Poród córki podobny do porodu matki???
Kasiasta - 15.01.2004 17:45
Poród córki podobny do porodu matki???
Może to zabrzmi głupawo, ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać co mnie czeka w sierpniu (wiem - jeszcze mam duuuużo czasu, no ale)... na ile mój poród będzie podobny do porodu mojej mamy (mnie i brata rodziła ponad 30 godzin i do dzisiaj te opowieści to prawdziwe dreszczowce, brrr). Napiszcie proszę jak to było u Was, prawda to czy mit, że córki mają podobne porody do swych matek (tak samo jak to jest z twierdzeniem, że jak się ma bardzo bolesne miesiączki, to poród to pryszcz - bo jeśli to prawda, to się nawet cieszę:-))
Kasia z lwiątkiem 06.08.04
zanbus - 15.01.2004 19:42
Hej! Moja mama rodziła mnie kilkanaście godzin, a ja urodziłam Maćka w niecałe 4, więc chyba to nie do końca prawda. Miałam lekki poród i te początkowe bóle były dla mnie łatwe do zniesienia, bo właśnie przypominały te miesiączkowe. A miesiączki miałam dość bolesne. Poza tym dzisiaj rodzi się chyba trochę łatwiej niż kilikanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Można mieć kogos bliskiego przy sobie (bardzo pomaga), nie trzeba non-stop leżeć na łóżku porodowym, no i można skorzystać ze znieczulenia. Poród w moim przypadku był bardzo pozytywnym doświadczeniem. Dużo łatwiej zniosłam ból porodowy niż ból zęba, który dopadł mnie ostatnio. Życzę porodu równie łatwego i bezbolesnego jak mój. Pozdrowionka.
Zanka i Maciuś ur.02.07.03
cathya - 15.01.2004 19:44
Moja mama rodziła mnie przez 8 godzin, pęcherz miała przebijany w trakcie porodu. Ja pierwszą miałam planowaną cesarkę, za drugim razem poród trwał 15 godz.zakończony też cesarką, a pęcherz płodowy pekł sam przed skurczami. A co do bolesnych miesiączek i łatwego porodu, to u mnie się nie sprawdziło, położna nawet pytała czy miewam bolesne miesiączki, bo szyjka twarda i ciężko się rozwiera. Myślę, że nie masz co się sugerować porodem Twojej mamy, nawet porody tej samej osoby potrafią się diametralnie różnić. N ie martw się na zapas, życzę przyjemnego oczekiwania na maluszka i łatwego porodu [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Kasia i dzieci
heksa - 15.01.2004 20:14
Mysle ze genetyka moze miec cos do czynienia np. z niezdolnoscia rozwierania sie szyjki, bo tak przydarzylo sie mojej kolezance jak i jej mamie - u obu porod zakonczyl sie cesarka z tego wlasnie powodu. Ale generalnie chyba w naszych czasach przy tak rozwinietej medycynie rodzi sie lepiej. Moja mama nie miala ciezkich porodow - bolesne ale szybkie, moj porod tez nie byl ciezki - dluzszy ale za to bezbolesny, dzieki dostepnemu dzisiaj znieczuleniu.
Luiza i Sophie (11.06.03)
aborka - 15.01.2004 20:33
u mnie sie sprawdziło - mama miała łatwy poród i ja tez. tyle ze tera ogólnie jest łatwiej i rodzi sie po ludzku. mozna byc z męzem, nie golą cie na dzien dobry, lewatywa jest twoim wyborem. no i nie badają rozwarcia przez odbyt (brrrrrrrrrr) Po zatym masz mozliwosc znieczulenia wiec głowa do góry. nawet jak bedziesz rodzic te 15 godz to napewno w lepszych warunkach niz twoja mama. (ja z porodu nie mam zadnych nieprzyjemnych i upokarzających wspomnien)
AniaB i Bartus 13-12-2003
agnessa - 15.01.2004 23:46
A ja już kiedyś pisałam jak to moja mama do 16:00 była w pracy a ja się urodziłam o 16:50, po 15 minutach przebywania na porodówce. Ja marzę o takim porodzie, ale mogę to potwierdzić za jakiś czas, być może dziś bo właśnie mam skurcze co 7 minut...... Aga i Ola 19/01/04
Brenda - 16.01.2004 04:59
Moja mama podobnie jak twoja rodzila mnie i brata po ponad 30 godzin. Ja rodzilam w sumie 5h w tym 4h15 skurcze i 45min. parcie. Porod mialam naprawde super, wiec to nie prawda ze porod corki musi byc podobny do porodu matki. Czego i tobie szczerze zycze :)
Brenda i Natalia (26.01.03)
Madeline - 16.01.2004 15:07
