Strona główna
 
rozterki mojego matczynego serca



moni2003 - 25.07.2007 11:45
rozterki mojego matczynego serca
  w tê sobotê 'sprzedajemy' nasze dzieci na noc do moich rodziców... wybieramy siê do kina i robimy 'dzieñ wolny'... a raczej noc i poranek... tak dawno nie mia³am okazji siê wyspaæ... ostatni raz by³... hmm... nie pamiêtam... mo¿e raz czy dwa na przestrzeni ponad 2 lat...
ten dzien wolny jest mi bardzo ale to bardzo potrzebny... bo coraz czê¶ciej puszczaj± mi nerwy... 2 dzieci, dom i praktycznie wszystkie sprawy urzêdowe s± na mojej g³owie... ostatni weekend mimo ¿e by³ cudownym odbiciem od szarej rzeczywisto¶ci (byli¶my nad morzem) to mnie fizycznie dobi³... nagania³am siê za dzieæmi i nie-wysypia³am... psychicznie nieco te¿ bo te¶æ mia³ wypadek... i Bogu dziêkujê za to ze skoñczy³o siê tak jak siê skoñczy³o...
dzisiaj rano moje starsze dziecie po raz kolejny wy³o o wszystko... do sklepu rano poszli¶my bo pogoda wstrêtna a trzeba by³o zd±zyæ przed deszczem... wracamy pod kleatkê praktycznie z deszczem na plecach a moje dzieciê w ryk... nie chcia³ wej¶æ do klatki, wej¶æ po schodach... musia³am ci±gn±æ go dos³ownie ci±gn±æ a prawie wci±gaæ za rêkê... a w domu znów ryk... i ani pro¶by ani gro¼by nie pomaga³y... i dosta³ w pupsko... nie jestem z siebie dumna... ale takie akcje zdarzaj± mu siê czasami ci±gami dzieñ po dniu... i w domu te¿ o wszystko porafi po prostu wyæ... ale nie o tym chcia³am... wiêc jak widaæ go³ym okiem 'wolne' mi potrzebne...
ALE
no w³a¶nie, 'bojê' siê ¿e co¶ im siê stanie (choæ moja mama to jedyna osoba u której zostawiam dzieci z ca³kiem lekkim sercem), ¿e B nei bêdzie móg³ zasn±æ... choæ zasypia sam... umiem w miarê odbiæ siê i nie my¶leæ o tym, co robi± w³a¶nie dzieci jak nie s± ze mn±... ale nie zostawia³am jeszcze dzieci na noc...

przepraszam za niejaki chaos w wypowiedzi...

pozdrawiam serdecznie

moni i 's³oniki moniki'





Klucha - 25.07.2007 16:57

  :)) bêdzie dobrze a nawet lepiej :)


Izka i...





ewike - 25.07.2007 17:06

  Trzymam kciuki za udany wypad :)
Babcia sobie poradzi w koñcu jest babci±, nasze jeszcze nie narzeka³y :)
Co do wycia to wysy³am/wstawiam Przemka do ³azienki (nie mam wielu pomieszczeñ do wyboru) by siê wyrycza³ mówi±c jak skoñczy to mo¿e wróciæ, najczê¶ciej gdy s³yszê, ¿e siê uspokaja idê po niego

Przemek (3 lata) i Milucha (20m)



mama3xM - 25.07.2007 19:47

  cze¶æ, rozumiem co czujesz. Ja nawet teraz kiedy zostawiam mojego starszego u babci- a ma prawie 5 lat- za ka¿dym razem siê martwiê co bedzie. nie wspomnê ju¿ o m³odszym- 14 miesiêcznym. Ale to normalne u matek- zawsze gdzie¶ tam w sercu bedzie ten niepokój. A co bêdzie za parê lat kiedy zaczn± same wyje¿dzaæ, wychodziæ na nocne imprezy? a¿ strach pomy¶leæ... w ka¿dym razie rozterka bêdzie zawsze- nie martwi siê tylko ten, któremu los dziecka jest obojêtny. A skoro babci powierzasz dziecko spokojnie to na pewno bêdzie ok. Jakby co- s± przecie¿ telefony...Mi³ej zabawy







