pracująca mama
si29 - 24.04.2006 22:16
pracująca mama
Prosze o odp.pracujące mamy!!!!czy też macie wyrzuty sumienia dlatego ze wróciłyście do pracy i nie możecie być razem ze swoimi maleństwami. Dla mnie jest to strasznie trudne bo boję sie ze moja córeczka nie będzie miała ze mną bardzo dobrego kontaktu!!!
marchewkowa - 24.04.2006 23:16
<font color=green>dobry kontakt nie zależy od ilości czasu spędzanego z dzieckiem tylko w jaki sposób wykorzystujesz ten czas. kończę studia, w tym semestrze mam zupełne luzy, Kubę zostawiam tylko raz w tygodniu. ale liczę się z tym że niedługo trzeba będzie znaleźć pracę. najchętniej siedziałabym z nim w domu przez najbliższe 18 lat, ale tak nie można. po pierwsze trzeba zarabiać, po drugie życie kobiet nie kończy się w kuchni (czasem zapuszcza się też do przedpokoju [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. wyrzuty sumienia? nie, chyba nie. na pewno nie było mi łatwo zostawiając dwutygodniowego kubę bo musiałam iść na kolokwium, staram się dawać kiedy z nim jestem tyle, żeby nie odczuł, że mnie nie ma. nie wiem jak wygląda twoja sytuacja. u nas na początku młodym dużo zajmował się mąż (miał urlop jak ja byłam w szkole), teraz co prawda się rozleniwił, ale ja dalej walczę o ten dobry kontakt między moimi mężczyznami.
marchewkowa i kuba (10.05.2005)
magdasz - 25.04.2006 04:33
Nie martw sie!! Twoje Malenstwo zawsze bedzie wiedzialo kim jestes. Wrocilam do pracy jak Daniel skonczyl 8 miesiecy i mysle ze jest tak dobrze, poniewaz: 1. Spotykam sie z innymi ludzmi, moge pogadac na "dorosle" tematy 2. Mamy dzieki temu dodatkowe pieniadze, dzieki ktorym czas w weekendy jest urozmaicony :-) 3. Maz jest "zmuszony" pomagac w obowiazkach domowych typu sprzatanie, gotowanie, pranie, itp. 4. Moi mezczyni maja super kontakt ze soba Mozna by wyliczac i wyliczac ;-) A jak jednak masz wyrzuty to poprostu planuj super weekendy, zebyscie obie czuly ze to byl naprawde dobrze spedzony czas. Powodzenia
Magda i Daniel (22.02.05)
si29 - 25.04.2006 07:28
bardzo dziekuję za słowa otuchy!!!!!!!!faktycznie mam takie odczucie ze pracując czas który mi pozostał na zabawę z Juleńką wykorzystuje lepiej aniżeli wtedy gdy byłam np,tydzień n a urlopie.Teraz po pracy jestem tylko dla niej a na urlopie niby byłam ale nie tak do końca bo to pranie sprzatanie itd.bardzo dziekuje za wsparcie
si29 - 25.04.2006 07:31
a cz mogę jeszcze prosić o napisanie mi w jaki sposób spędzacie czas na weekend.Pozdraiam serdecznie
si29 - 25.04.2006 07:39
dziekuję za odpowiedzŻyczę pomyślności na studiach ,zapewniam ze jak już będzie po obronie poczujesz ogromną ulgę i spokój.Super uczucie.a potem tylko szybko znależć pracę i rozwijamy się ,!!!!!!!!!!!!!!!!Masz szczęscie ze nie musisz korzystać z opiekunku!!!!!!!!
