Strona główna
 
'...moze go intelektualnie przescignie...'



ag_ag - 22.10.2003 21:27
\'...moze go intelektualnie przescignie...\'
  Czesc,

Bedzie smutno. Czytalam wlasnie posty Smoki i Lei. I tak mi sie przypomnialo. Wiem, powinnam cos smiesznego napisac, zeby pocieszyc itd, ale jakos nie moge sie powstrzymac i mysle, ze da to wielu z nas do myslenia.

Moj Synek kolkowal do 6 miesiaca. Nie bylo mowy o lezeniu na brzuszku, cwiczeniu miesni szyi itd. Lekarstwa malo pomagaly. Robilismy co sie dalo, ale wiadomo, ze kolki leczy czas. A potem sie okazalo, ze glowki nie trzyma jak powinien, pozno usiadl itd. Fakt ze jest wysoki, caly czas utrzymuje sie na 97 centylu. Ale na Boga normy sa szerokie i on sie w nich miesci. Miesci sie moim zadniem bez problemu.

Mam, a raczej mialam znajoma, ktora ma miesiac starsze od mojego dziecko, ktore zaczelo blyskawicznie siedziec, zeby mu rosly jak na drozdzach, szybko stanal (6 m-cy). Ja jej naprawde szczerze gratulowalam tych osiagniec. I, glupia, szczerze sie dzielilam moimi obawami...

A przeciez to byly tylko obawy, watpliwosci.

Najpierw uslyszalam od niej, jak mojemu Synkowi zeszla wysypka z policzkow, ze wyladnial. Przeciez on zawsze byl ladny, najpiekniejsze dziecko na swiecie - dla mnie, dla nas. Zabolalo, moze bylam przewrazliwiona wtedy miesiac po porodzie - tak sobie tlumaczylam ten bol.

Potem w rozmowie, jak jej syn juz prawie chodzil, a moj jeszcze nie siedzial (bo i wyzszy od tamtego i wiele innych powodow), powiedziala mi: 'nie martw sie, twoj moze jeszcze kiedys mojego przescignie intelektualnie'.

Zabolalo jak nie wiem co. Nigdy mojego Synka z nikim nie porownywalam, nigdy, a tu. Coz sama sie prosilam.

Potem uslyszalam, ze to ja musze uwierzyc w swoje dziecko. Ja w niego wierze, ale wiem tez, ze musze byc dla niego asertywna.
Tylko czy w zwiazku z tym mam przez megafon trabic o jego osiagnieciach?

Tak mi przyszlo do glowy, ze my dumne z osiagniec naszych pociech powinnysmy miec wiecej empatii w stosunku do innych mam i ich maluszkow, nigdy nie zapominac, ze dla kazdej z nich jej dziecko to 8. cud swiata. Tych 8. cudow swiata jest tyle ile ludzi na ziemi przeciez i do zadnego nie daja podrecznika, czyli nie mozna sprawdzic, czy zgodnie z wymaganiami rosnie, czy nie.

Sorki za chaos.

Pozdrawiam,
Ag





gucia - 22.10.2003 21:40

  ja mysle, ze Twoja byla znajoma, raczej ewenementem jest.......Chlapnela glupio-zabolalo, zapadlo w pamiec........ale naprawde kazde dziecko inaczej sie rozwija i nie ma cobrac do siebie takich uwag!!

guciak i Ninka 27.04.2003



pikpok - 22.10.2003 21:40

  W³asnie dlatego nie odpowiedzia³am na post Smoki... bo co mia³am jej napisaæ...? Przecie¿ ona o wszystkim wie, bardzo kocha swojego synka i dla niej jest najwspanialszy. Czy ma jakies znaczenie, kogo przescignie a kogo nie? Otó¿ nie! Smoki sobie z tego dok³adnie zdaje sprawê, ale ma teraz gorsze dni, jak my wszystkie czasami...

Aga i Olo
<font color=orange>[b]<a target="_blank" href=http://wieland.webpark.pl/>http://wieland.webpark.pl/</a>[b]</font color=orange>



Asiulek - 22.10.2003 21:45

  Moze Twoja kolezanka miala to na mysli, ze po prostu bedzie madry zgodnie z powiedzeniem " Kto nie ma w nogach, ten ma w glowie"
Jej ma w nogach to kto wie co bedzie mial w glowie :)))
Nie trzeba sie przejmowac ta gadanina
MOja bliska kumpela powiedziala mi ze Jeremcio jak sie urodzil to byl jak szkieletor - no comments

Asia z Jeremim (04.03.03.)




ag_ag - 22.10.2003 21:46

  No wlasnie - dzieki, podsumowalas to, co chcialam napisac, a demencja macierzynska nie dala.

Chodzilo mi o to, ze nasze dzieci jeszcze maja czas na wyscig szczurow, zeby im teraz to darowac, niech sobie rosna.

I to nie byl przytyk do Smoki ani Lei - jesli ktos to tak odebral to przepraszam.




JoannaR - 22.10.2003 23:04

  Jeste¶ wspania³± mam±. Ka¿da mama wierzy w swoje dziecko.
A o Twojej kole¿ance nie najlepiej ¶widcz± jej komentarze. I dlatego nie powinna¶ siê wogóle nimi przejmowaæ:-)
G³owa do góry:-)

JoannaR i Pawe³ek 19.09.2003



rudasek - 23.10.2003 04:02

  ...masze dzieciaczki s± najpiekniêsze i najm±drzejsze....

..a co do umiejêtno¶ci to mogê Ci co¶ napisaæ..mój brat zacz±³ mówiæ maj±c 3 lata (mówi³ tylko mama. tata. baba....), co wzbudza³o obawy u rodziców 9nie wspominaj±c o otoczeniu)..a teraz pos³uguje sie 4 jêzykami bez ograniczeñ i kilkoma w stopniu umo¿liwiaj±cym porozumiewanie siê...(ehhh-a dlaczego jego siostra nie - nie wyja¶niono do tej pory[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img])...
..

Rudasek i



Emalka - 23.10.2003 10:36

  odpowiem tak:
wchodze rano na forum, czytam, ze juz i majowe i czerwcowe dzieci pokladaja [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] sie na boki, trzymja glowke, jedno dziecko juz z brzuszka na plecki inne odwrotnie... ze rwa sie do siadania, lubia lezec na brzuszku, sa w gornych centylach .... moja Zuzanka skonczyla pol roku, wazy 5 kilo, ma z 60, moze 60 kilka cm, czasem delikatnie przesunie sie z plecow na boczek.... z brzucha owszem na bok, ale dlatego, ze ma tak slabe raczki, ze nie umie sie na nich utrzymac.... ciagnieta za raczki do siadu WOGOLE nie tryzma glowki, chcociaz noszona w pionie jak najbardziej....
wizyta w przychodni, stada matek z najzdolniejszymi dziecmi na swiecie... patrza na Zuzanke - ojejej, jakie malenstwo , ile ma? z miesiac? 3 tygodnie?? ja ze spokojem odpowiadam - pol roku. I delektuje sie wytrzeszczonymi na mnie galami. Wiem ze to nie ich wina, ze chcialy byc serdeczne, okazac zainteresowanie, ja to wszystko wiem. Tylko juz nie mam sily odpowiadac, ze to bylo 980 gr, 28 tydzien, ze..... uffff
Przestalam patrzec na osiagniecia Zuzanki przez pryzmat innych dzieci, odnosic, porownywac..... kiedys napadla mnie potworna chandra, podzielilam sie smutkiem na forum, ze to moje dziecko taki "opoznione" i dostalam ochrzan - i SLUSZNIE!!! wiem, ze porownywanie jest jakos tak mimowolne i kazda z nas by chciala, zeby jej dziecko pierwsze, najlepiej, najladniej.... no ale to sa marzenia i nie zawsze sie daja spelnic (chociaz pewiem idiotyczny program w tv przekonuje, ze tak :)))) )
Twoja kolezanka nawet pewnie w dobrej wierze o tym "intelekcie" powiedziala, ale z wyczuciem sytuacji to u niej chyba kiepskpo... hihi
doskonale Cie rozumiem ale rozumiem tez mamy, ktore chwala sie osiagnieciami swoich dzieci - gdyby moje dziecko bylo takie zdolne, tez pewnie bym sie chwalila...
a teraz jak czytam, ze "moje dziecko to...." - to ciesze sie z ich sukcesow a w glebi duszy dopowiadam: za to moje jest najwspanialsze i najladniejsze hihi - niezly duren ze mnie.... :))))))))))
pozdrawiamy
<font color=blue>emalka i Zuzka, ur.21.04.03</font color=blue>





ag_ag - 23.10.2003 11:49

  Jak zobaczylam, ze odpowiedzialas, to sie spodziewalam obsuwu - i slusznie zreszta:-)

Twoja Zuzka jest cudna. Podziwiam ja za odwage i ciekawosc swiata - bo przeciez inaczej tak by sie nie spieszyla.

Kazde dziecko jest cudne - nie bede sie powtarzac. I z sukcesow kazdego sie ciesze, bardzo. Tyle, ze od poczatku (w dalszej rodzinie bylo dziecko z podejrzeniem porazenia mozgowe - nie wiem, czy jest zdrowe, bo to jak z rodzina bywa...) staralam sie nie krzyczec i zakrzyczec innych mam sukcesami mojej pociechy, bo wiadomo sa rozne sytuacje i sama ich doswiadczylam.

Smoki i Basik, i przez posrednikow (:0) GosiaR mnie pocieszaly, jak sie martwilam, ze nie siedzi. Pewnie nawet nie wiedza, ile mi to dalo, jak bardzo pomoglo odzyskac sily do tego by wierzyc, ze jest i bedzie wszystko dobrze. Dzieki:-)

Wciaz wierze w dobre intencje tej kolezanki (nie z tego powodu kontakt sie nam urwal), ale tym postem chcialam powiedziec, zeby nie dac sie porwac wyscigowi szczurow. Chyba mi to nie wyszlo...




Emalka - 23.10.2003 11:58

  (...) staralam sie nie krzyczec i zakrzyczec innych mam sukcesami mojej pociechy (...) - super to ujelas i co do wyscigu szczurow tez sie zgadzam - na wszystko przyjdzie czas :)))
pozdrawiamy
<font color=blue>emalka i Zuzka, ur.21.04.03</font color=blue>





rudasek - 23.10.2003 12:07

  macie racjê ..co do tego wy¶cigu szczurów.

Rudasek i



Lea - 23.10.2003 18:28

  kurcze, w ogóle nie wzielam tego do siebie.. a mia³am ? ;-P
zartuje... ja pisalam tylko o roznych obawach... kazda czasami je ma... takze mamy tych dzieci ktore nieco za mocno sie rw± do przodu
nie znaczy to, ze mam jakies ¿ale, kompleksy itd...
ucze w szkole, widze rozne dzieci... czy najbardziej lubiane sa te najzdolniejsze? RZADKO! i czesto maj± pokomplikowane zycie
a ja zawsze bylam ³amaga na wuefie (córka wuefisty!) i na pewno wczesnie wszystkiego nie umialam... w klasie z powodu swojej wiedzy tez mialam tylko problemy, szczegolnie w szkole podstawowej (moja kolezanka chciala zebym dostawala dwójki, bo jak to jest ze ja ich nie mam? itd.)
chyba za m±dra jestem na to mimo wszystko, by chciec dziecko na sile popychac do przodu
jesli czegos ciagle mi ma³o to usmiechów mojego synka, jest ich wiele ale ja chce wiecej! a to, ze dziecko czegos nie robi... wlasnie dlatego napisalam, ze Mati probowal wstawac... bo nic tego nie zapowiadalo... i nie trzeba sie martwic...

Lea i Mateuszek (14.03.03)



Gaba - 23.10.2003 21:50

  pewnie to glupie, ale w pewnym momencie mialam wrazenie ze na forum istnieje cos w rodzaju propagandy sukcesu...
duzo bylo postow typu "juz siada! i staje", " ma 50 zabek!", "mowi!" itd...niby nie powinnam sie czepiac, bo kazda mama cieszy sie z osiagniec jej dzieciaczka, ale czasem przez to glupio mi bylo pisac ze Marysia czegos nie robi...obawialam sie nie wiem, moze litosci, satysfakcji? wiem, na pewno nie wyrachowanej, tylko takiej mimowolnej kiedy lepiej sie wypada w rankingu tak jak z ilorazem iq......zreszta pamietam jak kiedys jedna dziewczyna tak inna pocieszala: "ja wprawdzie cie nie rozumiem, bo moj syn juz od dawna...itd...ale nie martw sie..."
i wkoncu jakos przestalam pisac o Marysi...
tak, ze ja dobrze rozumiem to ze mozna zakrzyzcec inne mamy...to nie jest apel o to zeby sie mniej chwalic tylko wyrazam swoje uczucia....

