ďťż
Strona główna
 
przepuklina pępkowa i problem z mlekiem?



dzika mrówka - 19.01.2008 21:09
przepuklina pępkowa i problem z mlekiem?
  Witam!
Jestem mamą 2-miesięcznego Mikołajka. Przy szczepieniu lekarz stwierdził u niego przepuklinę pępkową. Przeraziło mnie to, ale pan doktor uspokajał, że to powinno samo minąć i że na 100 dzieci z tą przypadłością tylko kilkoro ma nadal ten problem w wieku przedszkolnym i kwalifikuje się do operacji. Czy może ktoś już to przechodził i potrafi mnie pocieszyć?
Drugi problem to kupki Mikusia. Oprócz piersi jest dokarmiany (z polecenia lekarza) mlekiem Nan Activ i od kilku dni ma problemy z wypróżnieniem - stęka biedny i pręży się, jakby chciał coś zrobić, ale nie zawsze mu się uda. Jak już zrobi, to konsystencja jest OK. Pomagam mu termometrem, ale to nie jest wyjście. Czy to może być kwestia mleka?
Bardzo proszę o pomoc - za każdą radę będę wdzięczna!




olela1 - 19.01.2008 21:22
Witam.
Moja córeczka również miała przepuklinę pępkową i to dużą. Urodziła się sześć tygodni przed terminem, miała bardzo wystający pępuszek ale podobnie jak tobie lekarz powiedział mi że to minie i miał rację. W miarę jak mała rosła pępuszek chował się i teraz jest normalny i ani śladu po przepuklinie. Więc nie martw się wszystko będzie ok.



dorotka1 - 19.01.2008 21:45
moze byc kwestia mleka - przyzwyczai sie i bedzie dobrze z czasem
z termometrem to nie jest najbezpiczniejsze wyjscie
lepiej masowac brzuszek



ania_st - 19.01.2008 22:20
W sprawie mleka nie pomogę, nie mam doświadczenia ale termometr to chyba nie najlepszy pomysł
Przepuklinę pępkową miał mój starszak, sama bardzo szybko zeszła - czego i Wam życzę




Klucha - 19.01.2008 22:57
w sprawie przepukliny, moja córa miała dwie, najpierw pojawiła się pępkowa, chirurg zalecił czeste kładzenie na brzuszku oraz plastrowanie. Przepuklina ani milimetra się nie wchłonela, po ukończeniu roku wyszła druga w kresie bialej.
Obie zlikwiodowane operacyjnie w wieku 4 i pół lat.



errol - 20.01.2008 09:40
Moj mały tez miał przepuklinę, która w większości wypadków schodzi, jednak nam zamiast schodzic jak obiecali pediatrzy tylko rosła doszła do bardzo dużych rozmiarów, i zgłosilismy się do chirurga dziecięcego, ktory zlecił plastrowanie zwłaszcza ze mały miał kolki i przepuklina mu nie pomagała, po prawie 2 miesiacach plastrowania przepukliny już nie ma pepuszek jest wklęsły, z tym ze my jeszcze ćwiczyliśmy jego brzuszek za poroadą rehabilitanta dlatego tak ładnie to poszło. Nadal ma mały rozstep mięsni ale nadal ćwiczymy mam nadzieję ze wkrótce zaniknie. A my tez mieliśmy prze4puklinę w kresie białej oprócz pępkowej. Co do zaparc to rzeczywiscie mogą być od mleka, ale tez od niedojrzałosci układu trawiennego. Termometru nie powinno się używać, ale raz na 4 dni warto zaaplikować pół czopka glicerynowego, przynajmniej do momentu kiedy bedziesz mogła to wyregulować dieta lub mały nauczy się sam wypychać kupę.
pozdrawiam
Renata i Rysio



Nunak - 20.01.2008 19:01
Ja też jestem mamą prawie 2 miesięcznego Mikołajka i nam również lekarz przy szczepieniu powiedział, że mały ma przepuklinę pepkową. Uspokoił, że się wchłonie, a jeżeli nie i będzie sie powiększac to kupic w aptece plaster na przepukline ..... no a jeśli to nie pomoże i bąbel będzie rósł to będziemy sie zastanawiac. Póki co jest bez zmian. Kładziemy go na brzuchu jak często się da i ........ czekamy :(



