ďťż
Strona główna
 
Proszę, poradźcie...



Lea - 04.12.2003 15:53
Proszę, poradźcie...
  wiem, że tytuł watku niejasny, ale już nie wiem, co napisać...
spałam dziś dwie godziny
Mateusz prawie nie je
w nocy prawie nie śpi
pół nocy nie spał w niezłym nastroju, potem było wycie - nie wiem czy z bólu czy dlatego, że robilismy wszystko, by zasnął... a na koniec wycie ogólne
dziś nic nie odespał, w sumie 30 minut snu w dzień
chodze jak cień
bałam się przez cały dzień w pracy że mąż zaśnie pilnując dziecko - bo wiem, że on nad snem gdy jest wyczerpany nie panuje, a wyczerpany jest...

Mamusie i tatusiowie... co mogę dać na ból, na sen? dałam w koncu dzis pierwszy raz paracetamol, malutką dawke - 50, a Mati pewnie waży ponad 8 kilo; wydaje się że pomogło bo własnie wkrótce potem udało mi się go uśpić
ale nie spał długo, nieco ponad 2 godziny i było wtedy już rano...
smaruję calgelem ale nie wiem gdzie, bo naprawde nic nie ma opuchniętego, szukałam dziś po powrocie z pracy, nie ma nic... a noce są fatalne już od dość dawna.. no i ten brak apetytu

moje pytania...
czy to możliwe że zabki bolą tylko w nocy?
czy można podać dwa czopki na raz albo jaka jest następna dostępna w aptekach dawka paracetamolu?
ew. jaki inny jest srodek przeciwbólowy jaki byscie mi poleciły?
zaczynam wierzyć, ze to ząbki, choć naprawdę nie ma śladu po nowym uzębieniu ani opuchnięcia... (a do tej pory było spuchnięte na długo długo przed lub było widać że coś się przebija)

Już nie wiem co robić.. w dodatku on tylko pije... odrzucił ukochane kaszki, nie mam sił na pracę, a musze być na chodzie i być odpowiedzialna
w weekendy mąż na studiach - nie mam kiedy zrobić podstawowych rzeczy w domu
nie mam już siły
i wiem, ze nie jestem sama.. więc może coś doradzicie.. bo niejedna z nas to przechodziła...
zreszta nie chodzi tylko o mnie.. Mateusz sie strasznie męczy nieodsypia zaległosci... zaklęte koło, coraz bardziej niewyspany i coraz bardziej głodny... :-(

Lea i Mateuszek (14.03.03)




ANEK - 04.12.2003 16:03

  Leuś.....spróbuj mu dac czopka-viburcol - sa na bolesne ząbkowanie i ogólne rozdrażnienie dziecka, ja dawałam Olce przy dolnych jedyneczkach, zachowywała się podobnie, a na dziąsłach tez nie miała śladu, a zabki wyszły...życze siły ;))

Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )





teo - 04.12.2003 16:10

  lea
dokładnie takie same posty pisałam jak kubek nie miał jeszcze roku
nie spał
nie jadł
płakał i marudził
zebów nie było widac - ale szły
i nam lekarz pozwolił dawać (czasem do tej pory dajemy)syrop bezalkoholowy melisowy (melisel)jeśli dobrze pamietam - działa lekko uspokajająco i nasennie (najlapiej dawac przed godzinami snu)
no i my mamy zawsze pod ręką nurofen w syropie - dla kuby działa najszybciej i najskuteczniej
a na dziąsła za radą katarzynki kupiliśmy dentonix gel - jest mocniejszy niż calgel
i niech dużo pije
nie chce kaszki - daj mu mleka
rosołek do picia
owoce
u nas to trwało 2 tygodnie gdzieś
i potem co jakiś czas to się jeszcze powtarzało, ale już nie tak bardzo

trzymaj się i spokojnie - to kiedyś minie a ty staraj się jak najwięcej się da odpoczywać;-)nawet po 5 minut drzemki

ILONA I KUBEK(21.02.02)



milutka - 04.12.2003 16:16

  Najpierw to jednak doradziłabym pójście do lekarza, on swoim fachowym okiem popatrzy i wykluczy rózne rzeczy. Teraz tyle jest wirusów i bakterii, na których my prości ludzie sie nie znamy. Pamietam kiedys podobne objawy u Seby, okazało sie ze to zapalenie dziąseł. Ja nic nie widziałam, a lekarz tylko popatrzył i już. Czesto występuje u dzieci, bo wiadomo maluchy wszystko pchają do buzi. Pewnie to nie jest to, ale trzeba najpierw wykluczyc choroby a potem dopiero zastanowic sie nad zębami.

Ewa, Sandra , Sebastian




Asiulek - 04.12.2003 16:25

  Niestety nie wiem jak Ci pomoc - mam swieze wiadomosci co do srodkow przeciwbolowych i goraczkowych bo Jerema sie obudzil z goraczka 39,2 !!!. Mozna podac dwa czopki, nam polecono Nurofen w zawiesinie dawka 5 ml. (tu jest taka fajna miarka) . Temperature zbilo ladnie.
U nas tez zle, Jeremi tylko na cycu. Noc jako taka ,dyieki cycowi w buzi.
POydrawiamy i czekamy na wiesci

Asia z Jeremim (04.03.03.)



AGAK - 04.12.2003 16:37

  Nie wiem co Ci doradzić oprócz wizyty u pediatry. Lepiej żeby lekarz Ci powiedział że to zęby niż zaniedbać sprawę choroby (nie daj Boże) I życzę Wam szybkiego powrotu zarówno apetytu jak i spokojnych nocy

AGAK + Izunia (26.05.2003)



BeataB - 04.12.2003 17:18

  kup dagomed 44. dawaj 3 razy po 5 granulek. jesli to zęby, to powinno pomóc. to środek homeopatyczny, ale bardzo nam pomógł.

ja miałam kilka tygodni podobnie zarwane nocki. budził się w nocy i nie chciał spać. ale nie było płaczu. tylko chęc do zabawy. płacz był w momencie usypiania.
za radą kiuika kupiłam książkę "kazde dziecko może nauczyć sie spać".
książka wiele spraw wyjaśnia. teraz wiem, co było przyczyną. moje dziecko w tamtym okresie zrezygnowało z trzeciej drzemki. i budziło się jakby ta drzemka była o 20.

nawet jeśli nie zdecydujesz się zastosować metody opisanej w ksążce warto ja przeczytać.
ja dzisiaj pierwszy raz uśpiłam dziecko wg. metody. nie było łatwo, ale mały spał w ciągu dnia 3 godziny. nie mogłam go już usypiać na ręku, bo wyginała się jak w ukropie....w wózku siadał, w poduszce na kolanach nie było ciekawie, bo nie było chodzenia...zrobiłam to w desperacji. mam nadzieję,ze się sprawdzi.....

polecam książke, jeśli nie chcecie paść z wyczerpania.

przyszło mi tez do głowy, ze to mogą byc afty, albo pleśniawki. dziecko raczkuje, wpycha rączki do buzi. może to jakieś zakażenie. i odwiedź pediatrę.

Beata&Patryk(03.03.03)<a target="_blank" href=http://betka.prv.pl>http://betka.prv.pl</a>



Lea - 04.12.2003 17:25

  czy to ta metoda polegająca na zostawieniu dziecka w łózku mimo płaczu i czekaniu az zasnie?

ja juz nic nie wiem.. dzis zjadłobiadek, nieduzo bo tylko mały słoiczek, ale mam raczej pewnosc, ze to nic w ustach ani z przewodem pokarmowym...

srodkow przeciwbólowych poszukam jutro.. a ile kosztuje ten specyfik?

