Nie cierpi leżenia na brzuszku!
jolak - 04.03.2004 14:22
Nie cierpi leżenia na brzuszku!
Mój bąbel skończył cztery miesiące i ani mu się śni leżenie na brzuchu :( wręcz nienawidzi tego wytrzymuje może z 5 min. więc zbytnio go do tego leżenia nie zmuszam. Słyszałam,że skoro maluch mało leży na brzuchu to późno zacznie raczkować.A jak z leżeniem na brzuszku u waszych maluchów???
jolak i Ksawery (4.XI.03)
<P ID="edit"><FONT class="small">Edited by jolak on 2004/03/04 14:34.</FONT></P>
Magdzik - 04.03.2004 14:59
Mój synek także nie lubił leżenia na brzuszku. Za sugestią jednej z forumowych mamusiek zaczełam go układać a przed nosem kładłam mu kolorową książeczkę. Byl nią zafascynowany i już nie złościł się. Synka sporadycznie kładłam na brzuszku, aż pewnego dnia, gdy skączył już 4 miesiące zobaczyłam go na brzuszku - obrócił się sam. Teraz często lezy na brzuszku, ale to wynik jego własnej działalności. S pokojnie - Twoje dziecko też Ciebie zaskoczy!
Pozdrawiamy,
Magda i Albercik ur. 8.09.03
jolak - 04.03.2004 16:02
Mam taką nadzieję, że jak tylko zacznie przewracać się sam z boku na bok to polubi też leżenie na brzuszku.Teraz smacznie śpi - jak zwykle na pleckach, bo do spania na boczku również nie jest przekonany.Pozdrawiam!!
jolak i Ksawery (4.XI.03)
Gia - 04.03.2004 16:25
Oj tak moja tez nie cierpiala lezenia na brzuszku az zaczela sie sama przewracac i teraz juz lubi,i mysle ze ta niechec po pewnym czasie po prostu mija . Gia mama Rami
Magdzik - 04.03.2004 16:34
Na boczku Al nie spał nigdy. Ale gdy nauczył sie obracać, to zauważyłam że w nocy potrafi się położyć sam na boczku i spać dalej.
Pozdrawiamy,
Magda i Albercik ur. 8.09.03
Ksantia - 04.03.2004 17:57
Tobiasz wręcz nie znosił leżenia na brzuszku, każda próba kładzenia go na nim kończyła się wielkim płaczem :-) a przy jego kolkach było to bardzo wskazane ale skoro płakał to po co dziecko zmuszać do czegoś czego nie lubi a bez tego dużo płakał z powodu kolek więc nie chciałm go dodatkowo stresować. Na brzuszku leżał tylko u męża na brzuszku :-)) tak brzuszek do brzuszka na fotelu "leniwcu" kołysany słodko zasypiał i tak jest do tej pory :-))). Z tym raczkowaniem to musi coś byc Tobiasz wogóle nie raczkował i nie raczkuje. Sam chodzi a położony na brzuchu już nie płacze tylko pełza po mieszkaniu .... do tyłu :-))). A chodzić zaczął dość późno w 14m-cu.
Pozdrowienia <font color=blue> Ksantia i Tobiasz ur.04.01.2003. [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
kokunia - 04.03.2004 23:10
Mój syńcio też nie cierpiał leżenia na brzuchu, a teraz to jego ulubiona pozycja do spania.
Kokunia i Wiktorek (13.04.2003)
EwkaM - 05.03.2004 00:09
Krzyś nienawidził leżenia na brzuszku dopóki sam się na niego nie potrafił przewrócić... ... a potem już nie leżał na plecach; przewijanie stało się męką [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
nic na siłę, wkrótce synek polubi
czy później będzie raczkował? trudno mi powiedzieć, Krzyś zaczął raczkować p skończeniu 7,5 mies, a po 10 już samodzielnie chodził;
[i]Ewa i Krzyś (14 mies.)
ellenka25 - 05.03.2004 00:56
mieliśmy to samo! dopiero kiedy Natalka sama mogła fiknąć - polubiła, zwłaszcza spanie na brzuchu... co przyprawia mnie o dreszcze... co do raczkowania, chmm wcześniej wstała - podciągająć się do poręczy łóżeczka, do mebli i tak chodzi wzdłuż, raczkować zaczeła później - kiedy stwierdziła ze sama jeszcze nie przejdzie większych odległości między meblami[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
izaiwikuś - 05.03.2004 07:47
moja córeczka nie lubiała i nie lubi leżeć na brzuszku ma 11 miesięcy i teraz zaczął sie problem z posmarowaniem jej plecków i dupci po kąpieli, bo do niedawna leżała na brzuszku po umyciu, zabawiała się czymś a ja w tym czasie ją smarowałam, a teraz wycwaniła się i natychmiast przekręca sie z brzucha na plecy i nie mam jak jej naoliwić tyłu.... no a jeśli chodzi o raczkowanie, a właściwie nie tylko o raczkowanie to powiem, że to nie lubienie brzuszkowania ma odzwierciedlenie w rozwoju fizycznym, bo Wiktoria ma 11 miesięcy i nie raczkuje, nie chodzi, ba..ona nawet jeszcze sama nie stoi, jest w tej chwili na etapie podciągania się do stania i to wszystko dlatego sądzę, że to niebrzuszkowanie spowalnia rozwój fizyczny dziecka.... przynajmniej tak jest w moim przypadku (+ cechy indywidualne i temperament, moje dziecko jest spokojne i niezabardzo ruchliwe)
pozdrawiam czekająca na postępy.......
Iza i Wiktoria (05.04.03r)
lwica - 05.03.2004 09:58
To tak jak Natusia, nie znosi i nie chce. Niepokoiłam się podnoszeniem, a raczej nie podnoszeniem główki ale wczoraj pediatra mnie uspokoiła. Mam się nie przejmować, skoro mała nie chce, to nie mam jej zmuszać.
lwica z Natalką 05.11.2003
olcia28 - 05.03.2004 15:10
Mój Maluszek gdzieś do 5 miesiąca nie cierpiał tej pozycji, zaraz się złościł i zaczynał płakać. Więc kładłam go na brzuszku u siebie na kolanach i zabawiałam jakąś zabawką albo sama kładłam się na plecach i bralam go na siebie i mówiłam do niego, śpiwałam, chyba mu to bardziej odpowaidało bo czasem nawet zasypiał w takiej pozycji na mnie. Pozdrawiam Ola i Mateuszek (15.08.03)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|