Nunak - 20.01.2008 19:06
Cytat:
Napisał errol do chirurga dziecięcego, ktory zlecił plastrowanie zwłaszcza ze mały miał kolki i przepuklina mu nie pomagała, Errol - Z tego co piszesz wynika że przepuklina wzmaga kolki??? Czy tak Ci powiedział lekarza? Bo my się właśnie zmagamy z kolkami :( a i przepuklinę mamy właśnie małą.



errol - 25.01.2008 19:05
Cytat:
Napisał Nunak Errol - Z tego co piszesz wynika że przepuklina wzmaga kolki??? Czy tak Ci powiedział lekarza? Bo my się właśnie zmagamy z kolkami :( a i przepuklinę mamy właśnie małą. y nam dwie lekarki i rehabilitantka i powiem szczerze ze plaster, cwiczenia i masaze nog (wiem brzmi dosc czarodziejsko) pomogły na tyle ze okres kolek trwal tylko 3 tyg.
pozdrawiam
Renata i Rysio



Nunak - 25.01.2008 19:31
A JAKIE MASAŻE NÓG? MOŻESZ ZDRADZIC?:)



errol - 25.01.2008 22:02
Cytat:
Napisał Nunak A JAKIE MASAŻE NÓG? MOŻESZ ZDRADZIC?:) Pewnie że mogę. Powiem od razu szczerze że masaż pokazała mi rehabilitantka i w pierwszej chwili myślałam że to jaja jakieś albo co, jednak jak moje dziecko po dwóch dniach stekania z nadmiaru gazów i braku kupy wkońcu się wypróżniło własnie po masażu to uwierzyłam (a może chciałam uwierzyć), tzn. masujesz podeszwę stópki dość intensywnie (zaczynając od lewej) nie wiem mniej więcej 10-15 sek. potem kciukiem dość mocno zjeżdżasz od kolana do kostki po wewnętrznej stronie łydki tak około 5-6 razy, to samo robisz z drugą nogą i całość powtarzasz ze 3-4 razy. Podobno jest to masaz z refleksologii. Jestem daleka od wiary w gusła i jestem przeciwna homeopatii, ale w obliczu kolek ... ach sama pewnie wiesz ;)
pozdrawiam
Renata i Rysio



gosik - 26.01.2008 23:04
Witaj
Filip miał bardzo dużą przepulkinę jako niemowlę. Kleiłam plastry (do kupienia w aptece)
Wchłonęła się po kilku miesiącach
Kolek nie było nigdy.



kurczak - 27.01.2008 21:02
Z przepukliną nie wiem...
Co do kupki - 2 miesiące to czas, kiedy dziecko może już prezestawić się z "kupki co karmienie" na "kupkę co jakiś czas" - u mojego dziecka ten jakiś czas to było co 2 dni. Przy karmieniu piersią to ok. Pewnie Twój też zaczął już lepiej trawić i nie musi tyle resztek wydalać :).
A co do stękania - no cóż, nie ma jak dziecku powiedzieć, że to nie jest elegancko ;) - niech sobie postęka... Krzysiowi najszybciej idzie kupka jak leży na brzuszku - może spróbuj małego trochę poobracać, poprzyginać nóżki do brzuszka... Termometru nie polecam - podobno uzależnia.



