ďťż
Strona główna
 
nie było tak strasznie :)))



ant_nelly - 17.05.2005 23:09
nie było tak strasznie :)))
  Szczerze mówiąc spodziewałam się jakiejś rzezi, po tych wszystkich opowieściach ciotek, koleżanek, babć itd. nastawiłam się na okropne męki, spać ze strachu nie mogłam i wyobrażałam sobie siebie leżącą na porodówce w strasznych bólach, które się nie kończą. Nie powiem, że nie bolało, tym bardziej, że mój Mateuszek był wcześniakiem nie mogłam nawet marzyć o znieczuleniu jakimkolwiek, ale nawet nie pisnęłam przez cały poród.Najgorsze były bóle z krzyża, jakby ktoś wyrywał mi kręgosłup, ale dali mi piłkę, usiadłam na niej i od razu było lepiej.Potem pierwszy porządny skurcz i moja myśl: "kurczę, chyba nie zniosę tego...Boże pomóż!",ale o dziwo zniosłam, tylko o mało poręczy z łóżka porodowego nie wyrwałam(bo wstydziłam się wydać jakikolwiek odgłos z siebie).No, a potem to już luz pełen, bóle parte to nic w porównaniu z tym okropnym krzyżem..;))Wszystko dobrze się skończyło... i chyba zdecyduję się niedługo na rodzoństwo dla Mateuszka.
Pozdrówki...





ika - 18.05.2005 09:15

  pewnie, że nie[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Nie wiem jaką zabawę mają bacie , koleżanki i ciocie w straszeniu pierwiastki koszmarami porodowymi bo mi wydaje się to nieludzkie.
Gratuluję Mateuszka - oby zawsze zddrową pociechą i dumą rodziców był! [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

ika i Igor 01.04.2004




ania_st - 18.05.2005 10:34

  I ja uważam że się do przeżyć, tym bardziej jak na koniec w ramionach tuli sie takiego cieplutkiego, mokrego maluszka.
Gratuluję Mateuszka :)) Najładniejsze imię ma Twój synek:))
Powodzenia Ania mama Mateuszka


Ania i Mati 19.04.04



eunike - 18.05.2005 13:13

  Mnie ciotki, koleżanki itd nie straszą (wręcz przeciwnie - pocieszają), ale ja się i tak boję :O, wystarczy że czytam relacje z porodów tu na forum ;). Zawsze byłam mało odporna na ból.
Ciekawa jestem, czy to prawda, że ból porodowy jest takiego samego rozmiaru jak ból przy kolce nerkowej... Kiedyś miałam to paskudztwo, myślałam że umrę, a pielęgniarka powiedziała mi wtedy, że to ból jak przy porodzie. Miałyście może kolkę?

Monia w 13 tc





Toda - 18.05.2005 14:47

  Ja też dołączam się do gratulacji!!Wiem jak to jest,sama przez to przechodziłam 4,5 miesiąca temu.Ale to jest moment bólu w porównaniu do całej radości i nowych przeżyć związanych z poznawaniem swojego dziecka dzień po dniu.Dziwię się tylko,że wstydziłaś się dać upust i pokrzyczeć sobie trochę.Nie sądzę żeby to kogoś zbulwersowało na porodówce :-)Ja pod koniec,tzn w czasie parcia już nie wytrzymałam i rozdarłam się parę razy.Nikt mnie nie uciszał zresztą.Pozdrawiam.




sreberko - 18.05.2005 17:37

  Bardzo gratulujemy tak dzielnej swiezo upieczonej mamusi i zyczymy radosci macierzynstwa :))

Monika & Laurcia





mai - 18.05.2005 21:56

 
:-)))))))))))

super czytac takie optymistyczne opisy- GRATULACJE!!!!!

Marta & Amelia Roczniak!



olesia1 - 19.05.2005 13:42

  Oj, super jest czytać takie optymistyczne posty :-))))))
Zwłaszcza jak się jest tuż przed podobnym przeżyciem...:-) Dzięki za podniesienie na duchu !!!!!!
No i oczywiście wieeeeeeeelkie gratulacje i pociechy z Synka!!!!

Ola + Ala :-)))






kamuszka - 19.05.2005 15:56

  No własnie ja też się okropnie wstydzę krzyczeć. Zawsze się wstydziłam, nigdy u dentysty nawet nie pisnęłam, wiem, ze to nie ma co porównywać, ale jak byłam dzieckiem to wyrwanie zęba było dla mnie porodem prawie ;) Chyba zacisne zęby i też nie pisnę, jak dam radę. I dzięki za pocieszenie. Bo przyznam, ze choć jeszcze daleko, to im bliżej jednak, tym strrrrraszniej niestety :P

Pozdrawiam Ciebie i Mateuszka






porky - 19.05.2005 20:51

  Gratuluję łatwego porodu, a przede wszystkim Syneczka :)))

Niech się zdrowo chowa :)


nasza rodzinka



Ewa - 20.05.2005 16:44

  a ja wolałabym 100 razy bardziej rodzić niż robić cokolwiek u dentysty bez zniezulenia. a urodziłam "na żywca" [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] dużą (4100g, 57cm) córeczkę



Ewcia i Asieńka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT