Pomóżcie !
Mis_a28 - 28.11.2006 23:28
Pomóżcie !
Moja niespełna 3 miesięczna córczeka od soboty pokasłuje, miała takie suchy szczekający kaszel, z drugiego pokoju to brzmiało tak jakby szczekal mały szczeniaczek, kaszlała przy piersi, przez sen - prawie całą niedzielę. W poniedziałek poszłam z nią do lekarza ( 3 godziny czekania w przychodni - horror!) i lekarka stwierdziła zapalenie krtani. Malutka nie miała wcale gorączki, normalny apetyt, zadnych zmian osłuchowych, tylko lekki katarek no i ten kaszel. Pani doktor kazała podać jeszcze w ten sam wieczór Dexaven i pierwszą dawkę Biofuroksymu ( łacznie 8 dawek). Do tego kazała przychodzić na inhalacje z Pulmicortu a dodatkowo w domu 2 razy dziennie stosować Berodual no i syropek. Na szczęcie uprosiłam pielęgniarke z mojej przychodni, żeby przychodziła rano robić Oli zastrzyk, oczywiście prywatnie. U nas się nie praktykuje że lekarz zleca pielęgniarce robienie zastrzyków w domu, trzeba latać z chorym dzieckiem do przychodni i odstać swoje. Nie podałam Malutkiej tego specyfiku Berodualu bo po prostu nie wiedziałm jak mam to zrobić ( powiedzcie 3 miesięcznemu dziecku zeby zrobiło wdech), zreszta jak przeczytałam ulotkę to włosy mi się zjeżyły. Zresztą Ola dzisiaj prawie nie kaszlała. Dziś wieczorem zapytałam innej lekarki czy i jak mam to podawac, okazało się ze p. doktor zapomniała mi powiedzieć i przepisać takiej specjalnej maseczki do inhalacji. Gdybym zrobiła jej to tak jak pisało w ulotce to nie wiem czy nie zrobiłabym Oli krzywdy. Poza tym ta druga lekarka po zbadaniu Malutkiej stwierdziła ze nie widzi koniecznosci podawania jej tego leku. Ola dzisiaj wzieła pierwszą inhalację Pulmicortu i bardzo była niespokojna jak wrócilismy do domu, płakała, nie umiała pić z piersi. Podejrzewam ze miała podrażnione gardło, płakała bo była głodna po czym gardełko bolało jeszcze bardziej - takie błędne koło. Czy ktoś miał taki problem? Boję się bardzo o nią, nie chciałabym żeby była bez ppotrzeby faszerowana jakimś świństwem z mnóstwem skutków ubocznych. Jakie skutki uboczne występuja najczesciej po Biofuroksuymie? Wczoraj przeryczalam cały wieczór i nie mogłam spać bo bałam sie że moze mi się zacząć dusić :(. Nie umiem trafić na lekarza do którego miałabym zaufanie, już wyporóbowałam trzech i za każdym razem przepisywano Oli jakis specyfik "profilaktycznie" po którym tylko się zle czuła :( Jestem kompletnie skołowana i przerażona. Wiem, że powinnam być silna że jeszcze nie takie problemy przede mną ale nie umiem wziąść sie w garśc - moze to jakaś spoźniona depresja poporodowa? pomarudziłam, ale musiałam sie wygadać. Jeżeli ktoś miał taki problem, stosował te leki u takiego maluszka to bardzo prosze napiszcie mi jak się Wasze dzieciątka po nich czuły, jakie wystąpiły skutki uboczne. Będę wdzięczna za każdą informację.
elik - 29.11.2006 05:07
nie stosowala takiego leku, zreszta moje dziecko bylo juz starsze i dostalismy jakies sterydy. Ale przy zapaleniu krtani bardzo wazne jest zeby dziecko sporo czasu przebywalo w chlodnym powietrzu. Wiec absolutnie nie wolno miec za cieplo w domu! I powietrze musi byc porzadnie nawilzone. Najlepszy bylby po prostu nawilzacz - jak macie to nastawic na cala moc, zeby az w powietrzu byla para wodna. W ostatecznosci ( jak dziecko mocno kaszle albo widzisz ze m problemy z oddechem) mozna sie poratowac zrobieniem "parowki" w lazience - puscic z kranu bardzo goraca wode i niech sie leje tak dlugo, zeby w lazience bylo pelno pary. I siedziec tam z dzieckiem, parenascie minut. Tylko po wyjsciu trzeba uwazac zeby dziecka nie zawialo i sie nie przeziebilo
Antek 2l i 10 m & Zosia 27 III 2007
Mis_a28 - 29.11.2006 15:08
Tylko, że Ola nie miałą zadnego napadu kaszlu ani trudnosci z oddychaniem. Po prostu pokasływała i kichała. Od czasu jak dostaje antybiotyk kicha i kaszle mniej, dosłownie kilka razy i nie jest to kaszel taki szczekający, nie wydaje tez piejących dzwięków, nie ma temperatury. Jest podogna, ożywiona, rozgadana. Mam okropny dylemat, czy kontynuowac te inhalacje skoro mają tyle skutków ubocznych a dodatkowo Ola jest po nich nerwowa, ma podraznione gardełko. Poradzcie cos...
galek - 29.11.2006 15:28
jesli szukasz dobrego pediatry moge ci dac namiary ale on przyjmuje w kobyłce 50 zł wizyta
elik - 29.11.2006 20:04
pytanie czy od inhalacji ma to gardlo podraznione czy od zapalenia krtani? Zapalenie krtani nie od razu objawia sie trudnosciami w oddychaniu - jest to wlasnie najczesciej taki szczekajacy kaszel. Jezeli masz wrazenie, ze po antybiotyku jest lepiej to mozesz sprobowac odstawic inhalator - ale ja bym nie ryzykowala bez konsultacji z pediatra
Antek 2l i 10 m & Zosia 27 III 2007
Klucha - 30.11.2006 00:06
po 1. poszukalabym lekarza, bo ten u którego bylas co przepisał Ci berodual pewnie w pojemniku MDI to znalazł by się przezze mnie na czarnej liście. 5-latek nie da rady wziąźć takiego leku a co dopiero 3 miesięczne niemowlę. Jak już uważała za konieczne zastosowanie leku rozszerzajacego oskrzela to mogła go przepisać w inhalacjach i połączyć go z pulmicortem. po 2. Czytałas ulotkę pulmicortu i jego skutki uboczne? M.in. ze strony układu oddechowego to podrażnienie gardła, ze strony układu nerwowego: nerwowość, zaburzenia zachowania. Każde zaobserwowanie skutków ubocznych powinnaś zgłosić lekarzowi, a ten powinnien zdecydować o dalszym leczeniu. Czy Powiedzieli Ci w przychodni że po inhalacji pulmicortem powinnaś małej wypłukać jamę ustną i przemyć jej buzię w miejscu gdzie była maseczka?? Tego typu leki mogą powodować kandydoze jamy ustnej. Oprócz tych minusów (a kazdy lek takie ma, niestety) jest to lek o dzialaniu przeciwzapalnym.
Izka i 4 latka
szpilki - 30.11.2006 11:05
jabym sie uspokoiła - wiemjak to trudno. Jak nie zaufasz lekarzowi to komu? Internetowi? jak internet powie wsadz na 3 zdrowaśki do pieca to wsadzisz?
Moze zrobił bład nie zapisująć infalacji, moze w aptece zle wydali? Moze lepiej podac silniejsze leki i szybko miec poprawe a nie czekac az zmieni sie w zapalenie płuc?
Kazdy lek ma skutki uboczne - nawet wit. C
marcowe szpileczki
Fresz - 30.11.2006 13:25
Nie jestem lekarzem, więc moge Ci tylko doradzić abyś od razu udała się z córcią do lekarza, ale innego. Życzymy zdrówka
Marcel & Kuba & Ania
Mis_a28 - 30.11.2006 14:04
Udało nam się skonsultowac z innym lekarzem i okazało się ze podawanie antybiotyku nie było konieczne, ani tym bardziej tych inhalacji. Okazało się ze Ola ma po prostu katar, który nie spływał jej nosem - stąd ja nie miałam o nim pojecia,(Ola tylko kichała) tylko spływał do gardełka, które podrażniał i to powodowało kaszel. Poza tym juz teraz wiem ze ten kaszel który miała to nie był tzw. "szczekający" teraz bede umiała go juz rozpoznać. Szkoda tylko ze muszę jeszcze dać Malutkiej dwa zastrzyki ( musi wziąśc całą serię). Mam nauczkę, żeby od razu po wizycie u jednego lekarza, jeśli przepisane przez niego środki są bardzo poważne własnie np. antybiotyk, isc jeszcze do drugiego zanim cokolwiek jej podam. Teraz bedziemy walczyć z katarem mam nadzieję ze nam się uda. Dziękuję Wam wszystkim za rady.
adonay - 30.11.2006 15:40
musisz jak najszybciej wyleczyc u niej katar,jak ma gesty to dobrze jest psikac jej do noska mucofluid,on rorzedza wydzieline,a potem na lejacy nasivin soft,rozumiem ciebie,bo wlasnie u mojej lidii w wieku 3 miesiecy zaczely sie podobne historie,niestety moja mala jest obciazona astma i historia jej jest gorsza.musisz uwazac na wszelkie sterydy,by po nich dobrze wymyc dziecku jame ustna,bo potem beda problemy z grzybica,przez co ja przeszlam z mala.na wieczor tez podawalam lidii 2 mil syropu clemastinum katar i kaszel minal,dodatkowo wit c w kropelkach i wapno.zyczymy duzo zdrowka malenstwu i pozdrawiamy
[obrazek]http://dzieckoinfo.w.interia.pl/inne/dzieci_adonaj.jpg[/obrazek/] paulina szymon lidia
ula77 - 13.12.2006 07:45
Kuba miał zapalenie krtanie a ponieważ mamy lakarza, który nie faszeruje dzieci antybiotykami (chyba że rodzice tego sobie zyczą to przepisze), dostał przeciwkaszkowy-rybitak, przeciwgorączkowy - panadol lub paracetamol zależy co dziecko preferuje (to jest rónież przeciwbólowe) i na noc hydroxyzynę (uspakajające) żeby dziecko mogło spokojnie spać i nie męczył go kaszel i to mu pomogło, co prawda był wtedy starszy, ale z tego co zauważyłam to ten lekarz bazuje na takich delikatnych lekach a nie od razu zntybiotyki/zastrzyki. Życzę maleńkiej zdrówka
ula i kubuś (05.05.04)
effcia - 13.12.2006 08:35
berodual i budesonid (to samo co pulmikort) podaje się nawet bardzo maleńkim dzieciom przez tubę babyhaler albo przez nebulizator. to są leki rozszerzające oskrzela i działające przeciwzapalnie. mam je w stałym repertuarze, bo syn często choruje na zapalenie oskrzeli i wziewy z tych leków to podstawowa terapia, Mycha już też to przechodziła, tyle, że skończyło się na szpitalu, bo miała bardzo silną obturację, która uniemożliwiała jej jedzenie, puściło po nebulizacjach z obu specyfików.
Effcia i dzieciaki
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|