różowawe upławy - POMOCY!!!
Zabulka - 12.05.2003 15:25
różowawe upławy - POMOCY!!!
Kochane moje
Mam zmartwienie nie lada - wczoraj jezdzilam na rowerze, staralam sie oszczedzac, ale jak wrocilam do domu to okazalo sie, ze dostalam rozowawych uplawow - nie bylo tego duzo, ale przerazilam sie nie na zarty. Jestem w 13 tygodniu ciazy i gdzies czytalam, ze takie uplawy, jesli utrzymuja sie minimum 3 dni, sa oznaka poronienia zagrazajacego....
Dzisiaj rano wszystko juz bylo OK, zadnych bolow czy skurczy (wczoraj tez nie).
Bardzo zalezy mi na Waszych odpowiedziach, czy ktoras z Was przeszla cos podobnego lub cos wie na ten temat???
Pozdrawiam Wszystkie przyszle Mamusie
Zabulka
Katarzynka - 12.05.2003 15:31
mnie się zdarzyło; pobiegłam do lekarza, a on mnie uspokoił, że to tylko naczynko krwionośne pękło.
Kaśka z Natunią (prawie 14 miesięcy :-)
ada77 - 12.05.2003 15:40
Wydaje mi się, iż różowe zabarwienie upławów może oznaczać, że były podbarwione krwią, a to trzeba natychmiast sparwdzić mimo, że nie było żadnych skurczy, przyznajmniej wyczuwalnych. Dziwię się trochę, że lekarz pozwolił Ci jeździć na rowerze!!! Mnie oczywiście p.doc mówiła, że ruch jest bardzo wskazany, ale nie na rowerze! W ciąży, zwłaszcza wczesnej, to raczej spacery, leciutki jogging, pływanie, gimnastyka...Dziewczyny co prawda pisały, że ćwiczyły na rowerku stacjonarnym, ale chyba w późniejszej ciąży albo wiedzą na 100%, że im to w żaden sposób nie zaszkodzi, bo mają silna ciążę. To jednak powinien orzec lekarz i to po 3 miesiącu... Podczas jazdy na rowerze narażasz na wielki wysilek właśnie te okolice, które powinny być w miare oszczędzane w pierwszym trymestrze i dalej zresztą też jesli cos nie gra. Idź koniecznie do lekarza. Moze to nic poważnego, ale sądzę, że musisz to sprawdzić!!! Koniecznie! Może tylko pękło parę naczynek, ale sama tego nie jesteś w stanie sparwdzić tak by mieć absolutna pewnośc.Pozdrawiam i uważaj na siebie!!!
ada77 i miki-01.06
czarna1 - 12.05.2003 15:49
ja przechodzilam ok. 9 tyg., moj lekarz spanikowal i wyslal mnie do szpitala.....ale okazalo sie ze jest ok, czasem uplawy pojawiaja sie gdy jajo zagniezdza sie w macicy...niestety są tez oznaką odklejania sie lozyska...skonsultuj to z lekarzem
Magda- mama Pawełka ur. 29.11.2002
Kogutek - 12.05.2003 16:08
Wydaje mi się, że powinnaś jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Moze to nic takiego, ale zawsze warto sprawdzić. Ja miałam ciemnobrązowe upławy w 8 tyg. ciąży i okazało się, że to może być najgorsze. Dostałam zwolnienie i zastrzyki na podtrzymanie ciąży i teraz musze leżeć. Dzięki szybkiej reakcji z moją dzidzią jest wszystko ok i teraz muszę jedynie monitowac ciąże poprzez usg wykonywane co dwa tygodnie aż do odwołania.
Życzę Ci wszystkie dobrego!
Agata i Kogutek (07.12.03)Edited by Kogutek on 2003/05/12 16:20.
DOROTA27 - 12.05.2003 17:15
ja mialam cos takiego gdzies w 10 tyg....trwalo jeden dzien..lekarzowi nawet zapomnialam o tym powiedziec..bo bylo to gdzies po wizycie
ja akurat sie naczytalam wtedy ze jest to oznaka ..zagniezdzenia sie jajeczka..wiec jakos nie panikowalam.....ale przyczym moze byc wiele...zwlaszcza jak jezdzilas wczesniej na rowerze..../?/j
esli to potrwa dluzej ..idz do lekarza
pozd
dorota...termin...1 czerwca!
Kamelia - 12.05.2003 19:45
Dziewczyny piszą tu o zagnieżdżaniu się jajaeczka... Ale przecież jajeczko zagnieżdża się w macicy już w kilka dni po zapłodnieniu, a nie w 13 tygodniu. To może być pęknięcie naczynka, ale może to być także coś poważniejszgo... Do lekarza!
Jazda na rowerze nie jest wskazana - to jest także opinia mojego lekarza...
Mam nadzieję, że wszystko będzie OK...
Kamelia i Junior (-ka)
(14.10.2003)
amarylis - 12.05.2003 22:13
Ja mialam cos takiego pare dni temu,natychmiast umowilam sie z lekarzem, mialam 3 dniowy wypoczynek i po trzech dniach jezeli ustapia uplawy mialam wrocic do funkcjonalnosci( na szczescie ustapily tego samego dnia).
Ale radze ci abys skontaktowala sie z lekarzem ,on zawsze wie lepiej.
Napewno wszystko bedzie ok
Ewa i 15 tyg. serduszko
kra - 12.05.2003 22:38
Ciekawe, zaczynam się trochę niepokoić. Mnie lekarz powiedział, że na rowerze można, jak najbardziej, byle nie wyczynowo, np. nie po górach. No i jeżdżę, ale skoro piszecie, że Wam zabronili, to już sama nie wiem. Mój lekarz powiedział, że nie wolno tylko jeździć konno (bo trzęsie) i chodzić po górach wyższych niż Rysy (2.500) (bo mało tlenu). Co o tym myślicie?
Kra i *
Leszczynka - 12.05.2003 22:44
ja przeczytalam gdies ze nie wolno jeżdzic na rowerze
LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10
Aja - 13.05.2003 08:42
O !! Jestes odwazna, ja tez mialam podbarwione uplawy w 13 tygodniu i od razu zadzwonilam do mojej lekarki, a ta natychmiast wyslala mnie do szpitala. Polezalam tydzien i wszystko sie uspokoilo, dostalam jeszcze duphaston na miesiac. Mysle, ze takich rzeczy nie powinno sie bagatelizowac i odrazu mowic lekarzowi. A na rowerze to mam kategoryczny zakaz nie tyle ze wzgledu na sama jazde ile na mozliwosc wywrotki i uderzenia sie. A to juz moze sie skonczyc tragicznie.
Madzia (Aja) + mała kruszynka (24 lub 16.09.03)!
Zabulka - 13.05.2003 13:33
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Byłam już dzisiaj u lekarza i okazało się, że wzystko jest w jak najlepszym porządku. Mój dzidziuś ma już 7 cm i ok. 10 cm razem z nóżkami!
Z tym rowerem to podobno jest tak, że można jak najbardziej, tylko oczywiście nie wyczynowo, spokojnie. Nie można dopuścić do zmęczenia organizmu. Gdzieś czytałam, że rower jest wskazany do 5go m-ca, później lepiej odstawić ze względu na rosnący brzuszek i ryzyko upadku.
Lekarz powiedział mi, że takie upławy mogą być oznaką wysiłku fizycznego bądź źle umiejscowionym łożyskiem (zbyt blisko ujścia szyjki macicy). Z reguły po pewnym czasie łożysko samo wędruje w odpowiednie miejsce i wówczas takie upławy więcej się nie pojawiają.
Nie martw się Kra, wg mojej wiedzy, jeśli Twoja ciąża przebiega prawidłowo, to bez obaw możesz jeździć na rowerku!
Zabulka
Magdzik - 13.05.2003 13:41
Czytałam też gdzieś w książce dla ciężarnych, że w ciąży można uprawiać codziennie jogging do 3 km dzienie! Ja tam bym się nie odważyła uprawiać żadnych sportów w ciąży!
Pozdrawiamy,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
rudasek - 13.05.2003 13:51
A byłaś na Rysach ???.. a raczej twój lekarz ???
Chyba to był żart z jego strony.
Rudasek i Mróweczka [ 01.09.2003]
kra - 13.05.2003 19:48
Nie byłam i na razie się nie wybieram, a żartem to raczej nie było. To była odpowiedź na pytanie, czy mogę pojechać w inne góry (wyższe - ok. 5000). A pytanie było zadane na samym początku ciąży i to też bardziej "na wszelki wypadek", bo wcześniej miałam takie plany, więc wolałam się upewnić, że nie mogę.
Kra i *
(8.11.2003)
rudasek - 14.05.2003 09:42
Może źle zrozumiałam twoją wypowiedź - ale ja prawie co rok z mężem robimy wyprawy w góry i wchodzimy samodzielnie na nie , co jest b. wyczerpujące - a Rysy nie należą do najłatwiejszych dla takich turystów jak my.
Teraz myślę , że może chodzi o taki wypoczynek w Alpach itp..., gdzie się nikt na nie od podstaw nie wspina.
Pa.
życzę dużo wypoczynku i uważaj na siebie i bąbelka
Rudasek i Mróweczka [ 01.09.2003]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
| Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
| . : : . |
|