beamama - 25.07.2007 20:32

  Zawsze tak jest...
To my prze¿ywamy wszystko bardziej ni¿ nasze dzieci....
Za³o¿ê siê, ¿e oni bêd± super zadowoleni :)
Ale my i tak nie nauczymy siê "na b³êdach" i przy nastêpnej podobnej okazji bêdziemy prze¿ywaæ tak samo ;)
Ja jeszcze nigdy moich nie oddawa³am na noc, bo nie mam gdzie, ale te¿ mia³abym rozterki ;)
Po prostu postaraj siê dobrze siê bawiæ, zawsze mo¿esz zadzwoniæ, ale nie dzwoñ ;)





moni2003 - 26.07.2007 07:17

  <blockquote><font class="small">W odpowiedzi na:</font><hr>

zawsze mo¿esz zadzwoniæ, ale nie dzwoñ ;)

<hr></blockquote>
hihi... my¶lê ¿e mo¿e byæ chwilami ciê¿ko...
jak mój tata za d³ugo ;) siedzi z dzieciakami w parku to dzwonie kontrolnie ;) bo wiem do czego s± dzikusy zdolne

moni i 's³oniki moniki'




moni2003 - 26.07.2007 07:22

  <blockquote><font class="small">W odpowiedzi na:</font><hr>

A co bêdzie za parê lat kiedy zaczn± same wyje¿dzaæ, wychodziæ na nocne imprezy? a¿ strach pomy¶leæ...

<hr></blockquote>
nie wiem co bêdzie wtedy... rzeczywi¶cie a¿ strach pomy¶leæ...
az sobie tego teraz wyobraziæ nie mogê... ale ja na razie nie doros³am do oddania dziecka do przedszkola... co dopiero wyjazdy... odleg³a przysz³o¶æ...

moni i 's³oniki moniki'




vieshack - 27.07.2007 21:08

  bêdzie dobrze :)
Moja regularnie sypia u babci - i tak jak dwa pierwsze razy mia³am lekkiego stresa tak teraz cieszê siê ¿yciem w tym czasie i nie dzwoniê, nie my¶lê - po prostu przychodzimy po ni± nastêpnego dnia, a do tego czasu jestesmy na luzie :)
i Tobie te¿ tak radzê :)

[b]Monika i
Nina (3.5)



jorggus - 28.07.2007 20:51

  No to ci napiszê ¿e jeste¶ dzielna i bardzo cierpliwa. Mój synek po raz pierwszy nocowa³ u moich rodziców (czyli poza domem) jak mia³ 1 miesi±c. Mo¿e jestem wyrodn± matk± ale stwierdzi³am ¿e muszê siê w koñcu wyspaæ! A poza tym to tak szczerze mówi±c to on ma lepiej u dziadków ni¿ u nas... u dziadków tylko miauknie i zaraz czekaj± na wnuczka wyci±gniête r±czki, a w domu ró¿nie to bywa - czasem pop³acze chwilê zanim siê kto¶ zainteresuje. I od tamtej pory (a syn ma teraz 5 miesiêcy) staramy siê ¿eby raz w tygodniu nocowa³ poza domem- i nic mu nie jest, jest radosny, roze¶miany, strasznie lubi obie pary dziadków i jest bardzo kontaktowy (nie boi siê ludzi, ani nowych miejsc). Nic siê nie martw, wy¶pij siê i przede wszystkim nie my¶l ci±gle o dzieciach bo nici z odpoczynku, i zapewniam ciê- nic im siê u babci nie stanie- co najwy¿ej za du¿o zjedz± s³odyczy;)
Pozdrawiam

jolcia&jasinek



kama28 - 28.07.2007 20:59

  przyznam, ¿e pierwszy raz s³yszê o takim oddawaniu malucha do dziadków na noc. daleko od ciebie mieszkaj±?
ja bym siê na to nie zdecydowa³a z ró¿nych powodów, m.in. dlatego ¿e tosia nad ranem ssie pier¶, a k±piel, tulenie i k³adzenie jej spaæ jest bardzo przyjemne.

ka¶ka i to¶ka 13.11.2006



jorggus - 29.07.2007 12:11

  dziakowie mieszkaj± ok 1 km od naszego domu, tak¿e jakby co¶ siê dzia³o to by³abym u nich w 3min. A co do karmienia to teraz ju¿ ma³y nie je piersi, ale jak mia³ miesi±c to ¶ci±gnê³am laktatorem i dosta³ z butli. To oddawanie mia³o swój g³êbszy sens, bo teraz kiedy wróci³am po macierzyñskim do pracy nie mam ¿adnego problemu z zawo¿eniem i zostawieniem go pod opiek± babæ (na czas mojej pracy), bo obie zna bardzo dobrze i dobrze siê czuje w ich mieszkaniach.:)

jolcia&jasinek



kiara - 29.07.2007 17:03

  A ja Ci zazdroszcze,ze masz komu "sprzedac " dzieci ! Ja niestety tu gdzie mieszkam nie mam rodziny,wiec nie moge Dawidka zostawic nawet na 2 godz by pozalatwic jakies sprawy.A dziecie me nie jest spokojne-wiekszosc dnia rzuca sie,wyje i wali glowa o co sie da-nerwy mam juz w strzepkach:(
Jezeli masz okazje zostawic dzieci u rodzicow zrob to,tym bardziej,ze bedziesz spokojna ze u twojej mamy nic im sie nie stanie.Wy sobie odpoczniecie a dzieciaki na pewno beda sie swietnie bawic - juz Twoi rodzice na pewno o to zadbaja:)

Ania i 20.09.2005



moni2003 - 30.07.2007 08:30

  ja odk±d siê przeprowadzili¶my te¿ jestem 'sama'...
np wyj¶cie do lekarza to jest kombinacja za ka¿dym razem... musze siê dostosowaæ pod mamê i mê¿a... bo nie wyobra¿am sobie pój¶æ z 2 dzieciaków np do gina...
a sprawy urzêdowe - z dzieciakami... zakupy - z dzieciakami...
moi rodzice mieszkaj± w warszawie a ja w ¿yrardowie
wiêc nawet jak ¼le siê czujê czy co¶ to jestem z tym ca³kiem sama, bo m±¿ ca³y dzieñ w pracy... czasami jak bardzo ¼le siê czujê to nawet nie wychodze z domu bo najzwyczajniej siê bojê!
tak wiêc wiem co czujesz - ja te¿ mam czêsto nerwy poszarpane... bo moje dzieci potrafi± daæ w ko¶æ choæ generalnie nale¿a chyba do tych spokojnych - choæ marudnych

moni i 's³oniki moniki'




kiara - 30.07.2007 20:18

  No to jestesmy w podobnej sytuacji:)
Tescie mieszkaja ponad 400 km. od nas,moi rodzice w Wloszech.Najblizej nas mieszka moja babcia - ok 50 km.
Z tym ze ja mam to szczescie,ze maz pracuje od 7:30 do 15:30 za wyjatkiem sluzb - wtedy wraca dopiero ok 10 rano nastepnego dnia.

Ania i 20.09.2005



mamaigi_81 - 31.07.2007 23:01

  No i bardzo dobrze robilas! Najwazniejsze to jak najszybciej przyzwyczajac dziecko do opiekunka, z ktorym bedzie dziecko podaczas naszej nieobecnosci.......no a dziadkowie to juz w ogole luksus!!!!cos o tym wiem! gdy my wracamy do pracy nasz Szkrab z checia zostanie z Babcia czy Dziadkiem bo po prostu ich zna, a nam nie peka dzieki temu serce, prawda??? I tez co wazne DZIECKO JEST SZCZESLIWE GDY MA SZCZESLIWYCH RODZICOW, A NIEWYSPANEJ WYMECZONEJ MAMIE O WIELE TRUDNIEJ JEST CIESZYC SIE Z MACIERZYNSTWA, WIEC JESLI RAZ NA JAKIS CZAS "PODRZUCIMY" DZIECKO DZIADKOM NIE STANIEMY SIE ODRAZU WYRODNYM RODZICEM!!! WIADOMO ZE DZIECKO DLA MATKI CZY OJCA TO PRAWDZIWY SKARB.
PS. Moim dzieckiem jak jestem w pracy opiekuje sie moj kochany Tata, a corka Go po prostu uwielbia!!!!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi± "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT