Przedszkole-spory problem
kobin - 15.07.2005 10:08
Przedszkole-spory problem
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy ktores z dzieciaczkow plakalo i mowilo, ze nie chce isc do przedszkola? Maly chodzi juz od paru tygodni, wciaz z przerwami, ale jzu bylo calkie calkiem przez kilka dni. Ale 2 dni temu dostal nagle goraczki, wiec nie poszedl przez 2 dni do przedszkola. Dzis poszedl, bo ta goraczka byla jakas jednorazowa. Ale jak wychodzil z domu, to plakal, ze nie chce isc, ze chce zostac w domu. Ja nie wiem, czy powinnam go posylac na sile. Zaczynam sie bac, ze mu ktos tam krzywde robi, dreczy, albo cos... Mam mnostwo pewnie lekko paranoidalnych podejrzen, ale nie bede sie rozpisywac. Chodzi mi tylko, czy Wasze dzieci tez wprost prosily, zeby mogly zostac w domu?
kobin i
Klucha - 15.07.2005 12:44
A jak ma³y idzie do przedszkola ty siedzisz z m³odsz± w domku?? Mo¿e to ma wp³yw, mam kolezankê dzi¶ 30-letnia babê do dzi¶ pamiêta ¿e mama prowadzi³a j± do przedszkola na si³ê a z m³odsz± siostr± zostawa³a w domu.
Chocia¿ widzisz Zuzana chodzi do Niani i od jakiego¶ czasu p³acze co rano ¿e chce zostaæ z mamusi± w domku, ¿e nie chce isæ do cioci, nie chce kinderków, chlebka, zadnych pieni±zków ona chce byæ z mamusi± :(. wcze¶niej nie by³o takich problemów wrêcz przeciwnie. Nie wiem co jest. Codziennie odrywam j± od siebie si³± i uciekam do samochodu, ona p³acze ja p³aczê i serce mi peka. T³umaczê jej ¿e te¿ za ni± têskniê i nie mogê siê doczekaæ kiedy j± odbiorê od cioci. To wczoraj ¿eby nie by³o mi smutno w pracy to da³a mi swoje ukochane koniki!!!! Co dla mnie by³o szokiem. Popo³udniami rzuca mi siê na szyjê, a kiedy¶ potrafi³a mnie uraczyæ zdaniem "nie idê do domu, chce zostaæ u cioci". Nie powiem martwi mnie taki stan rzeczy bo Zuzanka od wrze¶nia idzie do przedszkola. Nast±pi± zmiany i to du¿e, boje siê co bêdzie wtedy.
Izka i Zuzia 3 latka :)
natinha - 17.07.2005 13:44
...jak juz kiedys o tym "rozmawialysmy"... u synka jest to zwiazane z bariera jezykowa [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]...on po prostu "boi " sie chodzic do przedszkola [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img] (spytaj opiekunki, czy dzieci sie z nim bawia i czy on sie bawi z dziecmi - chociaz one napewno powiedza, ze tak !).... u nas bylo na poczatku identycznie [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]... zaprowadzalam malego go przedszkola z rykiem, zostawialam go z rykiem (samej tez mi lzy lecialy) .... ALE TA FAZA MINIE, ZOBACZYSZ [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]... zacznie wiecej rozumiec i sam "szwargolic" to i do przedzkola bedzie chetnie chodzil [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]... ..... a tymczasem musisz tez sama z nim w domciu "pracowac" nad tym [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]... rozmawiajcie z nim po niemiecku ( wcale nie musi to byc perfekcyjny Deutsch, perfekcyjnie to on sie potem nauczy w przedszkolu, w szkole), czytaj mu bajki, niech slucha kaset dla dzieci, oglada "Trickfilmy".....to musi zadzialac [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] ... trzymam kciuki [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
mamma - 18.07.2005 02:10
Kochana, na pocieche ( moze marna ale zawsze ) powiem Ci, ze moja Domi tez plakala i prosila mnie zeby mogla zostac w domu ze mna...tak bylo przez caly maj i polowe czerwca-mimo ze wczesniej ( od pazdziernika ) chodzila do przedszkola z usmiechem i bez zadnego problemu ( nawet po czestych chorobach )... ...plakala, krzyczala, nie chciala-na sile ja pani oddawalam bo innego wyjscia nie bylo a tlumaczenia nie pomagaly, niestety...i ona chodzi przeciez do przedszkola w Polsce wiec bariery jezykowej nie ma i wiem na pewno ze krzywdy jej tam nikt nie robi, a jednak...plakala...potem nagle przeszlo jak reka odjal, a ja do dzis nie moge dojsc o co chodzilo...moze po prostu dzieci tak czasem maja i trzeba im dac troche wiecej czasu niz nam sie wydaje...
pozdrawiam serdecznie
<font color=purple>DOMINIKA</font color=purple>
<font color=purple> 5-XII-2001</font color=purple>
iliana - 06.08.2005 16:45
Mielismy to samo [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Jak Adek chodzil juz dluzej bylo w miare ok., ale wystarczylo kilka dni bez przedszkola, albo nawet sam weekend i juz byl placz, prosby zeby go wypisac i grozby ze sie sam wypisze! [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Tak juz jest....
Iliana i Adrian (30.10.2000)
mimi1 - 07.08.2005 16:44
To normalne u dzieci,ze wola zostac w domu niz isc do przedszkola-szczegolnie na poczatku zanim nie pozna jeszcze dobrze dzieci,pan i sie nie zaaklimatyzuje.My mielismy to samo.Jeszcze teraz choc Patrys chodzi juz ponad 2 lata do przedszkola zdarzaja sie takie dni.Uwazam ze nie powinnas sie az tak zamartwiac.W koncu gdyby dziecku dziala sie tam jakas krzywda to nam rodzica na pewno by o tym powiedzialo. Anita,Patrick 22.04.2001 i wrzesniowe dzieciatko.
polyana - 08.08.2005 10:14
Moja malutka szybko zaakceptowa³a przedszkole. Ale sama by³am ¶wiadkiem zachowañ innych dzieci. P³aka³y póki rodzice byli w przedszkolu. Gdy wychodzili to dzieciaczki ze smutnymi minkami, ale ju¿ bez p³aczu pod±¿a³y do pani, potem do dzieci a po paru minutach ju¿ wszystko by³o ok. Gdy urodzi³am Kubê Oliwcia (po dwóch latach chodzenia do przedszkola) nagle zapragnê³a zostawaæ w domu. Robi³am tak, ¿e umawia³y¶my siê, w które dni zostaje w domu a w któe idzie do przedszkola. Gdy wróci³am po macierzyñskim do pracy nie by³o ju¿ problemu. Napisz o swoich lekko paranoidalnych podejrzeniach. Jeste¶ matk± i wszystkie odczucia trzeba braæ serio. Ja te¿ czasami mam wra¿enie, ¿e przesadzam i zawsze konsultujê to z kole¿ank± dziêki której upewniam siê, ¿e to co my¶lê jest ok. Napisz Ania
Oliwia 14.01.01 Kuba 23.10.04
kobin - 08.08.2005 22:32
No u nas juz lepiej, ale jestem nastawiona, ze to nie na zawsze [img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img]. Mimo ciaglych przerw z powodu choroby (wiecznie zapalenie ucha [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]) Konradek ostanio coraz chetniej zostaje w przedszkolu. Raz nawet chcial wracac do przedszkola, zamiast do domu [img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img] Tak wiec narazie jestem troche spokojniejsza-odpukac. Jesli chodzi o moje paranoidalne obawy, to jest ich wiele. Czytam dosc sporo ksiazek o psychologii dziecka, i przez to na kazdym kroku widze wiele zagrozen dla jego przyszlego zdrowia psychicznego [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Wiem, ze pewnie przesadzam, ale kurcze co tu zrobic. Albo sie oleje wszelka wiedze nabyta przez lata nauki i studiow psychologow, i bedzie sie instynktownie wychowywac dziecko, co pociagnie za soba prawdopodobnie jakies tam urazy u dziecka, albo trzeba sie stosowac do tych rad, ktorych jest tyle, ze mozna samemu zwariowac [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. Ja jestem akurat zwolenniczka poszerzania wiedzy, i ze swojego doswiadczenia wiem, co moze spowodowac takie wychowanie bez wiedzy [img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img]. Wiec co mi pozostaje? No ale zamotalam. W kazdym razie sa to rozne drobiazgi, ktore mnie przyprawiaja o takie wlasnie watpliwosci, czy aby na pewno to przedszkole jest dobre... Np, wydaje mi sie, ze glowna opiekunka traktuje mnie z gory (ona ma zreszta ponad 180cm, a ja 160cm [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]), moje uwagi na temat bicia, czy obsypywania kamieniami mojego syna przez kolegow zignorowala tekstami: no Konrad tez nie jest taki spokojny [img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img]. No i generalnie odnioslam bardzo niemile wrazenie, ze jestem traktowana jak "Polka", czyli poprostu dyskryminowana. Poza tym zaczynam juz chyba popadac w paniczny strach przed pedofilia. Tutaj w Niemczech jest to okropnie wielki problem, co chwila pojawia sie nowa sprawa, i czlowiek poprostu boi sie nawet sasiadow jak widzi to co sie dzieje. Wiec staram sie malemu wpajac, zeby nie dawal sie dotykac nikomu, zeby zaraz alarmowal jesli ktos probowalby mu zrobic krzywde. Ale boje sie, ze nie potrafie mu tego przelozyc na jego jezyk, tak zeby zrozumial, w jakiej sytuacji co ma zrobic. Moje obawy dotyczace pedofilii w przedszkolu do ktorego chodzi maly, sa raczej pezpodstawne, to bardziej takie wyobrazanie sobie wszelkich mozliwych zagrozen. Pytam go czasami, nie za czesto oczywiscie, o jakies tam szczegoly z przedszkola, ktore moglyby byc podejrzane, ale na szczescie narazie jeszcze nic mi nie podapadlo. Druga sprawa, ze z dzieckiem w tym wieku za duzo nie pogadasz. I nie zawsze mam pewnosc, ze on wie co mowi [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. No coz, widze, ze sie rozpisalam troche zawile, przepraszam, ale sama probuje chyba sobie w glowie poukladac to wszystko, i dlatego wyszedl taki metlik [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Pozdrawiam Was wszystkie i dziekuje Wam za pocieszenie. Staram sie teraz cieszyc tym "spokojem", gdy Konciu jest dosc zadowolony. Obawiam sie tylko, ze gdy wroca z wakacji koledzy, ktorzy go dotad dreczyli (a od kiedy ich nie ma, Konciu jest wlasnie bardziej zadowolony), to zacznie sie znowu to samo... No coz, zobaczymy. Oby bylo juz tlyko coraz lepiej [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
kobin i
polyana - 09.08.2005 08:21
Zauwa¿ysz napewno inne zachowanie dziecka. Je¶li co¶ bêdzie "nie tak" wyczujesz to. Ja mia³am tak± sytuacjê. Le¿a³am w ci±¿y na podtrzymaniu, w szpitalu. Przysz³a do mnie córcia z mê¿em. W ¿artach chcia³am dotkn±æ pupy Oliwci a ta zrobi³a unik. Serce mi stanê³o. Spróbowa³am ponownie. Znów siê odsunê³a. My¶la³am, ¿e skonam. O obawach po cichu poinformowa³am mê¿a. Ten a¿ poblad³. I próbowa³ wzi±æ ma³± na kolana tak, aby j± obj±æ z ty³u. Te¿ nie da³a. Godzina rozmowy przez zabawê i ju¿ wiedzia³am. W przedszkolu jest pani, która pomaga opiekunce, z wielk± ³ask± jak siê okaza³o. Wielce oburzona, ¿e 3latek nie potrafi wytrzeæ pupy tak j± wyciera³a, ¿e Oliwcia mia³a obola³y ty³ek. Na drugi dzieñ wypisa³am siê na przepustkê do domu i zrobi³am taki raban w przedszkolu, ¿e do dzisiaj Pani omija mnie z daleka. Koszmar.
Ale mo¿e skorzystam z Twojej fachowej wiedzy. Moja Olwicia ma teraz jaki¶ etap wpadania w histeriê. Co¶ jej nie pasuje, wy³±czy jej siê bajka, w³os wpadnie do oka, pi³ka poleci nie tam, gdzie ona chce, kto¶ co¶ zrobi nie tak i ma³a zaczyna p³akaæ w taki sposób, ¿e nie mo¿e skeiæ zdania i nie wiadomo o co jej chodzi. Dopiero gdy j± przytulê i poproszê aby wziê³a oddech i siê uspokoi³a ta jest w stanie co¶ powiedzieæ. Martwiê siê tym i nie chcê jej zaniedbaæ. Mo¿e to wina tego, ¿e moje m³odsze jest przyklejone do mnie przez ca³y czas gdy jestem w domu. Sopecjalnie dla Oliwki czasami biorê urlop i wyje¿d¿amy obie na ca³y dzieñ. Rozmawiamy, wyg³upiami siê, robimy na co mamy ochotê. Co by¶ mi poradzi³a? Co to mo¿e byæ?
A gdzie mieszkasz? W której czê¶ci Niemiec? Ja mieszkam w Policach, niedaleko Szczecina, wiêc i niedaleko Niemiec:)
Oliwia 14.01.01 Kuba 23.10.04
kobin - 09.08.2005 13:29
Ojej, to rzeczywiscie musialo Cie zwalic z nog. Ja wlasnie ciagle sie obawiam takich rzeczy. No z ta fachowa wiedza to nie przesadzajmy [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Ale kiedys cos czytalam o takim placzu. U Konradka tez sie czasem zdarza, ale na tyle zadko, ze jeszcze nie przejmowalam sie tym. Mysle ze to moze byc wlasnie taki sposob na zwrocenie na siebie uwagi. Mala wie, ze reagujesz na taki placz od razu, ze pedzisz do niej, "zapominajac" o bobasku i wykorzystuje to. Mam nadzieje, ze to tylko o to chodzi. Moze sprobuj reagowac troche bardziej "olewacko" na ten placz. To znaczy, nie od razu ignorowac na maxa, ale spokojniej, wolniej... no nie wiem. Tak zeby mala zauwazyla, ze to jednak nie robi az takiego wrazenia na Tobie. Z czasem powinna zmienic sposob upominania sie o Twoja uwage. Oczywiscie trzeba obserwowac, czy nie ma zagrozenia utrata przytomnosci, bo to sie tez zdaza przy takim placzu, ale mysle, ze do tego nie dojdzie. Generalnie jest taka zasada, ze powinno sie ignorowac zle zachowania, a zauwazac "na glos" te dobre. Dziecko szybko zauwaza co dziala na rodzica i to wykorzystuje, wiec lepiej, zeby stosowalo te dobre sposoby [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Jesli chodzi o te dni tylko z mala, to na pewno jest to wspaniale dla niej, ja nie mam takiej okazji, ale i Konciu nie potrzebuje tego, bo on jest synek tatusia [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]. Ale mysle, ze wkrotce bedzie czas, zeby nauczyc mala, ze masz 2ke dzieci, rownie waznych dla Ciebie. I ze oboje maja takie same prawa. Ja tez czesto sie boje, ze zaniedbam ktores z dzieci, ale gdy sie kocha swoje dzieci prawdziwie, to zaniedbac ich sie nie da[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]. Tak sadze. No a co do miejsca zamieszkania, to my mieszkamy na poludniu, pod Stuttgartem, wiec bardzo daleko [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img].
No i jeszcze nowinka z przedszkola [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Moj synek wrocil dzis z placzem do domu, bo.... chcial dluzej zostac w przedszkolu!!! [img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img][img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img][img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img] Ja chyba serio zwariuje jak dalej tak intensywnie bedzie sie zmieniac jego podejscie do tego przedszkola [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
kobin i
Jane - 25.08.2005 11:27
Malgosia chodzi do przedszkola juz miesiac i czasem zdarza jej sie plakac, ale szybko ja uspokajam i jest w porzadku. Bacznie ja jednak obserwuje i wiem, ze w przedszkolu jej sie krzywda nie dzieje. Rozmawialam z jedna mama, ktora ma dziecko prawie juz 3 letnie. Poslala mala do przedszkola w wieku 20 miesiecy i az do lipca tego roku bylo w porzadku, po czym w rzeczonym lipcu mala przeplakala 3 tygodnie i teraz znow chodzi chetnie. Tak wiec to pewnie taki etap. Malgosia tez ma dni, ze zostaje chetnie, a sa i takie, ze placze jak ja zostawiam.
Jane, Malgosia 04.05.2003 i Martinka 23.06.2005
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|