iwonek23 - 25.04.2006 14:33
wróciłam do pracy, gdy moja córka miała niespełna 9 miesięcy. Nie żałuję, nie mam wyrzutów sumienia. robię coś dla siebie i mam więcej cierpliwości dla swojego dziecia:) a w weekendy często spędzamy czas u dziadków jednych albo drugich, żeby i oni mogli nacieszyć sie wnuczką;)
Ninka 13.01.05
oli80 - 26.04.2006 08:15
u mnie to jest roznie.................wrocilam do pracy jak Miki mial pol roku, i nie bylo tak tragicznie, ale teraz bardzo nie lubie dni kiedy maly juz nie spi rano jak ja wychodze-7rano, bo wtedy placze i swiadomie wisi mi na rekach bo wie ze go chce zostawic i wtedy mam ochote walnac prace i byc z nim w domku, ale wiem ze narazie nie stac nas na to zeby pracowal tylko maz :(
Ola i Mikołaj (24.02.2005)
Klucha - 26.04.2006 19:49
wróciłam na etat gdy Zu miała 8 miesiecy, na początku było ciężko, ja do pracy na 8 godzin, niunia do opiekunki, miałam takie same odczucia jak ty, ale szybko sie przekonałam że to ja jestem najwazniejszą osobą dla mojej córeczki. Nie ilosć ale jakość się liczy :). Niestety na to co kiedyś człowiek miał cały dzień, po powrocie do pracy mial parę godzin, dlatego dom nie świecił czystością, ale miałam to gdzieś :)
Izka i Zuzia prawie 4 :)
magdasz - 28.04.2006 05:08
Staramy sie robic cos innego niz zwykle, czyli - Chodzimy do zoo (przynajmniej raz w miesiacu) i ogladamy ryby lub wodospady bo to Daniela najbardziej interesuje. Duze zwierzeta sa za wolne :-) - W soboty chodzimy na basen - Jak jest cieplo to idziemy na plac zabaw, na hustawki i zjezdzalnie, no i oczywiscie popatrzec na inne dzieci :-) - Od dwoch tygodni Daniel chodzi wiec jak idziemy do parku/lasu to zaliczamy wszystkie krzaki, dolki, gorki i wszystko co mozliwe byle nie isc po prostej, latwej sciezce ;) - Raz w miesiacu idziemy w odwiedziny do jakis znajomych z dziecmi, i mniej wiecej raz w miesiacu my goscimy jakies dzieciaki w domu - Od czasu do czasu jezdzimy w plener na grilla (nie wiem czy w Polsce sa tego typu miejsca) i spedzamy caly dzien na powietrzu Jak widzisz jest mnostwo rzeczy do roboty. Po takich weekendach poniedzialek i wtorek sa dla Taty Daniela troche spokojniejsze :-)
Magda i Daniel (22.02.05)
morena - 28.04.2006 09:25
Na początku maja zaczynam pracę i nie mam absolutnie żadnych wyrzutów sumienia. 9 miesięcy w domu z dzieckiem w zupełności mi wystarczy - i to nawet w głównej mierze nie powody finansowe zadecydowały o mojej decyzji, ale chęć "wyjścia do ludzi", zajęcia się swoim rozwojem zawodowym - po coś przecież te studia kończyłam. Inna sprawa - jak trudno było mi znaleźć pracę z tak maleńkim dzieckiem... Dlatego doceniam to co mam. A Hania ma fajną opiekunkę, więc jestem o nią spokojna.
Asia z Hanią
daga28 - 28.04.2006 20:27
A co by było, gdybyś dostała odpowiedź "skaczemy ze spadochronem"? Sory, ale mnie zdziwiło trochę Twoje pytanie. Sama chyba wiesz co najbardziej lubicie razem robić, gdzie jeździć, czy dziecko lubi towarzystwo czy woli raczej pobyć z rodzicami. Pokombinuj trochę, bo też będziesz zmęczona pracą, obowiązkami itd, więc nie napinaj się. Jak się okaże, ze masz ochotę pobyczyć się w domu to możecie nawet pół dnia leżeć w pościeli a potem razem sprzatać czy lepić pierogi. Więcej luzu [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05
si29 - 28.04.2006 23:40
bardzo dziękuje za zyczliwą odpowiedz.jeśli chodzi o spędzanie czasu na powietrzu z możliwośćią grilowania to my akurat z m ężem preferujemy wyjazdy poza Wrocław(około 10 minut)za miastem jest tzw;"Sielska Zagroda".Jest to duży obszar zagrodzony, na którym znajdują sie konie, króliczki,kozy , owce, piękne piaskownice, dużo huśtaweki wiele innych ciekawych atrakcji dla naszych mALUSZKÓW.I to właśnie tam można robić sobie grilla i miło spędzać czas.Polecam z całego serca.
ahimsa - 29.04.2006 15:15
Ja poszłam do pracy, jak mati miał 11mies. I z początku było trudno, zwłaszcza, że poszedł do żłobka. Ale czasem taka separacja dzidzia od mamy też jest potrzebna!:) Zobaczysz, Ty oderwiesz się od domowej rutyny, dziecko przyzwyczai się do innych opiekunów( co absolutnie nie zdyskwalifikuje Cię, jako mamy, bo mama, to mama:), nabierze samodzielności.
