Nie chce sama spać...
rita25 - 12.03.2005 11:35
Nie chce sama spać...
Zrobiłam coś czego zarzekałam się , ze nigdy nie zrobie. Otóz pozwoliłam Soniakowi spać z nami. Jeszcze pare miesiecy temu dziecko zasypiało samo w swoim łóżeczku. A teraz - ktos musi przy niej leżec dopóki nie zasnie...a potem jak próbujemy ja przełozyć do jej łóżeczka , mała w ryk. nie wysypiam się ani ja , ani moj maż. A Sonia nie maleje...jest coraz wieksza i coraz mniej miejsca mamy w tym naszym małżeńskim łożu... Jak postępować. Czy coś jeszcze da sie zrobić?
rita25 i Sonia 03.07.03
evikaj - 12.03.2005 17:49
U nas podobnie - Marti zasypiała w swoim łóżeczku i spała tam przez całą noc aż do momentu kiedy zaczeła wstawać w łózeczku. Ii od tamtej pory usypiałam ją w łóżku i przenosiłam do łóżeczka i resztę nocy spała tam ale od może 2 miesięcy budzi się w nocy i chce do nas do łożka. Nie zaśnie spowrotem w łóżeczki i nie da się jej przenieść bo jest ryk, na początku zwaliłam to na zęby i tak mała pół nocy spała w łóżeczku a potem z nami i niestety tak jest do tej pory tylko teraz czasem budzi się już o 24,00 - 2,00.. Dlatego też jestem ciekawa jak inne mamy mające podobną sytuację poradziły sobie My mamy wieelkie łóżko na szczęście
Ewa i Martynka 24.09.2003
Jagoda. - 12.03.2005 17:52
Jagoda te tez od kilku miesięcy (odkąd zmieniłam pracę na bardziej czasochłonną) przeniosła się do naszego łózka. Zasypia na szczęscie sama w swoim łózeczku ale później ląduje u nas i przyznam, że mi z tym dobrze bo mam jej w ciągu dnia bardzo niewiele. A co zrobić aby odzwyczaić to niestety nie wiem. U nas to mąż kładzie Jagodę do łóżka i stanowczym tonem nakazuje spać, ze mną pewnie nie poszłoby tak łatwo bo mama zawsze ulega płaczom i "wymuszankom" Jagody.
Basia i Jagódka 28.06.2003
Klucha - 12.03.2005 22:54
gdy wróciłam do pracy Zu też [przeniosła się do naszego łóżka, a że w tróję się nie wysypialiśmy mąż poszedł za jakiś czas na kanapę ;-)), a wszelkie próby przeniesienia jej do łożeczka kończyły się fiaskiem. Gdy mała zaczęła w miarę spokojnie przesypiać nocki (bez szukania mnie w łożku co godzinę), zastosowałam metodęjestem w momencie zaśnięcia potem uciekam do drugiego pokoju. Tak jest do dziś, zresztą do dziś mała jest przekonana że śpię z nią. Zresztą co noc jestem wzywana i jeszcze muszę wysłuchiwać "gdzie byłam??"
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Cait - 12.03.2005 23:20
Klauduś - jedno jedyne rozwiązanie [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] eksmitować męża! Mój Grześ śpi w małżeńskim łożu tylko w weekend, bo w normalne dni musi się wyspać. Łudziłam się, że Ala po 2. urodzinach przeniesie się na dorosłe łóżko, ale przeniósł się na nie mój małżonek [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img].
Cait + Alka (15 stycznia 2003)
Jane - 13.03.2005 15:11
ojojoj... to trzeba miec jeszcze reformowalnego meza ;-) Moj niestety taki nie jest, a obecnosc Malgosi w naszym lozku od jakiegos czasu jest przyczyna konfliktu miedzy nami. Musze jakos delikatnie wyeksmitowac ja do jej pokoju. Latwo nie bedzie, o nie... ale sledze ten watek w nadziei, ze odezwie sie mama, ktorej sie udalo.
Jane, Malgosia 22 m i
Cait - 13.03.2005 15:17
Hihi, też bym w końcu chciała, bo cierpi natym życie intymne [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img].
Cait + Alka (15 stycznia 2003)
monia27 - 13.03.2005 19:10
taaa[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] u nas jest to samo.zasypia w lozeczku a potem budzi sie kolo 12tej -2giej w nocy i koniecznie chce do naszego lozka.Nocki w ktorych przespal cala noc w swoim lozeczku moge policzyc na palcach jednej reki.Ubawilam sie,ze nie ja jedna jestem z tym problemem[img]/images/forum/icons/tongue.gif[/img]
Monia i Tymonek (08.08.03)
oliweczka - 15.03.2005 04:55
Moja śpi z nami od 7 mca życia, bo inaczej chyba nie spałabym wcale - budziła się ciągle w nocy, a i dzienne drzemki były koszmarne. Od ponad miesiąca nie mamy już łózeczka - mała się ciągle wybudzała waleniem w szczebelki. Poza tym śpi w poprzek, więc po prostu łózeczko uwierało w pupę :) Nasz materac nie za wielki. Natka w nocy u nas na głowach, jej pięta w moim oku, palec w nosie. Nie wytrzymałam i rozwaliłam łózeczko na części. Materacyk z łóżeczka dostawiłam do naszego i w ten oto sposób każdy śpi na swoim miejscu :) Natka w nocy musi mnie czuć, więc zawsze jestem na wyciągnięcie ręki. I oczy też mogę mieć przynajmniej półotwarte :)
Ania i Natunia (14 m-cy)
Zabka - 15.03.2005 07:59
Mamy ten sam problem. Był czas, że Miki zasypiał SAM! w swoim łóżeczku i przechodził do nas w nocy, a teraz trzeba się kłaść razem z nim (oczywiście mama i tata) i zasypiamy wszyscy razem. Próby przekładania do łóżeczka kończą się płaczem i powrotem do nas. A że Miki śpi w poprzek to każda noc kończy się strasznym niewyspaniem. Ja kilka razy uciekłam w nocy do dużego pokoju i wtedy niepowiem wreście się wyspałam.
Pozdrawiam Żabka i Mikołaj (13.02.03)
mamaSebunia - 15.03.2005 13:43
Ja niestty mam ten sam prpoblem :( Zaczynam sie martwić, ze nie ma na to rady :)
Iwona i 23,5 m Sebuś
rita25 - 15.03.2005 14:00
OJ , TAK WIEM COS O TYM, NO BO JAK TU MOZNA FIGLOWAC JAK TUZ OBOK SŁODKO SPI TWOJE DZIECIE
rita25 i Sonia 03.07.03
JKasia1977 - 15.03.2005 14:43
Widziałam w telewizji angielski program na ten temat - "zaklinaczka dzieci" pokazywała jak sobie z tym poradzić. Trzeba przenieść dziecko do własnego łóżeczka definitywnie, jak w nocy płacze to podnosić je i uspakajać mówiąc że jest ok tylko idzie spać, i tak trzeba się przemęczyć kilka nocy aż się dziecko przyzwyczai... Bardzo jestem ciekawa czy mi to wyjdzie bo zbieram się do tego i zbieram. Lubę się przytulać w nocy do dzidziulki bo w dzień to ona ma tyle do zrobienia że raczej przytulania nie potrzebuje - jest zajęta. Chciałabym się też przytulić do męża no ale muszę leżeć z Kuchnią w stronę dziecka bo mała w nocy sobie podjada. Już tak 8 miesięcy śpię na jednym boku bo pierwsze miesiące niemowlaczek spał sam a potem nie chciało mi się w nocy wstawać i teraz mam za swoje. Nie mam sumienia przenieść dziecka do łóżeczka ale wreszcie chciałabym też się przytulać w nocy do męża ... siekawa jestem jak to wykombinowały inne mamy ;-)
Pozdrawiam Kasia mama Madzi 27.03.2004
Magdzik - 15.03.2005 16:09
Al wogole nie zaakceptował łóżeczka. Spaliśmy we trójkę, lecz łóżko było nie za wielkie, a synek rósł. Kupiliśmy sobie do drugiego pokoju większe wyrko. Tatuś się na nie przeniósł, niebawem i ja pójdę w jego ślady. Al pozostanie sam w małym pokoju na wersalce. Śpiac ciasno zauważam, że istnieje nikłe prawdopodobieństwo tego, że Al spadnie. Nie wiem co bedzie jeszcze z jego wybudzaniem, bo śpiac ze mną śpi bardzo ładnie.
Pozdrawiamy,
Magda i Albercik ur. 8.09.03
Jane - 15.03.2005 19:06
Twoja Madzia jest jeszcze malutka i mozna wobec niej zastosowac którąś z metod na usypianie, np. właśnie metodę zaklinaczki. Powinno pomóc, bo u nas pomogło. Niestety zaprzepaściłam efekt i teraz jest o wiele trudniej. Tak więc pracuj nad tym już teraz - starsze maluchy są o wiele przebieglejsze i więcej się awanturują.
Jane, Malgosia 22 m i
AgA1808 - 16.03.2005 09:21
U nas metoda zaklinaczki dzieci się udała, ale bardzo dużą rolę odegrał mój mąż, który ma anielską cierpliwość. Właściwie to z dniem odstawienia Majki od piersi (od stycznia) śpi ona sama w swoim łóżeczku. Przesypia całe noce. Ostatnio wychodzą jej kolejne zęby, więc budzi się częściej, do tego doszło przeziębienie, zapchany nos. I niestety muszę się przyznać, że zaczynam robić ten sam błąd co Wy dziewczyny. Biorę ją do nas do łóżka. Matko! Jak teraz czytam Wasze posty, to zaczyna do mnie docierać co ja najlepszego robię !!!!! Od dzisiaj Maja ląduje z powrotem w swoim łóżeczku!!!!
Aga i Majka (09.02.2004)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|