Lea i Mateuszek (14.03.03)



Wiolka30 - 04.12.2003 17:36

  Witam.
Smialo mozesz u Mateuszka zastosowac czopki 80 bo one sa od trzech miesiecy a napewno mu troszke szybciej przyniosa ulge.
W sprawie spania to tak jak porzedniczki polecam ksiazke - u nas sie sprawdzila. Coreczka nie tak zeby nie przesypiala nocy ale uwielbiala sie budzic np. co godzinke na picie, usypianie to byla tragedia trwalo do godzinki lub jeszcze lepiej w zaleznosci jaki miala humor. A teraz tzn. od miesiaca spi od 19.30 do 7 rano bez picia, bez smoczka bez przebudzania a jak sie przebudzi to zaraz sama usypia i spi sama w swoim lozeczku. Jest to dosc drastyczne ale u nas poszlo szybko po 2 dniach ucichly placze. Teraz czasmi sobie po marudzi ale zasypia sama.
Jesli chodzi o jedzenie to nic nie potrafie pomoc bo nie mam takiego problemu. Moja mala je wszystko i to w duzych ilosciach. Ale czasami tez ma przesyt i wtedy podaje jej danonki petitki tak dla zmiany i tym nadrabiam bo wlasnie najbardziej to jest znudzona kaszka.
Pewnie nic nie pomoglam ale sie staralam.
Pozdrawiam serdecznie i zycze spokojnej i przespanej nocy i zeby jutro Mateuszek zjadl wszystko co mu przygotujecie.

Wiolka i Julka 05-03-2003




BeataB - 04.12.2003 17:39

  w skrócie można tak opisać. ale to tylko schemat. ksiązka opisuje wiele przykładów nieprawidłwych zachowań i metod radzenia sobie z nimi.
dodam, ze byłam przeciwniczką tej metody.niestety jeśli dziecko nie nauczy się samodzielnie zasypiać i zasypiać po wybudzeniu to potem są zarwane noce.
uwazam, ze nie mozna krytykowac tej metody nie czytając ksiązki. czekałam dwa miesiące, zanim powiedziałm dośc. ja już nie moge go tak uspiać. usypianie trwało 20-30 minut,a sen 15- 40. wieczorne spanie to wybudzanie po godzinie, kilka razy az do 1 w nocy.
zobacze dzisiaj jak będzie z nocą. wiem, ze robię to dla naszego wspólnego dobra.
metoda ma na celu nauczyc dziecko usypiac samodzielnie. a z tego ci kiedyś pisałaś usypiacie go na poduszce na rękach. niestety też popełniasz podstawowy błąd. mały jak się wybudzi to widzi, ze nie jest już na rękach, nie mam mamy, ciepła i jest płacz. koniec ze spaniem.
zadecyduj sama. my juz nie mogliśmy dac sobie rady, dlatego się zdecydowaliśmy.

dagomed kosztuje ok 10 zł.

Beata&Patryk(03.03.03)<a target="_blank" href=http://betka.prv.pl>http://betka.prv.pl</a>



alas - 04.12.2003 17:41

  u nas viburcolN homeopatyczny pomagał jak Dominik był niespokojny, cały czas marudził no i nie spał w nocy działa uspokajająco
a co do jedzenia to znam ten ból to poprostu koszmar ale u nas minęło
aha co do dziąseł jedna pani doktor powiedziała mi że nie musi być widać jak ząbek wychodzi a dziecko moze już odczuwać niepokuj więc to może zęby
pozdrawiam i życzę DUŻO SIŁ
PA

alas + Dominik ur. 09.06.2003r



Lea - 04.12.2003 18:09

  to nie do konca tak...
na poduszce nie usypiam, stosowałam to kilka razy jak mial ze 2 miesiace
nasze noce wyglądały tak, że spał najpierw ok. 6 - 7 godzin sam, potem po jedzeniu brałam go do siebie
absolutnie domysl, ze dziecko widzi ze nas nie ma i dlatego sie budzi - nie jest prawdziwy
kiedy sie budzi ma nas od razu.. i wlasnie przestało to działać, nic nie pomaga ze ja jestem, ze go usypiamy, ze bierzemy do łózka, nosimy
nie mam zarzutów do naszego sposobu usypiania tylko do tego, ze dziecko najwyraźniej z jakiejs przyczyny nie jest w stanie zasnąć... zachwouje sie tak, jak opisalas Patryka, raz zabwa raz płacz... ale na rękach nie usypia; i najwyraxniej cierpi jednak
i jeszcze cos
w tych mękach jesli zasypia, to w pozycji pionowej
to chyba nie jest wyraz braku nas?
mozna go tulic w kazdej pozycji ale uspokaja sie w pionowej, kiedy nie siedze tylko stoje (wie to choc jest ciemno)
przed chwilą mąż nie był w stanie go uspic, a Mati był niemal we snie, jednak płakał... wziełam go na rece pionowo i zasnął w ciągu minuty - od szlochu do snu....
kiedy go biore jest taki ciezki.. ciezszy niz normalnie, po prostu jakby był bezwładny
w łóżku go nie zostawie... moze ksiazka by mnie przekonała, ale Mateusz w łózeczku kiedy nie śpi momentalnie wstaje (zazwyczaj najpierw wstaje, jeszcze na spiąco, i dopiero potem zaczyna płakać) i targa łózkiem, wg mnie jest to zachowanie niebezpieczne dla niego, jesli miałby tak zostac sam po ciemku, tym bardziej ze dla niego walenie głową o sciane jest rozrywką...
i cos jeszcze.. zawalone noce mamy regularnie co 2 dni... nie mam pojecia dlaczego

Lea i Mateuszek (14.03.03)



komanczera - 04.12.2003 18:30

  Na zębole Dentinox i Viburcol w dupalka :)))

Anka i Basiulec z 17.12.2002



BeataB - 04.12.2003 18:41

  kilka tygodni temu pisałas, ze uspiasz go na kolanach, stąd taka moja opinia, ze mu trudno zasnąc i broni się przed snem. post miał tytuł chyba przyzam się , czy jakos tak.... zapamiętałam, bo dzieci marcowe są mi szczególnie bliskie:)

w ksiązce coś było o takiej cykliwości co dwa dni. a w noc, kiedy spi dobrze jak ma drzemki w ciągu dnia? moze on tez robi sobie drzemke wieczorem i potem ma 3, 3,5 godzinne czuwanie?
poszukam co tam pislai w ksiązce i dam znac. ale nie obiecuję, ze dzisiaj, bo bo mąż będzie okupywał komputer.

u Patryka sprawdziła się teoria, ze nie ma nas, to nie spi, bo jak go przełoże w nocy do nas to spi z reguły do 9.
ale jak wiadomo kazde dziecko jest inne. musisz znaleść klucz do swojego:)))

ja na szczęście nie mam takiego problemu z wstawainiem, ale tez coś było w ksiązce o takim zachowaniu. poszukam i napisze co sugerują autorzy.

Beata&Patryk(03.03.03)<a target="_blank" href=http://betka.prv.pl>http://betka.prv.pl</a>



Lea - 04.12.2003 18:49

  tak ta,. na Twoja pamiec mozna liczyc :-) pisalm, ze nie mam co liczyc na samodzielne zasypianie matiego, ale nie o podzuszce... potem nauczyl sie sam zasypic w lezaczku. .. ale teraz juz nie daje sie w lezaczku nawet polozyc
zmiana jest na gorsze
jesli jest drzemka w cviagu dnai nie ma reguł co do nocy... np. raz szalałw nocy i potem w dzien pod wieczór odsypial przez 3 godziny... myslalam ze z tego powodu noc mi zawali, a on po kąpieli uderzył w kimono i spał wiele godzin dalej...
a dzis np. jest po zarwanej nocce i w dzien spał mało.. zawsze spi co najmniej 3 razy, ale sa to drzemki bardzo krótkie, zawsze tak miał
jemu cos po prostu jest :-( my naprawde ciągle jestesmy z nim i nei powinien czuc sie opuszczony :-(

Lea i Mateuszek (14.03.03)



czarna1 - 04.12.2003 19:12

  ja bym na Twoim miejscu poszla do pediatry....
a na bol stosowalam ibum dla dzieci (przy ząbkowaniu), Pawel tez marudzil tylko w nocy, w dzien po prostu jest czymś zajety, probowałam tez homeopatyczny viburcol (czopki) i chomomilla, ale niewiel pomagalo, a zel najlepszy to dentinox, ma najwiecej srodka znieczulajacego

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002




callipso - 04.12.2003 20:15

  ...u nas jeszcze nie było tak kiepsko ale jak Igor bardzo płakał chyba z powodu zębisków to podawałam mu za radą pediatry nurofen w syropie dla dzieci - pomagało....może spróbujesz...trzymaj się !

Ola i Igorek 25.03.2003



Aniaaa - 04.12.2003 20:24

  Lea, moze podaj homeopatyczne czopki Viburcol one sa specjalnie na uspokojenie i bol spowodowany zabkowaniem - wtedy zobaczysz czy to zeby. Ja podawalam i pomagal. Paracetamol podawalam 125. Zreszta moj Sebastian tez spi nie najlepiej - budzi sie co chwilke a przy zabkowaniu przechodzil samego siebie. Trzymam kciuki .

Aniaaa i Sebastianek- 8,5 (17.03.03)



callipso - 04.12.2003 20:57

  ....my tez używaliśmy Dagomedu...wypróbuj, nam pomagał...daj znać jak dziś nocka...

Ola i Igorek 25.03.2003



arvena - 04.12.2003 21:09

  próbowałaś viburcol??

Marta i synek Szymek- 22.08.2003



pluto - 04.12.2003 21:28

  Lea.....sama nie wiem co poradzić......może kupcie huśtawkę i usypiajcie w nim malucha............

Julka i prawie 18 miesięczny Karolek



BeKa - 04.12.2003 21:40

  Ojoj, dostalas tych odpowiedzi... :-)
Przepraszam, jesli powtarzam to co juz zostalo napisane. Ale nie mam dzis sil na czytanie.
Na rozdraznienie, zwlaszcza przy zabkowaniu podobno b. dobry jest Viburcol. No i, co b. wazne, calkowicie bezpieczny. Ale w Waszej sytuacji paracetamol tez dobra rzecz :-) Jakies 2 tyg temu Kuba mial goraczke, podalam mu rowniez czopek 50mg. Potem rozmawialam z lekarzem i ten zasmial sie z lekka jak uslyszal dawke... kazal mi kupic czopki 125mg (Kuba wazy 8,5kg). I takie mozesz spokojnie podawac, zwlaszcza jesli tylko 1-2 razy dziennie jest taka potrzeba. Aha, nie sugeruj sie tym, ze na opakowaniu pisza, ze to dla znacznie starszych dzieci. W przypadku paracetamolu dawka 10-20mg /kg m.c jest ok.
Zyczymy Matiemu spokojnych nocek :-)))


Kaska i Jakub (11.05.2003)




o_d - 04.12.2003 21:49

  O jak mi smutno to czytać...
Lea, na pewno nie zrobisz dziecku krzywdy podając paracetamol - jeśli go boli to na pewno pomoże. Spokojnie możesz podawać Mateuszowi czopki 80 - Efferalgan. Nie wiem, czy można dwa na raz, raczej słyszałam o odcinaniu końca...

Bo rozumiem, ze Mati gorączki nie ma i nic innego nie jest podejrzane?? tylko te ząbki??

a w ciągu dnia jest pogodny? przepraszam, ale chyba nie jestem na bieżąco...

Oczywiście jest jeszcze Viburcol - homeopatyczne czopki, które stosuje się właśnie przy ząbkowaniu, rozdrażnieniu i wspomagająco przy infekcjach...

Trzymaj się kochana... może uda CI się w ciągu dnia w sobotę pospać razem z Matim?? moja Basia też lepiej śpi jak leżę obok (oczywiście to się tyczy tylko dnia, bo w nocy jednak do jakiejś 2-3 śpi w łóżeczku).

A może faktycznie spróbujcie go nauczyć spać samemu. Dzieci podobno (ale i u nas to zauważyłam) lepiej śpią jak same zasną niż jak się je usypią. Basia strasznie długo mi zasypiała, ja leżałam obok niej, ale w końcu przetrzymałam dwa wieczory z krzykiem po 15-20 minut i teraz naprawdę zasypia sama w łóżeczku bez krzyku i spokojnie śpi do połowy nocy... potem biorę ją do siebie... ale wiem, że nie wszystkie dzieci się uczą tak spać... moi chłopcy nie chcieli :(

Trzymam kciuki za lepszy sen!

Ola+Staś+Tadzio+Basia



Lea - 04.12.2003 22:01

  dziękujemy za wsparcie
dzis o tyle lepiej, ze zjadł mały słoik zupki i troche kaszki na kolacje - to juz jest super
jest wesoly i ozywiony, czyli normalka jak na te godzine :-(
nie spał po kąpieli.. to dobrze.. juz wole jak nie zasypia tylko po to by wstac za 20 minut
on juz sam zasypial - w lezaczku... przeszlo mu.. i do lezaczka ju znie daje sie polozyc :-(
ulubionym zajeciem jest wspinaczka... ciągle stoi
moze woli to zamist spania
w łózeczku tez stoi jak tylko sie budzi.. nie ma sensu zostawiac go tak, ja sie naparwde boje, on targa wtedy łózkiem albo wali głowa...
jestem pewna ze to cos .. ech no chyba jednak ząbek choc nic nie widac.. ale jedynki mogłyby wyjsc skoro dwójki są no i skoro paracetamol wczoraj pomogl od razu
na dzien dzisiejszy mam tylko dawki po 50 ale skoro to jest malutko to chociaz wiem, z emoge za te 3 godziny podac znowu
nie ma innych objawów dlatego głupio mi isc do lekarza bo wiem, co powie... kazde dziecko zabkuje...
co do spania w dzien z nim.. ja nie mam szans.. wracam po 16 - tej.. zanim zjemy, on zje, odciągne mleko - jest juz 18 - ta czasami...
obecnie ostro zafascynował sie łychą Aventu... mamy dwie , jedną zgubił... siedzi z nimi cały dzien, gada do nich od 2 dni... wiesz, te pierwsze miłosci są takie silne hihi
obecnie licze na udaną noc.. hm.. wczoraj tez liczylam... i powaznie boje sie o męża :-(

Lea i Mateuszek (14.03.03)



BeataB - 04.12.2003 22:52

  w książce sugerują, ze jak co dwie nocki są noce zarwane, to trzeba skrócić drzemki dzienne.
ale on podobno spi mało...ja bym poszła do pediatry. niech go zbada.

Beata&Patryk(03.03.03)<a target="_blank" href=http://betka.prv.pl>http://betka.prv.pl</a>



Lea - 04.12.2003 23:06

  śpi bardzo bardzo mało...

Lea i Mateuszek (14.03.03)



bruni - 04.12.2003 23:15

  Filip jak na razie nie daje nam tak popalić...
Nie wiem jak nam sie udało, ale zasypia na rękach lub w wózku koło 22:00, potem delikatnie przekładamy go do łozeczka i do 5-7 rano mamy spokojną noc ...
Potem budzi sie na poltorej godziny (przewiniecie, pojenie, karmienie) i znów zasypia...
Tymczasem moj syn ładnie drepcze na nózkach, pediatrzy są w szoku (byłam u dwóch), ale skoro wstaje i chodzi sam, to nic mu niby nie bedzie... Wyprzedza rozwojem swoich rówieśników o jakies 1,5 m-ca! Jest cholernie żywotny i wszedzie go pełno. Non stop coś broi i psoci. Umie powiedzieć "tata", "dziadzia" - na mnie woła "nee"
[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]...
Lea, chyba niewiele Ci pomogłam, hahahaha
U nas zęby tez wyszły bezproblemowo jak dotychczas...
Widocznie ktoś na górze uznał, ze może po szpitalnych zmaganiach już nam wystarczy...
Całuje Cie kochana ...
aha, wyobraź sobie, ze moj Filip jest takim żarłokiem , ze wystarczy chwila nieuwagi i zje Ci cokolwiek masz w reku do jedzenia! Jak widzi jak my jemy, to ślina mu cieknie.
Ostatnio jadłam kanapkę i odgryzł mi kawałek - tak sie zasadził i zamachnąl dziobem , ze nie wiedziałam co sie dzieje.

tak wiec - viburcol - tak, tak[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Pzdr
Bruni

Bruni i Filipek'04.2003




Lea - 04.12.2003 23:30

  hihihi dziekuje... miło Cie czytac

Lea i Mateuszek (14.03.03)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT