martwe urodziny w 23 tygodniu
grazami - 19.07.2004 19:20
martwe urodziny w 23 tygodniu
Witajcie! Muszê siê z kim¶ podzieliæ moim ¿alem. Dwa tyg. temu w 23 tyg. urodzi³am martwego synka. Wiedzieli¶my¿e to ch³opiec i ju¿ wcze¶niej nadali¶my mu imiê Szymu¶. W 22 tyg. odesz³y mi wody i tak naprawdê niewielkie by³y szanse na uratowanie dziecka. Nie mogê sie z tym pogodziæ bo tak ardzo Go ju¿ kocha³am. Poród te¿ by³ koszmarem, by³a sobota wiêc lekarz dy¿urny by³ zniecierpliwiony. Twierdzi³ ¿e to nie poród a ja histeryzujê, nawet nie badali tetna dziecku. Prawdopodobnie od rana nie ¿y³o a oni wstrzmywali jeszcze poród. Nie wiem jak sobie radziæ m±¿ mnie wspiera³ i wys³uchiwa³ ale teraz ju¿ próbuje zapomnieæ a ja nie potrafiê. Mo¼e kto¶ mnie pocieszy.
Katarzynka001 - 19.07.2004 21:32
Bardzo wspó³czujê....Jestem z Tob± i Twoim mê¿em,pomodlê siê za Twojego aniolka... Ka¶ka
skrzydlata - 19.07.2004 21:50
Jak Ciê mam pocieszyæ ?? Nie wiem !!! Nie potrafiê !!! Sama straci³am dwa tygodnie temu w 18 tyg. ci±¿y córeczkê... wiêc wiem co czujesz... ale pocieszyæ ... to ponad moje si³y... Pozostaje nam chyba tylko wiara, ¿e nastêpnym razem bêdzie dobrze !!! Trzymajcie siê ...
Misia i Anio³ek 29-06-2004 r
Aggulka - 20.07.2004 07:55
Mogê tylko powiedzieæ, ¿e jestem z Tob±... Przytulam Ciê mocno. Potrzeba czasu... Bêdzie lepiej, uwierz mi. Nie chodzi o to, ¿eby zapomnieæ, ale ¿eby nauczyæ siê z tym ¿yæ, a tego nauczy Ciê czas. Zostañ tu z nami, razem ³atwiej sobie poradziæ. Pozdrawiam, Agata
eddyta - 20.07.2004 09:05
Witaj Kochana Grazami, kazda z nas na tym forum na pewno chcialaby Cie bardzo przytulic i byc z Toba blisko abys poczula, ze Cie rozumiemy. Mysle ze slowa, ktore do Ciebie teraz kierujemy choc troche pomog± ukoic Twoj bol. Ja prawie 5 tygodni temu tez strcailam swojego dzidziusia, umar³ :((. Teraz musisz byc dzielna, placz Ci na pewno pomoze, mi pomaga³, p³aka³am kiedy tylko mialam ochote. M±¿ na pewno caly czas jest z Toba, wspiera Cie, kocha, pamietaj, ze on przezywa to na swoj sposob i na pewno tez potrzebuje Twojej blisko¶ci, czu³o¶ci, zrozumienia. Na tym forum jestesmy wszystkie dla siebie, takze kiedy bedziesz miala tylko ochote porozmawiac, wywalic swoj bol i zal....pisz...pisz...pisz. Mi to forum bardzo pomoglo, zobaczylam ze nie jestem sama w swoim nieszczesciu i ze kazda z nas potrafi druga wspomoc chocby ciep³ymi s³owami, s³owami pocieszenia, zrozumienia, doradzenia. Tu poczujesz na nowo cheæ ponownej ci±¿y, a to najlepsze lekarstwo na to, by ból powoli mija³. Zostan± Ci wspomnienia szczê¶cia i chwili kiedy by³as ze swoim malenstwem. W koncu tak jak inne dziewczyny na tym forum, zobaczymy ponownie dwie kreski na te¶cie i bedziemy zy³y przysz³o¶ci±. Przytulam Ciê mocno.
Edyta i Anio³ek 16.06.2004r
tynka - 20.07.2004 14:18
Witaj kobietko. Je¶li przy¿ywa siê co¶ takiego jak Ty teraz niestety trzeba sobie samemu to w sobie pouk³adaæ. Wiem jakie to trudne bo sama to przy¿y³am. Cieszy³am siê moimi anio³akmi o wieke krócej ni¿ Ty ale ból jest zawsze taki sam. Musisz byæ silna tylko dlatego ¿eby znów siê podnie¶æ i staraæ siê o kolejnego smerfa, który na pewno czeka gdzie¶ w kolejce ¿eby do Ciebie przyj¶æ. G³owa do góry, choæ wiem ¿e jest to w takich chwilach jedna z najtrudniejszych rzeczy na ¶wiecie. Jestem z Tob±!!!!!!
ewaw - 20.07.2004 16:12
Kochana Grazami! Bardzo , bardzo Ci wspó³czujê !!! Wiem co czujesz, bo w kwietniu straci³am synka w 16 tyg. Chcia³abym Ciê teraz mocno przytuliæ i wiem , ¿e zrozumia³yby¶my siê bez s³ów. Wyp³acz swój ból, bo to pomaga. Pozdrawiam Ciê bardzo gor±co i nie traæ nadziei!
JaEwa - 20.07.2004 16:15
Kochana, bardzo mi przykro, czas i tylko czas mo¿e nam pomóc...musimy nauczyæ siê z tym ¿yæ- innej rady nie ma. Ja swoj± córeczkê straci³am w 30 tygodniu. Kocham j± bardzo i tak zawsze ju¿ bêdzie, ale zaczynam my¶leæ o przysz³o¶ci, poniewa¿ ju¿ nied³ugo zaczynam starania o rodzeñstwo mojej malutkiej. Przytulam Ciê ciep³o EwA
ewaw - 20.07.2004 17:06
Droga Ewo! ¦ledzê Twoje losy odk±d siê tu pojawi³am czyli od koñca maja.Mo¿e to dziwne ale czêsto my¶lê o Tobie. Mo¿e dlatego, ¿e w tym samym czasie straci³y¶my nasze dzieci (kwiecieñ), mo¿e to samo imiê, a mo¿e dlatego ¿e Tobie jako pierwszej odwa¿y³am siê odpisaæ opisuj±c swoja historiê(w maju) Nawet Grazami odpisywa³y¶my w tym samym czasie. Wiêc w sierpniu mo¿e te¿ " w tym samym czasie" bêdziemy "dzia³aæ" Pozdrawiam Ciê bardzo gor±co:) :) Ewa
Aggulka - 20.07.2004 17:22
Do Ew...
A ja obu Wam ¿yczê najserdeczniej spe³nienia marzeñ i to jak najszybciej. Dosyæ ju¿ cierpienia... Pozdrawiam, Agata
JaEwa - 20.07.2004 20:17
Jest jeszcze jedna Ewa- "ewa500", ale ona musi czekaæ ze staraniami jeszcze miesi±c d³u¿ej od nas....ale to nie ma problemu, najpierw my do³±czymy do Aggulki, a potem ona miesi±c po nas... pozdrawiam EwA
mayorka - 21.07.2004 09:22
Kochana! Bardzo mi przykro ¿e tak siê sta³o [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]! Ale nie jeste¶ sama, jeste¶my z Tob±! Ani Twój ma¿, ani Ty nigdy nie zapomnicie....I chyba nigdy siê z tym do koñca nie pogodzicie...Po pewnym czasie bêdziecie troszkê inaczej na to patrzeæ.... Ale bêdziecie o tym pamiêtaæ... Choæ stratê synka prze¿y³am prawie rok temu (33 t.c.), pamietam dokladnie jak to bylo... Zachowanie Twojego mê¿a nie wynika z tego, ¿e chce zapomnieæ, on chce sobie jako¶ z tym wszystkim poradziæ. Po prostu faceci prze¿ywaja takie tragedie nieco inaczej, ale wierz mi boli go nadal...Nadal Ciê wspiera, cierpi razem z Tob±, tylko w inny sposób. Byæ mo¿e wynika to z tego, ze u¶wiadomi³ sobie ju¿ to, co i Ty bêdziesz musia³a sobie wkrótce u¶wiadomiæ: czas plynie dalej, a rozpacz, nawet najwiêksza nie cofnie tego co siê sta³o - taka to ju¿ okrutna prawda, nie mozemy cofn±æ czasu. Musicie ¿yæ dalej... Im szybiej pozbierasz siê po tej tragedii, tym szybciej bêdziesz mog³a starac siê o kolejne dziecko! Pamiêtaj o tym - mi ta my¶l pomog³a, doda³a si³y. Tobie te¿ tego ¿yczê...Trzymam za Ciebie kciuki, aby¶ jak najszybciej pozbiera³a siê po tym wszystkim i aby¶my za parê miesiêcy mog³y na forum przeczytaæ post z u¶mieszkiem obwieszczaj±cy, ¿e znowu zostaniesz mam± ! Asia P.S. Zachowania lekarza nie bêdê komentowaæ, je¿eli Ciê to pocieszy, to równie¿ nie mia³am szczê¶cia do lekarza, który by³ wtedy na dy¿urze...Nie wiem po co takie gnojki wybieraja ten zawód [img]/images/forum/icons/mad.gif[/img]
mayorka - 21.07.2004 09:32
Do Ew...i innych
Z niecierpliwo¶ci± czekam na Wasze suwaczki ! I mam te¿ nadziejê, ¿e za piêæ miesiêcy bêdê dopingowaæ Waszym brzuszkom z dzidziem na rêkach [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] !
jola72 - 21.07.2004 19:02
Jest mi straszliwie przykro :( Wiem, ¿e to boli :(( nie staraj siê zapomniæ o tym, bo te straszne prze¿ycia w najmniej oczekiwanym czasie powróc±, bo bêd± tkwiæ gdzie¶ g³êboko w pod¶wiadomo¶ci , staraj oswoiæ siê z t± my¶l± a bêdzie lepiej. Ja tak staram siê robiæ. Rozmawiam ze znajomymi o tym, a tak¿e tu na forum i my¶lê, ¿e "wygadanie siê" jest najlepszym lekarstwem. T³umienie w sobie nic nie da. Grunt to nie za³amywaæ siê! Zobaczysz w koñcu siê uda i za¶wieci dla Was s³oneczko i przyleci bocian z Maleñstwem. Uszka do góry a wszystko siê u³o¿y. Sciskam mocno
Jola
atarasa - 23.07.2004 15:50
Bo¿e, sk±d ja to znam... te¿ 22 tydz, tez weekend, te¿ zniecierpliwiony lekarz i ponoæ ja "rozhisteryzowana"... tylko to by³a córeczka.... :((((( ¦ciskam Ciê mocno i przepraszam, ¿e nie uda³o mi siê pocieszyæ....
Agnieszka (mama dwóch anio³ków)
aga30 - 24.07.2004 13:55
Witam Bordzo mi przykro, ¿e Twój synek musia³ odej¶æ, ból po takiej stracie jast wielki, i wcale tak szybko nie mija, mój synek zmar³ 7 miesiêcy temu a ci±gle to pamiêtam jakby to wydarzy³o siê wczoraj, zawsze bedzie ze mn± ¯yczê Ci aby tem ból jak najszybciej zmieni³ siê w pragnienie drugiego dzidziusia
Aga i Dawidek anio³ek (10.12.2003)
mimim0 - 30.07.2004 20:38
Witam Niestety nie moge Cie pocieszyc, sama przezylam cos podobnego. Moj synek,Robert, urodzil sie martwy w 40 tygodniu :( To bylo ponad rok temu... Jedno co moge doradzic to nie przechodzic przez to samej. Ja zamknelam sie w sobie i nie pozwalalam sobie pomoc, chociaz tej pomocy potrzebowalam... Teraz mam juz po co zyc...jestem w 26 tyg ciazy i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze, bo straty kolejnego dziecka nie przezyje...
Mania - 24.08.2004 22:35
witaj Gra¿ynko!!
Czytam i nie wierzê, ¿e tak mog± postepowaæ lekarze!!! Brak s³ów. Mam nadziejê, ¿e teraz czujesz siê ju¿ troszkê lepej i ¿e wyja¶niono ju¿ dlaczego tak wcze¶nie rozpocz±³ siêporód. Ja jestem po dwóch poronieniach - na szczê¶cie w tym ca³ym nieszczê¶ciu w 7 i 13 tyg a nie tak daleko jak TY ale zabieg usówania tych cio±¿ to koszmar!! Na ¿ywca praktycznie bez znieczulenia, dlatego gdy mia³am rodziæ moj± Marysiê zdecydowa³am, ¿e nie bêdê rodziæ w moim piêknym Koninie tylko wybiorê siê do Ponania na Poln± i tam w razie czego ,gdyby co¶ by³o nie tak to wiem ¿e dzieciekem zajm± siê najlepsej bo maj± najlepszy w Polsce oddzial neonantologiczny. Na szczê¶cie nie bylo potrzeby kozystania z tego odzia³u ale widzia³am zdjêcia na których pokazywano dzieci takie jak Twoje, które po urodzeniu da³o siê jeszcze uratowaæ. Napisz co u Ciebie? Czy zmieni³a¶ gina?Czy robisz jakie¶ badania?? Sory,zê tak chaotycznie piszê
Marzenka i Marysia ur16.01.2004
Mania - 24.08.2004 22:47
witaj, strasznie przykro mi siê zrobi³o gdy przeczyta³am ¿e straci³as dzieciê w 40 tygodniu, koszmar nad koszmary, czuæ ruchy czuæ ¿e zaraz bêdzie i nagle go nie ma!! Ale cieszê siê ¿e teraz znów jeste¶ w ci±¿y i gor±co trzymam kciuki i wier¿ê, zê siê uda!!!! mi siê uda³o na dole postu to w³a¶nie moje dzieciê, moja córcia Marysia, wreszcie po dwóch poronieniach( siedzi na kolanach babci) ¯yczêCi tak zdrowego i radosnego dziecka jak moja ma³a!!!!!
Marzenka i Marysia ur16.01.2004
grazami - 25.08.2004 12:41
Po tym jak odesz³y mi wody specjalnie pojecha³am do kliniki do Wroc³awia bo tak radzi³ mi mój gin. bo tam te¿ jest super oddzia³ dla noworodków. Jednak nie dawali szansy takiemu ma³emu dziecku, ponoæ jest to mo¿liwe dopiero w 26 t.c. My¶lê, ¿e oni wiedzieli, ¿e raczej nie ma szans na uratowanie dziecka. Niestety po tygodniu dosta³am zaka¿enia i dziecko zmar³o. Potem doczyta³am w internecie, ¿e tak dzieje siê najczê¶ciej, rzadko kiedy uda siê potrzymaæ ci±¿ê wiêcej ni¿ tydzieñ od odp³yniêcia wód. Próbujê jako¶ siê pozbieraæ w koñcu trzeba ¿yæ ale jest ró¿nie.
pozdrawiam cieplutko
musiolik - 25.08.2004 16:47
do³±czam siê do Ciebie, dok³adnie wiem co czujesz Ja w tym roku w styczniu. w 6 miesi±cu ci±zy straci³am te¿ synka, i te¿ Szymusia. I te¿ s³ysza³am ¿e histeryzujê, ¿e nie ja pierwsza i nie ostatnia, ¶winie! mi nie dali ani go ani zobaczyæ. Nadal po³akujê w poduchê i my¶lê o nim codzieñ. Jaki by teraz by³, jak wygl±da³... Mimo strachów i obaw o kolejn± ci±¿ê rozpoczê³am starania o now± dzidziê...mam nadzieje ¿e teraz bedzie OK i te dwie kreski jak najszybciej siê uka¿±. ¯ycze sobie i wam wszystkich jak najszybszych ci±¿, zakoñczonych udanym porodem zdrowego maluszka :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|