mama w piaskownicy
agarobi - 22.04.2004 22:33
mama w piaskownicy
Witam wszystkich
Codziennie chodzimy z synkiem do piaskownicy,gdzie ma³y uwielbia siê bawiæ.Ja zawsze towarzyszê mu w tych zabawach ,tzn. siedzê obok i po prostu bawiê siê razem z nim jak równie¿ z innymi dziecmi,które akurat tam s±.Robimy baby z piasku ,"gotujemy zupy" i takie tam podobne.Oczywi¶cie jest to tez jakas forma kontroli nad synkiem,ale w³asciwie móg³by juz sam tam przebywac ,a ja z innymi mamami na ³aweczce obok,ale ja bardzo lubiê te zabawy,od razu mam pe³no dzieci wko³o,bo one az lgn± do tego zeby z nimi tak "powaznie"traktowac np.to robienie zup,czy innych. Dzisiaj mia³am tak± sytuacjê ze podczas zabaw,Robercik zacz±³ siê szarpac z jak±s dziewczynka o wiaderko,no i w sumie to nic takiego siê nie dzia³o,ale jej mama przysz³a i mówi do mnie:"o widzê ,ze pani musi tu tak siedzieæ,¿eby pilnowaæ tego ³obuziaka"odpowiedzia³am ze nie muszê ,ale zaciekawi³o mnie to ,¿e mo¿e faktycznie powinnam siedzieæ obok.I st±d moje pytanie,czy Wy mamy bawicie siê ze swoimi pociechami w piaskownicy czy siedzicie obok i plotkujecie? Oczywi¶cie nie mam nic przeciwko plotkowaniu,bo czsem tez sama to robiê w piasownicy,ale mam tam ma³o znajomych,w³asciwie tylko z jedna mam± rozmawiam.Po prostu pytam z ciekawo¶ci. Ja bardzo lubiê siê bawic z synkiem w piasku i juz nie mogê iê doczekaæ jak pojedziemy nad morze,tam dopiero damy popis:)))
Aga i Robercik(7.V.2002)
o_d - 23.04.2004 00:23
U nas to jest ró¿nie... jak Basia lub Tadzio chc±, ¿eby im robiæ baby to robiê, ale czasem oni siê ¶wietnie sami bawi± (Stas podczas spaceru jest w przedszkolu) i wtedy obserwujê z ³aweczki plotkuj±c z innymi mamami :) ale równiez lubiê te nasze wspólne lepienie i rozwalanie babek... nawet jak "plotkujê" oczy mam dooko³a g³owy :)
Ola+Sta¶+Tadzio+Basia
inti - 23.04.2004 08:45
ja narazie Julce "towarzyszê", bo dopiero od jakiego¶ tygodnia zaczêli¶my chodziæ do piaskownicy. specjalknie siê z ni± nie bawiê, tylko dbam, ¿eby nie sypa³a piaskiem na inne dzieci i ¿eby jej kto¶ nie zrobi³ krzywdy, bo jeszcze sama siê o siebie nie upomni. ale wola³abym w przysz³o¶ci, zeby siê sama bawi³a, a ze mn± tylko wtedy, kiedy wyra¼nie poprosi. Z tego co widzê u mnie mamy zachwuj± siê ró¿nie - czê¶æ siedzi na ³awkach a czê¶æ obok piaskownicy, ale zwykle dzieci i tak bawi± siê same.
sylwia i JUlka 20.01.2003
Gaba - 23.04.2004 11:37
jak nie ma innych dzieci to bawie sie z Marysia, ale jak sa, to staram sie zostawic je w spokoju...chociaz tez bardzo lubie robic babki z piasku... a swoja droga to nie lubie takich uwag jaka ta Pani Ci poslala... wiadomo, ze dzieci sie tluka i szarpia i to wcale nie znaczy ze Twoj synek jest lobuziakiem...widocznie ma spacyfikowane dziecko, ktoremu w domu nic nie wolno...
Gaba i Marysia 20m-cy!+ Fasol!
ag_ag - 23.04.2004 12:02
Hej,
A ja siedze z Mlodym w piaskownicy i juz. Jest niesmialy i nie widze powodu, zeby go na sile zostawiac samego, tym bardziej, ze babcie niektorych dzieci lubia go ustawiac (nie rusz, nie psuj, odejdz). Piaskownica jest dobrem wspolnym, wkladamy tam nasze zabawki i wszyscy sie nimi moga bawic, o ile ich nie wynosza z piaskownicy. Uwazam, ze to fair, zeby Tymek tez sie bawil innymi niz swoje zabawkami. Podobnie z babami.
Czasem dochodzi do wyrywanka, ale nie reaguje. Niech sobie radza sami. Mlody umie powiedziec 'nie' i umie ustapic. Reaguje jedynie, jak dorosly sie do niego wtraca bez potrzeby (zabiera JEGO lopatke!). A dzieci - niech sie bawia, smieja, tluka, kloca- to przeciez najlepsza szkola zycia w spoleczenstwie.
Interweniuje jak sobie piachem po oczach sypia. Lub ktos za mocno lopatka wymac***e przy oczach.
Piaskownica - to zupelnie inny swiat. Pozdrawiam, Ag
EwkaM - 23.04.2004 15:08
a ja marzê o tym, ¿eby sobie usi±¶æ z Krzysiem w piaskownicy i babki porobiæ !!! na razie Krzy¶ jest zainteresowany piaskownic± tylko wtedy, kiedy widzi w niej inne zabawki (inne czyli takie, jakich nie ma w domu:); zazwyczaj wywalcza jaki¶ samochód (w zamian zawsze zostawiamy jego w³a¶cicielowi Krzysiow± koparkê) i biega z nim po ca³ym palcu zabaw... a ja za nim uwa¿aj±c ¿eby sobie gdzie¶ krzywdy nie zrobi³ (oczywi¶cie nie krok w krok, ale mam go ca³y czas na oku i jak widzê, ¿e próbuje czego¶ niebezpiecznego, to interweniujê); co do bab w piaskownicy... najgorsze s± BABCIE !!! (przynajmniej w "naszej" piaskownicy); nie pozwalaj± bawiæ siê wnukom zabawkami innych (czemu ???????), ze zgroz± te¿ patrz±, jak inne dzieci zabieraj± sobie zabawki (mo¿e s³owo zabieraj± tu nie pasuje... raczej "po¿yczaj±" bez pytania, bawi± siê po prostu zabawkami, które le¿± akurat wolne), o ma³o nie zabij± za zburzenie babki; wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Krzy¶ jest dzieckiem bardzo ¿ywym i czêsto muszê interweniowaæ, kiedy wyrywa brutalnie inym dzieciom zabawki z rêki... wtedy zaczyna najczê¶ciej ryczeæ, ale có¿... jak tego nie zrobiê ryczy zazwyczaj poszkodowane dziecko; szczerze powiem... wyj¶cie do piaskownicy to dla mnie wielki stres choæ s± dni, ¿e na placu zabaw s± tylko znajome ju¿ dzieci i opiekunowie... wtedy zabawa ca³kiem inaczej wygl±da !!!
[i]Ewa i Krzy¶ (16,5 mies.)
agarobi - 23.04.2004 15:29
O tak sk±d ja to znam,te babcie:))Mnie siê wydaje ,ze niektórzy po prostu nie rozumiej± dzieci,¿e w³a¶nie najlepiej jest bawiæ siê cudzymi zabawkami,choæby swoje by³y najlepsze na ¶wiecie.Ja zauwa¿y³am ,¿e starsze dzieci to od razu robi± zamianê i nikomu to oczywi¶cie nie przeszkadza,a jaka radocha. A poza tym niektórzy(nie tylko babcie)to nawet nie pozwalaj± dzieciom w³azic do piaskownicy,"bo ci siê do sanda³kow nasypie",taki tekst s³ysza³am dzisiaj od pewnej mamy,albo ze tam jest du¿o bakterii(o matko),na sczê¶cie wiêkszo¶æ dzieci bawi siê wspaniale ,tak jak moje dziecko,które dzisiaj turlika³o siê po piasku i by³ on dos³ownie wszêdzie(niektórzy dziwnie na nas patrzyli)a po przyjsciu do domu nastêpi³a ca³kowita zmiana ubrania i mycie,i tak jest codziennie,bo przeciez to jego ¶wiête prawo do szaleñstwa. A wogóle to piaskownica to ¶wietne miejsce do obserwacji ró¿nych zachowañ ,tak dzieci jak i ich opiekunów.Pozdrawiamy
Agnieszka i Robercik(7.V.2002)
ag_ag - 23.04.2004 15:38
No wlasnie, ach te babcie. Mnie trafia jak probuja ustawiac Mlodego, a potem na skraju placu zabaw wysadzaja swoje wnuki. Psy nie moga zalatwiac swoich potrzeb na placu (w teorii oczywiscie), ale zakaz ten nie dotyczy dzieci.
Jakos nie mam ochoty, zeby Mlody bawil sie na trawce na ktora sa wysadzane inne dzieci, czy wyprowadzane psy.
Czemu rodzice sie zupelnie inaczej zachowuja w piaskownicy niz babcie? [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Pozdrawiam, Ag
Cat - 23.04.2004 20:53
U nas te¿ zainteresowanie piaskownic± zerowe. Mo¿e dlatego, ¿e nie mieszkam na osiedlu i piaskownicê z dzieæmi £ukasz widzi raz od wielkiego dzwonu... mo¿e powinna stanowiæ dla niego atrakcjê, ale nic z tego. Najwa¿niejsze s± SAMOCHODY. Pasja mojego dziecka wzglêdem motoryzacji jest nieopisana. Trochê mi szkoda, ¿e nie mam dostêpu do takiej "osiedlowej" piaskownicy, gdzie dzieci ucz± siê obcowaæ z rówie¶nikami. Z drugiej strony, skoro piszecie, ¿e te baby takie okropne... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Kasia i £ukasz (20.12.2002)
Ika_76 - 23.04.2004 21:41
Ca³y zesz³y sezon piaskownicowy przesiedzia³am razem z Krysi± robi±c babki itp... W tym roku na razie róznie bywa, jak jest wiêcej dzieci i zabawek to zostawiam jej trochê swobody, niech próbuje siê bawiæ z dzieæmy, ale jak dzieci nie ma, albo s± nietowarzyskie, to twardo siedzê i siê bawiê :-) ca³kiem dobrze zreszt± ;-) A jak kto¶ siê pod¶miewa to ja zawsze mówiê, ¿e ja mam na to papiery... w koñcu dyplom budowlañca zobowi±zuje ;-)
Pozdrowienia
Iwona i Krysia (4.05.2002)
Klucha - 23.04.2004 22:59
ja siedze z Zuzi± w piaskownicy i robimy baby :) zw³aszcza jak jest du¿o dzieci, które nie zwracaj± uwagi na m³odsze b±ble w piaskownicy. Poza tym do¶æ czêsto zdarza mi siê trafiæ na inn± mamê która te¿ siedzi w piaskownicy :) i razem robimy baby, hihi
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|