Saga porodowa(dluuugie)
Lali - 01.04.2003 16:28
Saga porodowa(dluuugie)
Gdy bylam w ciazy zawsze lubilam czytac opowiesci z porodow, dlatego tez teraz(gdy porod juz za mna) dziele sie z Wami moimi przezyciami z dnia 0 [img]/images/forum/icons/cool.gif[/img]
19.03.03 Godzina 1:20 -siedze na kanapie i glaskam brzusio, czuje jak malenstwo sie przeciaga, rozkoszuje sie tym uczuciem, gdyz wiem ze to juz ostatnie godziny gdy mam dwa serca... Z podekscytowania i leku nie moge zasnac, caly czas przez glowe przebiegaja mi mysli czy wszystko pojdzie dobrze, bo przeciez w ciazy tyle komplikacji, lecz staram sie odsunac te zle mysli i wyobrazam sobie mala iskierke,ktora tule w ramionach Godzina 5:20 Niewiele spalam, w zasadzie to bylo takie drzemanie, jestem podniecona ,ze to juz za kilka chwil ujrze moje Slonko Ubieram sie, sprawdzam torbe, budze meza. Godzina 7:10 Jedziemy do szpitala, cala droge milczymy, rzucajac na siebie niespokojne spojrzenia Godzina 8:01 Formalnosci w izbie przyjec, generalnie nuda Godzina 8:30 Podlaczenie do zapisu KTG i nagle alarm, pytaja czy czuje ruchy itd-ja przerazona... Przeciez czuje... O wlasnie ma czkawke Godzina 8:55 Idziemy na usg- okazuje sie ze mala ma pepowine pod pacha i przy ruchach ja uciska dlatego na KTG wychodza spadki w tetnie do 80-90 ud/min Godzina 9:10Przychodzi lekarz, ktory zna moja historie: nie ma co sie zastanawiac i dluzej czekac : Tniemy-rzekl. Ja nie wiem czy sie mam smiac czy plakac, bo przeciez bylam na to przygotowana, a jednak ta pepowina nie daje mi spokoju... Godzina 9:15 Podlaczyli mnie pod kroplowe. Leze na lozku i czuje jak zimny plyn miesza sie z moja krwia. Trzymam reke na brzuchu i z niepokojem wsluc***e sie w ruchy malenstwa- na szczescie kochanie nie daje mamie powodow do obaw, rusza sie na calego, czyzby Malenka tez sie denerwowala Dobrze,ze maz jest caly czas ze mna i usciskiem dloni dodaje mi odwagi i sil Godzina 9:30Przemaszerowalam na sale operacyjna, niestety maz musial zostac za drzwiami a tak marzylam o porodzie rodzinnym Godzina 9:35Dostaje znieczulenie(podpajeczynowkowe) w chwile po wkluciu igly czuje jakby mnie prad w noge kopnal - o matko chyba cos nie wyszlo anestezjologowi i mnie sparalizowalo-pomyslalam... Na szczescie okazalo sie ze tak wlasnie ma byc Zrobilo mi sie goraco i czulam juz ze nie mam wladzy w nogach- juz nie uciekne!!!
Leze bezwladna na stole operacyjnym...Podlaczona pod jakies urzadzenia monitorujace prace serca. W tle leci muzyka (na sali operacyjnej bylo wlaczone radio), operacja trwa. Slysze rozne dziwne odglosy dobiegajace zza zaslonki, czuje, ze gmeraja mi w brzuchu- troche ciagnie, ale da sie wytrzymac. Nagle rozlegl sie krzyk... tak to byl pierwszy krzyk mojego dziecka Godzina 9:45 Ma pani corke uslyszalam, nie moglam powstrzymac lez...
W tym momencie zrobilo mi sie slabo, zakrecilo w glowie, uslyszlam tylko glos lekarza : tetno 40, podac 2,5 jednostki epinefryny. Po zastrzyku od razu powrocilam do swiata zywych i przekrecilam glowe w strone gdzie byla badana moja coreczka, caly czas przerazliwie krzyczala-ma zdrowe plucka przebieglo mi przez glowe Po chwili podali mi ja do przytulenia-byla taka cieplutka i cala w mazi - moje Sloneczko W gardle mnie sciskalo, chcialam cos do niej rzec, lecz nie moglam, przytulalam swoj policzek do jej aksamitnej skory, wiedzialam, ze nie musze nic mowic, ona wie, ze jest przy mamie-to co wtedy czulam nie da sie wyrazic slowami Udalo mi sie jakims cudem wydobyc z siebie: ile dopstala puntkow, w odpowiedzi uslyszalam ze jest super zdrowa i dostala dyche Tu puscily mi nerwy, odetchnelam z ulga. Potem zabrali Mala aby zmierzyc (51 cm), zwazyc (3220g) no i oczywiscie pokazac dumnemu tacie. Mnie zaraz skonczyli zszywac i zawiezli na sale pooperacyjna gdzie czekal juz na mnie maz i cora. Zostawiono nas samych-moglismy rozkoszowac sie nasza Kruszynka [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Pomimo znieczulenia i ogolnej niemocy czulam, ze to najpiekniejszy dzien mojego zycia... Ze warto bylo przetrwac te trudne chwile dla tak wspanialej Istotki
I tak oto 9 miesiecy oczekiwania na malensto szczesliwie sie zakonczylo
Teraz rozpoczal sie nowy etap mojego zycia, ale to juz zupelnie inna historia...
A na deser kilka zdjec Malej Natalki
Urodzilam sie majac 51 cm,a rodzice kupili mi ubranka na 62, wiec wszystkie sa troche za duze:
Dlatego wole lezec bez ubranek:
Ale najbardziej lubie moj fotelik-bujaczek:
no i lubie tez zieeeeewac:
No to chyba tyle pora przeniesc sie na inne forum... Pozdrawiam serdecznie wszystkie oczekujace[img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
Lali i Natalka(20.03.03)
zuzu - 01.04.2003 16:33
cudna ta twoja kruszynka i opowiesc o tym niepowtarzalnym cudzie tez pozdrawiam cala rodzinke
pozdrawiam ZUZIA i (21.10.2003) FASOLCIA
Magdzik - 01.04.2003 16:40
przecudna fotka golaska!!!!!
Pozdrawiamy,
Magda, Rafa³ i chyba Albercik (7.09.03)
Barbetka - 01.04.2003 16:42
Gratulujê... Masz piekn± córeczkê! A¿ ³ezka mi w oku siê zakrêci³a :) Pozdrawiam Ciê serdecznie!
Ja & Kto¶ (lub Ktosia) 11.09.2003
ykke - 01.04.2003 16:53
Umrê z zazdro¶ci :))))!!!Jest sliczniutka! My dopiero w po³owie drogi...
ada77 - 01.04.2003 16:57
Ech, wzruszy³am siê! To takie piêkne, chcialabym ju¿ uslyszeæ, ¿e moja dzidzia dostala dychê, ¿e wrzeszczy i kopie. Czas mi siê d³uzy niemi³osiernie, raz my¶lê, ¿e wszystko pójdzie o.k, zaraz potem uslysze w tv co¶ starsznego i ju¿ umieram z lêku. Ale Twoja opowie¶æ jest dos³ownie...romantyczna, a¿ siê chce rodziæ. Natalka jest taka cudna. I wiesz co? Na USG jest zadziwiajaco podobna do siebie po urodzeniu. Piekne maleñstwo. Ucaluj j± i bawcie siê dobrze razem.
ada i miki (31 tydz.) P.S. By³y¶cie bardzo dzielne
mygdu - 01.04.2003 16:59
Gratulacje, cudna córcia, i opowie¶æ zosta³a oceniona na sze¶æ z plusem, super to wszystko uje³a¶ i te zdjêcia doda³y uroku. Jeszcze raz gratulacja!!!
Aleksandra27 - 01.04.2003 17:03
Cudo z tej Natalki. I opowiadanie ¶liczne:))) Gratulujê!!!! Sama juz sie doczekaæ nie mogê mojego szkraba......
Ola i Mateuszek (28.04.03)
agaHH - 01.04.2003 17:09
Gratulacje.Tak sie wzruszylam,ze az mi lezka sie zakrecila.Dzidzia jest cudo!!!:))Pozdrawiam
GOHA - 01.04.2003 18:10
Ale pieknie to opisalas!!! Jestem pod wrazeniem!!! Z calego serca Ci gratuluje!!!!
Pozdrawiam [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] GOHA i Dareczek 14. 04. albo wcze¶niej
gosia28 - 01.04.2003 18:24
pieknie opowiedzialas o swoim porodzie bardzo wzruszajaco ze az pociagalam nosem gdy czytalam corcia sliczna -powodzenia wam zycze na dalszej drodze pozdrawiam
Gosia z dzidziusiem(31.07)
pluto - 01.04.2003 20:20
Lali....wzruszy³am siê czytajaæ Twoj± opowie¶æ.....
Julka kulka i 9 miesiêczny Karolek
EwkaM - 01.04.2003 22:20
gratulacje !!! oj, milo czytac takie posty....
Ewa i Krzy¶ (3 i 3/4 mies.) http://www.mln.republika.pl
ala09 - 02.04.2003 00:06
na wstepie gratuluje- sliczna dziewczynka! ja tez lubie czytac historie porodowe- jeszcze sie nie zdazylo by udalo mi sie przeczytac ktoras nie placzac.. caluski Ala (termin 23.8.03)
agnieszka24 - 02.04.2003 07:14
SUPER!!!! CIESZÊ SIÊ RAZEM Z TOB¡ ¯E TO JU¯ MACIE ZA SOB¡!!! POZDROWIENIA DLA CA£EJ WASZEJ RODZINKI
Agnieszka (termin 08.07.2003)
izawu - 02.04.2003 07:56
Jestem pod wra¿eniem, jak czyta³am Twoj± relacjê, ³ezka zakrêci³a mi siê w oku. Jakie to piêkne uczucie. A córeczka jest poprostu piêêêkna. GRATULACJE.
Przeterminowana Iza.
renia - 02.04.2003 09:08
Gratulacje!!! Jakie slodkie malenstwo!!! Zapraszamy na mamusine forum.
Renia mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Lea - 02.04.2003 11:06
Serdeczne gratulacje :-) Mam ma³e pytanie... czy tê pêpowinê by³o widaæ na usg? Mi powiedziano, ze moich dwukrotnych okrêceñ nie by³oby itak widaæ, ani sup³a... a ktg nic te¿ nie wykazywa³o... nie daje mi to spokoju...
Fajne to znieczulenie, no nie? Dziwne uczucie bezw³adu nóg... choæ ja nie mia³am tego uczucia na pocz±tku, co Ty. Tylko ciep³o czulam...
Twoja dzidzia lubi le¿eæ nago? Mój synek nestety nie, nawet gdy jest naprawdê bardzo cieplo... nie znosi tego... Mam nadziejê, ¿e mu przejdzie.
Lea i Mati tañcz±cy z pêpowinami (14.03.03)
Shiva - 02.04.2003 14:40
Ogromne gratulacje !! Piêkna dziewczynka.¯yczê Wam wszystkiego dobrego i goraco pozdrawiam
Dominika i Martynka(29.12.2002)
Lali - 02.04.2003 15:04
Do Lea
U mnie akurat zobaczyli ta pepowine na usg, ale slyszalam, ze czesto tego nie widac. Nie wiem : moze to kwestia sprzetu, doswiadczenia lekarza,lub/i ulozenia dziecka. Najwazniejsze ze i u mnie i u Ciebie wszystko dobrze sie skonczylo [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Pozdrowka
Lali i Natalka ur19.03.03
Lea - 02.04.2003 15:32
No tak, tylko ¿e mi robiono ostatnie usg przed porodem ... 9 tygodni! Nalega³am na pó¼niejsze, ale nie chcieli mi zrobiæ i to w³asnie mnie gryzie.
Lea i Mati tañcz±cy z pêpowinami (14.03.03)
polahola - 03.04.2003 04:39
piekna coreczka. moje najserdeczniejsze gratulacje lali! [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
pola [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] adam jan 13.03.01 [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img][img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] chyba maya & nina kwiecien 03
AgaSkol - 07.04.2003 16:54
Piêknie opisa³a¶ swój poród. Gratulujê Ci córeczki. Znowu siê pop³aka³am, ale ze szczê¶cia. To niesamowite prze¿ycie, choæ mnie czeka dopiero w sierpniu. Chcia³abym mieæ poród szybki i bezbolesny, ale chyba za du¿o chcê ;-) Fajnego masz bobaska. ¯yczymy Wam du¿o zdrówka i s³oneczka ka¿dego dnia
Pozdrawiamy, Aga i Niunia - 15.08.'03.
colora - 08.04.2003 14:58
Przesliczne maleñstwo:))) Gratuluje!!!
colora + maly kto¶
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|