Slyszalam ta teorie i ponoc rzeczywiscie tak jest,ze cory rodza podobnie do swoich mam.Ale czy do konca jest to prawda?Moja mama trafila na patologie pod koniec ciazy,lezala ze mna chyba kilka dni,z siostra miesiecy bo miala zatrucie ciazowe.Jak sie zaczely 1 skurcze to zaczeli liczyc godz porodu,wyszly ponad 2 doby.Teraz jest inaczej.Jak dosatneisz 1 skurcze idziesz pod prysznic i skurcze sie wyciszaja na godzine, dwie.Jak sie pojawia znow prysznic i znow cisza.Wciaz siedzisz wdomu i dorzucasz rzeczy do torby.Tak moze mianc ladnych kilka godzin.A jak juz zdecydujesz sie jechac do szpitala,to polozna bada , robi masaz szyjki,sprawdza co jakis czas jak postepy,jak sie "blokuje" to daje dopalacze.Teraz mozesz chodzic,kucac,skakac an pilkach itp,kiedys lezalas i czekalas,choc slyszalam o mamuskach co szorowaly podlogi na porodowce:)W akzdym razie lekarze nei pozwalaja sie dlugo meczyc-masz miec sily by urodzic,jak sie porod pzredluza oct i inne dopalacze. Nie jest tak zle,wydaje mi sie,ze teraz rodzi sie szybciej,bo przede wszystkim 1 faza krocej trwa:)Nie od 1 skurczu,tylko od regularnych co pare minut:) Moja Mama rodzila nas po kilkadziesiat godzin i bardzo cierpiala.Ja ur w 3godz20minut i bolesny mialam finisz 1fazy.Mama mi chyba do dzis nie wierzy,ze mnie nie bolalo i ze nie cierpialam,bo dla niej to bylo koszmarne... oczywiscie do chwili przytulenia maluszka:)Potem sie o bolu zapomina:)
Madeline,Mama Marylki(13.12.2002) i lipcowego Szczęścia
anet - 16.01.2004 15:22
to nie jest prawda, moja mama miala b ciezkie porody a ja SUPER!!!!!!!!! ja tez pytalam o to gin-a w I ciazy powiedzial ze nie ma zwiazku
Aneta + Agniesia (7.07.02) + Adrianek(3.01.04)
Lea - 16.01.2004 22:44
Jakis rok temu był podobny wątek, wynika z niego, ze to mit, zreszta matka mająca dwa rozne porody - który porod mialaby mi dac w spadku? A jesli sama miala dwa rozne - to ktory odziedziczyla po swojej mamie?
Lea i Mateuszek (14.03.03)
kzaremba - 17.01.2004 20:08
U mnie poród był zupełnie inny- mama obie ciąże przenosiła (i to dużo, ponad 2 tygodnie), ja - 5 dni przed terminem. U mnie zaczęło się od odpłynięcia wód, u mamy- wywoływanie z powodu przenoszenia. U mnie 4 godziny takich porządnych bóli, u mamy - ponoć dłużej, ale ból trudno porównać. A dodam, że moja siostra rodziła jeszcze inaczej, TYLKO dwie godziny, i twierdzi , że poród nic nie boli. Ale ona jest po prostu stworzona do rodzenia. Każdy poród jest inny. Nic się nie da przewidzieć. I niestety, to nieprawda z tymi bolesnymi miesiączkami i bezbolesnym porodem.................Przynajmniej u mnie.
Kasia i Sylwia Margareta 25.10. 03
oliweczka - 17.01.2004 21:10
Hmmm... Mnie nic takiego nie wiadomo, tego sie chyba raczej nie dziedziczy. Moja mama miala dosyc ciezki porod - zemdlala kilkakrotnie, przetaczano jej krew. Ja urodzilam ekspressowo - wszystko trwalo 1,5 godz od momentu przyjazdu do szpitala. Godzina skurczow 2-3 min, w tym czasie rozwarcie poszlo z 3 cm na 8-9 (!), po czym pol godz. porzadnego parcia (bez znieczulenia) [img]/images/forum/icons/tongue.gif[/img] Glowa do gory i nie martw sie na zapas!
Ania i Natunia (12.01.04)
Kasiasta - 18.01.2004 17:59
Dziękuję dziewczyny, uspokoiłyście mnie bardzo. Nie wyobrażam sobie rodzić tak długo jak mama. To mam o jedną rzecz mniej do rozmyślań[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Kasia z lwiątkiem 06.08.04
agula24 - 21.01.2004 10:02
Nic się nie martw- moja mama też rodziła mnie z problemami ( przetaczanie krwi i prawie odjazd) a ja małego urodzilam 3 godziny i nawet mnie nie zszywali- każda z Was ma inną budowe i takie tam więc musi się to różnieć- choć fakt ze moja mama puchła i miała zatrucie ciążowe i ja też - ale może to zbieg okoliczności. Pozdrawiam
agula24 i Bartoszek (28.05.03)
olkaa_gd - 21.01.2004 23:55
Słyszałam, że bóle "z krzyża"są często dziedziczne. U mnie sie sprawdziło (i to nie tylko w jednym pokoleniu). Warto sie zapytać o to mamy, bo w takim przypadku można rozważyć zzo, które wg mojej położnej jest w tym przypadku b. pomocne. Powodzenia!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|