PODRYW w pracy. Co robić? Pomóżcie proszę!
irlandia28 - 17.02.2004 10:31
PODRYW w pracy. Co robić? Pomóżcie proszę!
Mam problem. Jeden z kolegów z pracy ewidentnie mnie podrywa. Pracujemy razem i często spędzamy czas tylko we dwójkę. Jest na wyższym niż ja stanowisku. Oczywiście żonaty i dzieciaty. Na początku wydawało mi się, że jego zachowanie było podyktowane zwykłą, koleżeńską sympatią - moja naiwność sięga zenitu! To są takie mało zauważalne gesty, stanie b.blisko mnie, pogładzenie po ramieniu, pouchwały ton, zdrobnianie mojego imienia itp. Niby nic takiego ale bardzo mnie to krępuje i nie wiem jak się zachować. Gdyby był na niższym stanowisku to po prostu bym mu powiedziała,żeby się uspokoił i przystopował ale w tej sytuacji boję się, że urażona męska duma może mieć dla mnie przykre konsekwencje ( nie obawiam się zwolnienia z pracy ale złośliwości czy utrudniania spraw). Jak się zachować? Unikać go nie mam jak a nie wiem jak ubrać w delikatne słowa "odpieprz się"??? Najlepszy numer to taki, że ów pan zna się z moim mężem.
Poradźcie co robić. Nie daje mi to spokoju. Aga i Ania 10,5 miesiąca
Kamelia - 17.02.2004 10:36
A może flirtować i wykorzystać to do swoich celów... Jak stanie się zbyt nachalny, to zmienić się w oschłą jędzę... Jest szansa?
Kamelia i Michałek 14.08.2003
colora - 17.02.2004 10:43
Moze lepiej odrazu zmienic sie w oschla jedze, wiem ze czasami musi to potrwac, ale po jakims czasie facet daje za wygrana.
colora + Szymonek (22.10.03) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
irlandia28 - 17.02.2004 10:48
Oj chyba flirtować nie, bo jak facet się rozochoci to może się zagalopować i będę miała jeszcze większy problem. Poza tym po moim przyzwalającym zachowaniu może mi powiedzieć, że sama go prowokowałam.
Aga i Ania 10,5 miesiąca
Kamelia - 17.02.2004 11:13
Sposób idealny (jak mi się wydaje) zmienić się w NIEATRAKCYJNĄ OSCHŁĄ JĘDZĘ [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]...
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Katarzynka - 17.02.2004 11:24
jestem za oschłą jędzą :)
Kaśka z Natusią (23 miesiące :-)
onka - 17.02.2004 11:52
ja bym prosto z mostu powiedziala , ze nie jestem zainteresowana i zeby zajal sie swoja zona .
jezeli oczywiscie nie bylabym zainteresowana ;))
onka i ;18.08.03
Sihaja - 17.02.2004 12:19
unikałabym sytuacji w których mógłby sie o mnie ocierać ;) a jeśli już by się zdarzały to pytałabym co u żony, dzieci itp Pozdrawiam
Monika + Marta (22.06.2002)
BeataB - 17.02.2004 13:02
z własnego doświadczenia wiem, ze jesli nic nie zrobisz i nie powiesz, to takie zachowanie będzie się nasilać, bo wg. osoby adorującej dajesz ciche przyzwolenie, akceptujesz takie "przymilanie się". moim zdaniem najlepiej jest mu pokazać, ze interesujesz się tylko sprawami zawodowymi, nie zwierzac mu się, nie rozmawiać na tematy osobiste, traktować go oschle. jesli to nie pomoże, to jasno trzeba powiedzieć, ze nie lubisz, jak ktoś Cię tak traktuje. jak mu nie powiesz tego wprost, to jak się facet zagolopuje, to wtedy będziesz musiała mu bardziej ostro powiedzieć, wtedy może faktycznie robić jakies problemy na gruncie zawodowym.. i moze nie tylko..skoro zna się z Twoim mężem. generalnie sprwa trudna, ale im szybicej powiesz stop. tym lepiej.
Beata&Patryk(03.03.03)<a target="_blank" href=http://betka.prv.pl>http://betka.prv.pl</a>
Leszczynka - 17.02.2004 14:04
Ja bym właśnie pytała jak żona dzieci ,bo my z mężęm spędzilismy właśnie romantyczny weekend lub wieczór. Wiem że to działa jak kubeł zimnej wody.
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Paula26 - 17.02.2004 16:49
oschła jędza rulez [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] wydaje mi się, że najlepiej jest odrazu szczerze powiedzieć, że ne życzysz sobie takiego zachowania. faceci raczej raczej nie łapią aluzji, więc trzeba odrazu walić prosto z mostu.
Paula i Borysek (7 miesięcy)
joanna_mal - 17.02.2004 17:21
Niestety, tak jak piszą dziewczyny ( wiem z własnego doświadczena) ,że brak jasnej reakcji nie zakończy takiego zachowania. Jestem zwolenniczką wyjaśnienia takich sytuacji jak najszybciej. Brnięcie w nie tylko pogarsza sprawę...Myślę,że spokojnie i stanowczo powinnaś powiedzieć koledze,że taka sytuacja Cię krępuje i raczej mógłby podpowiedzieć coś Twojemu mężowi na temat np. adoracji kobiet (patrz: Ciebie), a nie krępować Cię swoim zachowaniem. Nie jesteś zainteresowana flirtowaniem.
pozdrawiam
Asia, Mati (8 l) i Emilka 2.12.03
breskva - 17.02.2004 17:22
Wyslij mu link do tego nr Polityki http://polityka.onet.pl/162,1146502,...3,artykul.html
Jesli moj szef zaczyna mowic mi komplementy ktore powoduja ze czuje sie skrepowana-natychmiast pytam o jego dziecko.
Gosia, Arek i Gucio (10.12.03)
soley - 17.02.2004 17:36
A moze tak skoro facet zna Twojego meza to przy nim wlasnie opowiadac jak jestes bardzo zakochana w swoim facecie, jaki to on cudowny, wspanialy, nikt mu nie dorowna itp... Po kilku dniach facet powinien skapitulowac, przeciez nie bedzie tego wysdluchiwac w nieskonczonosc.....
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Figa - 17.02.2004 17:44
Ja też bym tak zrobiła :) Ale wcześniej zapytałabym (niewinnie i zdziwionym głosem[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]): "Czy Ty mnie podrywasz? Bo jeśli tak, to nie jestem zainteresowana".
Beata i Ptysia ROK!!!!!
Lea - 17.02.2004 18:35
Moj kolega z pracy traktuje tak wiekszosc kobiet i ta, ktora pomysli, ze to tylko dla niej, robi błąd... a on tak traktuje tylko Ciebie?
Lea i Mateuszek (14.03.03)
polahola - 17.02.2004 19:20
nie chce tu popadac w skrajnosc, ale w/g amwerykanskich przepisow co do zachowania sie w pracy to przyklad, ktory podajesz, jest juz molestowaniem ( i know i know, te amerykanskie wymysly!) moim zdaniem powinnas jasno okreslic swoj stosunek do tych zalotow i powiedziec panu x wprost. moze byc delikatnie, niekoniecznie odrazu z pazurami ;) nie wazne czy on tak traktuje wszystkie kobiety, czy ty jestes jedyna. inne moze to lubia, ty nie musisz. czerwonym swiatlem jest fakt, ze to cie krepuje i nie powinnas mu na takie zachowanie pozwalac.
pola (adam 3 l. nina & maya 9 m.)
o_d - 17.02.2004 22:23
Oooo... i to jest chyba dobry pomysł? Tak niby żartem niby serio, ale dajesz do zrozumienia.
Ola+Staś+Tadzio+Basia
irlandia28 - 18.02.2004 08:26
Niestety- tylko mnie,ale dowiedziałam się że z poprzedniej firmy wyleciał za to, że został złapany jak na biurku głównego szefa "dmuchał" swoją kochankę !!!! Ale agent, nie?
Aga i Ania
nelly - 18.02.2004 11:38
Mam podobna sytuacje tyle ze facet jest ze mna na rownym stanowisku.tak wiec jest latwiej....tyle ze jest.....synem wicedyrektorki i tez musze uwazac.
Nelly i Hubert[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
1014monia - 18.02.2004 12:24
Jestem zdecydowanie za pytaniami o żonę i dzieci , ale jeżeli facet zacznie opowiadcać jak to żona go nie rozumie a dzieci nie kochają , to westchnij współczująco i powiedz jaka ty jesteś szczęśliwa i zakochana w mężu . Jeżeli nie jest totalnym idiotą to powinno pomóc .
Monia i Olgutek 9 m-cy !
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|