Mi praca pomogła, choć akurat ja pracuje dużo, ale Mati ma jeszcze Tatę i dzieki temu, że opiekę dzielimy po równo, mały łapie też doskonały kontakt z tatą:) Oszalałbym cały dzień zamknięta w domu! A tak...ja się oderwę, mały się stęskni;) no i kaska się przyda. Będzie dobrze! To tylko nam, matkom, się wydaje, że dziecko bez nas zginie z kretesem!;))))
14.10.2004 Mati
si29 - 29.04.2006 23:16
dziękuję za odpowiedz.Mati urodził sie 14.10.2004 a moja Juleńka 15.10.2004:) Ja także cieszę sie ze pracuję rozwijam się i wracam bardzo stęskniona do córeczki ale to faktycznie chyba tak jest ze mamy często przesadzają i to powoduje niepotrzebne wyrzuty.Ale cieszę się że pomalutku zaczynam czuć różnicę że to właśnie ja jestem dla mijej dziewczynki najważniejsza a nie np.opiekunka,babcia itd.TYlko nie wiem czy to nie jest tylko moje wyobrażenie bo jakoś do tej pory to miałam wrażenie że mogłam obojętnie z kim zostawić maluszka(oczywiście z osób jeje b.dobrze znanych)i nigdy nie płakała.
WiolaZMarysieńką - 30.04.2006 14:01
A gdzie dokładniej jest ta Sielska Zagroda? Zabrzmiało ciekawie [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] może i my kiedyś byśmy tam zajrzeli... Pozdrawiam
Wiola z Marysią 16.03.2004.
Justik - 30.04.2006 15:57
Ja też jestem bardzo ciekawa, gdzie jest ta "Sielska Zagroda"??
Justi & Mati (01.04.2004)
si29 - 30.04.2006 22:53
SIELSKA ZAGRODA znajduje się 10 km za WROCŁAWIEM W miejscowości Kiełczów.naprawdę polecam, tam wszystkie dzieci są przeszczęśliwe!!!!!
Avocado - 04.05.2006 22:37
Wróciłam do pracy, jak Julka miała 8 m-cy... też wtedy wydawało mi się to tragedią... Ale tylko do momentu jak rzuciłam się w wir zadań, wyzwań zawodowych... tam się czuję spełniona[img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]. Nie wyobrażam sobie tylko siedzenia w domu z dzieckiem, potrzebuję czegoś więcej, by się realizować... A kontakt z dzieckiem? Jest świetny, bardzo się kochamy, okazujemy sobie dużo miłości, uczuć, pieszczot. Julia ma ze mną silną więź... czuję to. Po pracy staram się jej poświęcić trochę czasu tylko dla niej, bawimy się, idziemy na spacer, do piaskownicy, rysujemy, czytamy książki. Na co dzień zajmują się nią babcie (na zmiany[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]) i uważam, że Julka ma tyle miłości, że tylko pozazdrościć. Jasne, że czasem wolałabym z nią zostać w domu... ale uważam, że daję jej więcej z siebie, niż moja koleżanka, która siedzi w domu z dzieckiem non stop, a nawet nie chce jej się nim specjalnie zajmować, bawić, porozmawiać, czy wyjść na spacer... Myślę, że dziecko woli interesującą i ciekawą mamę, trochę egoistkę[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img].
[b][i]Asia, Julia 3.5l i
kasieńka_n - 05.05.2006 10:45
Widzę, że z Was mamy - szczęściary:) Chociaż wiem że im dłużej przebywa się z dzieckiem, tym trudniej się z nim rozstać.. Ja wróciłam do pracy jak Michałek miał 4 miesiące. Pracuję już prawie miesiąc i cieszę się z powrotu do pracy, ale jak tylko z niej wyjdę, lecę do domu żeby chociaż chwilkę się z nim pobawić.. Dopiero teraz doceniam wolne dni, które możemy spędzić razem.
si29 - 06.05.2006 22:02
DOKŁADNIE TAK SAMO POSTĘPUJĘ I NIE MOGĘ ZROZUMIEĆ OSÓB KTÓRE TAK NAPRAWDĘ MÓWIĄ ŻE NIE SPIESZĄ SIĘ DO DOMU BO TYLKO POZA DOMEM ODPOCZYWAJĄ.TO JAKIŚ ABSURD!!
ahimsa - 07.05.2006 17:38
Tak to jest, że im dziecko starsze, tym bardziej wybredne. I już nie jest mu obojetne, z kim zostaje!
14.10.2004 Mati
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|