są tu dziewczyny z Poznania?
marta_ruda - 14.01.2005 18:27
są tu dziewczyny z Poznania?
Są tu dziewczyny z Poznania, które rodziły na Polnej? A jeśli nie na Polnej to w jakim szpitalu w Poznaniu rodziłyście?
Kasiasta - 14.01.2005 18:31
Ja jestem z Poznania[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] i rodziłam na Polnej[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Dorcia 08.08.04
Asp - 14.01.2005 21:09
Również rodziłam na Polnej i tylko ten szpital polecam.
Aga & Julka (02.08.03)
jola76 - 14.01.2005 23:12
Ja jestem z Poznania i rodziłam na Lutyckiej. Za kilka dni tam wrócę,ponieważ byłam bardzo zadowolona z opieki podczas pierwszej ciąży(zagrożonej) jak i porodu.
marta_ruda - 15.01.2005 11:41
super! Bardzo mnie interesuje jak tam jest....co....jak.....czy muszę brać pieluchy dla dziecka i kosmetyki czy na początek szpital daje.....cze pieluchy/ podpaski i majtki jednorazowe też mają na pobyt w szpitalu no i w ogóle czy miałaś opłaconą położną....jak Cię traktowali.....jakie znieczulenie....jaka opieka....w ogóle to interesuje mnie wszystko od momentu jak dostałaś skurcze :):):):) Jeśli maz czas to napisz coś :)
marta_ruda - 15.01.2005 11:44
Hej! Aga! Ja też chcę rodzić na Polnej. Co prawda mam jeszcze czas bo termin mam na 22 kwietnia, ale zaczynam sie interesować i .....bać :) Jeśli masz czas to napisz jak było....wszystko to co napisałam tu do Kasiastej :) dzieki Marta
Edited by marta_ruda on 2005/01/15 11:46.
marta_ruda - 15.01.2005 11:49
No moja koleżanka chce rodzić na Lutyckiej. Ja mam jeszcze czas bo rodzę w kwietniu, ale chcę znać opinie na temat szpitali. Moje lekarka pracuje w Raszei i mówiła że jest tam fajna porodówka, ze nawet wanna jest.....ale jakoś tak nastawiłam się na Polną. Dzięki Marta + chyba DARIA :)
Kasiasta - 16.01.2005 10:41
Nie jest tak źle jak mówi obiegowa opinia! Pieluch nie musisz brać, kosmetyki Nivea też są - tylko pudru nie ma, ja na początki nie smarowałam pupki Doroty i nic jej nie było, warto zabrać natomiast chusteczki bo dają 3 sztuki do ręki, dla Ciebie pieluch jednorazowych też dadzą dużo, nie wolno tylko majtek nocić, ale z tym też mozna sobie poradzić (ja zakładałam w nocy, a zdejmowałam troche przed obchodem by śladów nie było). Położnej nie miałam, ale lekarkę tak - wtedy ją pierwszy raz widziałam na oczy. Traktowali mnie dobrze, na porodówce zajmowała się mną super położna. Opieka dobra, a zanim dostałam skurcze - wywołane zresztą, to w szpitalu już byłam 5 godzin[img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img] Ogólnie jestem bardzo zadowolona, na konsultacje przychodził lekarz (chyba jakaś szycha) z oddziału neonatologii. Ze znieczuleniem nie było problemu, z zzo też, inna sprawa, że nie działało. Tylko zachowanie pielęgniarek anestezjologicznych pozostawia wiele do zyczenia, ale to podobno takie typy.
Dorcia 08.08.04
Asp - 17.01.2005 13:29
Witam!!! Pieluchy dla dziecka dostajesz, podpaski dla siebie również, majtek nie można nosić ale dla mnie to nie był problem, bo naprawde nie jest tak źle, codziennie zmiana koszuli ale to chyba oczywiste. Na sali poporodowej pielęgniarki super. Odpowiedzą na każde pytanie i pomogą. Jesli chcesz możesz kąpać sama maleństwo ale generalnie kąpie pielęgniarki bo wiadomo że Ty możesz nie mieć na to sił po porodzie. Odwiedziny są we wskazanych godzinach ale nie pamiętam dokładnie jakich. Moja Julka leżała całą pierwszą dobę na oddziale noworodkowym więc mąż mnie zawoził do niej na wózku, później już była non stop przy mnie. Jeśli masz problem z karmieniem ktoś przychodzi i pomoga. Miałam opłaconą położną ale tylko dlatego że nie wiedziałam jak długo będę rodzić i nie chciałam żeby była przy mnie raz jedna położna raz druga. Tak więc miałam obok siebie jedną położną z którą wcześniej (przed porodem) spotkałam się kilka razy. Ona starała się mnie przygotować, oprowadziła po całym oddziale, doradzała, i wogóle. Myślę że jak bym nie miała opłacone położnej to i tak było by dobrze ale czułam się lepiej wiedząc że ona będzie przy mnie ( bardzo sympatyczna osoba). Nie wiem co jeszcze ci napisać. Najlepiej jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć to napisz a ja jak będę mogła to odpowiem. Pozdrawiam
Aga & Julka (02.08.03)
Kasiasta - 17.01.2005 15:12
Odwiedziny są od 15 do 18, o 18:10 przychodził ochroniarz i gości wypraszał[img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img]
Dorcia 08.08.04
Asp - 17.01.2005 15:37
takiej sytuacji nie było podczas naszego pobytu a mój mąż wychodził zawsze późno tzn w ostatniej chwili. Chyba się musiało to zmienić przez ten rok. Pozdrawiam
Aga & Julka (02.08.03)
Kasiasta - 17.01.2005 16:10
Może były jakieś skargi.. trudno powiedzieć, a ja byłam taka stęskniona wizyt męża, jak słyszałam pisk opon na skrzyżowaniu, to już go wypatrywałam[img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img]
Dorcia 08.08.04
Asp - 17.01.2005 16:10
Zapomniałam dodać że był już u mnie o 9-10 rano:) Chyba bardzo się pozmieniało:)
Aga & Julka (02.08.03)
Kasiasta - 17.01.2005 16:18
[img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img] To się ztrasznie pozmieniało!!! Ale super miałaś, może to się znowu zmieni do czasu mojego drugiego porodu - czyli trudno powiedziec kiedy[img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Dorcia 08.08.04
Asp - 17.01.2005 16:20
oj wierze Ci bo ja też jak nigdy bardzo chciałam żeby mąż był przy mnie i zawsze czekałam z utęsknieniem.
P.S. A tak na marginesie: trafiłaś do szpitala ortopedycznego? Pozdrawiam
Aga & Julka (02.08.03)
asiucha - 17.01.2005 19:02
Witajcie... tylko tak się wtrące bo też będę rodzić na Polnej... a trochę ponad miesiac temu urodziła tam moja siostra ;) Na karcie informacyjnej - ulotce jest rzeczywiście napisane że odwiedziny od 15.00 - 18.00 i tak też jest czynna szatnia. Ale ja odwiedziałam siostrę koło 12.00 i nikt sie nie pytał i nie sprzeciwiał - a tatusiów też kilku widziałam ;) Trzeba tylko schowaś kurtkę do torby, założyć fartuch i mieć jakieś zakupki - np. wodę - można zawsze powiedzieć jak odwiedzającego zapytają że idzie zanieść wodę (kapcie, szlafrok, itp) tego przecież mamusi nie zakaża zanieść. PPowodzenia :) Myślę że Polna to najlepszy wybór - ale to takie moje zdanie... Siostra też nie moze złego słowa powiedzieć...
Asia
marta_ruda - 17.01.2005 21:56
a nie wiesz może jakie dane są potrzebne przy zarejestrowaniu się w Izbie Przyjęć? O co tam pytają?
Kasiasta - 18.01.2005 09:31
Tak, bez problemu, wielkie dzięki[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Dorcia 08.08.04
Kasiasta - 18.01.2005 09:41
Na pewno adres, oczywiście imię, nazwisko... musisz też mieć aktualną - tzn. podpieczętowaną - legitymację ubezpieczeniową. Na górze, już przed porodówką pytają się o pierdoły typu zawód, nazwisko ojca czy chcesz podać, jego zawód, jakieś choroby, uczulenia...
Dorcia 08.08.04
katarzyna78 - 25.01.2005 13:23
hej dziewczyny gdzie jesteście??? ja tez jestem z Poznania i zamierzam rodzic na Polnej. chetnie dowiedziałabym sie czegoś więcej o tym szpitalu, np. czy pozwalają tam chodzić w pierwszej fazie porodu czy trzeba cały czas leżeć, czy można rodzic w różnych pozycjach i czy rutynowo nacinają krocze? podzielcie się prosze swoimi spostrzeżeniami. pozdrawiam
marta_ruda - 25.01.2005 14:29
cześć! A co chcesz wiedzieć dokładnie? Ja jestem z Poznania i rodzę w kwietniu. Jeśli masz GG to napisz do mnie a pogadamy - 3129491
Marta i chyba DARIA
Kasiasta - 26.01.2005 07:40
Cześć Kasiu[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] W pierwszej fazie porodu mozesz robic co chcesz (no prawie[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]) ale za to rodzic chyba można tylko na leżąco no i z tego co mi wiadomo, to raczej krocze nacinaja rutynowo, ale moge się mylić. Polna to dobry wybór! Pozdrawiam[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Dorcia 08.08.04
lettka - 29.01.2005 08:26
Nie masz racji z tym rodzeniem na leżąco, w salach do porodów rodzinnych są super fotele i można sobie je tak ustawić, żeby było wygodnie ja rodziłam na siedząco. Co do nacinania to faktycznie nacinają w 99% (takie dane podali na szkole rodzenia), mnie nacięli ale minimalnie a lekarz tak zszył, że położne nie mogły znaleźć tych szwów jak chciały je zdjąć. Jeśli ktoś chce to mogę podać namiar na super doktora z polnej. Co do opieki po porodzie nie miałam zastrzeżeń - no może niektóre zmiany pielęgniarek były milsze a niektóre mniej miłe, ale tak to już jest i nie należy się tym przejmować. Najważniejsze jest przecież dziecko. Aha polecam zoo z tym znieczuleniem to mogłabym rodzić codziennie serio [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
Arletta i Kacperek 06.06.2004
kmw - 29.01.2005 19:36
Nie mozna nosci majtek ??? To jak to jest ???? Chyba nie za wygodnie ? U mnie dawali takie cos co przypominalo majtki, elastyczne, rozciagajace sie. Ja jestem z Poznania. Urodzilam sie na Polnej (mama nie zbyt milo wspomina... no ale to byly lata 70-te). Nie rodzilam w Poznaniu...
Karina i Kubus <10.06.2004>
Asp - 29.01.2005 21:58
jak miałam majtki to dostałam opieprz, tzn. niektóre mamy nosiły a jak był obchód to zdejmowały. Ale powiem szczerze że da się przeżyć bez. Też byłam przerażona, ale jakos przeżyłam i nawet nie pamiętam żebym się szczególnie męczyła.
Aga & Julka (02.08.03)
joanna1501 - 09.03.2005 15:01
CZEŚĆ AGA JA MAM TERMIN NA 20 KWIETNIA I TEŻ CHCE RODZIĆ NA POLNEJ MÓJ NUMER GG TO 8705670- ODEZWIJ SIĘ! POZ ASIA
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|