TAK KRÓTKO SIE CIESZYŁAM,A TERAZ??????????????????
anecik - 01.05.2004 12:23
TAK KRÓTKO SIE CIESZYŁAM,A TERAZ??????????????????
cześc dziewczyny wracam z powrotem do starajacych sie,ale jeszcze sie narazie niebede starac musze odpoczac !!!chociaz z 4 miesiace i zaczne sie starac w lipcu.cięzkie przezycie byłam prawie w jedenastym tygodniu ciazy lekasz stwierdził ze ciaza obumarła,pechezyk był pusty przelezałam 10 dni w szpitalu zastrzyki,tabletki i nic niedało sie juz uratowac.strasznie to przezyłam,ale jestem pełna nadzieji ze nastepnym razem sie uda,a napewno bede walczyc i chce walczyc,mój maz jest ze mna i mnie wspiera .pa dziewczyny i powodzenia !!!!!!!!!!!!
maja25 - 01.05.2004 14:07
Przykro mi że cię to spotkało . Miejmy nadzieję że następnym razem będzie lepiej. Ja też wkrótce będę walczyć. Poczytaj może sobie parę informacji na forum "poronienie" , możesz tam znaleść wiele ciekawych informacji, no i przede wszystkim wielkie, otwarte serca wszystkich matek które też tego doświadczyły. Pozdrawiam. MAgda
olivka76 - 01.05.2004 18:52
Główka do góry :-). Wiem, ze teraz jest Ci ciężko, ale uwierz mi ból powoli staje się coraz mniejszy. Przeszłam poronienie w 12 tyg.- ciąża obumarła- ale z ufnością patrzę w przyszłość, czego i Tobie życzę.
Pozdrawiam.
Olivka.
olena - 01.05.2004 20:32
Słoneczko, tak bardzo mi przykro !!! Jestem myślami z Tobą i wierzę, że będzie dobrze. Wypłacz się, abyś za niedługo miała siły i wiarę! Pozdrawiam bardzo serdecznie. Olena
sysiM - 01.05.2004 23:03
To straszne co Cię spotkało. Bardzo mi przykro. Pewnych rzeczy poprostu nie da się przeskoczyć. Odpocznij, nabierz sił i wiary w lepsze jutro i zacznij starania od początku. Napewno z kolejną ciążą będzie wszystko dobrze. Trzymaj się
Czy lekarze znają przyczynę Twojej tragedii? Często Ci robili usg?
aagata32 - 02.05.2004 20:51
Aneta, Wiem co czujesz bo ja również straciłam niedawno ciążę w podobny sposób. Przykro mi z tego powodu. Jednak nie możemy sie poddawać. Musimy poczytac wiecej na ten temat w forum poronienie i zorientować sie jakkie potrzebujemy badania i znaleźć lekarza, który zleci te badania i zinterpretuje. Z tym jest trudno. Musimy tez wierzyć, że następnym razem sie uda. Zyczę Ci dużo szczęścia i spełnienia marzenia.
Agata
ewela23 - 02.05.2004 22:56
SŁONKO jestesm z Tobą.....
trzymaj się cieplutko....
ami7 - 03.05.2004 12:18
Anecik, jestem z Tobą całym sercem... odpocznij sobie i ... zobaczysz... nastęnym razem wszystko będzie dobrze... trzymaj się cieplutko... mimo wszystko...
ami7 mój wykresik
nina28 - 03.05.2004 15:58
Doskonale wiem co czujesz .14 maja zeszłego roku na usg dowiedziałam sie że od trzech tyg.moje słoneczko nie żyje . Prawdopodobnie jeszcze długo nie zaznasz spokoju bo ja mam łzy w oczach nawet teraz kiedy to piszę , ale jest jedno lekarstwo które ci pomoże. Z trudem bo z trudem ale znów jestem w ciąży , to już 5 tydz. i chociaż panicznie boję się o swoje maleństwo to wieżę ,że tym razem będzie wszystko dobrze , czego i tobie życzę z całego serca .
ania123 - 03.05.2004 18:31
Tak mi przykro.....bardzo mi przykro Aneciu tzrymam kciuki, głowa do góry...bedzie dobrze SCISKAM
zabulijka - 04.05.2004 07:53
Bardzo bardzo mi przykro!! Wracaj powolutku do sił, z mężusiem się cieszcie sobą! I daj sobie jednak trochę czasu na powrót optymizmu! serdecznie pozdrawiam
Starania radosne - choć niecierpliwe - od 4 miesięcy
matyldac - 04.05.2004 07:58
Tak bardzo mi przykro, mogę się domyślać co czujesz....... Życzę Ci, abyś jak najszybciej odzyskała siły i wiarę!!!!!!! Powodzenia!
Miyu - 04.05.2004 08:55
Strasznie mi przykro :-(((( Takie rzeczy nie powinny nam się zdarzać... Cieszę się jednak że nadzieja Cię nie opuściła i masz cudownego męża który potrafi wesprzeć Cię w takim momencie :-) Jestem z Tobą całym sercem :-) Trzymaj się cieplutko :-)
Miyu + moja tempka http://www.fertilityfriend.com/home/Miyu
LAGU - 04.05.2004 10:42
...smutni mi podwójnie ! ..żal mi Ciebie bardzo ...dokładnie to samo przeszłam w grudniu ... ten sam etap ciąży ... też sie cieszyłam ..ale krótko i znów do starających się wróciłam a miałam być lipcówką 2004 ..! jest tu nas takich więcej choć starsznie to przykre .... ale jakoś się trzymaj , mąż jest oparciem dla Ciebie więc razem łatwiej z tego wyjdziecie ! buziaczki i pozdrowienia ! Ania
kasiabzymek - 04.05.2004 10:51
3maj sie!!!!!!!!!!!!! Kasia
asiucha - 04.05.2004 12:16
Bardzo, bardzo Ci współczuję... wiem jak to boli... Ale musisz być teraz silna.... Kiedyś na pewno i dla Ciebie zaświeci słoneczko ;) Ściskam Cie serdecznie
Asia http://www.FertilityFriend.com/home/23604
samanta - 05.05.2004 13:13
Przykro mi bardzo [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Mam nadzieję że ten okres do lipca szybko minie i następna ciąża będzie się rozwijała prawidłowo [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]
26 cykl,Temperaturki
Kotek15 - 07.05.2004 19:21
Jestem przykładem ,że trzeba mieć nadzieję. Trzymaj się cieplutko, wszystko się ułoży i będzie dobrze. Ja poroniłam w ubiegłym roku w październiku w grudniu zaszłam a teraz jestem w 23tyg ciąży i najgorsze mamy już za sobą. odpocznij trochę i bierzcie się do roboty. Trzeba być dobrej mysli. pzdr M+Kruszynka 07-09-2004
aanna - 08.05.2004 13:46
Mi również przytrafiła się taka tragiczna historia jak Tobie. Wiem co czujesz i rozumiem twój ból i rozgoryczenie.
Pamiętaj jednak że my zaczęliśmy próbować już po 3 m-ach i udało się nam za pierwszym razem! Czego oczywiście i Tobie życzę. Będę dalej śledziła Twoje losy
PPPPOOOOWWWWOOODDDZZZEENNNIIIAAA. Głowa do góry!!
ANIA+ROBERT (23-12-2003)
Buniaa - 08.05.2004 16:40
Bardzo mi przykro i wiem co czyjesz! Ja straciłam 2 ciąże i wiem doskonale co to znaczy! Nie wiem czy kiedyś będę matką, ale tobie tego życzę z całego serca tym bardziej że wierzysz! Trzymam kciuki!!!
Pozdrawiam!
Marti1 - 10.05.2004 22:49
anecik,
Wiem jak to jest...moja ciąża obumarła w 12 tygodniu. To ciężkie przeżycie ale nie poddawaj się. Doczekasz się swojego szczęścia czego z całego serca Ci życzę :-))
Ściskam,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
anettka - 13.05.2004 09:08
Witam, wszystkie forumowiczki a w szczególności Ciebie Buniu. Ja również dwa razy zachodziłam w ciążę, niestety ze skutkiem tym samym-ciąża obumarła, zabiegi, łzy i po ostatniej wizycie dowiedziałam się tylko tyle, iż z wyniku histo-patologicznego wynika, iż przyczyna obu obumarć była taka sama ale nie wiadomo, jaka? Lekarz u którego byłam podejrzewa, że tu może chodzić o bakterie w nasieniu męża. Moje badania hormonalne ok. innych jeszcze nie robiłam. Mamy również z mężem konflikt serologiczny ale po zabiegach podawano mi przeciwciała tzw.antygen. Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi doświadczeniami, w szczególności Ty Buniu, która przeszłaś podobne perypetie, czekam na jakiekolwiek porady. anettka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|