Gaba i Marysia+ Fasola! (11 tyg.)



kiuik - 24.10.2003 00:13

  masz racje z wyscigiem szczurow...
i wcale nie jest tak ze ci nie wyszlo....
refleksja jest zawsze potrzebna i daje do myslenia wiekszej ilosci osob niz to sie wydaje po postach...

tez sie staram nie krzyczec ;) choc nie zawsze sie da ;))) (patrz ostatnie zdjecia jasia ;) on po rpostu od paru tygodni nie przybiera innej pozycji ;)

pozdrowienia dla najlepszej mamy swojego dziecka od jednej takiej samej ;)

kiuiczycaZjasiemUboku(21.02)





monia27 - 24.10.2003 01:02

  Taaa ,tez ostatnio o tym myslalam,ze to porownywanie to ciezki temat .Tak naprawde kazda z nas jest po prostu za bardzo na to wyczulona ,wiadomo,ze frajda jak dzieciak cos zrobi ale tak naprawde za dwa lata nikt nie bedzie zwracal uwagi na to ktore co kiedy zrobilo ,wszystko sie wyrowna i nie bedzie o czym mowic.ogolnie to z lekka drazliwy temat a ja juz jestem zmeczona i nie mam sily myslec ale podzielam Twoje zdanie[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]pozdrawiamy

Monia i Tymonek (08.08.03)



GosiaR - 25.10.2003 20:41

  Aga,

Jasne ¿e Tymek jest njelepiej rozwiniêty, naj¶liczniejszy, najm±drzejszy i najinteligentniejszy na ¶wiecie!!!

CZY KTO¦ MY¦LI INACZEJ ??????

...............(cisza)

ps. Micha³ te¿ jest najsliczniejszy i najm±drzejszy i najinteligentniejszy i NAJ.....:):):)

Gosia i Micha³ek Roczek




ag_ag - 26.10.2003 18:18

  Hej,

Ja nie mam watpliwosci :-)

Tylko mnie wkurzaja takie teksty, moze za duzo powiedziane, przykre sa i tyle, bo to nie wyscig. Nie lubie takiego zycia 'szybciej, mocniej, wiecej' i licytacji. Kazdy ma swoje tempo.

Pozdrawiam,
Ag




Gosia - 26.10.2003 18:33

  Ag ag- tak to ju¿ jest. Ludzie uwielbiaj± cieszyæ siê ,gdy komu¶ ¼le. Te¿ mia³am tak± kole¿ankê (MIA£AM!!!!).
Ona ma córkê 11 dni starsz± od mojego Artka.Denerwowa³o mnie, gdy mówi³a "on jeszcze tego nie umie" albo "Julia poka¿ cioci to albo tamto". Za namow± mê¿a przesta³am sie z ni± spotykaæ (a powiem szczerze, ¿ê spotyka³a msiez ni± tylko po to aby Artek mia³kole¿ankê w swoim wieku), bo przychodzi³am do domu przybita do granic mo¿liwo¶ci. Zapamiêtaj co ci teraz napiszê - do mnie te¿ to dotar³o-
KA¯DE DZIECKO ROZWIJA SIÊ SWOIM TOKIEM - KA¯DE JEST INNE. Je¿eli lekarkê niezapokoi³o zachowanie twojego synka, to nie ma powodu do zmartwieñ.

Bardzo gor±ce pozdrowionka da Ciebie i Twojego Synka.

Gosia i Artek





ag_ag - 26.10.2003 18:41

  Hej,

Najdziwniejsze jest to, ze z moim synkiem jest wszystko w najlepszym porzadku. Tak sie tylko niepokoilam. Winna byla kolka, bo nie cwiczyl glowki, ale tez charakter, bo jest nieufny do nowych pozycji. Do siedzenia trzeba bylo namawiac, a do raczkowania rakiem;-)

Pozdrawiam,
Ag




pluto - 26.10.2003 18:42

  T¡ znajom± trudno nazwaæ kole¿ank±........unikaj jej, bo tylko bêdzie Ci przykro po spotkaniach z ni±.............

My mieli¶my te¿ takich znajomych..........z t± dziewczyn± chodzi³a kiedy¶ na spacery z wózkiem...........okaza³o siê, ¿e jej m±¿ jest potwornym gnojarzem, który niby przez przypadek, ale wbija³ szpile tak, ¿e bolalo..............i zawsze chodzi³o o dzieci.....¿e ich syn jest super, a nasz? Nie ¶pi, nie je, nie siedzi, nie chodzi sam po schodach itp....dalismy sobie z nimi spokój......uffff.....co za ulga...........

Julka i 16 miesiêczny Karolek



Gosia - 26.10.2003 19:10

  No i wszystko jasne.
Artek np. bardzo d³ugo raczkowa³, bo zacz±³ tu¿ po pó³roczku a chodzi³ jak skoñczy³ roczek, ale wspomnaina Julia te¿ wcale nie zaczê³a szybciej, bo dwa dni po roczku. Có¿ za ró¿nica, skoro gdy spotka³a mkole¿ankê ona do mnie " jeszcze Artur nie chodzi?" Rêce mi opad³y, bo jej córeczka chodzi±³ od dwóch dni i wtedy zrozumia³am ,¿e dalsze spotkania nie maj± sensu. To by³a zwyk³a ludzka zawi¶æ.

Gosia i Artek





anies - 26.10.2003 20:55

  ja tez mam kole¿ankê
ma dziecko 1 m-c i 1 tydzieñ m³odsze i ci±gle pyta sie jakie postêpy robi mój synek i cokolwiek powiem to ona na to:
a mój to juz te¿ robi
spotka³y sie te dwa ch³opaki raz i okaza³o sie ¿e kole¿anka ma wybuja³± fantazjê
owszem wielki (jak sie urodzi³ mia³ 4620 i 62 cm) tak jak mój, ró¿nica w wieku jest a w wadze nie, ale robi o wiele mniej

tak¿e niema co s³uchac jaki¶ tam kole¿anek, niektóre troche przesadzaj±
tak to juz jest ¿e niektórzy ludzie strasznie nie lubia jak komu¶ jest lepiej lub jak ktos ma wiêksze osi±gniêcia
zazdro¶æ??

<font color=green>Agnieszka i [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Wojtu¶ (23.07.2003)</font color=green>



basik - 26.10.2003 22:26

  Kazdy ma swoje tempo, tak. I mnie cieszy najbardziej na swiecie, ze jakies tempo jest. Ze sa postepy. Ze Tynka stanela na nozkach choc rozne scenariusze przed nami byly...
Bo tak naprawde to sobie mysle, ze te "przechwalki" nie do konca wynikaja z "wyscigu szczurow". To tez rezultat "wieczej troski". I obawy, zeby wlasne dziecko nie pozostalo w tyle... Dlatego ja nie potepiam tych przechwalek, a "bolace" uwagi puszczam mimo uszu, no, staram sie...

ps. a Tymus i tak przescignie wszystkich... w Twoich oczach na pewno... jak kazde dziecko w oczach swojej mamusi :)))

Basik i Tynia urodzona 3.10.2002



Carma - 26.10.2003 22:33

  te¿ mam tak± znajom±, która ma o synka starszego o trzy tygodnie... ci±gle pyta: "nie chodzi jeszcze? naprawdê nie chodzi?" wcze¶ñiej te¿ mêczy³a takimi pytaniami... staram siê unikaæ spotkañ z ni±, bo s± co najmniej mêcz±ce

ostanio te¿ us³ysza³am, ¿e wygl±dam jak szkieletor... rzeczywi¶cie chcia³abym przytyæ, ale nie jest to takie ³atwe, jak by siê mog³o niektórym wydawaæ... gdybym zachowa³a siê jak ona, powiedzia³abym jej, ¿e powinna pomy¶leæ o diecie odchudzaj±cej, bo wygl±da grubo... ale jako¶ tak nie potrafiê

Maja z Natalk± (ROCZEK!!!)



Anastazja - 26.10.2003 22:35

  Tak madrze Kobietko piszesz. Dla kazdej kobiety jej dziecko jest 8 cudem swiata :) a uszczypliwosci kolezanki poprostu olej !!! A tak z 2 strony to oby nie wykrakala ze Twoj maly przebije na glowe intelektualnie tamtego ...... a ona bedzie plakala nad swoim glabkowatym malcem. Wiem , wiem swinia jestem ze obgaduje kogos kogo nie widzialam nigdy na oczy ale takie gadanie mnie strasznie wkurza.

Pozdrawiamy cukierkowo :)

<font color=purple>Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)</font color=purple>
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi± "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT