód to moja pasja, ale 2 tyg. temu dowiedzia³am siê , ¿e mój m±¿ ma chyba pracê do koñca roku tylko i mam dodatkowego kopa i motywacjê, zw³aszcza, ¿e mieszkamy na zadupiu gdzie ciê¿ko o pracê, wiêc byæ moze bêdê pracowaæ na nas dwoje. Zastanów siê, wierzê, ¿e podejmiesz s³uszn± decyzjê. a ¿e dyrekcja czy kto¶ tam ma siê w¶ciekaæ- powinni byæ zadowoleni, ¿e maj± w swojej kadrze kogo¶, o kogo zabiegaj± inni;)
pozdrawiam Agata :-)
o_d - 05.08.2004 00:29
no w³a¶nie... napiszê to co smoki - wtedy siê bêdziesz martwiæ... je¶li ma Ci to przynie¶æ satysfakcjê, trochê pieniêdzy to siê decyduj, a w razie czego - zrezygnujesz... chyba, ¿e kompletnie nie da sie tego zorganizowaæ, ale ja bym chyba "stanê³a na rzêsach", gdyby mnie kusi³o :))
Ola+Sta¶+Tadzio+Basia
callipso - 05.08.2004 09:18
...skoro ¿ycie podsunê³o Ci tak± okazje to trzeba j± ³apaæ :) "kto nie ryzykuje ten nie jedzie" a " kto nie idzie do przodu ten sie cofa" :))) Ja na Twoim miejscu bym spróbowa³a...zrezygnowaæ mo¿esz zawsze.
Ola i Igorek 25.03.2003
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|