Papierosy czyli toksyny-temat rzeka
wizard111 - 29.09.2003 19:46
Papierosy czyli toksyny-temat rzeka
Zainteresowala mnie burza jaka wzbudzil post Moniki z dn.24.09.2003 pt.Jak z papierosami? Na wstepie chce ZAZNACZYC ze nie chodzi mi o nastepna burze na ten temat.Nikogo nie broniac a tym bardziej nie potepiac pisze i pytam-co z innymi szkodliwymi czynnikami zewnetrzynymi wplywajacymi na cialo kobiety (i czasami jej umysl)podczas ciazy???? Czy zdajecie sobie sprawe ze straszac palace kobiety mozecie zadac im bol i cierpienie ktory i tak odczuwaja? Czy miloby bylo Wam posluchac ze jestescie zabojczyniami swoich dzieci tylko dlatego ze codziennie jecie salate niewiadomego pochodzenia przerosnieta azotynami i azotanami nie wspominajac o zabojczych pestycydach?Co w takim razie z szeregiem innych (najczesciej nieoznakowanymi) owocami czy warzywami?Przyklad moze smieszny-zjadlam winogrona biale w ilosci odpowiadajacej tym glupim normom ktorym powinnam slepo wierzyc i dostalam okropnych skurczy,potem temperatury i biegunki ktora grozila odwodnieniem organizmu i w efekcie koncowym moglo sie to skonczyc zle.Okazalo sie ze to TYLKO zatrucie! Ludzie kochani przeciez codziennie trujemy sie i codziennie balansujemy na granicy zycia i smierci-natura dala nam lozysko ktore ma za zadanie chronic nasze nienarodzone dziecie ale to tez zadna gwarancja.A dalej patrzac- jak to sie wszystko ma do matek ktore po kryjomu zaciskaja brzuch w pasach czy bandazach tych ktore tak naprawde nie chca dzieci ukrywaja to pozbywaja sie ich?Dlaczego tak napadalyscie na dziewczyny ktore pala? Ja tego nie moge zrozumiec.Czasem warto zajrzec w swoje zycie,przeanalizowac w TAKIM wypadku kazdy dzien ze swojej ciazy i zobaczyc czy nie zrobilysmy czegos nie tak-jak jestesmy tego pewne w 100% to mozemy sadzic innych. Malo tu takich....Ja tez sie do nich nie zaliczam.Pozdrawiam i nie straszcie dziewczyn ktore sa zagubione i szukaja tu pomocy.
Kiæka - 29.09.2003 20:09
Wizard M±dra babka z Ciebie! Ja jestem na³ogow± palaczk± ale rzeczywi¶cie w ci±zy nie palê (no mo¿e 1-2 dziennie) ale nie dlatego, ¿e taka dobra mamusia ze mnie tylko NIE CHCE MI SIE PALIÆ. Tak wiêc rozumiem i te pal±ce i niepal±ce. Nikogo nie potêpiam bo pewnie tez bym pali³a gdyby mój organizm tolerowa³ dymek. PS. a ja lubiê paliæ wiêc pewnie po karmieniu wróce do tej przyjemno¶ci...;) Pozdrawim wszystkie i pal±ce i niepal±ce. Buziak
Kiæka
Usianka - 29.09.2003 20:27
do Wizard
Nie czyta³am tego w±tku o paleniu ale chyba zaraz to zrobiê. Osobi¶cie nie palê, ale tak na pierwszy rzut oka mamy podobne podej¶cie do sprawy. Jak czytam posty o szkodliwo¶ci czego¶ w ci±¿y to ca³y czas sie zastanawiam ile to chemii nawdycha³am sie z powietrza, najad³am sie w wêdlinkach, mleku, rzodkieweczkach, sa³atce, pomidorkach oraz ogromnej ki¶ci winogronek jak± zjad³am czytaj±c Twojego posta. Rêka zadr¿a³a w po³owie drogi do buzi czytaj±c o zatruciu ;) pozdrawiam Cie bardzo serdecznie :)
Usianka i listopadowa dziewczynka (9.XI.2003 a mo¿e i pó¼niej....)
Anastazja - 29.09.2003 22:13
A ja palilam przed ciaza jakies 8 lat i juz nie pale . Jak widzialam babke w ciazy z papierosem to nie moglam na to patrzec ale doskonale wiem jak jest ciezko skonczyc z paleniem wczesniej niejednokrotnie probowalam dopiero ciaza mi w tym pomogla . Mam nadzieje ze juz nie wroce do tego nalogu . Uwazam ze kobieta powinna sie poswiecic dla dziecka i nie palic ale rowniez uwazam ze to jest kazdego prywatna sprawa i osobiscie bym sie chyba wsciekla gdyby ktos mnie umoralnial w tej sytuacji .
Pozdrawiamy serdecznie :)
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Majówki2004 - 29.09.2003 23:28
Hej! Przywrocilas mi wiare w to, ze sa jeszcze ludzie ktorzy toleruja odmiennosc innych niezaleznie od tego czy sie z tym zgadzaja czy nie i nie probuja z uporem maniaka narzucac innym swojego punktu widzenia jako jedynego slusznego. Uwazam, ze to forum jest takze po to, aby podzielic sie wlasnymi czesto odmiennymi pogladami a nie wylacznie po to, aby glosic "jedyne sluszne poglady" oraz przytakiwac innym aby nie wydalo sie, ze odbiegaja (troche badz zdecydowanie) od wizerunku idealnej matki, kobiety i idealnego zwiazku. Cenie sobie ludzi, ktorzy potrafia byc inny nawet za cene "nie lubienia".
Dziekuje, ze napisalas swojego posta. Probowalam w poprzednim watku nakreslic ten sam punkt widzenia, ktory ty poruszylas. Tobie wyszedl swietnie, mnie niestety jakos nie udolnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Marcela i malutki Kto¶ 03.05.04
bratek - 30.09.2003 05:39
Dzieki za t± wypowied¼ (!!!!!) - od razu siê lepiej poczu³am:)). My oboje
olencja - 30.09.2003 07:31
Nie chcê nikogo os±dzaæ, chcê napisaæ o tym jak postêpujê - staram siê postêpowaæ. Wiem jak wiele szkodliwych substancji nas otacza i zdajê sobie sprawê, ¿e nie uda mi siê ustrzec przed wszystkim mojego maleñstwa. Ale postanowi³am, ¿e bêdê dok³ada³a wszelkich starañ, aby te zagro¿enia ograniczyæ. Najtrudniej by³o z kaw± :-) oj te na³ogi!!! Przyznam siê, ¿e nie wytrzyma³am, pi³am jedn± s³ab± kawê dziennie (pó³ kubka kawy, pó³ mleka) a¿ do dnia kiedy zaczê³am krwawiæ. Oczywi¶cie to wcale nie musia³o byæ przez kawê! Ale jak przypomnê sobie tamten dzieñ to w³osy mi siê je¿± na g³owie i g³ód kawowy mija. Nie farbujê w³osów (wcze¶niej wzmacnia³am tylko swój naturalny kolor, wiêc nie jest to dla mnie po¶wiêcenie), unikam alkoholu (ale czasem gdy poczujê, ¿e zjad³am co¶ ciê¿kostrawnego wypijam 1/4 lampki wina rozcieñczonego z wod±), staram siê je¶æ zdrowe rzeczy (nie hodujê ich sama, wiêc nie wiem sk±d pochodz± i czy tak naprawdê s± zdrowe), ale nie jem pasztetów (które uwielbiam) i salami, wiêkszy problem mam ze s³odyczami ;) Wiem, ¿e ci±¿a to nie choroba i ja nie cierpiê strasznych katuszy z tego powodu, ¿e czego¶ tam sobie odmawiam, a jak bardzo mam na co¶ ochotê np. na loda i go zjem to nie mam wyrzutów sumienia.
Staram siê byæ pogodna, nie stresowaæ siê (¿eby to by³o takie proste!). Wiecie co mi najbardziej dokucza? Teraz jak jestem w Ci±¿y dociera do mnie bardzo du¿o przera¿aj±cych informacji. I z prasy i o znajomych. Nie wiem czy to tak jest, ¿e kobietê w ci±¿y wszyscy strasz±, czy po prostu teraz jestem bardziej wyczulona i co¶ co kiedy¶ by mnie tak nie wzruszy³o/ przerazi³o teraz tak na mnie dzia³a.
A co do kontrowersyjnych papierosów to akurat ja nie palê i proszê aby przy mnie nie palono, ale wiem co to na³óg i dlatego nie bêdê nikogo krytykowaæ.
wizard111 - 30.09.2003 12:01
Przeciez wszystkim nam przyszlam mamom chodzi by nasza ciaza przebiegala prawidlowo (nie pisze o tych anomaliach,zabojstwach ktorych teraz tyle wyszlo na swiatlo dzienne)chcemy sie czuc dobrze i mam silne przeczucie ze kazda z nas ma dzien kiedy mysli-a co ze mna? A gdzie w tym wszystkim ja? Przeciez ciaza jest stanem normalnym dla kobiety jak nie najwazniejsza funkcja jej organizmu (nikogo nie obrazajac:-))) wiec starajmy sie tutaj dawac pozyteczne rady bez straszenia zagubionych dziewczyn.Jak czytalam posty z zapytaniami o wstydliwe sprawy zauwazylam ze sporo wypowiedzi jest mrozaca krew w zylach,wiele z nich dzieki Takiemu tonowi napewno spowodowalo ze lecialo sie do lekarza i chwala Bogu! Ale niektore byly wrecz odstraszajace.Kiedy tu pierwszy raz zajrzalam bedac w 6 tygodniu ciazy-pomoglyscie mi bardzo,dodalyscie otuchy chcialabym by nowe mamuski miala taka sama szanse a przyznanie sie Moniki do popalania bo przeciez dziewczyna napewno nie kopci non stop bylo powodowane jej wielkim lekiem i wyrzutami sumienia.Mogla sie przerazic? Chyba tak.A tak wogole to trzymajcie sie badzcie silne bo teraz juz cale zycie bedziemy sie martiwc o nasze malenstwa nawet jak beda mialy te 18 lat.
wizard111 - 30.09.2003 12:05
Aha,a teraz jestem w 22 tygodniu ciazy-i nosze pod sercem chlopczyka ktory jest i bedzie zawsze malenstwem dla mnie-nie wiem czy kiedykolwiek zapomne o tym ze byl taki bezbronny-a swiat dzis nie jest taki rozowy,musi nauczyc sie z tym zyc!Z calego serca jako matka zycze mu tego i Waszym malym "wojownikom" :-)) niech sie dzielnie trzymaja.
Jersay - 30.09.2003 12:07
Nikt chyba nie uj±³ tematu tak trafnie jak Ty...ja równie¿ uwa¿am ¿e nikt nie powinien nikogo os±dzaæ wed³ug w³asnej miary i przekonañ.Niestety jest inaczej, a mia³am okazje siê o tym przekonaæ na w³asnym przyk³adzie.Otó¿ by³o to w styczniu ,kiedy jeszcze nie wiedzia³am ¿e jestem w ci±¿y,natomiast w ci±¿y i to ju¿ zaawansowanej by³a napewno nasza znajoma...wchodze sobie do domciu po pracy a tu atakuje mnie mój m±¿ :"....Anka !!!! Wiesz ¿e dzisiaj widzia³em Ka¶ke z papierosem ???...Wyobra¿asz sobie..." ...nie...na tamt± chwilê sobie tego nie wyobra¿a³am, jak mo¿na???...totalny brak wyobra¼ni !!!!!!!!!!!!!!! co za matka !!! Miesi±c pó¼niej dowiedzia³am siê ¿e jestem w ci±¿y...dzi¶ sama pale.....Nie s±dzcie aby¶cie nie byli os±dzani...tyle tylko moge powiedzieæ. Pozdrawiam Anja i £ukasz 03.11.03
erika26 - 30.09.2003 12:21
hmmmmmm! Mysle ze kazdy indywidualnie podchodzi do swojej ciazy, niektore z nas baardzo sie przejmuja, inne mniej a niektore wcale... Co do "straszenia" palacych kobiet... nie widze powodu dla ktorego te z nas ktore sa zdecydowanymi przeciwniczkami palenia w ciazy mialy opowiadac cos sprzecznego z ogolnodostepna wiedza medyczna i swoim przekonaniem... Myle ze jesli ktos sie pyta..."czy palenie w ciazy szkodzi" ... to chyba chodzi mu o szczera opinie uczestniczek tego forum a nie o to zeby dostac dyspense...(a pal sobie kochana ) Poza tym jak mozna porownywac szkodliwosc (niemytych) warzyw z toksycznoscia nikotyny .. Musze przyznac ze fantazje to trzeba miec.. ze hoho... Owszem w dzisiejszych czasach... otacza nas wiele toksycznych czynnikow ale.. naszym celem jako przyszlych matek powinno byc minimalizowanie ich ilosci..w naszych organizmach w ciazy w miare naszych mozliwosci, nie sadzicie? Poza tym jesli ja bylabym palaca matka.. to mysle ze czytajac o szkodliwosci papierosow czulabym sie zmotywowana zeby rzucic palenie.. w ciazy (a wiemy ze papierosy to przede wszytkim nalog o podlozu psychicznym-wiec moze to miec pozytywny wplyw na palace matki) Wizard111 wyjasnij mi jedno czy uwazasz ze powinnysmy pisac ze palenie w ciazy jest ok, podawac bzdurne informacje dla spokoju ducha palacych? A na zakonczenie powiem tylko ze w moich postach nie potepiam nikogo .. bo i po co.. to sprawa indywidualna kazdej matki, tylko pytajac o szkodliwosc palenia na forum musicie spodziewac sie.. ze ktos powie wam tutaj prawde na ten temat ... przykre ale.. prawdziwe
Erika26 +Malenstwo -15 marzec
wizard111 - 30.09.2003 12:30
Jersay
ja sobie zdaje sprawe ze widok babeczki ciezarnej na ulicy z papieroskiem nie jest ogolnie mile widziany,ja staram sie juz nie patrzec na takie sprawy bo naprawde gdybym tak miala podliczyc swoje bledy w ciazy to poszlabym sie po porodzie ze wstydu utopic.Wiedzialam ze ser plesniowy moze byc niebezpieczny a go po prostu zzarlam,napilam sie niepasteryzowanego mleka a co!Pofarbowalam wlosy,a najgorsze ze jak nie wiedzialam ze jestem w ciazy (6 tygodni o zgrozo nie wiedzialam) to wyprawialam inne rzeczy a teraz co mam zrobic?Powiedzialam sobie ze nie dam sie i nie zwariuje-chodze regularnie na wizyty wypytuje sie lekarza dokladnie o wszystko a badanie usg moj lekarz juz traktuje jako sprawdzian z medycyny-Tyle co moge zrobic bo faktycznie mamy nie taki duzy wplyw jak nam sie wydaje na rozwoj.Jasne ze mozemy robic wszystko ale do cholery jasnej! jestesmy tylko ludzmi...tylko ludzmi.Pozdrawiam i glowa do gory!
jenny - 30.09.2003 13:24
rzucenie palenia jest mozliwe i..konieczne
uwazam, ze palenie w ciazy to ogromna nieodpowiedzialnosc i szkodzenie dziecku!! Pewnie, jest wiele innych rzeczy rowniez szkodzi, na niektore nie mamy wplywu (zanieczyszczenie srodowiska, wody), ale sa rzeczy, ktore swiadomie mozna eliminiowac. Potepienie palacych to duze slowo, ale chyba potepiam takie zachowanie.
Przed ciaza palilam duzo, przestalam, kiedy zaczelismy "dzialac" w kierunku dzidziusia i wlasciwie od 5 miesiecy nie pale. Nie jestem wiec tylko teoretyczka w walce z nalogiem. A tak przy okazji, to juz sie boje, ze po ciazy wroce do papierosow., nie bede juz miala tak ogromnej motywacji do niepalenia. Jola&poTomek 13,03,04
wizard111 - 30.09.2003 19:15
Erika nikomu nie musisz przypominac ze palenie jest szkodliwe i nawet ja bym sie obrazila jakbys uwazala mnie za tak glupia ze tego nie wiem.Kiedy forumowiczka pyta sie dokladnie CO Z PAPIEROSAMI nie mozna od razu domniemywac ze jest tak pusta ze nie wie czym to grozi.Na opakowaniu paczki petow napisano o ich szkodliwosci moim zdaniem dosadnie.A Twoj atak nie wiem czemu ma sluzyc...Wazne ze Ty nie palisz...a Niektore z forumowiczek niestety tak co nie oznacza ze sa gorsze od Ciebie.Tak dla wyjasnienia ja nie pale,bo widze ze jestes gotowa zaraz i mnie osadzic.
melanie - 30.09.2003 21:07
Wizard choc sama jestem przeciwniczka palenia podczas ciazy z wiadomych kazdemu powodow nie potrafilabym lepiej ujac tego co napisalas... Kazdy z nas ma swoje wady i slabosci dlatego uwazam ze nie nalezy atakowac osob ktore nie maja dosc sily by wlaczyc z nalogiem - podejrzewam ze im samym ciezko jest z ta mysla ze nie maja w sobie wystarczajaco duzo sily by powiedziec sobie dosyc - od dzisiaj nie pale ! Rozumiem je doskonale choc samej udalo mi sie pozegnac z nalogiem... Co moim skromnym zdaniem powinnismy zrobic to podsunac im kilka sprawdzonych sposobow na wyeliminowanie tego paskudztwa z zycia a nie dodatkowo je pognebiac... Nie wiem moze sie myle ale uwazam ze najlepsza droga do sukcesu jest przedstawienie kilku pomyslow jak do tego dojsc a nie ostra krytyka przeplatana groza .... Podobnie jak Ty uwazam ze osoba palaca zdaje sobie sprawe ze szkodliwosci nikotyny... Pozdrawiam Cie goraco...
Melanie i pszczoleczka (18/03)
Usianka - 30.09.2003 21:31
jenny
Najpierw gratulujê przezwyciê¿enia na³ogu :) A teraz pytanie - dlaczego nie bedziesz mia³a motywacji? W koñcu poTomek nadal bêdzie z Tob± :) Tylko juz nie w brzuszku. Czym wed³ug Ciebie ró¿ni siê szkodzenie dziecku papierosami podczas ci±¿y a trucie go po urodzeniu dymem papierosowym? Tego ju¿ nie potêpiasz? Przemy¶l to a mo¿e znajdzie siê odpowiednia motywacja :) Skoro mia³a¶ tyle silnej woli ¿eby nie dostarczaæ dzidziusiowi szkodliwych substancji z papierosów gdy jest w brzuszku, nie widz±c go, nawet nie bêd±c jeszcze w ci±¿y, to na pewno znajdziesz j± te¿ gdy bedziesz karmi³a i gdy Twój szkrab bêdzie rosn±æ na Twoich oczach :) W ka¿dym razie ¿yczê Ci tego :) pozdrawiamy :)
Usianka i listopadowa dziewczynka (9.XI.2003 a mo¿e i pó¼niej....)
wizard111 - 30.09.2003 23:23
A tak jeszcze na dobranoc to NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC- jeszcze raz pozdrawiam przyszle i "dokonane"mamusie-a tak wogole to jutro bedzie znowu dzien :-))))))))
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|