dzika mrówka - 03.02.2008 20:03
Witam ponownie!
Serdecznie dziękuję za wszystkie posty - naprawdę jesteście super!!! Duża buźka !!!
Nasze przeboje z przepukliną mają ciąg dalszy. Pani pediatra, do której jeździmy z małym na kontrole, bo słabo przybierał na wadze, we wtorek wysłała nas biegiem do chirurga, jak zobaczyła ten nieszczęsny pępuszek. Stwierdziła, że samo sie nie zrośnie i że tamten pediatra w przychodni nie ma racji. Podała namiary na dobrą ponoć panią chirurg dziecięcą i pognaliśmy jej szukać. Udało się dopiero wczoraj (czyli w sobotę), a pani doktor była tak miła, że nas przyjęła mimo weekendu. Natychmiast zaplastrowała pępek, będzie go miał plastrowanego ok. 3-4 razy, tj. w sumie ok. miesiąca, a lekarka na 99,9% gwarantuje, że wszystko się zrośnie i już po drugim plasterkowaniu będzie widać różnicę. Uświadomiła nas, że pan doktor z przychodni jest wrogiem plastrowania, ale potem nie musi oglądać ani leczyć dzieci, którym odradził ten plastrowanie, tylko przysyła je do szpitala na operacje. Podobno jest odwrotnie, niż on mówił - tylko niewielkiemu odsetkowi dzieci taka przepuklina sama zarasta. To jakby worek z dziurką, przez którą wypychane są jelita, to rośnie, tworzy się pętla jelitowa i są problemy. Dziecko może dostawać kolki, być niespokojne, silnie przeć i naprężać się przy robieniu kupki i puszczaniu bączków. Mikołaj miał wszystkie te objawy. Już myśleliśmy, że ma zaparcia, ale kupkę robił normalną, tylko to stękanie i prężenie się, aż robił się czerwony i popłakiwał. Pani chirurg potwierdziła, że to jest to i trzeba mu szybko pomóc, bo czym później, tym gorzej i nie da już takiej gwarancji pomyślnego zakończenia leczenia. Samo plastrowanie mały zniósł mężnie, jakoś mu to chyba nie przeszkadza, bo zachowuje się normalnie. Tylko gazy puszcza częściej i mocniej :), a i kupkę strzelił już dziś 3 razy, co mu się nie zdarzało, bo od dłuższego czasu to regularnie raz dziennie i koniec. Miki ma dużo leżeć na brzuchu, bo wzmocni to jego mięśnie brzuszka, a mały nienawidzi tej pozycji i ryczy jak wół. No nic, mamy namiar na rehabilitantkę dziecięcą, ma nam pomóc nauczyć Mikigo polubić leżenie na brzuszku i parę innych ćwiczeń. Pożyjemy - zobaczymy. Choć 3 m-c to podobno ostatni moment by dziecko czegoś takiego nauczyć, potem to "amen wikcia". Trochę mi się naraził ten lekarz z przychodni, a ma taką dobrą opinię ! Usprawiedliwia go trochę fakt, że jak badał Mikiego, to pępuszek jeszcze mu się chował, a ostatnio cały czas był już wypchnięty na wierzch i jak się go nacisnęło, to pod palcem czuć było dziurkę w brzuszku i jakby musujące bąbelki. To były gazy w jelitach - tak mówiła pani chirurg. W sumie jesteśmy z mężem już trochę mądrzejsi i spokojniejsi, ale i tak cała ta sytuacja kosztuje nas sporo nerwów. Już naprawdę nie wiadomo komu wierzyć! Mam nadzieję, że dobrze robimy plastrując juniorowi ten pępek, czekamy z nadzieja na rozwój wydarzeń.
Pozdrowionka!



Nunak - 04.02.2008 11:32
Cytat:
Napisał errol Pewnie że mogę. Powiem od razu szczerze że masaż pokazała mi rehabilitantka i w pierwszej chwili myślałam że to jaja jakieś albo co, jednak jak moje dziecko po dwóch dniach stekania z nadmiaru gazów i braku kupy wkońcu się wypróżniło własnie po masażu to uwierzyłam (a może chciałam uwierzyć), tzn. masujesz podeszwę stópki dość intensywnie (zaczynając od lewej) nie wiem mniej więcej 10-15 sek. potem kciukiem dość mocno zjeżdżasz od kolana do kostki po wewnętrznej stronie łydki tak około 5-6 razy, to samo robisz z drugą nogą i całość powtarzasz ze 3-4 razy. Podobno jest to masaz z refleksologii. Jestem daleka od wiary w gusła i jestem przeciwna homeopatii, ale w obliczu kolek ... ach sama pewnie wiesz ;)
pozdrawiam
Renata i Rysio
Dzieki w razie alarmu kolkowego napewno będę stoswac, zwłaszcza że jak już raz go tak rozmasowałam to strasznie mu się podobało, w ogóle uwielbia jak mu się coś z nogami robi :) fetyszysta mi tu rośnie no :)



MONIKACHORZÓW - 07.02.2008 12:57
mój mały tez miał przepukline pępkową i kolki.przyklejalismy plasterek chyba z 1,5-2m-cy i sama sie wchłoneła...
co do rzadkich kupek to też to przerabialismy -czasami bez termometru nie było szans,nawet 6-7 dni bez kupki....ale z czasem coraz rzadziej był nam potrzebny...czasami wystarczało tylko posmarowac pupcie kremem taz żeby "posmyrac " odbyt i kupka sama szła....
problem sam zniknał ,dawalimy mu pic wiecej wody/herbatki/wody z glukoza (ponoc pomocna przy zaparciach) i kupki sa unormowały...
powodzenia:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT